“Wybory 2019 r, i nic się nie zmienia” – Janusz

Pisane przemyślenia w roku 2014, i nic się nie zmienia…

Wybory

To co tu piszę jest moim zdaniem, i nikt kto będzie wchodził mi na ambicję gadając o obowiązku czy patriotyzmie i odciągnie od wybranego wyboru. A jeśli do 26 maja 2014 r. któryś z kandydatów mnie przekona że warto na niego głosować, pójdę i żadne głosy tych co nawołują do niegłosowania, nie odciągną od tego wyboru. Bo to mój wybór. Jeśli jednak okaże się, że nie mam na kogo głosować kto by choć w części odpowiadał moim warunkom i jednak pójdę byle dla świętego spokoju, bo tak wypada to będzie hipokryzją z mojej strony jeśli wrzucę kartę do głosowania.

Czy powinniśmy iść na wybory? Wielu sobie zadaje to pytanie. Jedni do nich agitują inni zniechęcają. Ile wyborców tyle będzie opinani i osób zdecydowanych pójść lub nie, a jeszcze są tacy co się wahają i w końcu pójdą dla świętego spokoju wrzucając do urny nieważny głos.

Powtórzę się – jeśli ja nie mam kandydata, nie mam kogoś takiego co by moje poglądy reprezentował, to czy nie będzie z mojej strony hipokryzją, że pójdę tylko dlatego bo to patriotyczne zachowanie?… A co znaczy patriotyczne? Zaraz usłyszę głosy z nieba i z pod ziemi… że to mój obywatelski obowiązek. A dlaczego ja mam spełniać swój obywatelski obowiązek, jeśli nie spełniają obowiązku wybrańcy narodu. Obietnice przedwyborcze bez względu na to czy to od małego szczebla, czy prezydentury… a w roku 2014 do parlamentu europejskiego też powinny być spełnione bo to obywatelski obowiązek, patriotyczny obowiązek. Czemu ci, co piszą o obowiązku i patriotyzmie nawołując do wyborów, nie nawołują wybrańców narodu do spełnienia obietnic?…

Nikt mi nie ma prawa narzucić co mam robić lub nie jeśli nie łamię prawa. Nie mam kandydata, to nie idę i kropka. Nikt nie ma prawa powiedzieć, że nie idąc do wyborów nie spełnię obowiązku, nie jestem patriotką, że jeśli nie pójdę to dlatego że jestem “leniem”.

Nie iść do wyborów to też jest wybór. Ten co nie idzie pokazuje, że nie ma jego kandydata na liście. A ma iść tylko i nieważne głosy wrzucać? Iść tylko by Polska przed światem się nie ośmieszyła, że Polacy na nią lachę kładą? – (dopisek z 2019 r. …Polska od 2015 r. cały czas jest ośmieszana).

Jeśli mam iść na wybory by procentu nie zaniżać, a nie mam kandydata to wolę swą nieobecnością zaniżyć niż przed sobą udawać, że nic się nie stało bo głosowałam na kogoś kogo nie chciałam – “nie chcem a muszem” – wybrałam bo tak wypadało. Wolę iść na zimne piwko i relaks sobie zrobić. Polska i tak cały czas poniża się swoim zachowaniem i to nie tylko ze strony rządu bo nawet nie chodzi o “bul – ból”, ale Ci ośmieszają Polskę którzy mówią – “Spieprzaj dziadu”.

lub „Lech Kaczyński –“Chyba NAĆPANA jest,”

“(…) ale nie od tej małpy w czerwonym”

…czy też awantura o krzyż,

Polityczna awantura wokół “krzyża smoleńskiego” przed Pałacem Prezydenckim w Warszawie 

—————————————–

…lub paranoiczne oskarżenia brzuski o zamach – tak a propos… ile kasy komisja „Smoleńska wzięła z naszych podatków i nic nie wykazała i ani wraku nie odzyskano?

Pieprzenie kota za pomocą młota… Tusk szybciej wylądował by ją tam posadzić i mgłę zagęścić? Na pewno dla niektórych kręgów to pewniak. A może mam wybrać kogoś kto twierdzi, że tak naprawdę…

“Kobiety udają, że stawiają opór i to jest normalne” <wypowiedź Konrada Mikke

Zadziwiające, jak to niektórzy myślą, że wszystkie kobiety lubią być gwałcone – Korwi Mikke – i tylko udają opór, a tak naprawdę każda o tym marzy. Jaką mam pewność, że z braku innego kandydata nie wybiorę dla jaj jego, to czy nie będzie chciał wprowadzenia legalizacji gwałtu. Niezaprzeczalnie że są jednostki które marzą o takim scenariuszu  i może same prowokują, ale też wiele chociaż marzy o tym, to nigdy by tego nie chciała doznać w świecie realnym i nie wszystkie marzą o gwałcie.

Janusz Korwi Mikkie cierpi, bo kobiety uważają się za równe z mężczyznami, a nawet za inteligentniejsze od nich. Cierpi, bo mężowie nie mogą gwałcić żon, cierpi bo pedofilów się kara, cierpi ponieważ jest zakazana chłosta na dzieciach, cierpi cierpi za nas.

Dziwisz się czemu to o nim piszę? Pamięć ludzka szybko zapomina, jeśli nie chce pamiętać co kto pieprzy aby tylko do parlamentu się dostać. Korwin ciągle zmienia nazwę swojej partii, kiedy zaczynają się następne wybory. Teraz jest „Partię KORWiN ” a poprzednio „Kongresu Nowej Prawicy”.

Ale ja mam dobrą pamięć… a teraz jego partia znowu zmieniła w roku 2019 r. na KW – KONFEDERACJA WOLNOŚĆ I NIEPODLEGŁOŚĆ

Ale pamięć pamięta, kiedy w kajdany zaklęta… Oto modlitwa z roku 2014 – „Kongresu Nowej Prawicy” i wystarczy tytuł modlitwy zmienić…

“Modlitwa Kongresu Nowej Prawicy”

Modlitwa „Partii KORWiN
Mikke, nasz zbawicielu, odkupicielu naszych win
modlimy się za Ciebie.

Mikke, nasz obrońco przed kobietami
modlimy się za Ciebie

Mikke, obrońco pedofilów i gwałcicieli żon
modlimy się za ciebie

Mikke, zaakceptujesz to, jeśli twoja córka wpadnie w łapy pedofila
modlimy się za ciebie

Mikke, pedofile są ci wdzięczni
modlimy się za ciebie

Mikke, jesteś mądrzejszy od kobiet
modlimy się za ciebie

Mikke, zabierz prawo głosowania kobietą
modlimy się za ciebie

Mikke, uczyń prawo chłosty na dzieciach
modlimy się za ciebie

Mikke wierzymy ci, że Holokaustu nie było
modlimy się za ciebie

Mikke, my wierzymy ci, że to tylko był obóz pracy
modlimy się za ciebie

Mikke, tyś najmądrzejszy jesteś od wszystkich
modlimy się za ciebie

Mikke masz już ponad 70 lat
modlimy się za ciebie

Mikke dożyj 100 lat
modlimy się za ciebie

Mikke, pragniemy by twoje słowo ciałem się stało
modlimy się za ciebie
Amen

Dla przypomnienia, dla tych co nie pamiętają co mówił Korwin o kobietach i pedofilii w lutowym 2014 roku artykule w jednej z gazet, krytykując edukację seksualną w szkołach, napisał m.in, że wolałby, by jego córka trafiła w łapy pedofila, “który po pupie poklepie, biuścik pomaca, może popieści i pocałuje – niż poszła na taką lekcję”.

I następna wypowiedź z maja 2014 roku:

Korwin-Mikke do Kowala tvn24 z jednych z programów:

“Gdyby pan się znał na kobietach, to pan by wiedział, że zawsze się troszeczkę gwałci! (…) One zawsze trochę udają, że się stawiają”

Następna złota myśl Korwina:

Przeciętna kobieta nie interesuje się polityką. Chodzi o to, by głosowali tylko ci, co się znają na polityce (…)”, “Kobiety nie powinny mieć prawa głosu”.


Idzie staruszka z zakonnicą przez park, nagle słyszą przeraźliwy krzyk -na pomoc, gwałcą!

Po paru minutach wybiega kobieta z krzaków, wrzeszczy w niebo głosy. Staruszka spojrzała na zakonnicę, laskę pod pachę wsadziła, zakonnica habit pociągła i w w poskokach, radośnie z piosenką na ustach “przeleć mnie” pobiegły w kierunku z skąd wybiegła kobieta.

“Alibabki – “Przeleć mnie”

————————–

Wiele już na pośmiewisko Polska się wystawiła, nie wliczając skargi do Wuja Sama w sprawie smoleńska i nie można też zapomnieć o akcji – ”Projektu Gliński”, to i to jedno jej nie zaszkodzi, że nie będzie frekwencji. To tylko pokaże ilu polaków jest niezadowolonych. Polacy już rzygają różnymi wyborami, szczególnie kiedy scenariusz ciągle jest ten sam – obietnice – wybory – całujcie mnie w dupę. Ile w końcu można całować i się nie porzygać. Najsławniejsza obietnica do tej pory nie została spełniana z roku 1990 – Lech Wałęsa walcząc o prezydenturę obiecał – “100 milionów dla każdego Polaka, oraz zbudowania w ojczyźnie drugiej Japonii”.

Panie prezydencie Wałęsa gdzie moje 100 milionów! Japonii też nie widać.

Na całe szczęście nie czuję się przez niego oszukana, bo nie głosowałam na tego elektryka. Ale obiecał każdemu to i mnie.
Niech każdy, kto głosował na niego zrobi rachunek sumienia dlaczego na niego:

-obiecał 100 tysięcy
-obiecał Japonię w Polsce
-bo skoczył przez płot
-bo ma Matkę Boską w klapie
-bo był elektrykiem
-bo miał ośmioro dzieci
-bo do kościoła chodzi
-żeby Tymiński nie wygrał

No cóż, jeśli wybieramy ludzi tylko dlatego, że przez płot skoczyli, w Big Brother wygrali czy głośno pierdnęli to później tak na nas pierdzą. Ja nie idąc do wyborów pokazuję trzecią opcję głosowania, która może da do myślenia wybrańcom narodu to, że Ci co nie głosowali bacznie się przyglądają a nie dupy im podcierają.

Wolę iść na piwo, niż nieważny głos wrzucić.

 

Social media:

“Śniła mi się dziewczyna” / „O teatrze życia – Życie jest szkołą” / Monika Janos /

Znalezione obrazy dla zapytania KOBIETA SEN GIF

Kobietki co wy w sobie macie, że dusze nasze do grzechu namawiacie

“Śniła mi się dziewczyna”

Śniła mi się dziewczyna która wzmaga pragnienie
Folgować pragnę na wszystkie strony

Kulistym ruchem już trzymam jej piersi w dłoni
Żaden staniczek ich przede mną nie ochroni

Cycusie jak dwa arbuzy biorę do buzi
Ślinka cieknie a ja czuję się jak w niebie

W marzeniach zobaczyłam pośladki dwa
Są jędrne w rozkwicie… i jak cię nie kochać życie

——————

Monika Janos O teatrze życia – Życie jest szkołą

—————————-

Znalezione obrazy dla zapytania KOBIETA SEN GIF

 

Social media:

“…życie ze śmiercią” / „O teatrze życia – Życie jest szkołą” / Monika Janos /

Podobny obraz

Od zawsze próbowaliśmy, próbujemy i na pewno ilu ludzi, tyle będzie wyobraźni na temat śmierci. Dlaczego najczęściej śmierć wyobrażamy sobie jako kościotrupa z kosą w ręku? A dla dreszczyku najlepiej jeśli otoczona jest wianuszkiem szkieletów, rozkładających się zwłok. Ale jak o niej myślę, kojarzy mi się też z tańcem… tańcem śmierci z życiem. Oczywiście, to śmierć w tym jest istotą prowadzącą…

Podobny obraz

„Dwa zjawiska”

Dwa zjawiska splecione… życie ze śmiercią
Do tańca przez naturę zaproszone

Obertasa wywijają
Istoty żywe w swój wir namiętności zabierając

Podobny obraz

Pisząc o śmierci, zaczynam się zastanawiać jak wygląda życie. Śmierć, jak wiadomo, w zasadzie wszystkie kultury wyobrażają sobie podobnie, a życie? Na pewno winno to być coś całkowicie odmiennego od kostuchy.
Myślę, myślę że życie powinno jawić się całe w bieli w postaci anioła, o blond długich włosach ala Villas, z lilią białą w prawej ręce, a w lewej bialuśki gołąbek a w włosach wianek z kwieciem białego lotosu który w kulturze Dalekiego Wschodu jest symbolem boskość, duchowość, połączenie dwóch światów, odrodzenie oraz wieczne życie, a skrzydła lśniące bielą końcówkami sięgające ziemi uwieńczyłyby ten wygląd.

Można wówczas rzec -życie jest piękne. A co z wizerunkiem życia, które też potrafi dokopać? Na to wychodzi, że ma dwa oblicza… anielica – złośnica. Ale śmierć też potrafi być łaskawa. Ciekawie wyglądałaby rzeźba o czerech twarzach. A czemu nie, ot istota jedna o czterech twarzach… symbolizująca jako z jednej strony dobra i zła śmierć, oraz piękne życie które ma drugie oblicze kiedy nam dokopuje.

„Życie”

Życie jest muzyką
A też złośliwe, słoneczne
Zdradliwe, promienne, pochmurne

Życie potrafi dokopać, figlować, żartować
Miłować, ośmieszać, kpić, przytulać
Nóż w serce wbić

Życie jest szczęściem, ale złowrogie też
Przyjazne, brutalne, cierpliwe
A i dziwką potrafi być

W życiu jak jest jak po burzy
Kiedy burza mija i tęczą nasze oczy okrywa
No, chyba że piorunem użyczy

——————

Monika Janos O teatrze życia – Życie jest szkołą

—————————-

Podobny obraz

Social media:

“Uwielbiam takie sny” / „O teatrze życia – Życie jest szkołą” / Monika Janos /

Podobny obraz

“Uwielbiam takie sny”

“Będzie ładnie”

Śniadanko, kawusia, pieski wyprowadzić
Synka do szkoły odprawić

Gdzieś zawieruszyły się papuchy
Lekkie ziewnięcie, człapię do kuchni

Stanęłam przy oknie, hymm…
Będzie ładnie

Nagle poczułam ciepły dotyk na plecach, ciało moje odruchowo się wyprostowało. Przytuliłaś się, odwróciłam się delikatnie. Stoisz przede mną, patrząc tymi swoimi niebieskimi oczętami. Uśmiechnęłaś się.

Szlafroczek delikatnie się rozsuną, ukazując piersiątka wielkości jabłuszka. Wyglądasz pięknie, jak zawsze. Twe roztarganie blond włoski opadają delikatnie na ramiona, policzki rumienią się, błysk w oku świadczy że jesteś szczęśliwa. Uśmiech na policzku stał się tajemniczy, jedno oczko lekko się zmrużyło. Znam to spojrzenie. Aksamitne rączki pogładziły mnie po szyi, usta zbliżyły się powolutku do mych ust. Ręka moja bezwiednie wsunęła się pod szlafroczek, delikatnie dotykając broszunię. Palec wślizgną się w szpareczkę (zawsze ten moment kojarzy mi się z otwieraniem muszelki ostrygi). Usta moje zeszły do piersiątka, Twa ręka gładzi mą szyję. Po ciele podniecenie swój rytm nadaje. Wyjęłam dłoń, chwyciłam za szlafrok… zsuną się delikatnie na ziemię. Bogini… stoi przede mną bogini sexu… Stoi naga przede mną, ja nie mogę oczu oderwać. Widok Twego boskiego ciała doprowadził mnie do szaleństwa. Objęłam Cię w dzikim szale, zaczęłam pieścić każdy centymetr ciała – coś z łoskotem spadło na ziemię, gdzieś w oddali jakby tłuczone szkło… – nieważne, teraz Ty się liczysz. W pewnym momencie wszystko przerwałaś… wzięłaś mą rękę, poprowadziłaś do pokoju. Moim oczom ukazało się wielkie łoże, świece w okuł niego palące się dostojnym, ciepłym światłem. Unosi się niesamowity zapach, trudny do określenia a zarazem podniecający, drażniący zmysły. Usiadłaś na łożu, delikatnie wygięłaś kładąc górną część ciała. Stanęłam naprzeciw Ciebie. Uklękłam, oddając cześć Twej doskonałości (chyba nigdy nie pozbędę się, odruchu klękania przed kobietą), pocałowałam w udo, ręce powędrowały do stóp… delikatnie podniosłam jedną, całuję paluszek po paluszku delikatnie głaszcząc nogę. Podchodząc coraz wyżej trafiam na muszelkę – ciepłą, wilgotną, aksamitną muszelkę… Podnoszę się powolutku, Twój pępuszek, Twoje piersiątka. Moja ręka wędruje na udo… roweczek mokruśki, ślizgi, gorący. Palec delikatnie wsuwa się do dziureczki… drugi, trzeci. W środku skurcze, soczki co chwila zalewają mi ręki. Przesuwam palec po wilgotnej łechtaczce, słyszę bicie oszalałego z podniecenia Twego serduszka. Poczułam ból na plecach -i znów podrapane, wijesz się jak oszalała. Trzymam mocno, byś mi się nie wyślizgła w szale namiętności. Uspokoiłaś się, tylko Twój i mój oszalały, niepohamowany oddech. Bicie naszych serc i wilgoć wskazywały na to, co przed chwilą przeżyłyśmy. Nagle dało się słyszeć dźwięk telefonu, akurat teraz. Zła jestem, kto się dobija? Biorę telefon do ręki -hallo, hallo…! Otwieram oczy, jestem strasznie spocona. Alarm telefonu do wstania. Rozglądam się zaspanymi oczyma. Serce jak zwariowane bije.

“Będzie ładnie”

Śniadanko, kawusia, pieski wyprowadzić
Synka do szkoły odprawić

Gdzieś zawieruszyły się papuchy
Lekkie ziewnięcie, człapię do kuchni

Stanęłam przy oknie, hymm…
Będzie ładnie

Nagle poczułam zimne, wilgotne dotknięcie w nogę, ciało moje odruchowo się wyprostowało. A… to Ty Izuniu. Rozejrzałam się po kuchni, na podłodze zbita szklanka, widocznie Izka szperając po kuchni zwaliła ją… za nisko postawiłam… – to ten łoskot jakby tłuczonego szkła słyszałam w czasie serwowania po krainie erotycznego Cheopsa – kochana psinka. Kochana psinka… co ja bym poczęła bez moich zwierzaczków.
Na smutek najlepszym lekarstwem jest zwierzątko. Czy duże, czy małe uśmiechu da Ci nad miarę. Spojrzałam tkliwie na tapczan, mój kochany tapczan co ja bym bez niego zrobiła, wiele snów na nim przebyłam, wiele masaży “widział”, niejedną historię by napisał.

——————

Monika Janos O teatrze życia – Życie jest szkołą

Znalezione obrazy dla zapytania SNY FAJNE GIFY

 

Social media:

“Siejesz złe ziarno, zbierasz złe plony hejterze” / „O teatrze życia – Życie jest szkołą” / Monika Janos /

“Droga krzyżowa” jest stworzona przez cytaty które zalewają blogerkę słowami ją obrażającymi przez hejterów. Sami ją obrażają, później się dziwią czemu ona ich cytaty śpiewa.

Siejesz złe ziarno, zbierasz złe plony hejterze.

“Droga Krzyżowa”

===================

Kolejny wyborca przechodzi na jasną stronę mocy!Fot. Artur Pawłowski

Geplaatst door Klaudia Jachira – #13JachiradoSejmu op Woensdag 18 september 2019

——————

Monika Janos O teatrze życia – Życie jest szkołą

—————————-

Social media:

„Plany snujemy od maleńkości” / „O teatrze życia – Życie jest szkołą” / Monika Janos /

“Ciemna nocka nad doliną”

—————————————

Wiele osób żyje nie swoim życiem, lecz życiem innych. Rezygnują z własnych planów i marzeń bo… no właśnie – każdy ma swoje „bo”.
Cóż jest takiego w sile “bo”, że wielu nie potrafi żyć własnym życiem, lecz tak jak inni od niego oczekują? Nawet, jak nie będzie tego „bo” to coś się zawsze przydarzy, co zmienia nasze plany, wówczas swoje możemy głęboko wsadzić w słońce…

„Plany snujemy od maleńkości”

Plany snujemy od maleńkości
Marzymy kim chcemy być
Marzenia się spełniają i…

Przychodzi czas, wali się świat
Ktoś, coś zmienił twój plan
Spieprzył twój świat

Samym sobą nie żyjemy, niestety musimy dostosowywać się do środowiska, do otoczenia, a najbardziej do ludzi. Obojętnie w która stronę byśmy nie spojrzeli, od czegoś, kogoś jesteśmy zależni, nie można robić co się chce, a to już mniej robi nas szczęśliwych. Ale zawsze nadzieja jest.

„życie jest piękne”

życie jest piękne i też nam radość daje
jak je przejdziemy nie tylko od nas zależy

ale nadzieja zawsze jest że od nas też
wtedy serce cieszy się

Mówi się, że ten prawdziwie żyje kto czyni zupełnie co innego niż ogół sugeruje. Ja jestem sobą nie podróbką, nie udaję kogoś innego – tak bynajmniej mi się zdaje – ze swoimi zaletami i wadami, jestem niepowtarzalną osobą, i mam zamiar taką być, choć to nie jest łatwe. Nieraz ktoś mnie na ulicy myli z inną osobą… może i podobna jest, ale jednak każdy z nas jest niepowtarzalna osobą, nawet kiedy ma bliźniaka „sobowtóra”.

Ale czy zawsze na pewno jestem sobą. Nie będę okłamywać się – też nieraz gram.

Ja, a i wiele osób pragniemy być sobą, i nawet mówimy że jesteśmy, ale rzeczywistość często jest inna. Musimy grać, życie to teatr. A, jak zagramy to już inna sprawa.

„chcę być sobą”

ile razy sobie mówimy
-chcę być sobą?… setki razy

ile razy słyszeliśmy aby być sobą?
setki razy, miliony razy

mówimy sobie -chcę być sobą
rzeczywistość jest inna

musimy udawać kogoś innego
a to nie jest nic miłego

tylko sam na sam jesteśmy sobą
kiedy nikt nas nie widzi

ile razy sobie mówimy
-chcę być sobą?… setki razy

Każdy ma swój sposób bycia sobą, co druga osoba radzi jak być sobą, a sama nie jest. Niestety, ludzie nie pozwalają na to, aby być sobą, ale starajmy się jednak w sytuacjach kiedy szukamy przyjaciół być sobą, ponieważ jest to potrzebne, aby nas zaakceptowali takimi jacy jesteśmy. Jeśli takimi nas zaakceptują, to znaczy że nie musisz udawać kogoś innego niż jesteś chociaż przy nich. A innych, co krzywo na nas patrzą chociażby za ubiór, orientację olewajmy…

“Doceniłam życie”

Doceniłam życie – nie ważne czemu
Nauczyłam się żyć po swojemu

Nie obchodzi mnie co inni o mnie myślą
Uszyta jestem ze snów i marzeń

Nie żyję tylko dla pogoni za szczęściem
Ono samo mnie znajdzie

W pogoni za szczęściem
Nieszczęść z umysłu nie wymarzę

Ale nadzieja jest że szczęście jeszcze będzie
Ona zawsze splata się z nieszczęściem

Czy ja muszę podobać się wszystkim?… nie!…
Jestem w twoim mniemaniu egoistą?

Bynajmniej wiem dlaczego mnie nie lubią
Wolę być sobą, i nie zmienię się dla nikogo

Ile razy sobie mówimy: -chcę być sobą? Setki razy. Ile razy słyszeliśmy: aby być sobą? Setki, miliony razy. Osoby co krzywo na nas patrzą chociażby za ubiór, orientację olewajmy…

„Swoim życiem dobrze rządźcie”

Nie obchodzi mnie co inni o mnie myślą
W końcu doceniłam życie
Nauczyłam się żyć po swojemu

Uszyta ze snów i marzeń jestem
W pogoni za szczęściem niestety…
Nieszczęść z umysłu nie wymarzę

Ale nadzieja jest… szczęście jeszcze będzie
A czy ja muszę podobać się wszystkim?… nie!
Ale pragnę być wolna od ludzkich spojrzeń

Jestem egoistą?… od tych to słyszę
Którym nie chcę się podporządkować
Bynajmniej wiem dlaczego mnie nie lubią

Jestem sobą, nikt nie ma prawa mnie zmieniać
Narzucać co mam robić, jak się zachowywać
Jaką mam być… sama wiem

Nie będę zmieniać przyzwyczajeń
Bo tak ktoś chce…
To ja zadecyduję z kim kolegować się chcę

Nie wszystko od nas zależy, los psikusy prawi
Lecz trzeba tak żyć aby jak najwięcej wolności
Radości i szczęścia mieć

Od osób pesymistycznych z daleka
Z osobami pozytywnymi blisko bądźcie
Swoim życiem dobrze rządźcie

——————

Monika Janos O teatrze życia – Życie jest szkołą

—————————-

“Upływa szybko życie”

Social media:

„Ostatnie spojrzenie” / „O teatrze życia – Życie jest szkołą” / Monika Janos /

“Eleni – Na Wielką Miłość”

———————-

Łzy zmieszały się w gorącym żalu rozstania. Rzekłaś – będę zawsze Cię kochała. Drzwi zamknęłaś z drugiej strony.

„Ostatnie spojrzenie”

Dlaczego pożegnania tak trudne
Ostatnie spojrzenie, smutny uśmiech

Zostaję sama, rozglądam się wokół
Nic się nie zmieniło

Wszystko jest takie samo jak przed chwilą
Tylko ta pustka w sercu zagłusza myśli

Łza po poliku się toczy
Dlaczego pożegnania tak trudne są?

Nigdy nie wolno zapominać, że nas ktoś kochał. Pamiętaj, że jak z Tobą nie jest, to nie znaczy że nadal nie darzy Cię miłością… Ja dałam jej wolność dlatego, ponieważ kto naprawdę kocha da wolność osobie którą kocha, i zależy mu na szczęściu Jej. Często kochając, egoistami się stajemy. Ja wiedziałam, że do póty do póki moje troski się nie skończą, szczęścia ze mną nie zazna.
Nieraz wolę aby moje serce cierpiało, jeśli to cierpienie szczęście innym wolność dało…

——————

Monika Janos O teatrze życia – Życie jest szkołą

—————————-

“MÓJ MAŁY ŚWIAT – ELENI”

Social media:

“Dla osoby którą kochamy wszystko zrobimy” / „O teatrze życia – Życie jest szkołą” / Monika Janos /

“Jerzy Połomski – Daj”

——————————————

Jak uniknąć tego, aby nie wykorzystywała nas osoba którą kochamy?

Dla osoby którą kochamy wszystko zrobimy, aby tylko jej nie stracić. Chcesz sprawdzić czy naprawdę cię kocha czy po prostu wykorzystuje? Wystarczy odmówić spełnienia jakiejś prośby, aby się przekonać jak dana osoba na to zareaguje.

Ale póki co, to nie ma co nad tym za bardzo rozmyślać, jeśli jesteśmy szczęśliwi. Szczęście ma wiele obliczy, szczęściem może być o minetce gmeranie, o orgaźmiku… a czemu by nie?…, a co sobie żałować… Przyszła mi myśl do głowy o języczku, cóż to za cudo-organ mięsisty. Tak, tak cudo które używamy nie tylko do mielenia przy jedzeniu czy rozmowie, a co nieraz i w brzydkim celu „mielony” jest… do plotkowania. Ale to co cudowne w języku jest, to… to, że jest to malutki organ, robiący cuda w muszelce… Istnieje kilka dróg wywołania orgazmu u kobiet, w zależności od stymulacji danego miejsca. Kiedyś myślałam, że są dwa rodzaje orgazmów – łechtaczkowy i dopochwowy – później stwierdziłam że jest i psychiczny (to znaczy, ja go tak nazywam odczuwając przyjemność w świadomości mej kiedy komuś robię przyjemność) i też niektóre kobiety mają wielokrotny, a inne panie raz i już przez jakiś czas nie można dotknąć łechtaczki …

“Każda kobieta reaguje inaczej”

Każda kobieta reaguje inaczej
Każdej uczę się dotykać od podstaw
Szukając tajemnej mapy doznań

Kiedy już umiem odczytywać jej ciało
Kiedy się jej oczy uśmiechają
Kiedy moje palce zaczynają grać
Na strunach łechtaczki „Jezioro łabędzie„gram

Kiedy odczytuję zachętę w wypowiadanych słowach
Kiedy odczytuję zachętę w ruchach bioder
Kiedy odczytuje zachętę w jej oczach
Wargi, język same odruchowo wiedzą co robić…

Wiedzą co robić napełniając kobiece ciało
Słodkim dreszczykiem rozkoszy
Doprowadzając organizm do kosmicznej podróży

W tle cichutko śpiewa Połomski…
Jeden z piękniejszych erotyków w piosence polskiej
“Daj”… ta piosenka w rytmie seksu gra

A czy ty masz sposób, aby nie dawać się wykorzystywać i czy dla ciebie to jest łatwe, a czy zdarzyło ci się, że pomimo to, że wiesz… że jesteś wykorzystywany/a dalej pozwolisz na to, czy powiesz „STOP!”, i odejdziesz od takiego związku?

——————

Monika Janos O teatrze życia – Życie jest szkołą

—————————-

 

Social media:

„Twój orgazm spiję” / „O teatrze życia – Życie jest szkołą” / Monika Janos /

Podobny obraz

„Twój orgazm spiję”

Spojrzałaś na mnie przymilnie
Podeszłaś cichutko zwinnie jak kotka
Domagająca się pieszczot

Delikatnie dotknęłaś karku mojego
Szepnęłaś bezwstydnie
-Przeleć mnie kochanie, mam w pipci wielkie drganie

Przygryzłam wargę… ile można chcieć?…
Ty prychnęłaś na mnie
Wzrok na mnie zawiesiłaś, mocno się przytuliłaś

Wpijasz paznokcie w ciało, moje podbrzusze oszalało
Muskam koniuszkami palców Twój brzuszek
Oddychasz szybciej

Zbliżam się do bioder, kołysania szybkości nabywają
Z gracją na boki się bujają niczym żagiel na morzu
Jęczysz rozkosznie, Twoje oczy płoną z zachwytu

Cudowność Twoja zbliża się do mych ust
Spijam Twój nektar doskonały
Smakowity w każdym calu

Oplatasz mnie nogami, mam widok wspaniały
Odczuwam Twój cudny spazm rozkoszy
Cały świat mi wiruje, cudownie się czuje

Rozpościerasz ręce niczym motyl skrzydła
Twoje ciało przeszywają dreszcze
Poliżę Cię jeszcze troszeczkę

Uśmiech twarz Twoją rozpromienia
W oczach kurwiki w pici soczki błyszczą
Jest mi przyjemnie

Zasypiasz naga wtulona mocno we mnie
Błogo się czuję że Ciebie codziennie smakuję
Śpij kochana, jutro znowu Twój orgazm spiję

——————

Monika Janos O teatrze życia – Życie jest szkołą

—————————-

Podobny obraz

Social media:

„Śpij kochana” / „O teatrze życia – Życie jest szkołą” / Monika Janos /

“ZABRAŁEŚ SERCE MOJE – wyk Zespół KOLOR”

————————

„Śpij kochana”

Podeszłaś cichutko zwinnie jak kotka
Spojrzałaś na mnie przymilnie domagająca się pieszczot

Delikatnie dotknęłaś karku mego, szepnęłaś bezwstydnie
-przeleć mnie kochanie, mam w pipci wielkie drganie

Przygryzłam wargę – ile można chcieć?…
Ty prychnęłaś na mnie, wzrok na mnie zawiesiłaś

Mocno się przytuliłaś, wpiłaś paznokcie w me ciało
Moje podbrzusze oszalało, pachniesz tak cudownie

Muskam koniuszkami palców Twój brzuszek
Oddychasz szybciej – zbliżam się do bioder…

Kołysania szybkości nabywają, biodra Twe drgania mają
Z gracją na boki się bujają niczym żagiel na morzu

W rytm cichej melodii „Na Morzu Burza Hula” pływają
Jęczysz rozkosznie Twoje oczy płoną z zachwytu

Cudowność Twoja zbliża się do mych ust
Jesteś mą Boginią, spijam Twój nektar

Oplatasz mnie nogami – mam widok wspaniały
Odczuwam Twój cudny spazm rozkoszy

Cały świat wiruje w oczach mi
Rozpościerasz ręce niczym motyl skrzydła

Twoje ciało przeszywają dreszcze
Uśmiech twarz Twą rozpromienia, kurwiki błyszczą

Cisza, ukojenie, wtapiasz się we mnie
Zasypiasz naga, wtulona mocno we mnie

Jest mi przyjemnie, błogo się czuję
Jestem szczęśliwa ze Ciebie codziennie dotykam

Twym szczęściem upijam się codziennie
Śpij kochana, śpij i niech Ci się moja miłość śni

——————

Monika Janos O teatrze życia – Życie jest szkołą

—————————-

“Milion białych róż – Magda Niewińska”

Social media: