„Na działeczce coś się dzieje” / „O teatrze życia – Życie jest szkołą” / Monika Janos / Człowiek w teatrze życia codziennego, jest zwykłą marionetką /

“Barbara Krafftówna – Dramat w ogródkach działkowych”

———————-

No kochani, jak się czujecie… ja znakomicie, szczególnie kiedy mam wspomnień czar… Już działeczki nie mam, ale wiele mogłaby opowiedzieć. Wiele „widziała”, „słyszała:…

„Na działeczce coś się dzieje”

Piękny słoneczny dzień. Piwko, grilek – żyć nie umierać. Energia słoneczna rozpiera każdą cząsteczkę mojego istnienia. Cudownie jest. Trzy piwka łyknięte. Ramzesik za suczkami biega. Kochana psina, rottweiler a do rany przyłóż – nie wiem czego ludzie się czepiają tej rasy. To od właściciela zależy jak pies się zachowuje… – ha ha ha… często mi przygadujesz, że ja to jak Ramzi, żadnej nie przepuszczę ha ha ha…
Jemu zawsze się chce. Niejeden mężczyzna pozazdrościłby mu jego energii do seksu.

Leżysz na leżaku, cisza. Nawet ptaszkom nie chce się ćwirgolić. Suki pokładają się, szukają cienia… żal mi jest ich. Ten suczek nie da im ni chwili spokoju. Wołam go. Uśmiechasz się, żartujesz że mnie -”jak ci się nie chce seksu to i psu zabraniasz” ha ha ha… – śmiejesz się ze mnie. Spojrzałaś zalotnie w oczy, kurwiki zabłysły pożądaniem, rękę skierowałaś pod swoje majteczki. Patrzysz na mnie błyszczącymi się kurwikami w oczach wyszukując mojej reakcji na twój ruch… . Stopy zaczęły ocierać się o siebie – zawsze ocierasz stopę o stopę jak chcesz seksu, kiedy jesteś podniecona… Umiesz szczuć.
Nie ruszam się z miejsca, popatrzę sobie udając że nic to mnie nie rusza. Szepczesz -”chcę żebyś mnie zgwałciła, wzięła siłą”. Spojrzałam ci w oczy – znam to spojrzenie, sam seks… W twoich rękach znalazł się wibratorek. Nawet nie zauważyłam kiedy go wyciągnęłaś. Uśmiechnęłam się do siebie… wyobraźnia nie zna granic – przemknęła mi myśl, że wibrator cały czas miałaś w środku, co mnie nie dziwi, uwielbiasz mieć w środku kulki gejszy i chodzić z nimi… szczególnie po schodach. Rozbierasz się. Rozejrzałam się do koła. Zawsze masz chęć na seks w nieoczekiwanym momencie, miejscu. Zasłania nas bujna roślinność. Powolutku zdejmujesz majteczki, biustonosz rzucasz mi na twarz. Uwielbiam to napięcie. Uwielbiam kiedy z cieknącym soczkiem siadasz mi na kolanie, ocierasz się jak kotka pomrukując cichutko. Ani jednego włoska na kuciapce… piękna, mięciutka i ślizga. Nie mogę się powstrzymać. Wzięłam wibratorek. Siadasz na kolanach tyłem do mnie. Kierujesz szeptem jak mam wibratorkiem szturchać -”o tu, o tak, wyżej, lekko w bok”… Jedną ręką masujesz sobie łechtaczkę drugą pieścisz sutek. Wibrator pomrukuje cichutko. Wchodzisz na szczyt rozkoszy. Wstałam szybkimi ruchami zmieniam twoją pozycję… ręce na krzesło, głowa w dół, pupcia wypięta… uwielbiam ten widok. Całuję, lizę delikatnie rowek. Pupcia wije się jak szalona. Wstrząsy, krzyki podniecenia. Trzymam cię mocno, palce świdrują twą głębie, pot leje się z nas wydobywając namiętność.

Ramzesik dziś seksu już nie dozna. W taki upał szkoda mi suczek.

——————–

Monika Janos O teatrze życia – Życie jest szkołą
Głupich nie sieją, sami się rodzą

<Inteligencja zdecydowanie idzie w parze z czarnym humorem>

———-

Znalezione obrazy dla zapytania humor działka gif

Social media:

“TERAZ DLA MNIE fb to – Fej-zbuk” / czyli cenzura jak za komuny / / „O teatrze życia – Życie jest szkołą” / Monika Janos / Człowiek w teatrze życia codziennego, jest zwykłą marionetką /

Kochani… dziękuję że jesteście, i to jest niesamowite, że nie błagam, nie obiecuję że będzie lepiej, nie płacę wam po 500+ zł, a jednak szoku doznałam, że przekraczamy ponad 40 i pół tysiącznika w czytaniu moich wpisów. Nie spodziewałam się tego, kiedy założyłam tę stronkę.
Obecnie nie mam wstępu na fb – fb mnie nadal blokuje wpisy na prywatny profil i fanpaga  “Życie jest szkoła – Władca much” –

Geplaatst door Życie jest szkołą – Władca much op Woensdag 1 mei 2019

…abym mogła cokolwiek pisać.

Więc po co mi tam wchodzić, jeśli nic nie mogę wstawić z moich myśli, przemyśleń itd.?
Teraz na FB jest taka rygorystyczna cenzura, że nawet palant w myśli że gram – może być ocenzurowany – słowo palant w Polsce wiadomo co znaczy.

TERAZ DLA MNIE fb to – Fej-zbuk –

Zaczełam sie zastanawiać –

JAKIEGO HAKA MA pIs na FB, ŻE KIEDY pIs doszedł do władzy pojawiła się taka cenzura?

… Zakładając tę stronkę… marzyłam o WAS, ale marzenia a realność to zdawałoby się daleka droga… A jednak wystarczy być sobą, pisać co się myśli i wstawiać coś w formie filmu czy gif-ku, byście moi kochani zrozumieli mnie a ja WAS.

Ale sorki, muszę z siebie to wyrzucić, to co myślę… i albo mnie potępicie i na stos… ewentualnie łagodniejszą karę znajdziecie…

Sorki, ale nie mogę się oprzeć wrażeniu, że kobieta uprawia seks za 500+ zł tylko po to, aby dziecko było… ponieważ PiS obiecuje za następne dziecko 500+ złoty miesięcznie… daleko nie odstępuje od prostytutki!!!

Tego się nie zapomina – oto manipulacja PiS-owska.. już w 2015 było obiecane na każde dziecko 500+, ale manipulantka… matka – księdza który bardzo szybko awansuje nijaka Szydło (dziwnym trafem, jej syn szybko awansuje – mam nadzieję że nie jest pedofilem) – obiecała w roku 2015 500+ na każde dziecko… Machlojka i tyle… TO taktyka… z myślą że ludzie zapomną i po 4 latach znowu nas wypiorą, bo obiecamy ponownie 500+ …

Narodzie PolskiPOLAKU obudź się, i nie daj się manipulować bliźniakowi co ukradł Księżyc.

A jeśli już cię zmanipulował, to znaczy, że ukradł ci ŻYCIE!!!

Elżbieta Rafalska: 500 zł na każde dziecko? Być może premier powiedziała to w emocjach –

 

O TYM TRZEBA PAMIĘTAĆ JAK pIs sie wycofał…

Opublikowany 4 lut 2016

“Być może w emocjach pani premier powiedziała, że 500 zł na każde dziecko. Nie znajdzie pan dokumentu spisanego, w którym tak mówimy. To spór bezprzedmiotowy” – mówi gość Kontrwywiadu RMF FM, minister rodziny, pracy i polityki społecznej Elżbieta Rafalska, pytana o słowa premier z 20 czerwca 2015 roku podczas wystąpienia na konwencji PiS.

UWAGA!!!

Nie zapominajcie, że pierwsza wersja była obietnic PiS W WYBORACH PREZYDENCKICH z 2015 że na każde dziecko 500+. Później PiS KŁAMAŁ, ŻE JEJ NIE BYŁO…

 

– i chyba wszyscy zapomnieli, ponieważ kiedy teraz  w 2019 były wybory ponownie to samo było…

UWAGA!!!

Nie zapominajcie, że pierwsza wersja była obietnic pis W WYBORACH PREZYDENCKICH z 2015 że na każde dziecko 500+. Później PiS KŁAMAŁ, ŻE JEJ NIE BYŁO…

  • i chyba wszyscy zapomnieli, ponieważ kiedy teraz  w 2019 były wybory ponownie to samo było…
  • No i Polacy te obietnice zapomnieli z roku 2015. Kobieto mniej honor. Jak kochasz dziecko nie bierz 500, bo to krwawica wyciągnięta z matek uczciwie pracujących które abyś nie chciała pracować i mogła pić one podatek płacą…

Ale co można oczekiwać od patologi. A PiS woli patologię bo taką łatwiej rządzić.

———————–

Monika Janos O teatrze życia – Życie jest szkołą
Głupich nie sieją, sami się rodzą

<Inteligencja zdecydowanie idzie w parze z czarnym humorem>

Social media:

„Czuję miłość nareszcie” / „O teatrze życia – Życie jest szkołą” / Monika Janos / Człowiek w teatrze życia codziennego, jest zwykłą marionetką /

“Angelina”

—————-

Z tą miłością to różnie bywa. Może być też, że i do kogoś ją czujemy. To i końcówkę zmieniamy i samą miłość wstawiamy

„Czuję miłość nareszcie”

albo i tylko wpisujemy „szczęście” – Jak tam kochani z Waszymi marzeniami sennymi, i czy śnicie w taki sposób aby snem można było kierować? Uwielbiam takie sny.. Ha ha ha… wówczas wiem, że żadna mi się nie oprze gdy śni mi się hi hi hi…

“Nie chcę się zbudzić”

Ładnie wyglądasz, podniecenie wzbudzasz
Jesteś w białej bluzeczce w zbyt kusej spódniczce

Pupcie widzę – wygląd boski
Nie masz majteczek – śliczne nóżki

W pończoszkach im ładnie
W szpileczkach chodzisz obok mnie zgrabnie

Wzroku nie mogę oderwać od pośladków twoich
Nie dam rady powstrzymać czarcich myśli moich

Szaleją z podniecenia, mózg w ogniu płonie
Mój wzrok na twych udach – widok ich mnie podnieca

Usiadłaś zgrabnie, nogę na nogę zakładasz
Figlarnie oczkiem mrugasz, ogień we mnie wzbudzasz

Nie wytrzymuję.. z tapczanu się zrywam
Ręka ma wędruje między twoje uda

Lekko się rumienisz, uda twe zadrżały
Ledwie się rozchyliły – muszelkę ukazały

Wystarczy teraz by przejść do działania
Jesteś cała rozdygotana

Dziś doświadczymy pięknej sztuki kochania
Po twym udzie ma ręka krąży

Coraz zuchwalej, coraz wyżej bliżej twej myszki
Paluszkiem swoim czuję ja – wilgotna jest

Twoją ciepłą delikatność muszelki czuję
To mnie cholernie rajcuje

Łechtaczka już spuchła wilgotna, cieplutka
Na dziką przyjemność jest gotowa… ku szczęściu droga

Mój paluszek w dziurce na chwilę się chowa
Ślizga się wdzięcznie między twymi wargami

Powoli, spokojnie by szybszymi drganiami
Za moment szczyt rozkoszy w tobie wywołać

Prężysz się, zastygasz, orgazm cię dopada
Wijesz się z rozkoszy, do bram raju wpadasz

Krzyku drżenie orgazmu pod niebiosa wprawiasz
O ściany echem się rozbija

To jest to, co uwielbiam, to co lubię
W zachłanności pragnienia ciebie ja się gubię

Niestety… smutna to jest sprawa
To było coś innego niż nocna gry miłości zaprawa

To tylko moja wyobraźnia, podstępna gra Hypnosa
Mara senna, co w rozkosz zabiera

Moja chrapka miłosna prysnęła
Skończyła się z obudzeniem

Nie chcę się budzić, pragnę śnić dalej
Chcę ciebie pieścić, językiem nurkować

Pragnę nad tobą dominować, piersi… sutki molestować
Przy muszelce majstrować

Hypnos pozwolił spać bardzo mocno
Śnić, punktem „G” się rozkoszować

Tak więc moja droga zaczyna się brykanie
Ładnie wyglądasz, podniecenie wzbudzasz

Jesteś w białej bluzeczce w zbyt kusej spódniczce
Pupcie widzę – wygląd boski

Nie masz majteczek – śliczne nóżki

W pończoszkach im ładnie
W szpileczkach chodzisz obok mnie zgrabnie

Wzroku nie mogę oderwać od pośladków twoich
Nie dam rady powstrzymać czarcich myśli moich

Szaleją z podniecenia, mózg w ogniu płonie
Mój wzrok na twych udach – widok ich mnie podnieca

Usiadłaś zgrabnie, nogę na nogę zakładasz
Figlarnie oczkiem mrugasz, ogień we mnie wzbudzasz

Nie wytrzymuję.. z tapczanu się zrywam
Ręka ma wędruje między twoje uda

Lekko się rumienisz, uda twe zadrżały
Ledwie się rozchyliły – muszelkę ukazały

Wystarczy teraz by przejść do działania
Jesteś cała rozdygotana

Dziś doświadczymy pięknej sztuki kochania
Po twym udzie ma ręka krąży

Coraz zuchwalej, coraz wyżej bliżej twej myszki
Paluszkiem swoim czuję ja – wilgotna jest

Twoją ciepłą delikatność muszelki czuję
To mnie cholernie rajcuje

Łechtaczka już spuchła wilgotna, cieplutka
Na dziką przyjemność jest gotowa… ku szczęściu droga

Mój paluszek w dziurce na chwilę się chowa
Ślizga się wdzięcznie między twymi wargami

Powoli, spokojnie by szybszymi drganiami
Za moment szczyt rozkoszy w tobie wywołać

Prężysz się, zastygasz, orgazm cię dopada
Wijesz się z rozkoszy, do bram raju wpadasz

Krzyku drżenie orgazmu pod niebiosa wprawiasz
O ściany echem się rozbija

To jest to, co uwielbiam, to co lubię
W zachłanności pragnienia ciebie ja się gubię…

Dzięki Hypnosowi mogę kochać się jak chce
Więc marzę o tobie moja droga…

Przyjemność cie daję taką jaką chcesz
A moja dusza ciągle pieścić cię chce

—————–

Monika Janos O teatrze życia – Życie jest szkołą
Głupich nie sieją, sami się rodzą

<Inteligencja zdecydowanie idzie w parze z czarnym humorem>

————–

“Przeboje Polskich Dancingów”

Social media:

„Oczy lustrem duszy” / „O teatrze życia – Życie jest szkołą” / Monika Janos / Człowiek w teatrze życia codziennego, jest zwykłą marionetką /

 

Podobny obraz

Oglądałam przed chwilą reklamę kremu opóźniającego starzenie… i myśl mnie naszła… Po co mi krem na młodość, jeśli myślenie mam moherowe… Ni dupy ni kupy się trzyma..
Ja uważam, że to właśnie nie kremy a to co wewnątrz… pokazuje na zewnątrz czy jesteśmy starzy czy młodzi… a zmarszczki? Są zmarszczki co uroku dają kiedy dużo się uśmiechamy i kurze łapki mamy… ale są zmarszczki pokazujące ile nienawiści w sobie mamy i nie pomoże puder i róż kiedy w twoim sercu zło jest już… Ale to moje takie myślenie, możesz zgodzić się z tym lub dać argumenty przeciw…

———————-

Znalezione obrazy dla zapytania dziwne oczy GIF

——————

„Oczy lustrem duszy”

Po co mi krem na młodość jeśli myślenie moherowe…
Zmarszczki?… są przypadkową zdarzeń

Nie kremy a to co wewnątrz pokazuje na zewnątrz
Czy jesteśmy starzy czy młodzi…

Są zmarszczki co uroku dają
Kiedy dużo się uśmiechamy kurze łapki mamy…

Są zmarszczki pokazujące ile nienawiści w sobie mamy
Kiedy złym okiem na każdego spozieramy

Nie pomoże puder i róż kiedy w twoim sercu zło jest już…
Oczy lustrem duszy i tu puder zła nie zatuszuje kiedy zło się kluje

Znalezione obrazy dla zapytania dziwne oko GIFY

Ale to moje takie myślenie, możesz zgodzić się z tym lub i dać argumenty przeciw…

—————

Podobny obraz

Monika Janos O teatrze życia – Życie jest szkołą
Głupich nie sieją, sami się rodzą

<Inteligencja zdecydowanie idzie w parze z czarnym humorem>

Znalezione obrazy dla zapytania dziwne oczy GIF

Social media:

„Bogini Fortuna złośliwa, ślepa jest” / „O teatrze życia – Życie jest szkołą” / Monika Janos / Człowiek w teatrze życia codziennego, jest zwykłą marionetką /

Znalezione obrazy dla zapytania TAROT GIF

„Bogini Fortuna złośliwa, ślepa jest”

Zakochana bez wzajemności
Serce krwawi, dusza płacze
Piekło twoja miłość ci sprawiła
Rany na sercu stworzyła

Myśli o skończeniu ze sobą
Co noc we śnie tułają się
Żyletka dobra rzecz
Wyglądasz jak człowieczy cień

Jesteś szczęśliwa, jest z tobą
Z miłości swoją dumę chowasz
Ręce, stopy całujesz
W poniżeniu miłość darujesz

On twoje ciało, dobro nie szanuje
Nie kocha cię, tylko seksu chce
W innych sytuacjach odpycha cię
Przy obcych poniża cię

To nic że łaskę ci robi będąc z tobą
Nie miał akurat nikogo
By swoje potrzeby zaspokoić
Wmawiasz sobie że pokocha powoli

Okłada cię wyzwiskami
Ty kochasz, łzy w poduszkę chowasz
Nadzieja na ten dzień – kiedyś przytuli cię
Duszę rozdzierają bóle udręki

Nie masz siły odejść
Lęk przed samotnością cię trzyma
Pragniesz chociaż raz czułego przytulenia
Miłego słowa usłyszenia

Marzysz co noc że pokocha cię
Tak mocno jak ty miłujesz go, szepczesz
-Mój miły tak bardzo kocham cię
Nie odrzucaj mnie

On przyprowadził inną
Przy tobie pieprzy się, w oczy ci patrzy
Śmieje się i czułe słówka szepcze jej
Ona obejmuje go, ignoruje cię

Kochasz, zazdrości nie odczuwasz
Lecz serce ból rozrywa, krtań głos zamyka
Łzy do oczu napływają, jesteś nieszczęśliwa
Bezwiednie oddalasz się, żyletka dobra jest

Zrozumiałaś że cię nigdy nie pokocha
Po ciele kreska otwieranej rany kształtuje się
Krew strumykiem spłoszona płynie
Purpura smutny los rysuje

Pamięć wypluwa miłe wspomnienie…
Jak pierwszy raz jego spotkałaś
Tak bardzo pokochałaś
Ostatkiem sił próbujesz krew zatamować

Ze łzami jeszcze patrzysz za nim
On znika z nią za drzwiami
Wypływa ciepła ciecz z twojego ciała
Powieki się zamknęły – to droga bez powrotu

Pamiętaj dziewczę któraś nie przejmowała się
Ze złośliwym uśmieszkiem na nią patrzyłaś
Kiedy ona żyletką po skurz sobie pruła
Koło fortuny obraca się

Ty nie bacząc na to że ktoś z kimś jest
Bezczelnie na oczach zakochanej osoby
Z nim pieprzyłaś się ją mając gdzieś
Bogini Fortuna złośliwa jest

Teraz ty zakochana bez wzajemności
Serce krwawi, dusza płacze
Piekło twoja miłość ci sprawiła
Rany na sercu stworzyła

Myśli o skończeniu ze sobą
Co noc we śnie tułają się
Żyletka dobra rzecz
Wyglądasz jak człowieczy cień

Jesteś szczęśliwa, jest z tobą
Z miłości swoją dumę chowasz
Ręce, stopy całujesz
W poniżeniu miłość darujesz

On twoje ciało, dobro nie szanuje
Nie kocha cię, tylko seksu chce
W innych sytuacjach odpycha cię
Przy obcych poniża cię…

Taka kolej rzeczy jest – koło fortuny toczy się
Bogini Fortuna złośliwa jest – obraca kołem
Zabawę mając z ludzi się naśmiewając
A że i ślepa to i miłość taka jest

—————–

Monika Janos O teatrze życia – Życie jest szkołą
Głupich nie sieją, sami się rodzą

<Inteligencja zdecydowanie idzie w parze z czarnym humorem>

—————–

Podobny obraz

Social media:

„Oda do Bogini seksu” / „O teatrze życia – Życie jest szkołą” / Monika Janos / Człowiek w teatrze życia codziennego, jest zwykłą marionetką /

Podobny obraz

„Oda do Bogini seksu”

O! Bogini seksu! – pani pożądania
Bez ciebie nie potrafimy istnieć

Kiedy nas dopadasz nie panujemy nad zmysłami
Ponad gwiazdy krzyczymy, w milczeniu się rozpływamy

Nasze ciała ogarnia płomień pożądania
Eksplodujemy potężnymi orgazmami

Zwijamy się w niesamowitych skurczach
Z rozkoszy mdlejemy

O! Bogini seksu! – odwiecznie cię pragniemy
Dostarczasz niesamowitych wrażeń

Działasz jak narkotyk, uzależniasz
Sprawiasz że każdy musi do ciebie powracać

Jesteś cudem natury – nic piękniejszego nie istnieje
Szczęście dajesz które jest niezastąpione

O! Bogini seksu! – bądź zawsze z nami
Miej nas pod swymi skrzydłami

Obdarzaj nas całe życie orgazmami
Dzięki tobie szczęście nawzajem sobie dajemy

Kiedy jesteś z nami jesteśmy szczęśliwi, radośni
Nastawieni przychylnie do całego świata

Jedni w chwili uniesienia płaczą, inni się śmieją
Lecz efekt jest ten sam – euforia a słowem nie opiszesz

————–

Monika Janos O teatrze życia – Życie jest szkołą
Głupich nie sieją, sami się rodzą

<Inteligencja zdecydowanie idzie w parze z czarnym humorem>

——–

“Sex appeal – Barbara Rylska”

Social media:

“Muzyka cichutko w tle” / „O teatrze życia – Życie jest szkołą” / Monika Janos / Człowiek w teatrze życia codziennego, jest zwykłą marionetką /

Znalezione obrazy dla zapytania kobiety seks gif

Muzyka cichutko w tle… Nogi lekko zaczynają szurać, ociera się jedna o drugą dając znać, że myszka pragnie dotyku…

Rozprężasz się. Zaczynasz dotykać poszczególne części ciała. Lekko muskasz szyję, dotykasz sutki. Marzenia zaczynają płynąć pragnąć dotyku, pieszczot…. Schodzisz niżej, dotykasz gorejącej z podniecenia cipki. Jest mokra, rozgrzana. Palec delikatnie dotyka płatków… Rozchylasz, muskasz w górę w dół trafiając na malutką wypukłość… Sięgasz drugą ręką wibrator, który cichutko zaczyna pomrukiwać. Jedna ręka głaszcze skrzydełka waginy druga wibrator zanurza w kraterze wulkanu blokując wypłynięcie nektaru. Rozsadza cię przyjemność… skurcz za skurczem, w mózgu „kopnięcie prądu”… opadasz bezsilnie… Wibrator w środku lekko wibruje, kończąc przyjemność cichym mruczeniem… Rozsadza cię namiętność. Poczułaś parcie nektaru… krzyk obija się o ścianę… wibrator zostaje wyrzucony, wypchnięty siłą orgazmu, skurczów… Padasz bezsilna, jesteś w niemocy. Dobrze ci… Jesteś rozprężona. Uśmiechasz się, jesteś szczęśliwa… zasypiasz.

———————

Podobny obraz

Monika Janos O teatrze życia – Życie jest szkołą
Głupich nie sieją, sami się rodzą

<Inteligencja zdecydowanie idzie w parze z czarnym humorem>

Social media:

“Muśnięcie nieznajomej” / „O teatrze życia – Życie jest szkołą” / Monika Janos / Człowiek w teatrze życia codziennego, jest zwykłą marionetką /

Znalezione obrazy dla zapytania LESBIJKI GIF

Seks, seks to jedna z najpiękniejszych, najbardziej naturalnych, najzdrowszych rzeczy jakie natura nam w darze dała, a najbardziej zadziwiającym zachowaniem seksualnym jest wstrzemięźliwość. Hi, hi…

nigdy mi nie odmówiły, te które mi się śniły

Doszłam do wniosku, że jednak na smutek najlepsze jest rozładowanie, nóżek oglądanie. Nawet najpiękniejsze nogi gdzieś się kończą, ale za to w najlepszym punkcie, do którego milutko się przytulić… Pomarzyć fajnie jest. No co? W końcu, nie tylko po to żyjemy by się modlić. „Muśnięcie nieznajomej” – czyli takie marzenie…

“Muśnięcie nieznajomej”

Wyszłam na spacer
Spojrzałam na mostek
Stoi panienka
Patrzy się w wodę
Czymś mocno zajęta

Ciekawość ma mocna
Na co ona zerka?
Stanęłam tuż za nią
Bardzo mnie podnieca

Mam ochotę
Musnąć po plecach
Rozwiane włosy
Wiatrem targane

Marzeniem dotykam
Zapach nieziemski
Od niej się wymyka
Czy to diabelska taktyka?

Delikatne ruchy
Bioderkami buja
Ma na sobie dżinsy
Obcisłe jak cholera

Bluzeczka biała
Z krótkim rękawkiem
Prześwituje staniczek
Brodawka się uśmiecha

Opiera się o barierkę
Słońce w zenicie
Przygląda się wodzie
Ja chyłkiem do niej

Pragnę ją skubnąć
Obok stanęłam
Delikatnie ma ręka
Po pupci musnęła

Do prawego pośladka
Miluśko przylgnęła
Lekko zadrżała
Pupka sprężniała

Druga rączka
Za nią powędrowała
Powoli przez dżinsy
Masować zaczełam

Obróciła głowę
Spojrzała na mnie
Zamarłam w bezruchu
Myślałam że mnie uderzy

Moja ręka na jej tyłku
Paraliż mnie złapał
Teraz to będzie draka
Uśmiech wstąpił na jej usta

Zachęcająco usteczka wydyma
Ma ręka taniec zaczyna
Jej dupcia tango rozpoczyna
Wspaniała to chwila

Obróciła się przodem
Ma ręka w inne miejsce trafiła
Ona do mnie przylgnęła
Za rękę mnie wzięła

Do swego domu
Mnie zaprowadziła
Wzrokiem pokusiła
Zdjęła bluzeczkę

Biały koronkowy
Staniczek ujrzałam
Usiadła na kolana
Dżinsy się naprężyły

Cieplutkie ciałko
Zbliżyło się do mnie
Mam myśli nieprzytomne

Zdjęłam staniczek
Wypięły się na mnie
Przepiękne sutki
Spojrzały na mnie

Powierciła dupcią
Podniosła swe wdzięki
Odsunęła się kawałek
Spodnie zdjęła

Majteczki zsunęła
Myszunia mnie mrugnęła
Ręką sobie pogładziła
Namiętność mnie wzięła

Spojrzeniem zaprosiła
Moją rękę ku ciepłu
Wilgoci poprowadziła
Wzrokiem mnie zachęciła

Delikatnie gładzić zaczynam
Wsadziłam dwa palce
Penetruję wnętrze
Ręka pracuje

Jęczy z podniecenia
Nad nią dominuję
Ja rozpromieniona
Ruchy szybsze stosuję

Palce wychodzą
Z powrotem się pchają
Zapach namiętności
Unosi się w powietrzu

To mnie cholernie kręci
Oczy mgłą zachodzą
Oddech rytm nabiera
Przytulam anioła

Na fotel siada
Pieszczę łechtaczkę
Bawię się wargami
Nektar spijam

Ciało jej odpływa
Ze szczęścia szlocha
Krzyk o ścianę
Echem roztoczył

Ku gwiazdą potoczył
Poczuła odlot motyla
Dreszcz podniecenia
Po ciele się toczy

Co jak co, ale marzenia pomagają w rozterkach i smutkach… a o piersiach jak się pomyśli, to i jeszcze bardziej humorek się poprawia…

„marzę o tobie”

marzę o tobie, zapach twych piersi
jest nieskończoną przyjemnością

widok falujących w odmętach rozkoszy
jak fale oceanów przy piaszczystej plaży
doprowadza mnie do rozpaczy namiętności

jestem do poduszki przytulona
o piersiach twoich, o pieszczeniu ciebie śnię
chodź moja miła, nie pozwól bym tylko marzyła

budzę się, jestem do poduszki przytulona
ciebie aniele spragniona

Ach te marzenia… dalej przytulam się do podusi i marzę…

„Piersi twe wonne”

Piersi twe wonne zakwitły w mych ramionach
Sutki się sprężyły, moje usta rozpaliły

Twe piersi są wiosennym pragnieniem
Mój zmysł szaleje

Ach twe piersi w podnieceniu twarde są
Wchłaniają mnie, rozkosz dają

Podskakują, podniecają, zaskakują falują
Ku mnie zerkają, twoje imię mają

I co ja mam jeszcze o piersiątkach napisać? Hmmm… następne gmeranie się nasuwa…

“Piersi – kobiecy atut wspaniały”

Piersi – kobiecy atut wspaniały
Miejsce sprawiające tyle radości
Nie pomijam w pieszczotach radości

Delikatnie aby bólu nie sprawić masuję
Sutki się sprężyły, dotykam
Pod ręką twardnieją

Ruchem kolistym stymuluję
Powolnym ruchem się ekscytuję
Nie spieszę się, mamy czas

Piersi – droczę, bawię się z nimi
Ty w orgazmie zgubiłaś czas
Nastąpił rozkoszy czar

——————

Monika Janos O teatrze życia – Życie jest szkołą
Głupich nie sieją, sami się rodzą

<Inteligencja zdecydowanie idzie w parze z czarnym humorem>

————————-

Znalezione obrazy dla zapytania LESBIJKI GIF

Social media:

“UWAGA! – Poniedziałek – dzień samobójców” / „O teatrze życia – Życie jest szkołą” / Monika Janos / Człowiek w teatrze życia codziennego, jest zwykłą marionetką /

Nie martwcie się że jest poniedziałek, przecież za moment będzie wtorek i środa a później już czwarty dzień tygodnia i piątek, no i już weekend, a po niedzieli poniedziałek… – CHOLERA znowu poniedziałek!

—————-

UWAGA! – Poniedziałek – dzień samobójców *** Spokojnego poniedziałku

——————–

„Poniedziałek – dzień samobójców”

W poniedziałek się powiesiłem
We wtorek w trumnie się obudziłem – do środy leżałem

W czwartek pacierz odmawiałem
W piątek się z trumny wygramoliłem
W sobotę się zabawiłem – w niedzielę kaca miałem

W poniedziałek się powiesiłem
We wtorek w trumnie się obudziłem – do środy leżałem

W czwartek pacierz odmawiałem
W piątek się z trumny wygramoliłem
W sobotę się zabawiłem – wniedzielę kaca miałem

W poniedziałek się powiesiłem
We wtorek w trumnie się obudziłem – do środy leżałem…

—————

Monika Janos O teatrze życia – Życie jest szkołą
Głupich nie sieją, sami się rodzą

<Inteligencja zdecydowanie idzie w parze z czarnym humorem>

—————–

Social media:

„Potrzeba obnażania się w seksie” / „O teatrze życia – Życie jest szkołą” / Monika Janos / Człowiek w teatrze życia codziennego, jest zwykłą marionetką /

Podobny obraz

„Potrzeba obnażania się w seksie”

Jeśli chodzi o mnie, nie mam potrzeby obnażania się przed partnerką… Mam swoje upodobania, które partnerki akceptowały. To, czy w danym momencie poniosło mnie, aby być nago to zależało od sytuacji… Ja osobiście wolę, jak kobieta jest rozebrana… ja nie koniecznie. Jestem typem osoby, która dominuje w seksie i pieszczoty kobiety mi nie są potrzebne, wystarczy że zna moje miejsca które mnie przy dotknięciu podniecają, a które dają mi ochotę aby ją pieścić, ssać, molestować i do skutku doprowadzić ją do odlotu w niebiańskie śpiewy. Uwielbiam moje psychiczne zadowolenie kiedy nurkuję w jej łonie, soczki spijam, ona się wije, drapie, szarpie się a ja ją trzymam… To jest to, kiedy w końcu spojrzę w jej oczy i wiedzę je zamglone, a jej ciało w dreszczu rozkoszy pływa, soczki i śluz orgazmu mieszają się ze sobą… a ona odpływa, odpływa odpływa…

————-

Monika Janos O teatrze życia – Życie jest szkołą
Głupich nie sieją, sami się rodzą

<Inteligencja zdecydowanie idzie w parze z czarnym humorem>

Znalezione obrazy dla zapytania humor seks gif

Social media: