🔥🔥🔥🔥👌
Kto pyta nie błądzi
Kto silny ten rządzi
Kto głupi ten pieprzy
Kto pierwszy ten lepszy
😵💀
„Autoportret pisany”
– Monika Janos
Niejedna osoba się zastanawia… kim jestem. Kim, jaka… to o mnie opowieść w wierszowance zapisana – mam nadzieję że nie byle jaka. W tych paru pisanych słowach wyklaruję, aby twoją ciekawość zaspokojona była…
Na co dzień nie jestem taka fajna, jakby to z mojej pisaniny wynikało.
A oto JA – Monika Janos – A to mój Autoportret pisany 😉
Jestem:
– chamska
– wulgarna
– agresywna
…a, że piszę od serca to inna sprawa…
Jestem też:
bezkompromisowa (w zależności od sytuacji), egoistka, ekscentryczna, nieufna, powściągliwa, skryta, stanowcza, uważna, wygadana, leniwa, nieprzyzwoita, bezczelna, paskudna, arogancka, chaotyczna, zrzędliwa, smutasek…
Jestem jaka jestem.
Nieraz mówią mi – Monika
– kłócisz się
– przeklinasz
– docinasz
Rzecz oczywista że:
– kłócę się
– przeklinam
– docinam
Można by zapytać, czemu ja to robię?… nie lubię być dłużna jeśli ktoś mnie kopie.
Na swym profilu nie piszę rzem:
– wyrozumiała
– doskonała
– wspaniała
– cierpliwa
– dobra
Nie piszę że:
– nie przeklinam
– że się nie wkurzam gdy koś moje ego narusza
Nie będę udawać że jestem:
– wyrozumiała
– doskonała
– wspaniała
– cierpliwa
– dobra
Nie chcę udawać kogoś kim nie jestem! Wolę by mnie nienawidzono taką jak jestem, niż kochano kogoś kim nigdy nie będę.
Szanuję tylko te osoby które mnie szanują.
Wiele w życiu się nauczyłam:
– podać rękę (jeśli ktoś szczerze tego potrzebuje)
– w przyjaźni żyć
– służyć radą
– być uprzejmą, grzeczną
Życie to nie bajka, wśród różnych ludzi żyjemy którzy nie chcą aby innym lepiej się żyło, by szczęśliwsi od nich byli
Dlatego dla niektórych nie jestem:
– uprzejma
– grzeczna
– dobra
Nie podam ręki (jeśli udaje że pomocy potrzebuje i wykorzystać mnie próbuje)
– nie będę w przyjaźni żyć z osobą, która mnie wykorzystuje, nie posłużę radą
„Autoportret pisany”
Nie jestem już młoda, ani też i nie stara
W kość oczywiście swoje dostałam
Ludziom mi nie miłym i życiu fuck you okazałam
I środkowy paluszek pokazałam
Stwierdziłam, że wolność jest dla mnie miła
Dlatego od facetów z nimi być w związek stroniłam
Jestem z kobietą szczęśliwsza niż z facetem bym była
Pomimo że od nich do pewnego czasu nie stroniłam
Moje szczęście jest miłe, bo syn nie jest skurwysynem
Gdyby taki był, powiedziałabym mu -baj baj… żyj sam
Dużo pomagałam, nie ważne że często przez to nie doceniana
Bo taka natura człowieka aby wykorzystać drugiego
Przesiew w śród znajomych zrobiłam
Nielicznych zostawiłam – oni na mnie polegać mogą
Nawet jeśli dłuższy czas kontaktu ze mną nie mają
Telefon wystarczy i już mnie mają
Lecz na to abym tak zrobiła oni muszą postarać się też
Pomogę jeśli ich przyjaźń szczera jest
Wielu chce pomocy, jeśli zysk w tym widzi
Takich ludzi moje serce przy mnie nie widzi
Do pomocy nie są skorzy
Przyjdzie czas że życie ich upokorzy
Nie jestem naiwnym człekiem – ja obserwuję
Pomagam tym którzy szczerość mi okazują
Męskiego przyjaciela rzecz oczywista mam
Wyjątkowym jest od 30 lat
Mówią że przyjaźń męsko-damska jest niemożliwa
A ja uważam że tak, jeśli kobieta powie -nie
Pomógł mi wiele, tak jak pomagają sobie przyjaciele
Kiedy szacunek obopólny to i przyjaźń jest
Myślę, że gdybym z mężczyzną była
Mało szczęścia bym przebyła – kobieta bardziej jest mi miła
Jak bym z mężczyzną żyła
Wiem że nieszczęśliwa, uzależniona bym była
Dlatego nie żałuję mojego życia wyboru
Życie z mężczyzną wolność by zabrało – w klatce trzymało
Wiele kobiet wybiera złotą klatkę którą mężczyzna jej daje
A kiedy się zestarzeje „pod mostem” jej żyć pozostaje
Cieszę się z mego splendoru
Nie mam ograniczeń w życiowym wyboru
Do kobiet miłość mam, one zyskują przez to wiele
Lubię dawać szczęście wybrance mej
Ale mam wadę że kocham kobiet wiele
Z tego znają mnie przyjaciele
To na tyle mojego portretu pisanego
W końcu kobieta musi mieć w sobie coś tajemniczego
Powoli wspomnienia znikają, wszystko za nami zostaje
To co najpiękniejsze w serduszkach tkwi
No i tyle o mnie 😉
Ale to ja pisałam o sobie. Inni nie przechodząc w moich butach przez życie, całkiem inaczej mnie spostrzegają. Są też ludzie, którzy do póki moją cierpliwość wykorzystują to i dobre słowo o mnie głoszą. Jednakże jak miarka się przebierze, zdanie o mnie zmieniają. Za gbura, złą osobę mnie mają, tylko dlatego… że cierpliwość moja się skończyła i przestałam się wykorzystywać. Ok… Kończę na razie o sobie pisać i mojej zajebistości
👍😉 👌
Miluśkiego dzionka
Monika Janos –
„O teatrze życia – Życie jest szkołą”
„Zadowolona kobieta – to szczęśliwa kobieta”