W tramwaju siedzi rozparty wygodnie młody chłopiec. Nad nim stoi staruszka.
– Co babciu, bolą nóżki?
– Oj bolą, synku, bolą.
– A jak babcia była młoda, to ustępowała miejsca starszym?
– Zawsze, synku.
– No i dlatego teraz bolą.
🔥🔥🔥🔥👌 Kto pyta nie błądzi Kto silny ten rządzi Kto głupi ten pieprzy Kto pierwszy ten lepszy
😵💀
„Autoportret pisany”
– Monika Janos
Niejedna osoba się zastanawia… kim jestem. Kim, jaka… to o mnie opowieść w wierszowance zapisana – mam nadzieję że nie byle jaka. W tych paru pisanych słowach wyklaruję, aby twoją ciekawość zaspokojona była…
Na co dzień nie jestem taka fajna, jakby to z mojej pisaniny wynikało.
A oto JA – Monika Janos – A to mój Autoportret pisany 😉
Jestem:
– chamska
– wulgarna
– agresywna
…a, że piszę od serca to inna sprawa…
Jestem też:
bezkompromisowa (w zależności od sytuacji), egoistka, ekscentryczna, nieufna, powściągliwa, skryta, stanowcza, uważna, wygadana, leniwa, nieprzyzwoita, bezczelna, paskudna, arogancka, chaotyczna, zrzędliwa, smutasek…
Jestem jaka jestem.
Nieraz mówią mi – Monika
– kłócisz się
– przeklinasz
– docinasz
Rzecz oczywista że:
– kłócę się
– przeklinam
– docinam
Można by zapytać, czemu ja to robię?… nie lubię być dłużna jeśli ktoś mnie kopie.
Na swym profilu nie piszę rzem:
– wyrozumiała
– doskonała
– wspaniała
– cierpliwa
– dobra
Nie piszę że:
– nie przeklinam
– że się nie wkurzam gdy koś moje ego narusza
Nie będę udawać że jestem:
– wyrozumiała
– doskonała
– wspaniała
– cierpliwa
– dobra
Nie chcę udawać kogoś kim nie jestem! Wolę by mnie nienawidzono taką jak jestem, niż kochano kogoś kim nigdy nie będę.
Szanuję tylko te osoby które mnie szanują.
Wiele w życiu się nauczyłam:
– podać rękę (jeśli ktoś szczerze tego potrzebuje)
– w przyjaźni żyć
– służyć radą
– być uprzejmą, grzeczną
Życie to nie bajka, wśród różnych ludzi żyjemy którzy nie chcą aby innym lepiej się żyło, by szczęśliwsi od nich byli
Dlatego dla niektórych nie jestem:
– uprzejma
– grzeczna
– dobra
Nie podam ręki (jeśli udaje że pomocy potrzebuje i wykorzystać mnie próbuje)
– nie będę w przyjaźni żyć z osobą, która mnie wykorzystuje, nie posłużę radą
„Autoportret pisany”
Nie jestem już młoda, ani też i nie stara W kość oczywiście swoje dostałam
Ludziom mi nie miłym i życiu fuck you okazałam I środkowy paluszek pokazałam
Stwierdziłam, że wolność jest dla mnie miła Dlatego od facetów z nimi być w związek stroniłam
Jestem z kobietą szczęśliwsza niż z facetem bym była Pomimo że od nich do pewnego czasu nie stroniłam
Moje szczęście jest miłe, bo syn nie jest skurwysynem Gdyby taki był, powiedziałabym mu -baj baj… żyj sam
Dużo pomagałam, nie ważne że często przez to nie doceniana Bo taka natura człowieka aby wykorzystać drugiego
Przesiew w śród znajomych zrobiłam Nielicznych zostawiłam – oni na mnie polegać mogą
Nawet jeśli dłuższy czas kontaktu ze mną nie mają Telefon wystarczy i już mnie mają
Lecz na to abym tak zrobiła oni muszą postarać się też Pomogę jeśli ich przyjaźń szczera jest
Wielu chce pomocy, jeśli zysk w tym widzi Takich ludzi moje serce przy mnie nie widzi
Do pomocy nie są skorzy Przyjdzie czas że życie ich upokorzy
Nie jestem naiwnym człekiem – ja obserwuję Pomagam tym którzy szczerość mi okazują
Męskiego przyjaciela rzecz oczywista mam Wyjątkowym jest od 30 lat
Mówią że przyjaźń męsko-damska jest niemożliwa A ja uważam że tak, jeśli kobieta powie -nie
Pomógł mi wiele, tak jak pomagają sobie przyjaciele Kiedy szacunek obopólny to i przyjaźń jest
Myślę, że gdybym z mężczyzną była Mało szczęścia bym przebyła – kobieta bardziej jest mi miła
Jak bym z mężczyzną żyła Wiem że nieszczęśliwa, uzależniona bym była
Dlatego nie żałuję mojego życia wyboru Życie z mężczyzną wolność by zabrało – w klatce trzymało
Wiele kobiet wybiera złotą klatkę którą mężczyzna jej daje A kiedy się zestarzeje „pod mostem” jej żyć pozostaje
Cieszę się z mego splendoru Nie mam ograniczeń w życiowym wyboru
Do kobiet miłość mam, one zyskują przez to wiele Lubię dawać szczęście wybrance mej
Ale mam wadę że kocham kobiet wiele Z tego znają mnie przyjaciele
To na tyle mojego portretu pisanego W końcu kobieta musi mieć w sobie coś tajemniczego
Powoli wspomnienia znikają, wszystko za nami zostaje To co najpiękniejsze w serduszkach tkwi
No i tyle o mnie 😉
Ale to ja pisałam o sobie. Inni nie przechodząc w moich butach przez życie, całkiem inaczej mnie spostrzegają. Są też ludzie, którzy do póki moją cierpliwość wykorzystują to i dobre słowo o mnie głoszą. Jednakże jak miarka się przebierze, zdanie o mnie zmieniają. Za gbura, złą osobę mnie mają, tylko dlatego… że cierpliwość moja się skończyła i przestałam się wykorzystywać. Ok… Kończę na razie o sobie pisać i mojej zajebistości
Dwóch facetów. Wieloletni przyjaciele od dzieciństwa. Jednak jeden z nich niestety jest częściowo sparaliżowany, potrzebuje trochę pomocy w codziennym życiu. Pewnego dnia siedzą u niego na werandzie, sparaliżowany mówi:
-Wiesz, co, mam pytanie – czy naprawdę jesteś moim przyjacielem?
-No jasne stary, znamy się od dziecka, wiesz, ze zrobiłbym dla ciebie wszystko!
-Wiem, mój przyjacielu, wiem. Miałbym wiec do ciebie małą prośbę czy przyniósłbyś mi z piętra skarpetki? Robi się trochę chłodno, a jak wiesz, Janie jestem w stanie tego zrobić.
-Stary, w ogóle nie ma o czym mówić. Skoczyłbym dla ciebie w ogień.
-Dziękuje ci mój przyjacielu.
Facet idzie na piętro, otwiera drzwi do pokoju, wchodzi i staje oniemiały. Przed oczami rozpościera mu się cudowny widok – dwie córki jego przyjaciela, które nie widział od kiedy miały 2 i 3 latka – młode, piękne jak marzenie, ubrane jedynie w bieliznę. Facet nie może oderwać wzroku, targają nim wyrzuty sumienia – w końcu to córki jego najlepszego przyjaciela, jednak w końcu poddaje się instynktom i mówi:
-Wasz ojciec przysłał mnie, żebym się z wami przespał.
-Niemożliwe! – mówi jedna.
-Nieprawdopodobne! – mówi druga.
-No cóż, jeśli mi nie wierzycie, zaraz wam udowodnię.
Facet podchodzi do okna, otwiera je i krzyczy…
-Obie?
-Tak, tak, obie! Dzięki, stary!
Morał – chuć silniejsza jest od przyjaźni i miłości.
Szczurki – hodowla – trzymanie szczurka pojedynczo – W błąd wprowadza ktoś Was…. – jeśli twierdzi że nie można mieć jednego szczurka!!!
masz PYTANKO… PYTAJ
…i jeszcze jedno..
Nieprawdą jest że szczurki mało jedzą, i są według siebie opiekuńcze…
Dużo jedzą i potrafią siebie nawzajem zagryźć… – ale też umierają z tęsknoty za przyjacielem… z którym się związały…
Cóż znaczy miłość? Jaką definicje można jej nadać? Miłość to nie tylko istnieje między Homo Sapiens… Miłość jest ponad podziałami bez względu na płeć, czy różnicę gatunkową. Miłość to coś pięknego co wielu nie docenia. Są zwierzęta które umierają za miłość bo tęsknią, a są ludzie zabijający z powodu miłości. Ja wolę miłość którą obdarzy mnie zwierzątko np. szczurek, piesek, kotek bo ich miłość jest stała… ludzka miłość jest zmienna i rzadko się zdarza że partner/ka umiera z tęsknoty. Rzadko, ale są takie sytuacje i ja je podziwiam.
Ale u zwierząt częściej się zdarza niż u ludzi, że nie tylko z miłości umierają ale też z tęsknoty – zwierzątko za człowiekiem.
„Szczęśliwi ci, co zwierzątka mają”
Nieraz siadasz o zmroku i mokre oczka masz W sercu drży niepokój o dalszy losu smak
Wydaje ci się smutny, zły ten świat… nie martw się… Piesek, kotek, szczurek ogonkiem otrze ci łzy
Dusza twoja będzie mocna, a w sercu zawita wiosna Przez życie dalej pójdziesz radosna
Jaka to jest pozycja “na żabę”?
– Ona leży, jemu leży, a ona rechocze.
——————————————-
Przychodzi blondynka – nastolatka do mamy i mówi:
– Mamo, czy to prawda, że dzieci rodząc się wychodzą z tego samego miejsca w które chłopcy wkładają ich członki?
Matka zadowolona, że nie musi poruszać tego tematu sama mówi:
– Tak córeczko, tak.
Na to blondynka:
– A czy przy porodzie nie powybija mi zębów?
1-
Onanizm jest najlepszym sposobem na wzięcie
szczęścia we własne ręce
———————
2-
Cnota brzmi tak dumnie… jednak smutna prawda jest – szybko jej się pozbywamy
mając w myślach seks-zamiary nie ważne z kim, gdzie i jak
————-
3-
Jeden papieros skraca życie o 9 minut. Seks przedłuża za to o 15 minut
😉
– Walczcie seksem o swoje życie.
————–
4-
Seks – to jedna z najpiękniejszych, najbardziej naturalnych, najzdrowszych rzeczy jakie natura nas obdarowała
————
5-
Biseksualizm?
😉
Niewątpliwie podwaja twoje szanse na sobotnią randkę.
————————-
6-
Nie krytykuj masturbacji!
😉
To seks z kimś, kogo się kocha!
—————-
7-
Nasze czasy można sprowadzić do prostej formuły:
😉
podróże kosmiczne plus seks.
—————–
8-
Najbardziej dziwacznym ze wszystkich zboczeń seksualnych jest zachowanie wstrzemięźliwości.
—————
9-
Seksbomby kończą najczęściej jako niewypały.
——–
10-
Któż potrzebuje związku, kiedy może mieć dobrą zabawę, nie czyniąc żadnych zobowiązań.
😉
W końcu nawet AIDS jest idealną chorobą konsumentów:
– bierze się albo ze złego seksu albo ze złych igieł.
Synek mówi do tatusia:
– Całowałem się z dziewczyną!
– I co mówiła?
– Nie słyszałem bo uszy mi zatkała udami.
———————–
——————————–
11.
Dlaczego Bóg stworzył mężczyzn?
– Bo wibrator nie ma funkcji “koszenie trawnika”.
————————-
12.
– Seks pozamałżeński jest podobno grzechem?
– Na pewno grzechem jest źle wykonany!
Mówią że kobiety kochają uszami a mężczyźni oczami. Wczoraj dokładnie obejrzałem swój instrument i czego jak czego ale oczu tam nie zauważyłem
Kiedy byłam na jednym z wielu portalu społecznościowym, z wieloma paniami pisywałam na różne tematy. Między innymi pisywałam z @zaira_888. Dzięki niej nauczyłam się więcej przez miesiąc na temat pisania, niż to co wyniosłam ze szkoły. Może dlatego, że mi wówczas nie było potrzebne. Szkoła często zaśmieca mózgi niepotrzebnymi śmieciami. Najgorzej jak trafi się na nauczyciela, który uprze się jednego tematu bo go uwielbia i nic go nie interesuje, że do jego przedmiotu ktoś nie ma smykałki. Wspaniałym przykładem który pokazuje ślepotę nauczycieli, i zbytnie wymagania od uczniów którzy akurat do tego nie mają smykałki jest Wf. Takiego belfra nie interesuje, że ktoś jest o ciut mniej sprawny fizycznie. To, co wymaga od szczupłego wysokiego ucznia, każą wykonywać niskiemu, puszystemu. Wymagają wytrzymałości od każdego po równo i nie liczy się, że ktoś ma słabszą kondycję fizyczną wystawiając dzieci na śmieszność. Są osoby które fizycznie są sprawne, inne sprawniejsze do książek i komputera.
Zairka też była moją Weną. Kiedy z nią pisałam wiele myśli dzięki niej przychodziło mi do głowy, wiele rymowanek, przemyśleń. Pokierowała mną jak powinnam , i znaki interpunkcyjne gdzie stawiać. Nigdy to mi nie było potrzebne, kiedy cokolwiek pisałam nie zastanawiałam się nad pisownią. Dzięki niej powstał temat, a następnie rymowanka “Kobieta o aromacie kawy”.
Nie mogę doczekać się kiedy pierwszy łyk Wypełni moje spragnione usta
Z niecierpliwością oczekuję na to coś Co sprawia że chce się żyć, śmiać, radować, kochać
Chcę pierwszy łyk kawy poczuć po którym wstępuje energia Wypełnia całe ciało rozkoszą
Zapach aromatycznej kawy Który prowadzi mnie ku kobiecie o zapachu kawy
Otumania mnie aromat zaparzonej kawy Gdzieś jest kobieta o aromacie kawy
I nagle podaje mi kawę kobieta o zapachu kawy Sprawiając że to ona jest tym napojem
Aromat kawy rozchodzi się – doprowadza mnie do szału Zapachu z którym kochać się chcę
Magiczna moc aromatycznej kawy w moim sercu Na ciele i w duszy się rozpływa
Jest rozkosz – zaczynam myśleć o twoim smaku Po wypiciu łyka aromatycznej kawy
Oblizując wargi uświadamiam sobie… Kiedy piję kawę to zamykam oczy – oddaję się aromatowi
Ukojenie daje ciało o zapachu kawy Nie myślałam dotąd że kobieta jest jak kawa
Teraz już wiem Kobieta o aromacie kawy jest jak narkotyk
Rano mnie budzi pragnienie Na twoje aromatyczne westchnienie
Pragnę wypić łyczek z pomiędzy twoich ud Kobieto o aromatycznym smaku kawy
Nie mogę doczekać się kiedy pierwszy łyk Wypełni moje spragnione usta
I nagle podajesz mi swoje spragnione ciało Po pierwszym łyku wypełnia moje ciało energia
Z niecierpliwością oczekując na to coś co sprawia Że chce się żyć, śmiać, radować, kochać
Aromat kawy z którym kochać się chcę rozchodzi się Magiczna moc aromatycznej kawy
Chwilę relaksu w mym ciele i duszy Aromat daje z ust Twoich spijana kawa
Chcę Twe soczki pić i pić i pić Smakować aromat Twój kobieto o aromacie kawy
Łyku aromatycznej kawy Smak na ustach fantastyczne uczucie
Oblizując usta uświadamiam sobie Twój nektar piję to samo czynię
Oddaję się aromatowi Twego ciała O zapachu kawy, co za rozkosz
Nie myślałam że kobieta jest jak kawa Teraz już wiem
Rano mnie budzi pragnienie Na Twoje aromatyczne westchnienie
Kobieto o aromacie kawy Kochać będę Ciebie po wsze czasy
Moja Wena nie pije kawy, zaproponowałam Jej, że coś napiszę dla niej o mleku i czekoladzie – Zairko to dla Ciebie, i dla wszystkich pań lubiące czekoladę i nie tylko.
„Kobieta o czekoladowym smaku”
Mam natchnienie o czekoladowym zapachu Poznałam kobietę lubiącą czekoladowe smaki…
Zapragnęłam dla Ciebie napisać… Kobieto o czekoladowym smaku
W marzeniach się zatopić o Tobie Kobieto o czekoladowym zapachu
Płyniesz w mleku mych marzeń Kobieto o czekoladowym smaku
Dzięki Tobie mam natchnienie Kobieto o czekoladowym zapachu
Natchnienie które otwiera moje pisanie Kobieta o czekoladowym smaku
Spinam się klamrą szczęścia myśląc O kobiecie o czekoladowym zapachu
W marzeniach mych biorę na ręce Kobietę o czekoladowym smaku
Biegnę radośnie po łuku tęczy Z kobietą o czekoladowym zapachu
Polewam mlekiem Kobietę o czekoladowym smaku
Mleko wsiąka w Ciebie Kobieto o czekoladowym zapachu
Powstaje aromat Kobiety o czekoladowym smaku
W podróż po drodze mlecznej zabieram Cię Kobieto o czekoladowym zapachu
Płynę na spotkanie z gwiazdami Z kobietą o czekoladowym smaku
Patrzę w oczy w śród planet Kobiecie o czekoladowym zapachu
Chciałabym zaznać szczęścia Z kobietą o czekoladowym smaku…
Lecz Ona woli mleko Kobieta o czekoladowym zapachu
Postawię Ją delikatnie na ziemię Niech spokojnie wypije mleko o miłym dla niej smaku
Kobieta o czekoladowym zapachu Pije mleko o czekoladowym smaku…
Kto by nie marzył o kobiecie smakującą jak kawa, czekolada? Kobieta o aromacie kawy na pewno byłaby wspaniała w smaku, w dotyku i aromacie zmieszana ze smakiem czekolady i mleka. Niejedna osoba o takiej kobiecie marzy aby smakować, pieścić kobietę o kawowym, czekoladowym smaku.
Kobieta, kobiety – każda jest inna, ma swą indywidualność charakteru, nie wspomnę o zapachu, smaku. Przyjemnie jest budzić się w aromacie kawy. Jedna ma aromat kawy, druga smak czekolady z mlekiem.
Miłe panie / mili panowie… ile z Was spotkała sytuacja, że się umówiłyście z osobą poznaną w internecie, a ten ktoś z ostatniej chwili zrezygnował? Często zdarza się tak, kiedy pierwszy raz macie spotkać się z kimś po poznaniu, pisaniu dłuższy czas w wirtualnym świecie, realny już taki piękny nie jest.
———————-
“Lokomotywa i panienka”
Stoi na stacji lokomotywa Panienka przy niej z tęsknoty usycha Żal serce ściska, złość na usta się ciska
Uf jak gorąco, puf jak gorąco Niemiłosierny żar z nieba bucha Panienka stoi, łza z oczu spływa
Chusteczka mokra, smutek z serca wypływa Pociąg przyjechał, jej luby z niego się nie wychyla Smutna dla panienki ta chwila
Nagle gwizd, nagle świst, koła w ruch Najpierw powoli i ociężale Panienka odsuwa się ospale
Przyszła na stację z nadzieją spotkania Miłego co mu serce oddała Którego w wirtualnym świecie poznała
Przez rok z nim miłosne sekwencje pisywała Z niecierpliwością na ten moment czekała Nóżkami szybko przebierała, na stację pobierzała
Lokomotywa powoli ruszyła Pierwszy wagonik koło niej się przesuwa Ona za nim oczyma wodzi
A wiele w nim się dzieje Wesele huczne, młoda panna się śmieje Pan młody wódeczkę chleje
W drugim wagonie same grubasy Próbują schudnąć zaciskając pasy Niestety, to nie są dla nich dobre czasy
W trzecim wagonie rzecz oczywista Kłócą się panie rzucając wyzwiska Dla nich to najlepsza rozrywka
W czwartym wagonie, panowie w pokera grają W piątym i szóstym seks uprawiają W siódmy nic ciekawego
Chłopak z pociągu nie wysiadł, stwierdził -”Nie chcę być w związku, wolę wolności Nie interesuje mnie zobowiązanie
Nie znam tej panienki wcale Tyle co na portalu ją poznałem Ona mi tu o wielkich uczuciach wali
Rezygnuję, nie chcę spotkania Nie szukam stałej miłości Wolę co rusz u innej panienki gościć”
Lokomotywa znika w oddali Panienka stwierdza -wszystko do bani Powolnym krokiem ruszyła do domu
Smutnym wzrokiem spojrzała przez siebie Chłopaku nie chcę już ciebie Posmażysz się za ma krzywdę w piekle
Panienką się zainteresuję, przyjemniejsze będą chwile Nie chcę cierpieć przez snoba który wierności nie dochowa Z panienką fajniejsza będzie życiowa droga
(Na podstawie wiersza Tuwima – “Lokomotywa”)
—————
GRECKIE WINO – ANNA GERMAN
————————————
Często jest tak, że się umawiacie… przyjeżdżacie i czekacie. Myślicie że TA osoba się spóźnia. Mylne wasze myślenie, często na pośmiewisko Was wystawia śmiejąc się w kułak z za winkla… w raz z koleżanką/kolegą. Albo obserwuje Was i stwierdziwszy, że nie jesteście jednak w jej/jego typie odchodzi, nawet się nie przywita tylko z daleka obluka, choć przyzwoitość nakazywałaby inaczej.
A czy nie prościej podejść, przywitać się. A może, jeśli jednak okaże się, że chemia nie zadziałała, to jednak fajnym kumplem, kumpelką do rozmowy może ta osoba być…
Kiedy piszę o dobrych sytuacjach w serduszku budzi się tęsknota. Niestety i złe chwile także były które każdego dopadają. Lepiej zapamiętywać te dobre, miłe wspomnienia pomimo że tęsknota boli.
„Tęsknota”
Tęsknota istnieje dla naszych dusz potępienie Jest tym, czym i czas się nie upora
Ona, władczyni naszego istnienia Spycha nasz ból duszy do podświadomości
Pamiętać będziesz we snach Że coś pięknego było choć się skończyło
Ale nie smuć się… choć się skończyło Na dnie serduszka się usadowiło
Kiedy smutek przybędzie Wspomnienie o miłych chwilach będzie
Niestety, prawda jest taka, że jestem tylko składacz słów, ani mnie nazwać poetą, wersy starannie dobieram, tyle myśli szkoda by odeszły. Mam w głowie mnóstwo swawoli, w mózgu wiele z dzieciństwa, młodzieńczej pamięci słówek wkręconych. Piszę co myślę, co czuję. Może niektóre słowa moje niektórych w serduszko zakują? Jestem składaczem słów, ja chcę tylko życie określać mymi myślami od dzieciństwa zasłyszanymi. Żyjąc w szarości świata, wiele do mózgu słów się wkrada. Kiedy na interne wskoczyłam moje zaspane myślenie obudziłam. Pragnę, by świat nabrał blasku tęczy, to mnie kręci. Lubię powiedzenie.:
“Po burzy tęcza jest”
“Żyj z całych sił” – Beata Mańkowska
——————————————————–
Nieraz warto ulewę przejść i piękną tęczę mieć, niż w monotonności, nijakości żyć i ciągle zamartwiać się o byle co. Często sami wyolbrzymiamy problemy na zasadzie.: „z igły widły”.
„Może nie jest tak źle”
Są w życiu dni gdy nic ci nie wychodzi Nie roń łzy, po burzy zawsze tęcza wchodzi A w sercu radość gości…
Obudź marzenia… Ciemne chmury ich nigdy nie dotkną Życie wyda ci się pogodną wiosną
🙉 🙉🙉 🙉🙉 🙉 Kto pyta nie błądzi Kto silny ten rządzi Kto głupi ten pieprzy Kto pierwszy ten lepszy
🐍🐍🐍🐍🐍🐍🐍🐍
„Moje pisanie – czyli jestem tylko składaczem słów”
„Jestem tylko składacz słów”
Jestem tylko składacz słów, i ani mnie nazwać poetą Ja chcę tylko móc chwilę życia określać słów paletą
Wersy starannie dobieram By lekko, łatwo, przyjemnie je czytać
Żyjąc w szarości świata, mając zwykłości po prostu dość Pragnę jak malarz aby świat nabrał basku
Marzę by każdy kto czyta moje pisanie zadowolony był W wir tańca rzucił się, szczęśliwy był
Aby jego świat w kolorach tęczy istniał Tyle myśli, szkoda aby odeszły
Z tym pisaniem jest rożnie, zależy jak Wenka krąży. Moja przygoda z pisaniem w internecie zaczęła się rok po wypadku… od roku 2006. Zaczęłam pisać moje myśli, odczucia, przemyślenia te bolesne związane ze stratą mamy która zginęła w nim, oraz z moją ciernistą drogą związaną z “uszkodzoną” nogą, kłamstwem lekarza Orzecznika PZU, odmawianie przez prokuraturę dochodzenia w tej sprawie co trwa do tej pory… – a mamy rok 2020 – walczę, nie odpuszczam.
Pisanie pomogło mi odchodzić w zapomnienie trosk, szczególnie kiedy pisałam wspominałam o mych paniach, przyjaciółkach… O tym co przeżyłam i czego nie żałuję… Wypadek odebrał mi to co kochałam – mamę i to co ceniłam, co uwielbiałam robić w przysłowiowym powiedzeniu “piwo, kobiety i śpiew”.
“Rymy polubiłam”
Rymy polubiłam Gdy do Internetu wskoczyłam Nigdy nie wiedziałam że taki talent dostałam
Pisanie, przelanie na papier łatwiej mi wychodzi niż przemowa, mowa i takie tam słowne dyrdymały… To jest tak, jak ktoś w myślach nuci piosenkę i myśli że ją zaśpiewa, niestety w chwili otwarcia ust wylewa się żabi rechot…
Nieraz to człowiecza potrzeba, szczególnie kiedy ma czas na myślenie, przemyślenia o życiu… napisać, wyrzucić z siebie co gnębi, boli, cieszy… Potrzeba podzielenia się nie tyle co troskami, ale też doradzeniu jeśli ktoś ma problem, dylemat.. Lubię to czynić, a doświadczenie życiowe pomaga mi wybrać najlepszą opcję.
“Noszę w sercu uczucia”
Noszę w sercu uczucia Które przelewam na papier, jak? Zamieniam słowa w pismo…
A te dzięki formie Z powrotem zmieniają się w uczucia Wasze odczucia
Kiedy czuję przymus pisania, jest taka moja potrzeba… wówczas siadam i… zabieram się do roboty, smutki za płoty wywalam. Zaczynam pisać dla tych co lubią kawkę, herbatkę z rana pić i me pierdołki czytać.
“Smutki moje oddalam”
Smutki moje oddalam Do diabełka zsyłam I pisanie zaczynam
Mając nadzieję że… Każdy kto czyta moje swawole Polepsza sobie dzionek
Wiem, nie wszystkim dogodzę… w realu też tak bywa hi hi hi, no ale każdy zna przysłowie:
“Jeszcze się nikt nie narodził, co by wszystkim dogodził”
Hahaha… z seksem też nie każdemu się dogodzi. Samo życie.