Naszą niewiedzą wykorzystują cwaniacy
Moje życie lubi Pub. Czemu? Luźno się czuję – jedno, czy dwa piwka wypiję uciekając od problemów dnia codziennego, i myśli o śmierci.
KAZIK – Piwko [OFFICIAL AUDIO]
——————————
🍺
“Puby nie omijam”
Puby rzadko omijam
Kiedy pragnienie mnie dobija
Wychylam cztery piweczka
Wesoła moja główeczka
Piwko lubię pić
Warto dla niego żyć 🍺
/ Człowiek w teatrze życia codziennego, jest zwykłą marionetką /🔥👌
„Śmierć”
Jak sobie wyobrażamy śmierć?
Każdy śmierć na swój sposób postrzega, interpretuje, wyobraża. Jak śmierć zachowuje się zabierając do siebie? Jest smutna? Czy rechocze z radości ha ha ha. Ja ją widzę rechoczącą, zbierająca duszyczki.
Śmierć stoi śmiejąc się ironicznie, nikt jej nie ucieknie, jedynie oddali czas nadejścia.
Ona jest, tym co określamy… wszystkim. Ma w sobie ból istnienia, radość kiedy odchodzimy, kiedy cierpimy, kończy się ból życia. Różne narody, rożnie ją wyobrażają. Najczęściej symbolem śmierci jest kościotrup w kapocie z kosą w ręku. Czemu? Któż to wie. Mnie kojarzy się z kosiarzem.
„Śmierć z serduszek życie kosi”
Kosiarz z kosą pole kosi
żaden kłos się nie uchowa
Zadowolony z plonów jest
Śmierć z serduszek życie kosi
główki ścina, dusze liczy
zwycięsko się uśmiecha
Śmierć – to ona decyduje kto na świat przychodzi, ona decyduje kto z niego duszą uchodzi. Kiedy to piszę jest godzina 09:24 Anno Domini 2012 dnia 1 listopad – Wszystkich Świętych dla katolików, ale w słowiańskich wierzeniach – a przecież Polacy wywodzą się z plemienia Słowian, chyba nie zapominają o swych korzeniach?
„Dziady” to starosłowiańskie święto zmarłych. Obchodzone jest dwa razy w roku: „Dziady Wiosenne” w pierwszy czwartek po Wielkanocy i „Dziady Jesienne” 2 listopada. „Święto Dziadów” miało na celu zjednanie sobie dusz zmarłych i pomóc im w uzyskaniu wiecznego odpoczynku w zaświatach (w prasłowiańskiej mitycznej krainie zmarłych – Nawii). „Dziady Jesienne”.
“Zaduszki”, “Święto zmarłych” to nic innego jak po słowiańsku – „Święto Dziadów”, czyli noc z 31 października na 1 listopada, była jednym z najważniejszych świąt słowiańskich.
Dziś „Dziady” kojarzą nam z dziadami spod kiosku z piwem, żebrakami, dziadostwem oraz z dramatem Mickiewicza „Dziady” – który poprowadzi nas przez ślad pogańskiej tradycji, której nie potrafiło pokonać przez tysiąc lat chrześcijaństwo.
A nie mogąc pokonać wchłonęło tradycje, wierzenia pogańskie. Ze świecą, czy może raczej ze zniczem szukać dziś kogoś, kto pamięta, czym jest święto Dziadów i czemu było tak ważne dla naszych przodków. A przecież „Jesienne Dziady” były jednym z głównych świąt słowiańskich. Człowiek od początku swego istnienia, nie znając przyczyny powstanie, nie rozumiejąc spraw które się ukazywały – pioruny, ogień , narodziny, śmierć – tworzył bóstwa, figurki bożków i oddawał im cześć. Jest to naturalny odruch przed czymś, czego nie rozumiemy, nie znamy. Coś co stworzyło wszechświat dla nas jest niezrozumiałe, niepojęte i nikt tak naprawdę tego czy religijnie, czy naukowo nie wyjaśni. Dlatego człowiek stworzył bogów, bożków, religię.
Czy to naprawdę ważne, kto w co wierzy? Tak naprawdę religie więcej szkodzą niż pomagają. Gdyby nie podziały ludzi na religie, ileż mniej zła by było. No, ale w końcu ktoś miał na celu skłócić ze sobą ludzkość. A i odłamy wierzeń powstały w zależności, kto w co wierzy. A silniejsza religia wchłania mniejszość, lub tak jak kościół postąpił… wchłonął pogańskie wierzenia.
Strategia która pozwala na to, aby opornych do siebie przekonać.
Religia wciska ciemnotę i z tego czerpie zyski, a i zło rozsiewa prowokując wojny, nienawiść.
Dzięki nauce wychodzimy z ciemnogrodu. Lecz religia zbyt mocno się zakorzeniła – jeszcze wiele ludzi a i zwierząt zostanie skrzywdzonych. Tak sobie myślę: -czy mi potrzebna jest wiara w boga, w boga przez kogoś narzucona? Wiara czyni cuda. Ale to nie ma nic wspólnego z jakąkolwiek religią. Cudem nazywamy to, czego nie rozumiemy. Naszą niewiedzą wykorzystują cwaniacy.
Człowiek od początku swego istnienia, nie znając przyczyny powstanie, nie rozumiejąc spraw które się ukazywały – pioruny, ogień, narodziny, śmierć tworzył bóstwa, bożków i oddawał im cześć. Jest to naturalny odruch przed czymś, co nie rozumiemy, nie znamy, i nikt tak naprawdę tego czy religijnie, czy naukowo nie wyjaśni. Dlatego człowiek stworzył bogów, bożków, boga, religię. Jeśli chodzi o religię, to jest forma bardziej biznesowa – są cwaniacy i są naiwni.
W wiarę w boga to zrozumiem, ponieważ jest to jak amerykański wyimaginowany przyjaciel, który jest znany kiedy inni nas odtrącają, nie rozumieją, ale jest silniejszy bo cuda czyni. Ale jeśli chodzi o religię, którą stworzyli ludzie wykorzystując do tego celu Boga, to po prostu instytucja wykorzystująca wiarę ludzi do ich wykorzystywania, szczególnie materialnego. Znakomity przykład wykorzystywania Boga i wiarę ludzi w niego, jest kościół w Polsce, który za bezcen wykupuje grunty, buduje za pieniądze podatników swoje „pałace” – doskonałym przykładem tego jest Watykan, oraz Polski oligarcha z Torunia.
Według katolickiego wierzenia – podaje tak biblia – człowiek został stworzony po tygodniu ciężkiej pracy, a bóg porządnie się zmęczył. Jesteśmy niedoskonałą formą istnienia.
Jeśli Bóg nas stworzył według swojej podobizny to czy też jest słaby, ułomny? Pisząc to, pomyślałam sobie o różnych badaniach udoskonalenia istnienia człowieka – od prób klonowania po in vitro do starania się o to, by dzieci rodziły się bez wad genetycznych. Nieważne która wersja jest prawdziwa o powstaniu człowieka, z punktu widzenia nauki czy też religii. Jeśli potrafimy ulepszyć za pomocą nauki ten prototyp który stworzył Bóg, którego nawet ewolucja jeszcze nie udoskonaliła, stworzyć wspanialszy oryginał w miejsce tej nieudanej kopi – dlaczego piszę o nas „kopia”? Według religii jesteśmy stworzeni na podobieństwo boga, tak więc jesteśmy kopiami, mamy śmiertelną powłokę – to czemu nie udoskonalać nas, pomimo że kościół przeciwstawia się in vitro?
———————–
Swego czasu kluczową odpowiedzią Bosaka jest stwierdzenie z punktu nr 1:
“Można. Gdyby to było złe, to Bóg by inaczej świat stworzył”.
To właśnie ten fragment podłapali internauci, którzy postanowili potraktować go, jako zawierający odpowiedź na wszelkie możliwe pytania – od tych bardzo głupich, absurdalnych, po kontrowersyjne, a także zahaczające o sprawy społeczne i polityczne.
#Panie Krzysztofie, a czy można wykonywać in vitro?
Odpowiedź Bosaka –
Można. Gdyby to było złe to Bóg by inaczej świat stworzył.
Krąży przypowiastka o Bogu, i czy jest wszechmocny…
„Paradoks omnipotencji (paradoks wszechmocy) – paradoks pojawiający się przy rozstrzyganiu, czy byt wszechmogący jest lub nie jest w stanie ograniczyć swoją własną wszechmoc. Jego najpopularniejsze sformułowanie to: czy byt wszechmogący mógłby stworzyć kamień tak ciężki, że nawet on sam nie mógłby go podnieść?”
<źródło – Wikipedia>
Tak się zastanawiam, czemu ludzie uciekają, chcą wyjść z kościoła… czynią apostazję? Przecież kościół to i też parafianie, a większość nie wychodzi z powodu parafian, ale z powodu kleru. To księża są tego winni, że wspólnota chrześcijańska, katolicka się rozpada…
Kiedy to wstawiam jest rok 2020 i zakaz wejścia na cmentarze…
Monika Janos –
„O teatrze życia – Życie jest szkołą”
<Inteligencja zdecydowanie idzie w parze z czarnym humorem>