🐩”Pudelek i lampart” 🐩 – 🐦/ „O teatrze życia – Życie jest szkołą” / Monika Janos / 🐩

Znalezione obrazy dla zapytania lampart gif

“Pudelek i lampart” <Z internetu>

Pewna pani wybrała się do Afryki na safari i zabrała ze sobą swojego pupila-pudelka. W trakcie wyprawy piesek wypadł z jeepa, czego nikt nie zauważył. Biegł biedaczysko, biegł, biegł, biegł… za samochodem, ale nie dogonił. Nagle słyszy gdzieś za sobą szelest i kątem oka dostrzega
zbliżającego się lamparta. Zadrżał ze strachu, przed oczami przeleciało mu całe życie. Wtem jednak patrzy, a kawałek dalej w trawie leżą jakieś poobgryzane szczątki. Może nie wszystko stracone – myśli pudelek i dopada do padliny.

Lampart wyłazi z krzaków, patrzy – a tam jakiś dziwaczny mały stwór coś zajada, ciamka, mlaska. Lampart już – już ma na niego skoczyć, ale słyszy jak stwór mruczy do siebie:
-Mmmm… jaki smaczny ten lampart… rarytas… mięsko palce lizać… a kosteczki… co za rozkosz…

Lampart przeraził się i dał nura w krzaki. Całe szczęście, że mnie nie widział ten mały diabeł, bo zeżarłby mnie jak dwa razy dwa – myśli uciekając.

Pudelek odetchnął, ale zauważył, że na drzewie siedzi małpa, która najwyraźniej obserwowała całą
sytuację, bo minę ma zdziwioną. Nagle małpa puszcza się biegiem za lampartem i wrzeszczy:

-Oj, niedobrze – myśli pudelek – ta cholerna małpa wszystko mu wygada. Co robić?

Małpa faktycznie dopada lamparta i opowiada mu, jak to został wystrychnięty na dudka. Lampart wnerwił się strasznie. Kazał małpie wsiąść mu na grzbiet i wrócić ze sobą na polankę, żeby była świadkiem tego, jak rozprawi się z tym stworem. Wracają, patrzą, a tam pudelek rozwalony na grzbiecie, dłubie w zębakach pazurkiem i gada do siebie:
-Gdzie do cholery ta małpa? Wysłałem ją po kolejnego lamparta, a ta cholera, nie wraca i nie wraca…

Morał:
Nie siłą a sprytem pokonasz silniejszego

<Z internetu>

Podobny obraz

Monika Janos
„O teatrze życia – Życie jest szkołą” 

gif #pies #smiesznypiesek - AdamES - Wykop.pl

Social media:
Monika Janos

Author: Monika Janos

Milutkiego spędzania na stronce Wam mili życzę, i mam nadzieję że moim pisaniem nie jedną wzruszę, rozweselę dusze. „Autoportret pisany Nie jestem już młoda a też i nie stara W kość oczywiście swoje dostałam Stwierdziłam zatem że wolność jest dla mnie miła W toksyczne związki nie wchodziłam Synowi się poświęciłam Moje szczęście jest miłe... bo syn nie jest skurwysynem Zadowolona jestem z mojego życia Pomimo że od niego po dupie porządnie dostałam Cieszę się z mojego splendoru Na starość przekażę go do rozbioru Wspomnienia będę sobie snuła Nie pójdzie na marne moja nad życiem zaduma Daję każdemu tę oto radę - żyj tak Aby na starość wspominać a wstyd opowiadać było Jestem jaka jestem i mam nadzieję że moimi wypowiedziami, przemyśleniami nie robię nikomu krzywdy. Piszę co myślę, mówię co myślę a pisać, pisać każdy może - lepiej lub gorzej i tak powiem Wam szczerze, nie znam się na pisaniu co i jak gdzie znaki interpunkcyjne wstawić. Wiele bym o sobie mogła jeszcze pisać, ale nie będą mą zajebistością Was męczyła ;-)

Leave a Reply

Your email address will not be published. Required fields are marked *