“Z piwem jak z pieskiem” 👣👣👣 ☜♡☞ / „O teatrze życia – Życie jest szkołą” / Monika Janos

“DEJW – Piwko (Lyric Video)”

☜♡☞☜♡☞☜♡☞☜♡☞☜♡☞☜♡☞☜♡☞

„Wypiję piwko na lepsze pisanie”

Pozdrawiam miłe panie
Wypiję piwko na lepsze pisanie
Po nim będę bzdurki pisała i nimi zabawiała

Bo lepiej mi się pisze kiedy o piwku słyszę
Kiedy mój organizm piwkuje
Luźniejsze myśli po klawiaturce wystukuje

Uśmiecha mi się mordeczka
Gdy widzę rząd piweczka

♥♥

Nie zarywaj panienki po piwku
Może okazać się na drugi dzień wielką pomyłką

♥♥♥

Z piwem jak z pieskiem…
Wierne ci będzie

——————

Monika JanosO teatrze życia – Życie jest szkołą

—————————- 

Podobny obraz

Social media:

“Jeśli nie ma zazdrości”… 👣👣👣 ☜♡☞ / „O teatrze życia – Życie jest szkołą” / Monika Janos /

Znalezione obrazy dla zapytania zazdrość humor gif

Jeśli nie ma zazdrości…

Chyba każdy z nas, kiedyś poczuł w sercu igiełkę zazdrości. Zazdrościmy innym kariery, bogactwa, udanego związku, ogólnie mówiąc lepszego życia. Istnieje również zazdrość w miłości, która częściej rujnuje związki niż je buduje. Utarło się powiedzenie:

„Zazdrość o partnera jest przejawem miłości”

Jak myślicie… jeśli nie ma zazdrości, to czy mamy zaufanie do osoby kochanej, czy jest nam już obojętna. A może jeszcze coś innego?

Zazdrość, jest to ukłucie wokół serca, niepokój, ścisk w gardle gdy zbyt długo jej/jego nie ma. Gdy spotkał/a się z byłą/ym, poszedł/poszła na imprezę, a nawet spotkanie klasowe.

To nie jest jeszcze problem, można to uczucie zagłuszyć miłością i zaufaniem do partnera/ki. Problemem natomiast jest, gdy każde spojrzenia czy wymieniony uśmiech staje się powodem awantury, zaglądanie w telefon, czy szpiegowanie komunikatorami.

Czy zazdrość musi być, czy nie da się rady bez niej żyć? Ona nie tylko sferze miłości jest. Czy to nasza natura która pozwala, że zazdrość zawsze wlezie buciorami, nawet jak nie chcemy (a może nam się zdaje, że nie chcemy)?

Podobny obraz

“to złudna chwila”

spoglądasz z miłością w lustro
poznałaś swą połówkę wreszcie

zakochana w innym człowieku jesteś
myślisz że szczęście spotkałaś

o nie moja miła, to złudna chwila
kiedy miłość się rodzi zazdrość na żer wychodzi

w sercu przez nią nienawiść się zrodzi
Nieszczęśliwy związek powoli się rodzi

Zazdrość jest i będzie, ale najgorsza jest tzw. chora zazdrość, która nie pozwala funkcjonować i rodzi awanturę za awanturą. Czy, jeśli nie odczuwa się zazdrości, to znaczy że się nie kocha? A może to zaufanie nie otwiera jej drzwi. Znamy swoją wartość. Znając swoją wartość, nie dopuścisz do serca zazdrości.
Uczucie zazdrości, wprowadza do związku niepotrzebne napięcia. Męczy osoby o które jesteśmy zazdrośni, a przede wszystkim męczy ciebie samego jeśli jesteś tym zazdrośnikiem. Nie wierzysz w bezinteresowne uczucia ze strony partnera/ki, i że ta miłość może być trwała. Pragniesz mieć partnera/kę tylko dla siebie, bo tylko wtedy czujesz, że jesteś tylko z nim/nią i dla niego dla niej. Boisz się wszelkiej konkurencji.

Dalszy mój wywód o zazdrości będę pisała pod kątem żeńskim… partnerka, aby nie pisać nim/nią itd…

Każde zabłąkane spojrzenie twojej partnerki, zagadkowy uśmiech, dziwny ton telefonicznej rozmowy rodzą podejrzenia. I wtedy zaczyna się problem. Zaczynasz śledzić ukochaną, podsłuchiwać rozmowy telefoniczne, a nawet posuwasz się do otwierania korespondencji adresowanej tyko do niej.
Obsypujesz partnerkę mnóstwem pytań… – co gdzie i kiedy… – na temat spędzonego czasu bez ciebie. A kiedy później wraca do domu, myślisz tylko o jednym -”na pewno mnie w tej chwili zdradza, jest z nią”. W ten sposób, nie tylko dręczysz ukochaną osobę, ale przede wszystkim siebie. Mówi się:

„ktoś jest chorobliwie zazdrosny”

Myślę, że zazdrość trafnie określono jako chorobę. Tylko czy jest ona uleczalna? Na pewno musisz się postarać, aby zapanować nad tym uczuciem. A to już mały krok w całkowitym pozbyciu się zazdrości – ok, troszkę niech jej zostanie… ale niech to będzie zdrowa zazdrość, które buduje związek a nie go niszczy.

A na koniec kilka rad, jak zmagać się z własną zazdrością. Na początek zajmij się w wolnym czasie czymś pożytecznym, zamiast myśleć co ona w tej chwili robi. Przyjrzyj się sobie w lustrze. Zadbaj o swój wygląd, a od razu poczujesz się bardziej atrakcyjny/a. Utwierdzisz się w przekonaniu, że twoja partnerka spojrzy na ciebie inaczej. Związki oparte na zaufaniu są trwalsze i szczęśliwsze. Spróbuj więc, pokonać własną zazdrość lub pomóż swojej partnerce uporać się z tym niszczącym uczuciem. Jeśli sobie z tym nie poradzicie, skończy się to rozstaniem, w najgorszym przypadku toksycznym związkiem. Nie będziecie przez zazdrość mogli żyć bez siebie, lecz przyzwyczajenie, nawyki, wspólne zainteresowania nie pozwolą wam się rozstać. Będziecie się wyzywać nawzajem, do rękoczynów dojdzie, będą ciche dni, może nawet któreś trzaśnie drzwiami i na kilka dni u znajomych będzie kimał, z nimi pił, przeklinał ciebie a może i ciebie obgadywał, lecz po paru dniach, tygodniach, miesiącach wrócicie do siebie, i przez parę dni sielanka będzie. Znowu w szał miłości wpadniecie, dopóty dopóki znowu o zazdrości sobie nie przypomnicie. I tak latka będą sobie płynęły, a wy będziecie od siebie odchodzić i powracać do siebie. Pytanie jednak nastanie… czy to uszczęśliwi ciebie? Może tak? Na swój sposób będziesz szczęśliwe, poprzez te dni kiedy powracaliście do siebie… Na starość tylko dobre chwile pozostaną, te złe wyparte przez umysły zostaną. Może to masochizm taki w człowieku już jest, że woli cierpieć, niż samemu przy stole jeść?

——————

Monika JanosO teatrze życia – Życie jest szkołą

—————————-

A co z innymi zazdrościami, nie związanymi z miłością? To temat rzeka. Czy przez zazdrość można się rozchorować?

Podobny obraz

Social media:

“Jak kościół bogaci się – wpadki kościelne” / 👣👣👣 „O teatrze życia – Życie jest szkołą” / Monika Janos /

“10 największych wpadek polskiego Kościoła”

👣👣👣👣👣👣👣👣👣👣👣👣👣👣👣

“10 skandalicznych zachowań księży w Polsce”

👣👣👣👣👣👣👣👣👣👣👣👣👣👣👣

——————

Monika JanosO teatrze życia – Życie jest szkołą

—————————-

Social media:

“Czy prawdziwa przyjaźń istnieje?” 👣👣👣 ☜♡☞ / „O teatrze życia – Życie jest szkołą” / Monika Janos /

“Straszna iluzja”

👣👣👣👣👣👣👣👣👣👣👣👣👣👣👣👣👣👣👣👣👣👣👣👣👣👣👣👣👣👣👣👣

Znalezione obrazy dla zapytania pióro gif

Czy prawdziwa przyjaźń istnieje?

Może tak, a może nie i każdy z nas ją różne zdefiniuje. Nie wiem czy ktoś mnie może nazwać przyjacielem, ponieważ być nim… to nie takie proste i łatwo zawieść, a ja na pewno nie raz zawiodłam w życiu niejedną osobę. Zresztą tak jak każdy z nas. Nie ma idealnego człowieka pod tym względem. Ale jak ja bym mogła opisać przyjaźń tę co czułam do danej osoby?

„Jestem przyjaciółką”

Ja jako przyjaciółka Twoja
Wyczuwam Twoje nostalgie
Zwątpienia, złości do byłej miłości
Która jeszcze nie wygasła
W Twoim sercu tęsknota wzrasta

Ja jako przyjaciółka Twoja
Wyczuwam kiedy masz załamanie
Kiedy brzytwa na Twym gardłem staje
Wyczuwam że masz atak miłości
Bo serce dostaje dreszczy

Ja jako przyjaciółka Twoja
Jestem dla i koło Ciebie
Kiedy jesteś w potrzebie
Przyjaźń nas mocna połączyła
I pragnę by nigdy się nie skończyła

Może to nie wiele, ale no cóż… są różni przyjaciele…

☜♡☞ ☜♡☞ ☜♡☞ ☜♡☞ ☜♡☞ ☜♡☞ 

——————

Monika JanosO teatrze życia – Życie jest szkołą

—————————-

 ☜♡☞ ☜♡☞ ☜♡☞ 

Podobny obraz

Social media:

“Oj fuj, jak tak mogą się w autobusie lizać” 👣👣👣👣👣 / ☜♡☞ /„O teatrze życia – Życie jest szkołą” / Monika Janos /

Jaka jest Twoja UKRYTA MOC!? | TEST OSOBOWOŚCI

👣👣👣👣👣👣👣👣👣👣👣👣👣👣👣👣👣👣👣👣👣👣👣👣👣👣👣👣👣👣

Podobny obraz

Już podobny temat wstawiałam o moralności fałszywej, i się powtórzę z myślami, ale warto pisać o fałszywej moralności, aby umieć omijać takich ludzi zarażonymi dulszczyzną. Ja zawsze odchorowywałam kiedy spotkał „zaszczyt” spotkać takie osoby. Czułam się zmęczona, głowa bolała i jakbym w środku energie wyrznięto ze mnie. Typowe osoby wampiry energetyczne. Staram się nie spotykać z takimi osobami.

Piszę i lubię pisać spostrzeżenia na temat zachowania ludzi, ale choć napiszę co wypada lub nie w moim mniemaniu, nie mam prawa narzucać komuś tego jak ma postępować. Wkurwia mnie jednak to, że ludzie wpierdalają się w cudze życie mając sami brudną dupę. Pierwszy lepszy przykład z życia… nagminnym jest krytykowanie związków z dużą różnicą wieku. Najczęściej wytykane jest to, że niemożliwe by starzec z młodą się wiązał -”ona na pewno z nim dla kasy jest” – a co kogo gniecie, że ktoś z kimś jest dla pieniędzy czy z miłości? I co z tego, że on ma sześćdziesiąt lat i gniecie się z dwudziestolatką, nawet jeśli to nie miłość a handel wymienny. On ją utrzymuje, a ona daje mu jędrność ciała swojego i szczęście. Niech każdy żyje jak chce, bez narzucania innym swojej “moralności” – tym bardziej, że ta moralność jest fałszywa, i często to zazdrość za nią się chowa – i nie ustawia życia innych. Często to zazdrość na żer wychodzi, a nie troska o dobro bliźniego. Śmieszą mnie osoby które oburzają się, że ktoś pocałował się na ulicy. Byłam świadkiem dialogu pań w autobusie.

Znalezione obrazy dla zapytania MORALNOŚĆ HUMOR GIF

“Oj fuj, jak tak mogą się w autobusie lizać”

“Oj fuj, jak tak mogą się w autobusie lizać” – takie słowa usłyszałam od kobiet siedzącymi za mną w autobusie. Rany, a jaka awantura by była, gdyby to branżowi robili hi hi hi, może autobus by kazały wstrzymać? Owe matrony zarażone bakterią „dulszczyzny” wyglądały na mój rocznik, choć nie mogę dać głowy, zbyt mocno umalowane były i zniszczona cera, ale nie oto teraz chodzi, choć ciśnie się na usta powiedzenie stare jak świat: „nie pomoże puder, róż kiedy dupa stara już”.
Wstyd mi jest za moje i starsze roczniki. Przecież dzieci kwiaty, wolna miłość, hipisi to właśnie te moralistki, które teraz mają po 50, 60, 70, 80 lat. Same teraz nie mogą, to moralność „rozszerzają”, a same gziły się gdzie popadnie za młodu. Chociaż spotkałam się z sytuacją, że wielkie moralistki trafiają się poniżej trzydziestki. No cóż, każdy wiek ma swoje panie Dulskie. Najgorsze jest to, że w okół chcą pokazać jakie to one porządne, a w rzeczywistości to ho ho ho… moralność fałszywa aż kipi…

To nasza Polska dulszczyzna osób, które zazdroszczą innym, ponieważ same czegoś nie zrobią, nie mają odwagi, lub już nie mogą, czy też nie mają z kim. Znam z własnego podwórka moralistki, daleko nie muszę szukać, bo z nimi dzieciństwo i młodość przeszłam, a które się zmieniły po tym jak za mąż powychodziły, jakby myślały że są lepszy gatunek od tych, co olały wyjście za mąż. A prawda jest, że kurwiły się na morgi z pierwszym lepszym jakiego napotkały przy kibelku na wiejskiej zabawie.

Kiedy do Bydgoszczy przyjeżdżały, to na każdego chłopaka z wywalonym językiem patrzyły piszcząc z zachwycie, jaki to ładny chłopak. Powychodziły za mąż, ale żadna nie z miłości a z wpadki i małżeństwa też długo nie trwały. Zaliczanie poprawki z egzaminu też szybciutko załatwiały, wychodząc z sali egzaminacyjnej poprawiając spódnicę. Często też takie panie Dulskie urywają kontakty towarzyskie z osobami które mają swój styl, i nie dają się przenicować. Urywają kontakty bo „co ludzie powiedzą” jeśli będzie się trzymać z takim niereformowalnym człowiekiem, który woli być singlem i robić co chce. Z młodu dupy dawała aby zdać egzamin, a teraz świętą udaje. Wielka moralistka pieprzona. Wiele takich osób miałam nie zaszczyt napotkać na swojej drodze a co zawsze mnie dziwi, choć powinnam być do tego przyzwyczajona… to mają szeroki uśmiech, milutko gadają, do kościoła biegają a nuż w plecy wbijają.

☜♡☞☜♡☞☜♡☞☜♡☞☜♡☞☜♡☞☜♡☞ 

——————

Monika JanosO teatrze życia – Życie jest szkołą

—————————-

👣👣👣👣👣👣👣👣👣👣👣👣👣👣👣

Znalezione obrazy dla zapytania MORALNOŚĆ HUMOR GIF

Social media:

„Dom dla lalek” / 👣👣👣👣👣 / „O teatrze życia – Życie jest szkołą” / Monika Janos /

SPIRALA ARCHIMEDESA + Sonar – wpatruj się w środek

—————————————-

„Dom dla lalek”

Podobny obraz

W domu dla lalek, rożne rzeczy mogą się dziać. Kiedy Ty śpisz, on zaczyna ożywać, swoim rytmem żyć. Laleczki plotkują przy herbatce o Tobie, co z nimi robiłaś jak się bawiłaś. Zaglądałaś pod sukienkę? Na pewno tak, wiele dzieci to robi, ciekawe co też tam się ukrywa. Bawicie się nimi w dom, śluby biorą za waszą pomocą, a Wy nie zdajecie sobie sprawy że one nie chcą. I tak jak w życiu, tak i tam rożnie życie lalek się toczy. A co się dzieje jak taką laleczkę skrzywdzisz? Myślisz, że nieszczęścia które Cię później spotykają to przypadek? Powstaje z charakteru laleczka Chucky i dopiero zaczyna się draka. Domek dla lalek nie tylko może posłużyć za ich mieszkanie, ale też może być więzieniem. Więzieniem, gdzie ofiary ludzkie czekają na schrupanie.

Do tej pory o domu w którym jest domek dla lalek, w miasteczku Salem i w okolicy jest z lękiem pomrukiwanie przy tym znak krzyża czyniąc że kiedy cicho dookoła, można usłyszeć chrupanie… chrupanie ale nie myszki to słychać skrobanie.  Fama głosi, że kiedy o pół nocy stanie się przed lustrem i trzy razy wypowie imię dziewczynki „Betti, Betti, Betti” ona porwie do domku lalek i schrupie. Inni z kolei twierdzą, że kiedy o trzeciej w nocy się obudzisz, to znaczy że była u Ciebie Betti i patrzyła jak śpisz. Czemu tylko obserwuje? “Bada” twoją uczciwość, moralność, empatie i z twoich marzeń sennych analizuje czy jesteś prawym czy też fałszywym człowiekiem.

„Była u Ciebie Betti o trzeciej w nocy?”

Była u Ciebie Betti o trzeciej w nocy?… patrzyła jak śpisz?
Nie musisz się jej obawiać jeśli masz uczciwe sny

Jest ona sumieniem osób które krzywdzą…
Które oskarżają o to co same uczyniły i do płaczu niewinnych zmusiły

Co same zło uczyniły lecz na innych kłamstwo donosili
Krzywdząc osoby prawe i do uwięzienia ich się przyczyniły

Betti jest sumieniem takim jak może jesteś i Ty…
Podobną do dziewczyn z Salem co wiele krzywdy uczyniły

Spytasz się -a co ja mam z nimi wspólnego?
Oj, wiele maleńka jeśli oskarżasz niewinnego…

Betti bada Twoją uczciwość, moralność, empatie
Będąc wcieleniem Marthi nie odpuści kłamcom, hipokrytom, Judaszom

Z twoich marzeń sennych analizuje
Czy jesteś prawym czy też fałszywym człowiekiem

Nie musisz wymawiać Jej imienia trzy razy
Jeśli jesteś moralnym hipokrytą znajdzie Cię bo nie jesteś bez skazy

Więc człecze, za nim kogoś oczernisz i „prawdą” kłamliwą obrzucisz
Zastanów się dwa razy czy warto było na niewinnego obelgę rzucić

Matha czy też Betii – nie ważne w jakiej postaci
Znajdzie Cię, i duszę grzeszną Twą w proch obróci

Twój niecny uczynek oskarżeń na niewinnych rzucony…
Obróci się przeciw Tobie, będziesz po wsze czasy potępiony

Opowiadają, że Betti to następne wcielenie Marthy Ingalls Carrier (Allen), i lepiej też nie wypowiadać przed lustrem jej imienia.

Legenda nawiązuje do innej strasznej legendy związanej z kobietą oskarżonej przez dziewczyny z Salem o czarownico. Legenda-opowieść  głosi, że kiedy staniesz przed lustrem i rzekniesz trzy razy „Martha, Martha, Martha” staniesz się malutka, i zostaniesz przeniesiona do domu w mieście zwanym Lawrence gdzie mieszka Betti w którym znajduje się domek Betti… domek dla lalek. Najstarsi mieszkańcy opowiadają, a swoim dzieciom i wnukom zakazali zbliżania się do domu w który jest domek, że cichą noc kiedy jest pełnia księżyca słychać cichutkie chrupanie. Wierzą, że to następne wcielenie Martha, która pragnie zemsty.

Martha… Martha Ingalls Carrier (Allen) oskarżona została o czary przez grupę dziewcząt z Salem… Elizabeth Hubbard, Ann Putnam, Jr., Mary Walcott, Elizabeth „Betty” Parris, Abigail Williams, Elizabeth Booth, Mercy Lewis i Mary Warren i została powieszona 19 sierpnia 1692 r. na Gallows Hill w Salem.

Martha przed śmiercią przyrzekła na kości swoich zmarłych dzieci, że zemści się na potomkach kata, sędziów i kobiet które ją oskarżyły o czary, a tym samym doprowadziły na szubienicę.

Czy Martha Ingalls Carrier (Allen) była czarownicą? Któż to może wiedzieć?Jedynie ona sama. Jednakże, gdziekolwiek się pojawiła za nią śmierć kroczyła. W roku 1690 gdy w mieście Andover wybuchła epidemia odry oskarżono ją, że to ona jest przyczyną. Czy to była jej wina, jeśli minęło 2 lata od jej przybycia? Została uniewinniona, lecz w jej podróżach z miejsca do osiedlenia się w Andover w 1688 r gdzie się pojawiła, na jej trasie z Billericay do Andover śmierć zbierała żniwo i nikt, kto nie miał odporności typu komórkowego umierał, co w tamtych czasach było wyrokiem śmierci. Chorobę sprowadzała, lecz też jest niemożliwością żeby dopiero po dwóch latach mieszkania w Andover była przyczyna zarazy. Ale też, nie można tego odrzucić biorąc po uwagę małą odporność  w tamtych czasach. Wiele jest wątpliwości, aby jeśli była nosicielką, dopiero po dwóch latach zaraziła mieszkańców. Może nastąpiły sprzyjające warunki agresji Odry, która prędzej nie miała okazji “zaatakować”?

Może Martha nie była czarownicą, ale na pewno nosicielką choroby. Ludzie w tych czasach nie znali co to znaczy “nosiciel”. Jeśli ktoś obcy witał w mieście, a choroba zaczynała atakować wiązali z nią tę osobę która przyszła. Nie były to duże skupiska, więc wszyscy się znali, obcy od razu rzucał się w oczy. Ale jednakże dwa lata przed epidemią już mieszkała w w Andover, więc już nie była obca. Jedynie złośliwe pomówienia mogły ją oskarżyć. Czemu dziewczęta z Salem ją oskarżyły? Najpierw jak to nastolatki głupiutkie, zaczęły sobie żartować i bawić się w czarownice. Kiedy to zaszło z byt daleko, a nie mogąc się już z tej głupoty wycofać zaczęły brnąć dalej w tej „zabawie” doprowadzając przez krzywoprzysięstwo wiele osób na śmierć lub do więzienia. Same nie poniosły zasłużonej konsekwencji swojego niemoralnego i nieetycznego zachowania. Wręcz zostały ekspertkami w wyszukiwaniu czarownic.

Podobny obraz

„Dom dla lalek”

Betti jest pięcioletnią drobną, rudowłosą o zielonych oczach cichutką dziewczynką. Mieszka z rodzicami i z siostrą Wandesą w mieście Lawrence w Hrabstwo Essex niedaleko Salem… miasta wsławianego w procesach czarownic. Zapoczątkowanie historii o czarownicach z Salem wsławiła się Abigail Williams i jej przyjaciółki. Niektórzy nawet podejrzewają, że Martha Ingalls Carrier (Allen) która została oskarżona o czary a następnie powieszona z oskarżenia Abigail Williams powróciła aby mścić się na potomkach Abigail Williams, Susannah Sheldon, Mary Walcott, Elizabeth Hubbard i Ann Putnam i jest w ciele Betti.

Betti nie lubi ludzi, zawsze bawi się sama, uważana jest za dziwadło -niech pani pójdzie do lekarza z dzieckiem – tak, często kończy się rozmowa sąsiadki z mamą Betti, w szkole także nie jest lubiana. Ojca złości zachowanie córki. Siostra, która jest o dziesięć lat starsza nie znosi jej za to, że matka poświęca więcej czasu nie jej a młodszej siostrze. Często robi Betti na złość chowając papcie, ulubioną przytulankę misia… śmiejąc się z niej, że musi chodzić boso lub nie może usnąć bez swojego przytulasia. Pewnego dnia w złości na siostrę wykrzyczała -”niepotrzebnie się urodziłaś, lepiej było mi jak ciebie nie było, obyś nigdy się nie urodziła”! Betti już po urodzeniu, była inna niż większość dzieci. Nie zapłakała po urodzeniu, w jej oczach nie było śladu spojrzenia niemowlęcia… było coś w niej niepokojącego. Położna która ją odbierała, wkrótce postradała zmysły. Twierdziła, że noworodek duszę jej zabrał. Skończyło się na zamknięciu położnej w domu dla obłąkanych Broadmoor Hospital w miejscowości Crowthorne w hrabstwie Berkshire który swoje podwoje otworzył w 1863 r. gdzie popadła w otępienie, i nigdy nie odzyskała w pełni zdrowia. Na łożu śmierci wyszeptała -“nigdy nie wymawiajcie do lustra trzy razy imienia „Martha, Martha, Martha” bo ona jest w ciele Betti, a Betti to Martha która powróciła z za groby aby się mścić. I nie tylko na potomkach dziewczyn z Salem które niesłusznie ją jak twierdziła oskarżyły, ale na każdym, kto wypowie jej trzy razy imię”.

Położna zmarła z przerażeniem na twarzy, oczy zrobiły się wyłupiaste, nabrały czerwonego koloru, a wypływająca z nich krew wpłynęła do otwartych szeroko ust. Na ścianie znaleziono niezgrabnie pisany krwią napis… jakby pisany rączką dziecka – „Jestem tu, Martha”.

Matka Betti musiała zrezygnować z pracy po kilkunastu dziwnych zdarzeniach z nianiami, które w niewyjaśniony sposób znikały lub trafiały do zakładu psychiatrycznego… do tego samego, w którym z przerażeniem w oczach zmarła położna. Krążyły słuchy, że nianie tak samo z przerażeniem w oczach umierały. Nikt nie chciał podjąć się opieki nad dziewczynką, ich dom omijany z daleka stał się miejscową straszną legendą. Bardzo źle wpłynęło to na atmosferę rodzinną Betti. Ojciec zaczął pić, przeklinać oskarżając Betti o to, że to przez nią coraz gorzej jest w rodzinie. Sąsiedzi plują na niego z obrzydzeniem, żegnając się przy tym przechodzą na drugą stronę – częste zachowanie dewot chrześcijańskich, fałszywie moralnych. Bicie Betti dopisał do rozrywki dnia codziennego. Otrzymuje od niego razy, kuksańce za każdym razem kiedy znajduje się w jego pobliżu. Nie jest dla niego ważne w jaką część ciała… twarz, plecy. Kiedy w pijackim widzie przeklina Betti, mała płacząc chce się przytulić myśląc że tym go udobrucha a on krzyczy -precz diabelski pomiocie, na stos z tobą! Jesteś demonem, pecha przynosisz! Twoja matka z demonem tańcowała w świetle pełni księżyca, precz mi z oczu! Tylko matka ze łzami w oczach tuli ją, płacze nad jej losem. Nic nie zauważała, by dziecko różniło się od innych. Dziwi się, czemu wszyscy w okół twierdzą, że zło z jej oczu patrzy. Kiedy wpatruje się w oczy Betti nic nie widzi, tylko smutek i lęk. Może miłość matki zaślepia jej wzrok, nie widzi tego co inni?

Jest rok 2006 miesiąc 06 dzień 06… dziś Betti zaczyna 6 lat, równo o 06:06:06. Na jej prośbę matka namówiła ojca, by ten zbudował dla córki domek dla lalek. Niechętnie ale się zgodził. Kupił co potrzebne, i na urodziny domek był gotowy. Matka przygotowała znakomity wypiek – czekoladowe ciasteczka które Betti uwielbia – nawet nie zwróciła uwagi, że siostra Bett i ojciec nie złożyli życzeń jej córce. Betti miło z mamą spędziła czas. Matka przeczytała jej baśnie braci Grimm o Czerwonym Kapturku oraz Jasiu i Małgosi które uwielbia słuchać. Do pokoju zajrzała siostra -gdzie ojciec? -nie wiem – odpowiedziała matka -dał Betti domek i chyba wyszedł bo do tej pory nie widziałam go w domu. -Tej mała, pokaż mi ten domek – aroganckim tonem z lekką złośliwością siostra zwróciła się do Betti. Betti uśmiechnęła się -tak, oczywiście – wzięła siostrę za rękę i poprowadziła do swego pokoju… po chwili wróciła do matki. -A, gdzie Wandesa? – matka spojrzała na córkę, to co zobaczyła w jej oczach poruszyło matczyne serce.

-A, gdzie Wandesa? – matka spojrzała na córkę, to co zobaczyła w jej oczach poruszyło matczyne serce. -To jednak prawda, jednak masz dziwne spojrzenie, nie zauważałam go – Betti podeszła do matki i jeszcze raz spojrzała na nią, wzrok miała jak zawsze kiedy patrzyła na matkę

-przewidziało mi się, jestem zmęczona… pomyślała matka. Przysiadła na krześle i smutno spojrzała na córkę.

-Ojca jeszcze nie ma, idź córeczko pobawić się do swego pokoju, ja zrobię coś do jedzenia i poczekam na tatę – ucałowała córkę, poszła do kuchni.

Betii poszła do swojego pokoju pobawić się domkiem dla lalek, matka przygotowała kolację. Nie chcąc przerywać córce zabawy -“niech nacieszy się domkiem” – pomyślała – cicho weszła z jedzeniem do pokoju…

W półmroku słabo widziała córkę, podeszła bliżej. Betii siedzi przy domku…  wyjęła laleczkę, nie zauważyła matki stojącej tuż za nią – była jakby nieobecna… Trzymając laleczkę w ręku pociągnęła za rączkę, rozległ się cichy krzyk bólu. Uniosła oderwaną część do buzi, rozległo się chrupnięcie… Matka zauważyła ruch w domku, w oknach było widać malutkie twarze lalek. Rozpoznała starszą córkę, która waliła w okno malutką piąstką… wzrok skierowała na dłoń Betti… z przerażeniem rozpoznała… męża…

Na podłogę z brzękiem spadła taca z kolacją, przenikliwy, przeszywający powietrze jak ostrze brzytwy krzyk rozległ się po okolicy. Wszystko nagle ucichło… Przechodząc koło domu Betti jak ktoś dobrze się wsłucha, usłyszy cichutkie chrupanie…

——————

Monika JanosO teatrze życia – Życie jest szkołą

—————————-

👣👣👣👣👣👣👣👣👣👣 👣👣👣👣👣 👣👣👣👣👣 👣👣👣👣👣 👣👣👣👣👣

Znalezione obrazy dla zapytania lalka horror gif

Social media:

“Stereotypy” i związki” / „O teatrze życia – Życie jest szkołą” / Monika Janos /

“Stereotypy” i związki

Znalezione obrazy dla zapytania humor lesbijka gif

Wiele można spotkać krytyki pod względem kobiet chodzących w spodniach, odbiegających od stereotypu kobietki trzpiotki. A jednak kobieta typu bardziej w zachowaniu męskiego są opiekuńcze i kochające. Kobieta chcąca być adorowaną przez kobietę, powinna takiej szukać.

Oczywiście trzeba wziąć pod uwagę to, że kobiece szukają kobiecych ponieważ jednak uwielbiają patrzeć na kobiece, a poza tym, nikt im nie zarzuci że są lesbijkami tylko koleżankami.

Niestety zdarza się, że kobieta idąc ulicą z kobietą bardziej męską ,choć nie jest lesbijką będzie za taką uważana. Głupi stereotyp, ale się niestety zdarza. Ja np. wolę kobiece, ponieważ lubię kobietą się zajmować i adorować. Ale też ważne, aby się dobrze czuć z daną osobą i nikogo nie powinno obchodzić kto jak wygląda, jak się ubiera puki nikogo nie krzywdzi swoim zachowaniem. Niestety, to często CI, co krytykują innych za „nienormalność”, najwięcej krzywdy czynią.

A co, kiedy są dwie bardziej “męskie”? (przynajmniej z wyglądu). Są lesbijki męskie, które wolą męski typ, i do takich je ciągnie, i są szczęśliwe w takim związku. Lecz znowu ludzie się zawsze wpierdalają… znowu, znowu, znowu. Czemu niektórych ludzi drażni szczęście drugich? Przykre to, ale prawdziwe. Często złośliwcy-zazdrośnicy pytają się „kto u was robi za faceta”. Ale przecież wiele kobiet hetero wygląda jak typ męski. Stereotyp niszczy życie wielu osobom.

Kobiety męskie mają coś w sobie, że do nich wiele kobiet i mężczyzn ciągnie, i to nie dlatego że mają typ w zachowaniu nie kobiecy. Każdy ma swe preferencje – ktoś woli kobiece ktoś woli męskie, lecz to co najważniejsze… to co w środku się chowa. 

——————

Monika Janos O teatrze życia – Życie jest szkołą

—————————-

Znalezione obrazy dla zapytania humor lesbijka gif

Social media:

“Kim tak naprawdę jest prawdziwa biseksualistka”

Podobny obraz

Kim tak naprawdę jest prawdziwa biseksualistka – jest sobą… i kocha prawdziwie.

Kiedyś… tak się zdarzyło, bo latka lecą, rozmawiałam z kumpelą biseksualistką o naszych upodobaniach… co lubimy, pragniemy. Próbowałam ją zrozumieć (i to mi się udało dlatego jestem tolerancyjna do Bi). Kim tak naprawdę jest prawdziwa biseksualistka – oczywiście, może to mijać się z innymi u kogoś spostrzeżeniami, lub inna osoba biseksualna inaczej odczuwa swoją bi-seksualność.

Koleżanka zaczęła od wspomnienia, jak to się stało że poczuła, że nie tylko mężczyźni ją interesują – nie mówiła mi o tym, wstydziła się, i dopiero kiedy zaczęłyśmy rozmawiać „otworzyła się”.

Przypomniała mi, jak kiedyś „zaciągnęłam” ją do klubu dla mniejszości. Kiedy tam byłyśmy, poszła dla nas po piwo, otarła się o jedną dziewczynę siedzącą na hakerze, i ich oczy spotkały się. Nigdy nie poczuła takiego podniecania, pożądania jak w tamtej chwili (z chłopakiem była od dwóch lat… {związek się rozpadł, ale nie z winy że poznała dziewczynę, on wyjechał… po paru miesiącach napisał że nie wróci do kraju i nie widzi sensu by dalej ze sobą byli}).

Nic mi nie mówiąc, wybrała się do tego samego klubu na następny tydzień. “Ona” siedziała na tym samym miejscu, rozmawiając z jakąś dziewczyną, spojrzała na nią… spojrzenie, gest jakiś szósty zmysł w niej się obudził.

Dla niej to był najpiękniejszy wieczór, noc i poranek kiedy o piątej zaprosiła ją do domu. Była to dwudniowa “inauguracja poznawania świata kobiet”, bliskości Jej ciała. Czuła jakby znajdowała się w raju pełnym kwiatów, motyli, ptaków. Nigdy tak się nie czuła dobrze. Powiedziała -delikatność kobiety, ogromnie różni się od męskiej chropowatej dłoni. Męska arogancja, i chęć dominowania nie zastąpi delikatności kobiecej.

Na moje pytanie -co teraz, jeśli poznałaś dotyk kobiety, kim się czujesz? Odpowiedziała… -Biseksualistką.

Pomimo, że kobieta zabrała ją w świat rozkoszy raju, jednak do pełnego szczęścia w seksie potrzebuje “dominującego ramienia” mężczyzny. Lubi brutalność. Czuć że ma go w sobie, a tego kobieta jej nie zapewni. Idealnie dla niej byłoby połączenie w seksie delikatność kobiety z brutalnością męską. Ale czy taka osoba istnieje? Na koniec stwierdziła -mam ten komfort, że mam szansę prędzej się w kimś zakochać… czy to kobieta, czy mężczyzna nie ważne. Będę z tą osobą w której się zakocham. W tej chwili jest z kobietą już rok, i jak stwierdziła, na razie mężczyzny jej nie potrzeba.

Jest prawda taka, że Bi zakochuje się w osobie, a nie w płci. Żal mi kobiet które były w związku z mężczyzną a chcą, pragną resztę życia być z kobietą a są niestety wykluczone przez niektóre lesbijki, które uparcie będą uważały, że jak ktoś był z mężczyzną, czy też ma dziecko to nie jest lesbijką, tylko biseksualną kobietą.

A nawet jak miała mężczyznę przedtem, to co z tego? Nie twórzmy hermetycznego świata dla każdej orientacji (obozu uchodźców). Postępując w tak arogancki, rasistowski, nietolerancyjny sposób miłość jedna, druga, trzecia przejdzie koło nas. Kochajmy człowieka nie za to kim jest, ale że jest.

Wiele kobiet, źle czuje się pisząc w kwestionariuszu na portalu dla mniejszości z przewagą lesbijek że są Bi. Obawiają się pisać że mają taką preferencje. Zbyt często spotykały się z poniżaniem przez lesbijki. Czują się gorszym gatunkiem.

Czy się tym przejmować? Łatwo doradzać że nie warto, ale dla takiej osoby nie jest to łatwe. Ci, co gardzą innymi i myślą że są lepszymi, nigdy nie zaznają prawdziwej miłości. Miłość przychodzi pod różnymi postaciami, a sami sobie w branży tworzymy ludzi i pod ludzi. Gorsza, lepsza rasa? Jedni drugich mają za coś gorszego, ponieważ ktoś oprócz kobiety woli też mężczyznę. Już więcej zrozumienia jest w środowisku hetero dla „chomików” niż w samej branżowce. Wiele razy w swych wypowiedziach używam sformowania…

“lesbijki traktują biseksualnych jak gorszą rasę”

…i długo tego zdania nie zmienię. Oczywiście nie wszystkie źle traktują panie Bi. A ja lubię biseksualne kobiety, i byłam z takimi w związku. Nie musiałam się martwić że mnie z facetem zdradzi, ponieważ odpowiednio ją zaspokajałam duchowo i fizycznie. Kobieta musi czuć się bezpieczna w związku, i to bez względu na oriętację. Kobiety Bi są bardzo wierne. Wierniejsze od lesbijek. A że związki się rozpadają? Zmiany w życiu też są potrzebne. Związki się rozpadają bez względu na orientację. I lepiej jak się rozstajemy w przyjaźni, niż żyć w toksycznym związku bez przyszłości i pomimo że w związku to w samotności obok siebie.

Social media:

„Naprawiajmy błędy” / „O teatrze życia – Życie jest szkołą” / Monika Janos /

Znalezione obrazy dla zapytania błędy gif humor

„Naprawiajmy błędy”

Naprawiajmy błędy póki możemy
Nic nie tracimy dopóki chcemy

My jesteśmy do dobra stworzeni
Lecz przygadać lubimy bliźniemu

Świat pędzi ku światom nieznanym
Może kiedyś je poznamy

Czy w kosmicznym świecie są lepsze istoty
A może też w nienawiści do siebie żyją?

Życie nie zna na nasze pytania odpowiedzi
Często w Pubie przy piwku siedzi

Jakiekolwiek błędy popełnione
Warto naprawiać mój miły panie

——————

Monika Janos O teatrze życia – Życie jest szkołą

—————————-

Znalezione obrazy dla zapytania błąd humor gif

Social media:

“Życzę sobie” / „O teatrze życia – Życie jest szkołą” / Monika Janos /

Podobny obraz

“Życzę sobie”

Na dzień dzisiejszy życzę sobie aby osoby będące w związku
O byle co się nie obrażały, na siebie nie warczały

Niektórzy kochankowie zachowują się jak dzieci
Obrażają się z byle powodu – jeden drugiemu na złość robi

Nie dorosłeś do stałego związku – chcesz ominąć serca zranionego?
Nie wchodź w niego – minie cię wiele nieprzyjemnego

Życzę sobie nie spotykać smarkaczy, dzieci z piaskownicy
A spotykać chcę osoby doceniające, szanujące miłość

——————

Monika Janos O teatrze życia – Życie jest szkołą

—————————-

Podobny obraz

Social media: