Buddyjski mnich idzie do fryzjera. Po skończonej usłudze pyta, ile ma zapłacić:
-Dla człowieka przepełnionego mądrością i szacunkiem… na koszt firmy – odpowiada fryzjer.
*Następnego dnia na progu zakładu leży 12 klejnotów.
——
Również rabin wybrał się do tego fryzjera. Też pyta o cenę.
-Dla człowieka żyjącego tak blisko Boga… za darmo – odpowiada fryzjer.
*Następnego dnia na progu zakładu leży 12 róż.
——–
Również katolicki ksiądz wybrał się do tego fryzjera. Też pyta o cenę.
-Dla człowieka żyjącego tak blisko Boga… za darmo – odpowiada fryzjer.
*Następnego dnia na progu zakładu stoi 12 katolickich księży.
😉
————————–
Skąd my to znamy? Nasza rzeczywistość. Ksiądz katolicki nic z siebie nie daje tylko oczekuje, że mu się da… czy też za darmo dostanie, dla niego coś wykonane.