„Jak smakuje picia mała? ” 👣👣👣 ☜♡☞ / „O teatrze życia – Życie jest szkołą” / Monika Janos

“Palermo – Mieszkała Za Lasem”

☜♡☞☜♡☞☜♡☞☜♡☞☜♡☞☜♡☞☜♡☞

Z wesołą nutką życzę czekania do weekendu, później w weekendzie też życzę Wam mieć wesołą nutkę. W poniedziałek życzę Wam też wejść z wesołą nutką, i nowy tydzień niech się zacznie z wesołą nutką… No i tak dalej i tak dalej… niech wesoła nutka idzie z Wami przez życie, i tego właśnie kochani Wam życzę. Uśmiech to już pół drogi do szczęścia a druga połowa to ci, których spotkamy na swojej drodze i też szczery uśmiech mają.

Przeglądając te moje notatki trafiłam na ten urywek. Nie wiem, nie kojarzę sobie do jakiego tematu mi był potrzebny, jest on z przed kilku lat… z innego portalu… kiedy to się wypowiadałam i nie jestem całkiem pewna czy to przypadkiem nie dotyczyło o wilgotności myszki… Ale rozbawił mnie ten urywek … Skąd takie teksty mi się biorą w tej mózgownitce mojej cholera wie.

“Kobietę nie liże się aż do bólu, tylko żeby przeżyła orgazm. Nie jest sztuką lizać, ale jest sztuką jak to się robi. Trzeba tak aby nie mogła chodzić nie z bólu tylko z przebytego orgazmu”

Tak to już w życiu bywa, pipeczka jest zawsze smakowita…

„Jak smakuje picia mała? ”

Jak smakuje picia mała?
Mi smakuje jak ostryga…

To tak, jak bym ostrygi wysysała
Łykała, ssała, połykała i znów na język wsadzała

Tak smakuje pipeczka, kochaneczka mała
Będę ją namiętnie ssała…

☜♡☞☜♡☞☜♡☞☜♡☞☜♡☞☜♡☞☜♡☞

Monika JanosO teatrze życia – Życie jest szkołą

☜♡☞☜♡☞☜♡☞☜♡☞☜♡☞☜♡☞☜♡☞

 

Podobny obraz

Social media:

“Jesteś grzesznicą, uległą nałożnicą” 👣👣👣 ☜♡☞ / „O teatrze życia – Życie jest szkołą” / Monika Janos

Podobny obraz

“Jesteś grzesznicą, uległą nałożnicą”

Muzyka gra. Tyle ognia w oczach, Twoje ciało płonie, swoim kuszącym spojrzeniem uwodzisz mnie. Jesteś grzesznicą, uległą nałożnicą. Przyciągnęłam Cię do siebie, swoim dotykiem rozpalam Cię, poddajesz się, w moim ciele ogień płonie. Nasze ciała stopiły się w jedność, zabieram Cię do krainy szczęścia. Oczy pełne blasku spragnione eliksiru rozkoszy, ręce znalazły ukojenie, dotarły do spragnionej, rozgrzanej skóry. Powędrowały niżej, znalazły drogę ku dołowi. Całuję Twoje ramiona, szyję… ssę piersi, wsuwam w Ciebie palec, zaczynam masować od wewnątrz. Jesteś mokra, spragniona rozkoszy. Wyginasz, wijesz się wokół mojego palca delikatnego, teraz on jest przewodnikiem po mapie pochwy… Czym głębiej wędruje zaczyna towarzyszyć mu następny i następny palec, ściskasz coraz bardziej uda. Czuję fale rozpienionego morza które za każdym pchnięciem przechodzą Cię. Nie masz już siły, ja nie daję za wygraną, podróż po morzu fal wzburzonych jeszcze się nie skończyła. Wszystko zaczyna wirować… Ty, ja i cały świat. Błagasz mnie, bym dała Ci klucz do bramy raju, nie tak szybko moja droga. Czuję, że niedługo wybuchniesz, schodzę niżej. Już jestem… jeszcze parę liźnięć językiem, zaraz udasz się w podróż rozkoszy. Wijesz się, błagasz mnie o koniec – krzyczysz, wydobywasz z siebie nieartykułowane dźwięki, przeciągły krzyk -aaaaaaa!… Moja ręka wciska się w Twoją przepustkę do ekstazy, do rozwarcia bramy raju rozkoszy. Szepczesz mi do ucha -proszę, już dłużej nie wytrzymam… ja się tylko uśmiecham i dalej rękodzieło czynię aż w szczęściu ekstazy, w orgazmie się rozpłyniesz…

👣👣👣👣👣👣👣👣👣👣👣👣👣👣👣

☜♡☞☜♡☞☜♡☞☜♡☞☜♡☞☜♡☞☜♡☞

Monika JanosO teatrze życia – Życie jest szkołą

☜♡☞☜♡☞☜♡☞☜♡☞☜♡☞☜♡☞☜♡☞

Podobny obraz

Social media:

“Z piwem jak z pieskiem” 👣👣👣 ☜♡☞ / „O teatrze życia – Życie jest szkołą” / Monika Janos

“DEJW – Piwko (Lyric Video)”

☜♡☞☜♡☞☜♡☞☜♡☞☜♡☞☜♡☞☜♡☞

„Wypiję piwko na lepsze pisanie”

Pozdrawiam miłe panie
Wypiję piwko na lepsze pisanie
Po nim będę bzdurki pisała i nimi zabawiała

Bo lepiej mi się pisze kiedy o piwku słyszę
Kiedy mój organizm piwkuje
Luźniejsze myśli po klawiaturce wystukuje

Uśmiecha mi się mordeczka
Gdy widzę rząd piweczka

♥♥

Nie zarywaj panienki po piwku
Może okazać się na drugi dzień wielką pomyłką

♥♥♥

Z piwem jak z pieskiem…
Wierne ci będzie

——————

Monika JanosO teatrze życia – Życie jest szkołą

—————————- 

Podobny obraz

Social media:

„Diablica-Anielica” 👣👣👣 ☜♡☞ / „O teatrze życia – Życie jest szkołą” / Monika Janos /

Podobny obraz

Czy anioły mają rogi, kto odpowie szczerze?

„Diablica-Anielica”

Kobieto diablico piękna Anielico
Po świecie sobie fruwasz
Na wrażliwe istotki czyhasz

Serduszka z miłości rozrywasz
Następną duszyczkę zarywasz
Do piekieł porywasz

Twa diabelska naturka
Stworzyła z ciebie piękne ziółko
Raz z uśmiechem a nieraz z awanturką

Masz miłe zalety
Wyrósł z ciebie ideał człowieczy
Narzekamy na ciebie – umieramy bez ciebie

☜♡☞☜♡☞☜♡☞☜♡☞☜♡☞☜♡☞☜♡☞

——————

Monika JanosO teatrze życia – Życie jest szkołą

—————————-  

Podobny obraz

Social media:

“CZAR PRL – LOS DOLARA W PRL” ☜♡☞ / „O teatrze życia – Życie jest szkołą” / Monika Janos /

Budowa PRL u lata 60,70 i 80

CZAR PRL – LOS DOLARA W PRL

Dziennik Telewizyjny-przedświąteczne zakupy, 1984

👣👣👣👣👣👣👣👣👣👣👣👣👣👣👣👣👣👣👣👣👣👣👣👣👣👣👣👣👣👣👣👣

——————

Monika JanosO teatrze życia – Życie jest szkołą

—————————-

Social media:

“Jak kościół bogaci się – wpadki kościelne” / 👣👣👣 „O teatrze życia – Życie jest szkołą” / Monika Janos /

“10 największych wpadek polskiego Kościoła”

👣👣👣👣👣👣👣👣👣👣👣👣👣👣👣

“10 skandalicznych zachowań księży w Polsce”

👣👣👣👣👣👣👣👣👣👣👣👣👣👣👣

——————

Monika JanosO teatrze życia – Życie jest szkołą

—————————-

Social media:

“Czy prawdziwa przyjaźń istnieje?” 👣👣👣 ☜♡☞ / „O teatrze życia – Życie jest szkołą” / Monika Janos /

“Straszna iluzja”

👣👣👣👣👣👣👣👣👣👣👣👣👣👣👣👣👣👣👣👣👣👣👣👣👣👣👣👣👣👣👣👣

Znalezione obrazy dla zapytania pióro gif

Czy prawdziwa przyjaźń istnieje?

Może tak, a może nie i każdy z nas ją różne zdefiniuje. Nie wiem czy ktoś mnie może nazwać przyjacielem, ponieważ być nim… to nie takie proste i łatwo zawieść, a ja na pewno nie raz zawiodłam w życiu niejedną osobę. Zresztą tak jak każdy z nas. Nie ma idealnego człowieka pod tym względem. Ale jak ja bym mogła opisać przyjaźń tę co czułam do danej osoby?

„Jestem przyjaciółką”

Ja jako przyjaciółka Twoja
Wyczuwam Twoje nostalgie
Zwątpienia, złości do byłej miłości
Która jeszcze nie wygasła
W Twoim sercu tęsknota wzrasta

Ja jako przyjaciółka Twoja
Wyczuwam kiedy masz załamanie
Kiedy brzytwa na Twym gardłem staje
Wyczuwam że masz atak miłości
Bo serce dostaje dreszczy

Ja jako przyjaciółka Twoja
Jestem dla i koło Ciebie
Kiedy jesteś w potrzebie
Przyjaźń nas mocna połączyła
I pragnę by nigdy się nie skończyła

Może to nie wiele, ale no cóż… są różni przyjaciele…

☜♡☞ ☜♡☞ ☜♡☞ ☜♡☞ ☜♡☞ ☜♡☞ 

——————

Monika JanosO teatrze życia – Życie jest szkołą

—————————-

 ☜♡☞ ☜♡☞ ☜♡☞ 

Podobny obraz

Social media:

“Gdzieś miłość na każdego czeka” ☜♡☞ / „O teatrze życia – Życie jest szkołą” / Monika Janos /

Aż się zasmiałam… dobre hahahaha…

“Tarocista. Hipnotyzer. Iluzja Optyczna. Kaczyński – prawdziwa twarz”

👣👣👣👣👣👣👣👣👣👣👣👣👣👣👣👣👣👣👣👣👣👣👣👣👣👣👣👣👣👣

GosiaAndrzejewiczTV  Piosenka pochodzi z płyty “Gosia Andrzejewicz”

👣👣👣👣👣👣👣👣👣👣👣👣👣👣👣👣👣👣👣👣👣👣👣👣👣👣👣👣👣👣

Gdzieś miłość na każdego czeka

Tak sobie robiłam jak zwykle przemyślenie i doszłam do wniosku, że gdzieś na kogoś miłość czeka w brew swojemu przekonaniu że miłości nie ma.

„Idziemy ślepo przez życie”

Wyruszając w trudną wędrówkę życia
Często mijamy obojętnie miłość
Która patrzy za nami tęsknymi oczyma

My jej nie zauważamy, jesteśmy ślepi
Szukamy ideału a kiedy go nie spotkamy
Zawracamy lecz już jest za późno

Te oczy które za nami tęsknie patrzyły
Teraz patrzą w oczy osoby która doceniła miłość
Jest z nią szczęśliwa

Często jej nie zauważamy spoglądając nie w tę stronę z której ona sercem do nas “bije”. Wiążemy się z kimś, a jednak “połówki do siebie nie pasują”. “Ciągniemy” związek który tak naprawdę, chyli się ku upadkowi już od samego jego powstania. Czemu powstał? Często dlatego, że mamy dość szukania, jesteśmy sami a pragniemy by ktoś nas przytulił i wystarczy, że ktoś na moment nami się zainteresuje, uśmiechnie, flirtuje to wszystko zrobimy by z nami został, bojąc się że już inna okazja się nie trafi. Dobrze, ale ktoś może stwierdzić – to po co tamta strona godzi się na taki układ jeśli nic nie czuje? Często jest w takiej samej sytuacji, lub po prostu wyczuwa smakowity kąsek do zabawienia się, nie zwracając uwagi jaki może tym ból przynieść. Często spotykając na swej drodze kogoś, kto wydaje nam się dobrą partią, przy bliższym poznaniu okazuje się, że to nie to co odczekiwaliśmy. To jest jak z magnesem – z daleka wydawałoby się, że strony będą pasować do siebie, lecz czym bliżej bieguny zaczynają się odpychać. Na całe szczęście w odpowiednim ustawieniu łączą się.A tak dla otuchy dla Was miłe panie, na przegnanie zwątpienia, i dla tych co odległość dzieli…

Podobny obraz

☜♡☞☜♡☞☜♡☞☜♡☞☜♡☞☜♡☞☜♡☞

„Ważne że jesteś kochana”

Kochana to wszystko nic
Ważne że jesteś kochana

To nic, że słoneczko później wstaje
To nic, że mżawka prószy na nas
To nic, że liście spadają z drzew
To nic, że zimno się robi
To nic, że zima tuż tuż

Kochana to wszystko nic
Ważne że jesteś kochana

Ważne, że o mnie śnisz
Ważne, że gdzieś jesteś
Ważne, że o mnie myślisz
Ważne, że jesteś tylko moja
Ważne, że kiedyś się spotkamy

Kochana to wszystko nic
Ważne że jesteś kochana

Twierdzisz, że swojej drugiej połówki nigdy nie znajdziesz? Trzeba wierzyć, głowę do góry podnieś, pierś do przodu a na ustach uśmiech niech zabłyśnie. Uwierzysz w siebie, kochaj siebie, więcej optymizmu a będzie wszystko dobrze.

Znalezione obrazy dla zapytania MIŁOŚĆ HUMOR GIF

Każdy z nas pragnie miłości, spotkać ją, lecz niektórzy boją się do tego przyznać nawet przed samym sobą. A ci co już poznali miłość i się zawiedli na niej boją się jej, a ci co jeszcze na nią czekają niecierpliwią się kiedy przyjdzie… Zdarza się, że miłość przychodzi niespostrzeżenie i w momencie kiedy jej nie chcemy.

Każdy kiedyś znajdzie swoją połówkę, ale czasami potrzeba czasu. Wątpimy czy spotkamy kogoś kogo pokochamy, czy nas pokochają. Sztuka dobrego związku polega na tym, aby miłość była z jednej i drugiej strony.

☜♡☞☜♡☞☜♡☞☜♡☞☜♡☞☜♡☞☜♡☞

——————

Monika JanosO teatrze życia – Życie jest szkołą

—————————-

👣👣👣👣👣👣👣👣👣👣👣👣👣👣👣

Podobny obraz

Social media:

„Jesteś w marzeniach” ☜♡☞ / 👣👣👣👣👣 / „O teatrze życia – Życie jest szkołą” / Monika Janos /

” Jesteś W Marzeniach ….”

IRENA SANTOR

———————————————————

☜♡☞ ☜♡☞ ☜♡☞ ☜♡☞ ☜♡☞ ☜♡☞

Dziwna nostalgia wtargnęła w moje serce, szukając oczami myśli pukają – gdzie jestem, skąd to ciało, skąd się tutaj wzięłam?

Ruch nicości do góry mnie bierze, myśli biegną, zaplątana w pajęczynę czasu szukam swojego ja. Promień sekretnego światła oświetla twoje stopy, zostałam zatopiona w morzu świetlistej energii. Rozleciała się moja nowa forma, wracam do bytu mojego ciała w promieniach zachodzącego słońca.

„Jesteś w marzeniach”

Moje kochane wnętrze…
Jak dobrze być w domu
Wzlecieć na skrzydłach atomu

Otwieram oczy
Wyrwała się z serca głęboka tęsknota
Byś była przy mnie abym cię objąć mogła

Jesteś w marzeniach
Wtapiasz się w moje ramiona
Szepczę -jestem ciebie spragniona

Stoję na brzegu wielkiego oceanu, przerażająca ciemność ogarnia moje ciało. Złote słońce się wychyla, twoje ciało nade mną się pochyla. Jeszcze nie ochłonęłam po pierwszym doświadczeniu, już nowa wizja się rozwija…

„Sen o diamenciku wilgotnym”

Karczek, uszko, piersi
Powoli schodzę… pępuszek
Wzgórek łonowy
Diamencik wilgotny
Uda, kolanka, stópki, paluszki

Paluszki, stópki, kolanka, uda
Diamencik wilgotny
Wzgórek łonowy, podniecenie
Łechtaczka zwiększa rozmiary

Języczek pieści wilgotne wnętrze
Zatacza figlarne kręgi
Wślizguje się do ciepłego wnętrza
Lekkie ssanie pobudza dreszcze

W oddali rozlega się dźwięk dzwonka, ciężko mi wstać. Taki piękny sen miałam a jakaś cholera u drzwi mi go przerwała.

☜♡☞ ☜♡☞ ☜♡☞ ☜♡☞ ☜♡☞ ☜♡☞

——————

Monika JanosO teatrze życia – Życie jest szkołą

—————————- 

Znalezione obrazy dla zapytania marzenia gif

Social media:

„Dom dla lalek” / 👣👣👣👣👣 / „O teatrze życia – Życie jest szkołą” / Monika Janos /

SPIRALA ARCHIMEDESA + Sonar – wpatruj się w środek

—————————————-

„Dom dla lalek”

Podobny obraz

W domu dla lalek, rożne rzeczy mogą się dziać. Kiedy Ty śpisz, on zaczyna ożywać, swoim rytmem żyć. Laleczki plotkują przy herbatce o Tobie, co z nimi robiłaś jak się bawiłaś. Zaglądałaś pod sukienkę? Na pewno tak, wiele dzieci to robi, ciekawe co też tam się ukrywa. Bawicie się nimi w dom, śluby biorą za waszą pomocą, a Wy nie zdajecie sobie sprawy że one nie chcą. I tak jak w życiu, tak i tam rożnie życie lalek się toczy. A co się dzieje jak taką laleczkę skrzywdzisz? Myślisz, że nieszczęścia które Cię później spotykają to przypadek? Powstaje z charakteru laleczka Chucky i dopiero zaczyna się draka. Domek dla lalek nie tylko może posłużyć za ich mieszkanie, ale też może być więzieniem. Więzieniem, gdzie ofiary ludzkie czekają na schrupanie.

Do tej pory o domu w którym jest domek dla lalek, w miasteczku Salem i w okolicy jest z lękiem pomrukiwanie przy tym znak krzyża czyniąc że kiedy cicho dookoła, można usłyszeć chrupanie… chrupanie ale nie myszki to słychać skrobanie.  Fama głosi, że kiedy o pół nocy stanie się przed lustrem i trzy razy wypowie imię dziewczynki „Betti, Betti, Betti” ona porwie do domku lalek i schrupie. Inni z kolei twierdzą, że kiedy o trzeciej w nocy się obudzisz, to znaczy że była u Ciebie Betti i patrzyła jak śpisz. Czemu tylko obserwuje? “Bada” twoją uczciwość, moralność, empatie i z twoich marzeń sennych analizuje czy jesteś prawym czy też fałszywym człowiekiem.

„Była u Ciebie Betti o trzeciej w nocy?”

Była u Ciebie Betti o trzeciej w nocy?… patrzyła jak śpisz?
Nie musisz się jej obawiać jeśli masz uczciwe sny

Jest ona sumieniem osób które krzywdzą…
Które oskarżają o to co same uczyniły i do płaczu niewinnych zmusiły

Co same zło uczyniły lecz na innych kłamstwo donosili
Krzywdząc osoby prawe i do uwięzienia ich się przyczyniły

Betti jest sumieniem takim jak może jesteś i Ty…
Podobną do dziewczyn z Salem co wiele krzywdy uczyniły

Spytasz się -a co ja mam z nimi wspólnego?
Oj, wiele maleńka jeśli oskarżasz niewinnego…

Betti bada Twoją uczciwość, moralność, empatie
Będąc wcieleniem Marthi nie odpuści kłamcom, hipokrytom, Judaszom

Z twoich marzeń sennych analizuje
Czy jesteś prawym czy też fałszywym człowiekiem

Nie musisz wymawiać Jej imienia trzy razy
Jeśli jesteś moralnym hipokrytą znajdzie Cię bo nie jesteś bez skazy

Więc człecze, za nim kogoś oczernisz i „prawdą” kłamliwą obrzucisz
Zastanów się dwa razy czy warto było na niewinnego obelgę rzucić

Matha czy też Betii – nie ważne w jakiej postaci
Znajdzie Cię, i duszę grzeszną Twą w proch obróci

Twój niecny uczynek oskarżeń na niewinnych rzucony…
Obróci się przeciw Tobie, będziesz po wsze czasy potępiony

Opowiadają, że Betti to następne wcielenie Marthy Ingalls Carrier (Allen), i lepiej też nie wypowiadać przed lustrem jej imienia.

Legenda nawiązuje do innej strasznej legendy związanej z kobietą oskarżonej przez dziewczyny z Salem o czarownico. Legenda-opowieść  głosi, że kiedy staniesz przed lustrem i rzekniesz trzy razy „Martha, Martha, Martha” staniesz się malutka, i zostaniesz przeniesiona do domu w mieście zwanym Lawrence gdzie mieszka Betti w którym znajduje się domek Betti… domek dla lalek. Najstarsi mieszkańcy opowiadają, a swoim dzieciom i wnukom zakazali zbliżania się do domu w który jest domek, że cichą noc kiedy jest pełnia księżyca słychać cichutkie chrupanie. Wierzą, że to następne wcielenie Martha, która pragnie zemsty.

Martha… Martha Ingalls Carrier (Allen) oskarżona została o czary przez grupę dziewcząt z Salem… Elizabeth Hubbard, Ann Putnam, Jr., Mary Walcott, Elizabeth „Betty” Parris, Abigail Williams, Elizabeth Booth, Mercy Lewis i Mary Warren i została powieszona 19 sierpnia 1692 r. na Gallows Hill w Salem.

Martha przed śmiercią przyrzekła na kości swoich zmarłych dzieci, że zemści się na potomkach kata, sędziów i kobiet które ją oskarżyły o czary, a tym samym doprowadziły na szubienicę.

Czy Martha Ingalls Carrier (Allen) była czarownicą? Któż to może wiedzieć?Jedynie ona sama. Jednakże, gdziekolwiek się pojawiła za nią śmierć kroczyła. W roku 1690 gdy w mieście Andover wybuchła epidemia odry oskarżono ją, że to ona jest przyczyną. Czy to była jej wina, jeśli minęło 2 lata od jej przybycia? Została uniewinniona, lecz w jej podróżach z miejsca do osiedlenia się w Andover w 1688 r gdzie się pojawiła, na jej trasie z Billericay do Andover śmierć zbierała żniwo i nikt, kto nie miał odporności typu komórkowego umierał, co w tamtych czasach było wyrokiem śmierci. Chorobę sprowadzała, lecz też jest niemożliwością żeby dopiero po dwóch latach mieszkania w Andover była przyczyna zarazy. Ale też, nie można tego odrzucić biorąc po uwagę małą odporność  w tamtych czasach. Wiele jest wątpliwości, aby jeśli była nosicielką, dopiero po dwóch latach zaraziła mieszkańców. Może nastąpiły sprzyjające warunki agresji Odry, która prędzej nie miała okazji “zaatakować”?

Może Martha nie była czarownicą, ale na pewno nosicielką choroby. Ludzie w tych czasach nie znali co to znaczy “nosiciel”. Jeśli ktoś obcy witał w mieście, a choroba zaczynała atakować wiązali z nią tę osobę która przyszła. Nie były to duże skupiska, więc wszyscy się znali, obcy od razu rzucał się w oczy. Ale jednakże dwa lata przed epidemią już mieszkała w w Andover, więc już nie była obca. Jedynie złośliwe pomówienia mogły ją oskarżyć. Czemu dziewczęta z Salem ją oskarżyły? Najpierw jak to nastolatki głupiutkie, zaczęły sobie żartować i bawić się w czarownice. Kiedy to zaszło z byt daleko, a nie mogąc się już z tej głupoty wycofać zaczęły brnąć dalej w tej „zabawie” doprowadzając przez krzywoprzysięstwo wiele osób na śmierć lub do więzienia. Same nie poniosły zasłużonej konsekwencji swojego niemoralnego i nieetycznego zachowania. Wręcz zostały ekspertkami w wyszukiwaniu czarownic.

Podobny obraz

„Dom dla lalek”

Betti jest pięcioletnią drobną, rudowłosą o zielonych oczach cichutką dziewczynką. Mieszka z rodzicami i z siostrą Wandesą w mieście Lawrence w Hrabstwo Essex niedaleko Salem… miasta wsławianego w procesach czarownic. Zapoczątkowanie historii o czarownicach z Salem wsławiła się Abigail Williams i jej przyjaciółki. Niektórzy nawet podejrzewają, że Martha Ingalls Carrier (Allen) która została oskarżona o czary a następnie powieszona z oskarżenia Abigail Williams powróciła aby mścić się na potomkach Abigail Williams, Susannah Sheldon, Mary Walcott, Elizabeth Hubbard i Ann Putnam i jest w ciele Betti.

Betti nie lubi ludzi, zawsze bawi się sama, uważana jest za dziwadło -niech pani pójdzie do lekarza z dzieckiem – tak, często kończy się rozmowa sąsiadki z mamą Betti, w szkole także nie jest lubiana. Ojca złości zachowanie córki. Siostra, która jest o dziesięć lat starsza nie znosi jej za to, że matka poświęca więcej czasu nie jej a młodszej siostrze. Często robi Betti na złość chowając papcie, ulubioną przytulankę misia… śmiejąc się z niej, że musi chodzić boso lub nie może usnąć bez swojego przytulasia. Pewnego dnia w złości na siostrę wykrzyczała -”niepotrzebnie się urodziłaś, lepiej było mi jak ciebie nie było, obyś nigdy się nie urodziła”! Betti już po urodzeniu, była inna niż większość dzieci. Nie zapłakała po urodzeniu, w jej oczach nie było śladu spojrzenia niemowlęcia… było coś w niej niepokojącego. Położna która ją odbierała, wkrótce postradała zmysły. Twierdziła, że noworodek duszę jej zabrał. Skończyło się na zamknięciu położnej w domu dla obłąkanych Broadmoor Hospital w miejscowości Crowthorne w hrabstwie Berkshire który swoje podwoje otworzył w 1863 r. gdzie popadła w otępienie, i nigdy nie odzyskała w pełni zdrowia. Na łożu śmierci wyszeptała -“nigdy nie wymawiajcie do lustra trzy razy imienia „Martha, Martha, Martha” bo ona jest w ciele Betti, a Betti to Martha która powróciła z za groby aby się mścić. I nie tylko na potomkach dziewczyn z Salem które niesłusznie ją jak twierdziła oskarżyły, ale na każdym, kto wypowie jej trzy razy imię”.

Położna zmarła z przerażeniem na twarzy, oczy zrobiły się wyłupiaste, nabrały czerwonego koloru, a wypływająca z nich krew wpłynęła do otwartych szeroko ust. Na ścianie znaleziono niezgrabnie pisany krwią napis… jakby pisany rączką dziecka – „Jestem tu, Martha”.

Matka Betti musiała zrezygnować z pracy po kilkunastu dziwnych zdarzeniach z nianiami, które w niewyjaśniony sposób znikały lub trafiały do zakładu psychiatrycznego… do tego samego, w którym z przerażeniem w oczach zmarła położna. Krążyły słuchy, że nianie tak samo z przerażeniem w oczach umierały. Nikt nie chciał podjąć się opieki nad dziewczynką, ich dom omijany z daleka stał się miejscową straszną legendą. Bardzo źle wpłynęło to na atmosferę rodzinną Betti. Ojciec zaczął pić, przeklinać oskarżając Betti o to, że to przez nią coraz gorzej jest w rodzinie. Sąsiedzi plują na niego z obrzydzeniem, żegnając się przy tym przechodzą na drugą stronę – częste zachowanie dewot chrześcijańskich, fałszywie moralnych. Bicie Betti dopisał do rozrywki dnia codziennego. Otrzymuje od niego razy, kuksańce za każdym razem kiedy znajduje się w jego pobliżu. Nie jest dla niego ważne w jaką część ciała… twarz, plecy. Kiedy w pijackim widzie przeklina Betti, mała płacząc chce się przytulić myśląc że tym go udobrucha a on krzyczy -precz diabelski pomiocie, na stos z tobą! Jesteś demonem, pecha przynosisz! Twoja matka z demonem tańcowała w świetle pełni księżyca, precz mi z oczu! Tylko matka ze łzami w oczach tuli ją, płacze nad jej losem. Nic nie zauważała, by dziecko różniło się od innych. Dziwi się, czemu wszyscy w okół twierdzą, że zło z jej oczu patrzy. Kiedy wpatruje się w oczy Betti nic nie widzi, tylko smutek i lęk. Może miłość matki zaślepia jej wzrok, nie widzi tego co inni?

Jest rok 2006 miesiąc 06 dzień 06… dziś Betti zaczyna 6 lat, równo o 06:06:06. Na jej prośbę matka namówiła ojca, by ten zbudował dla córki domek dla lalek. Niechętnie ale się zgodził. Kupił co potrzebne, i na urodziny domek był gotowy. Matka przygotowała znakomity wypiek – czekoladowe ciasteczka które Betti uwielbia – nawet nie zwróciła uwagi, że siostra Bett i ojciec nie złożyli życzeń jej córce. Betti miło z mamą spędziła czas. Matka przeczytała jej baśnie braci Grimm o Czerwonym Kapturku oraz Jasiu i Małgosi które uwielbia słuchać. Do pokoju zajrzała siostra -gdzie ojciec? -nie wiem – odpowiedziała matka -dał Betti domek i chyba wyszedł bo do tej pory nie widziałam go w domu. -Tej mała, pokaż mi ten domek – aroganckim tonem z lekką złośliwością siostra zwróciła się do Betti. Betti uśmiechnęła się -tak, oczywiście – wzięła siostrę za rękę i poprowadziła do swego pokoju… po chwili wróciła do matki. -A, gdzie Wandesa? – matka spojrzała na córkę, to co zobaczyła w jej oczach poruszyło matczyne serce.

-A, gdzie Wandesa? – matka spojrzała na córkę, to co zobaczyła w jej oczach poruszyło matczyne serce. -To jednak prawda, jednak masz dziwne spojrzenie, nie zauważałam go – Betti podeszła do matki i jeszcze raz spojrzała na nią, wzrok miała jak zawsze kiedy patrzyła na matkę

-przewidziało mi się, jestem zmęczona… pomyślała matka. Przysiadła na krześle i smutno spojrzała na córkę.

-Ojca jeszcze nie ma, idź córeczko pobawić się do swego pokoju, ja zrobię coś do jedzenia i poczekam na tatę – ucałowała córkę, poszła do kuchni.

Betii poszła do swojego pokoju pobawić się domkiem dla lalek, matka przygotowała kolację. Nie chcąc przerywać córce zabawy -“niech nacieszy się domkiem” – pomyślała – cicho weszła z jedzeniem do pokoju…

W półmroku słabo widziała córkę, podeszła bliżej. Betii siedzi przy domku…  wyjęła laleczkę, nie zauważyła matki stojącej tuż za nią – była jakby nieobecna… Trzymając laleczkę w ręku pociągnęła za rączkę, rozległ się cichy krzyk bólu. Uniosła oderwaną część do buzi, rozległo się chrupnięcie… Matka zauważyła ruch w domku, w oknach było widać malutkie twarze lalek. Rozpoznała starszą córkę, która waliła w okno malutką piąstką… wzrok skierowała na dłoń Betti… z przerażeniem rozpoznała… męża…

Na podłogę z brzękiem spadła taca z kolacją, przenikliwy, przeszywający powietrze jak ostrze brzytwy krzyk rozległ się po okolicy. Wszystko nagle ucichło… Przechodząc koło domu Betti jak ktoś dobrze się wsłucha, usłyszy cichutkie chrupanie…

——————

Monika JanosO teatrze życia – Życie jest szkołą

—————————-

👣👣👣👣👣👣👣👣👣👣 👣👣👣👣👣 👣👣👣👣👣 👣👣👣👣👣 👣👣👣👣👣

Znalezione obrazy dla zapytania lalka horror gif

Social media: