Uwielbiam kobiety i drób. Zawsze, kiedy kupuję kurczaka proszę oto, aby miał dużą pierś, taką… pulchną. A jeśli chodzi o udka?… też aby były zgrabne, odpowiednio zbudowane. Lubię pierś z kurczaka robić w panierce jak schabowego.
Zawsze po dobrym odprężeniu seksualnym, robiłam mym paniom pierś panierowaną. Dobry seks – dobre jedzonko. Udko u kurczaka i pierś mają wiele wspólnego z kobiecymi przywarami. U kurczątka lubię pierś i udko, u kobiety to samo. Ale jest coś, co nie lubię u kurczaka a u kobiety lubię… jest to kuper, zadek, pupcia, dupcia, pipunia, myszunia, cipuńka, kuperek.
Uwielbiam kobiety, zawsze miałam do nich słabość. Oczywiście mam swój ideał, ale uwierzcie… ideału nie spotkasz tak naprawdę. Chcesz ideał spotkać? Najpierw trzeba być samemu idealnym. Ale też mam swój typ kobiety. Ja, że sama jestem z charakterku bardziej męska, wolę adorować niż być adorowaną. Wolę pieścić, całować nóżki, paluszki, rączki, piersiątka, pępuszek, myszuńkę, kupereczek niż żeby mnie adorowano. Uwielbiam masować kobiece ciałko. Uwielbiam jak pod mym dotykiem dreszcz ją napawa rozkoszą. Uwielbiam, kiedy pod mymi dłońmi dotykania cipunia wilgotna się staje, a nóżki kobiety się uginają. Soczek spływa między udami, on zawsze smakuje doskonale.
“Chcesz mieć w domu święty spokój?”
Jeśli kobieta odpowiedniego orgazmu nie otrzyma Z wielogodzinnym horrorem twój czas się zaczyna Nie zaśniesz w spokoju – nie pomoże i osobny pokój
Nie zaspokojone do rozpaczy doprowadzają Ale tak naprawdę kobiety nie są złe Kiedy w seksie dogodzić im się chce
Uczenie się ich erotycznej mapy ciała Znalezienie punkcików orgazmowania Jest celem aby mieć w domu święty spokój
Mieć święty spokój i usnąć przy jej boku to cel Więc nie leń się… znajdź punkt „G”… A będziesz mieć święty spokój i posprzątany pokój
Nie abstrahując od tego co ostatnio się zdarzyło… uważam że wojnę Polsko-Polską rozpoczęli bliźniacy. To ONI pojawiając się na scenie politycznej zaczęli sączyć jadem. Nie potrafili dążyć do porozumienia. Do suwerena potrafili powiedzieć „spieprzaj dziadu”, „ta czerwona małpa” itd. Wchodząc na scenę polityczna wprowadzili „ebolę nienawiści”, „wąglika-kaczyńskiego” który zakaził niektórych polaków, dążeniem do zagarnięcia Polski tylko dla siebie pod przykrywką krzyża.
Nigdy nie będą dostępne taśmy z nagraniami co działo się w kokpicie pilotów, nigdy nie zostanie udostępniona taśma z nagraniem L. Kaczyńskich przed wypadkiem w Smoleńsku. To L. Kaczyński za sobą pociągną załogę i resztę pasażerów. Jego arogancja, buta i wiara W TO, że mu wszystko wolno. Jeżeli jakiekolwiek jeszcze nagrania istnieją, które wskazują na to, że to L. Kaczyński kazał lądować, będą dostępne ale nie za tej władzy, chyba że zostały już zniszczone. Kaczyński na trupach wszedł do władzy, i do tej pory to ciągnie. Kiedy sondaże spadały, od razu Smoleńsk był poruszany, agresja i obrażanie „gorszego sortu”. To nie Tusk „wepchną” do Tupolewa „elitę” rządzącą i pomniejszych obywateli, a bezmyślność L. Kaczyńskiego, jak by się bał że mu Smoleńsk ucieknie. Co chciał udowodnić, że tak uparcie chciał być w Smoleńsku? Zabiła go nienawiść do Donalda Tuska. Nie mógł ścierpieć, że Donald Tusk nie całuje go po rękach, nie kaja się u jego stóp. Teraz J. Kaczyński… brat Śp. L. Kaczyńskiego ma swój „długopis” co mu w dupę wchodzi i całuje… podpisuje co mu karze.
Rząd Kaczyńskiego i jego podwładni, którzy nie reagowali na agresję i nawoływania do zabicia…, umarzając sprawę bicia kobiet na proteście, nie reagując na bicie po twarzach, kopania osób nie ze „słusznymi poglądami” itd. mają krew na rękach Śp. Pana Pawła Adamowicza.
Pierwsza fala rozpoczęcia nienawiści Polsko-Polskiej zaczęła się od Smoleńska. Druga fala dalszego podziału polaków, zaczęła się od zamordowania prezydenta Gdańska Paweł Adamowicz. Jedną tylko miejmy nadzieję, że nie nadejdzie trzecia kiedy po cichu nie będą znikać osoby niewygodnej tej „DOBREJ ZMIANY” – „BO IM SIĘ NALEŻY”.
Fakt, Polak zawsze był zazdrosny o to, co ma sąsiad i mu źle życzył, ale jednak za komuny ludzie byli sobie bardziej życzliwi. I myślę, że czas powojenny zbliżył Polaków do siebie. Polacy to wspaniały NARÓD – ale zawsze znajdzie się zgniłe jabłko, które zatruje niektórym dusze.
Śmieszą mnie argumenty „DOBREJ ZMIANY” i ich czcicieli na to, co dzieje się teraz… okradanie Państwa – bo nam się należy – i twierdzenie, że za PO i PSL też tak było. Jeżeli tak, to powinno się rozliczać, a nie robić z Państwa Polskiego folwark własny – bo nam się należy. Sobie miliony, suwerenowi ochłap w postaci stebników. Uważają Polskę za swój FOLWARK.
A tak nawiasem, mam pytanie… co znaczy „LEWAK”, „LEWACZKA”, komuch, żyd, faszysta, ubek i tym podobne używane przez polaków wyzwiska, jeśli już nie mają argumentów na swoich oponentów, ale nie wiem dlaczego „LEWAK”, „LEWACZKA” jest używane aby obrażać? A ci co używają tego zwrotu, myślą że obrazą ale jeśli ich pytam co mają na myśli, zamykają się i nie wiedzą co odpowiedzieć. Nie wiedzą, co te nazwy oznaczają. Będą wymyślać, kombinować ale tak naprawdę, to gówno wiedzą. W dzisiejszych czasach dla PiS, to i nazwa… „K O N S T Y T U C JA” jest brzydkim słowem… A dla mnie gorszym od „nazwaniem kogoś „Lewakiem” jest bycie PiS-iorem… Tam wiele jest osób, którzy są sprzedawczykami, fałszywi osobami, faryzeuszami itd. Nie uogólniam wszystkich, którzy popierają PiS że tacy są. Po prostu, wielu ma „wyprany mózg”, a także często brak dostępu do prawdziwych wiadomości, czyni ich zwolennikami PiS-u. Ponoć dla wielu mało znaczy pieniądz, a dają się kupować, i w tym kontekście wielu Polaków daje się kupić za judaszowe stebniki. Od takich osób wolę być jak najdalej. Jedną z wielu obłud jakie są w PiS-e to udawanie że rodzina najważniejsza… A biją swoje żony, zalecając się nad swoimi dziećmi… Mając kochankę na boku.
———-
PiS-OWSKI KAT WŁASNEJ ŻONY
REDAKCJA 24 GODZINY – Przerażające nagranie kłótni Rafała Piaseckiego z żoną
„Damski, chrześcijański bokser”
Piękne słowo -kocham Cię Ona zakochana – na ślub cieszy się Po ślubie maltretowana jest Bo dla niego tylko służąca jest
Pan i władca do domu wraca Żona z obiadem na niego czeka Pragnie być koło niego blisko Upadla już bardzo nisko
Rozsiadło się panisko W mordę dostała – zupa za zimna Nie tego się spodziewała Lecz go za to w rękę pocałowała
Pan i władca do knajpy wychodzi Ona go potulnie prosi…-nie pij za dużo W mordę dostała – że go o to błagała Ona w skrycie zaszlochała
Pan i władca do domu pijany wraca Żona ucieka z łóżka własnego W mordę dostała – bo dupy nie dała Co mu, jako mężowi się należała
I tak codziennie po mordzie ją wali Nawet jak dobry obiad podany Musi pamiętać, że jeśli żoną chce być To przy mężu potulnie musi żyć
A, że miłość boli? – przecież kocha ją Poślubił ją, łaskę uczynił Ona ma tylko jego słuchać Kiedy on chce, ma się też „dmuchać”
Sąsiedzi, rodzina powiadają -”Przecież nic się nie dzieje Jaka tam przemoc… To tylko miłość tak okazywana jest”
W chrześcijańskim domu Tradycja nakazuje Aby żona mężowi oddawała cześć I dlatego przemoc w domu jest
Symbolem miłości chrześcijańskiej Radny z PiS-u niejeden jest Damscy bokserzy oddają mu cześć On ich świętymi guru rodzinnym jest
Buddyjski mnich idzie do fryzjera. Po skończonej usłudze pyta, ile ma zapłacić:
-Dla człowieka przepełnionego mądrością i szacunkiem… na koszt firmy – odpowiada fryzjer.
*Następnego dnia na progu zakładu leży 12 klejnotów.
——
Również rabin wybrał się do tego fryzjera. Też pyta o cenę.
-Dla człowieka żyjącego tak blisko Boga… za darmo – odpowiada fryzjer.
*Następnego dnia na progu zakładu leży 12 róż.
——–
Również katolicki ksiądz wybrał się do tego fryzjera. Też pyta o cenę.
-Dla człowieka żyjącego tak blisko Boga… za darmo – odpowiada fryzjer.
*Następnego dnia na progu zakładu stoi 12 katolickich księży.
😉
————————–
Skąd my to znamy? Nasza rzeczywistość. Ksiądz katolicki nic z siebie nie daje tylko oczekuje, że mu się da… czy też za darmo dostanie, dla niego coś wykonane.
“Hołd dla kobiety”… niom, wiadomo że nie każda na to zasługuje… Ale jeśli się czujesz choć w części jak tu opisałam to dla Ciebie składam, ale ufam kobietki, żeście wszystkie fajne jesteście…, więc składam Wam hołd i na razie idę stąd kawusie sobie walnąć i jeśli nie usnę to wrócę…
„Kobieto, hołd ci składam”
Kobieto, aniele mój jesteś jak niebiański stwór Anioł i szatanica w jednej osobie Hołd ci składam
Biała tygrysica zarazem czarna kocica Drapieżna, słodka trzpiotka Hołd ci składam
Znasz swą wartość i tym się kierujesz Trudno ubrać cię w słowa Hołd ci składam
Kochani, witam Was w ten piękny dzionek 😉 Zajączek na pewno już „jajka” chowa, a kurczaczek z barankiem do szukania gotowi 😉
Co oznacza dla Ciebie szczęście, jak go możesz opisać.
Do tego wpisu i przemyślenia, skłonił mnie wpis Pani Zosi z portalu FB w komentarzu na moim profilu. Pani Zosia napisała:
————————– -„Szczęście jest wtedy gdy jesteś zdrowy masz co jeść ,dach nad głową i kogoś z kim by można dzielić smutki i radości.”
Ja tak odpisałam:
-”Ale, że to wszystko nie idzie nigdy w parze, trzeba łapać szczęście w każdej postaci i się nim cieszyć. Ono ulotne jest niestety.”
A przez to taką rymowaneczkę z dedykacją dla Pani Zosi napisałam:
————————————————
„Szczęście – ono ulotne jest”
Każdy z nas pragnie szczęścia, życie bez zmartwień i troski Kiedy ma gdzie mieszkać, przytulić się a i zdrowie kiedy jest Szczęśliwy jest gdy do ust ma więcej niż jeden kęs
Smutna prawda niestety jest, że to wszystko w parze nie jest Lecz nie przejmuj się tym, to drobiazg jest Łap szczęście w każdej postaci i się nim ciesz – ono ulotne jest
Usiądźcie sami w pokoju, zgaście światło, uruchomcie wyobraźnię, a następnie zapoznajcie się z poniższymi horrorami, które podbiły anglojęzyczną część internetu.
—————————
1.
Kiedy układałem go do snu, powiedział „Tatusiu, sprawdź czy pod łóżkiem nie ma potworów”. Rozbawiony zajrzałem tam i wtedy go zobaczyłem – to był mój syn, który drżąc wyszeptał do mnie jedno zdanie: „Tatusiu, ktoś leży w moim łóżku”.
2.
Nie mogę się ruszyć, nie mogę oddychać, nic nie słyszę, a jedy
ne co widzę to ciemność. Gdybym wiedział co mnie czeka, w ostatniej woli wybrałbym kremację.
Mama – Krótki Horror
——————————
3.
Po amputowaniu ręki, lekarze powiedzieli pacjentowi, że od czasu do czasu może odczuwać złudzenie kończyny fantomowej. Nie przygotowali go jednak na moment, gdy oprócz uciętej ręki będzie też czuł inną zimną i głaszczącą ją od czasu do czasu.
4.
Wskoczyłem za nią pod lód i w ciemności udało mi się chwycić jej dłoń. Dopiero, kiedy próbowałem wydostać nas na powierzchnię, zorientowałem się, jak szybko zamarza woda.
5.
Po pierwszej udanej kriohibernacji za wszyscy zaczęli świętować. Wyjątkiem był sam zamrożony, który nie był w stanie pokazać, że ciągle jest przytomny.
6.
Nie bój się potworów – po prostu je wypatruj. Spójrz w lewo, spójrz w prawo, poszukaj pod łóżkiem, zerknij za kredens i do spiżarni, ale nie patrz w górę – ona nie znosi, gdy ktoś ją zauważa.
7.
Ostatnią rzecz, którą pamiętam, gdy zgniłymi paznokciami jednej ręki wbijała się w moją klatkę piersiową, a drugą powstrzymywała mnie przed krzykiem, był wskazujący godzinę 0:07 zegar. Zerwałem się z łóżka, uradowany, że to tylko sen, kiedy nagle usłyszałem skrzypiący dźwięk otwieranej szafy – było sześć minut po północy.
8.
Zastanawiała się, dlaczego rzucam dwa cienie. Przecież w pokoju była tylko jedna żarówka.
9.
Obudziłem się i od razu poczułem, że coś tu nie gra – było zbyt cicho. Wyjrzałem przez okno i zobaczyłem przed domem kilkadziesiąt nieruchomych sylwetek, które patrzyły na mój dom.
10.
Myliłem się, myśląc, że nie może być nic gorszego niż pogrzebanie żywcem. Odkrycie, że nie leżę w grobie sam, było jeszcze gorsze.
11.
Gdy spojrzałam w lustro, zamarłam. Moje obicie mrugnęło.
12.
W mieście zamknęli kolejne schronisko. Dziwnym trafem z dnia na dzień potaniało mięso.
13.
Zmęczony wracasz do domu późnym wieczorem, myśląc tylko o prysznicu i ciepłym łóżku. Sięgasz ręką do włącznika światła i nagle odkrywasz, że spoczywa na nim inna ręka.
14.
Budzisz się. Ona nie.
15.
Moja córka nie przestaje płakać i krzyczeć w środku nocy. Codziennie odwiedzam jej grób i proszę, żeby przestała, ale to nie pomaga.