“Narzekamy na życie, jakie ciężkie jest” / „O teatrze życia – Życie jest szkołą” / Monika Janos / Człowiek w teatrze życia codziennego, jest zwykłą marionetką /

Podobny obraz

Narzekamy na życie, jakie ciężkie jest

Narzekamy na życie, jakie ciężkie jest. Często sami do tego się przyczyniamy naszym postępowaniem, zachowaniem lecz my tego nie zauważamy w sobie, lecz prościej obwiniać za nasze niepowodzenia innych. Często gonimy za tym czymś, dążymy do czegoś, pragniemy coś mieć tylko dlatego że ktoś to ma, nawet nam się nie przyda i z czasem w piwnicy, na strychu czy w garażu wyląduje. Ale nasza natura lubi być przekorna, uwielbia kiedy coś mamy na widoku czego sąsiadka nie ma, znajoma zzielenieje z zazdrości.

Narzekamy na życie, nie potrafimy spojrzeć na niego przez pryzmat przyrody, natury piękna jakie nas otacza. O ileż lżej by było wielu ludziom żyć, jakby na moment oderwali się od gonieniem za pieniądzem, otworzyli oczy, serce na piękno ich otaczające… staliby się mniej wściekli na cały świat.

Podobny obraz

Od czasu do czasu oderwijmy się od narzekania, i szarości problemów dnia codziennego, warto rozejrzeć się wokół siebie, i piękno na otaczającego świata. Świat nie składa się tylko z internetu, samochodów, smartphonie ale i ze zwierząt które dają wielu ludziom sens istnienia, z lasów, łąk i gór. Piękno morza warto docenić i wszelakich będących zjawisk na ziemi.

Ja się nauczyłam odrywać się od smutku, problemu może dlatego że choć kopa nie raz dostałam, pozytywnie patrzę na to co mnie otacza, a to co nie lubię mam w dupie. Nie wyżywajmy się na świat i nie oskarżajmy że to świat jest be, on nic niewinien tylko ludzie co nas otaczają jeśli są źli. Ale niestety smutna prawda jest, że nie zawsze możemy od nich uciec, sytuacje rodzinne, czy taż miejsce zamieszkania na to nie pozwala i to smutne jest.

Monika JanosO teatrze życia – Życie jest szkołą
Głupich nie sieją, sami się rodzą”

<Inteligencja zdecydowanie idzie w parze z czarnym humorem>

Podobny obraz

Social media:

Dwa światy, czyli nie mogę z Tobą być, z powodów religijnych

Znalezione obrazy dla zapytania piękna tęcza gif

Dwa światy, czyli nie mogę z Tobą być, z powodów religijnych

Portale społecznościowe wiążą ze sobą wirtualnie, rożne osoby jak dzień i noc, ogień i lód. Znamy siebie tylko na tyle, co jeden z drugą o sobie napisze.

Fajnie Wam się pisze, nawet do siebie zaczynacie coś czuć, w danym momencie nie interesuje Was jakiej kto jest wiary, wyznania, w co wierzy lub nie. Chcecie poznać osobę która może stanie się waszym przeznaczeniem, ukojeniem, miłością życia, a może tylko przyjacielem, dobrym znajomym a nie piszecie o religii. W końcu czym więcej ze sobą piszecie, tym więcej o sobie mówicie i co się okazuje? Twa wybranka jest ze związku wyznaniowego Chrześcijański Zbór Świadków Jehowy czy też pochodzenia żydowskiego, a może trafi się ateistka która sceptycznie podchodzi do wiary w boga… co wtedy? Często kontakt z taką osobą przerywamy.
Czy często zrywane są kontakty wirtualne z powodu różnicy religijnej, wiary? Nie słyszałam o badaniach sondażowych na ten temat… Jest to istotna kwestia. Zależy od tego, jak ktoś traktuje religię, jeśli jest jej/go całym życiem, to nie ma co się “pakować” w taki związek. Fanatyczność religijna nie sprzyja związkom osób rożnej wiary. Kiedy kochamy, myślimy że wszystko przezwyciężymy, że miłość jest ponad podziałami religijnymi, kultowymi… Nic całkiem mylnego… Z początku jeszcze się układa, najczęściej do póki dzieci nie przyjdą na świat… Kiedy to nastąpi, w większości procentach związku idylla kończy się a zaczyna „wojna” o wychowanie dzieci, wybuchają spory na tle religijnym, kulturowym, awantury w jakiej wierze dzieci powinno się wychowywać. Przykładem tragedii są związki między wyznaniem islamskim a katolickim… – porywania dzieci przez jednego z rodziców do swego kraju…
Internet sprzyja w spotykaniu, w zderzaniu się różnic kultowych… i będzie to narastać w coraz szybszym tempie. Najlepszy układ i spokój w związku byłby, czy też jest, jeśli małżonkowie czy partnerzy dogadują się i nawzajem szanują swą kulturę, wyznanie. Z tym, że związek niemałżeński na zasadzie partnerstwa i niemający potomka łatwiej upora się z barierami dzielącymi “dwa światy”.
Jest kwestia też tego, do jakich wyznań czujemy niechęć. Można szanować „innowierców” i wymieniać poglądy, co pozwala na poznawanie drugiego człowieka. W związku można usiąść przy herbacie i rozmawiać o prorokach, księgach, wydarzeniach religijnych, wymieniać się tym co nas nauczono i co dla nas jest ważne. Branie czynnego udziału w społeczności religijnej partnerki/ra jest okazaniem dla niego/niej szacunku i miłości. A jeśli dziecko przyjdzie na świat? Dobrze pokazać oblicze danej wiary bez narzucania, dziecko samo wybierze w odpowiednim czasie. Niestety, wiemy jak jest z narzucaniem wiary z naszego “podwórka”…
Co może przeszkodzić w utrzymaniu się związku międzywyznaniowym? Fanatyzm religijny, lub całkowity brak szacunku do czyjejś wiary na zasadzie “racja jest po mojej stronie a Ty guzik wiesz, bo wierzysz w kapustę kiszoną a ja w UFO”. Na tym tle mogą wybuchać długotrwałe spory, co w końcu doprowadzi do rozstania.
Wiara jest sprawą indywidualną, i nie można komuś swego JA narzucać. Niestety, prawda jest smutna… katolicy, islam i inne wyznania uważają, że tylko ich wiara jest tą „prawdziwą” inni to innowiercy, heretycy szatanem opętani. Przez religię „tą słuszną” ginęli, giną i będą ginąć ludzie „niesłusznej wiary”. Jeśli wiesz, że możesz mieć problem z dogadaniem z akceptacją poglądów innej osoby w kwestii religijnej, czy też jesteś osobą niewierzącą i nie uznajesz tego że ktoś ma wiarę w Boga od razu daj w ogłoszeniu. Jeśli takowe czynisz dotyczące chęci poznania konkretnej osoby napisz co akceptujesz, tolerujesz… – unikniesz rozczarowań. Niestety rzadko piszemy otwarcie w opisie o sobie, jakiego jesteśmy wyznania.
Nie tylko o wiarę chodzi, ale też często ukrywamy orientację np. kobiety Bi. Kobiety Biseksualne często boją przyznać się do tego kim są, z obawy że lesbijka jej nie zaakceptuje, a są kobiety które pragną w dalszą drogę życia iść z kobietą a nie z mężczyzną. Niestety, to że kiedyś z nim spółkowały dyskwalifikuje w oczach niektórych lesbijek, jako kandydatki na partnerki… Są nastygmatyzowane tylko za to, że miały stosunek z mężczyzną. Bez względu na stan cywilny, niektóre lesbijki mają podgląd że Bi to “latawce” – raz chłopczyk innym razem dziewczynka – a że już miały związek, kontakt z mężczyzną to na pewno zdradzi z nim. Uważają, że Bi to kurwiszon… raz dziureczka innym razem fiucik, i że bez niego biseksualistka nie może się obejść i na pewno zdradzi dla niego, a tego niektóre lesbijki nie dzierżą. Sądzą, uważają, posądzają, oskarżają że w każdej chwil biseksualistka może odejść od partnerki – zdradzi z facetem.
Dlatego też naszą wiarę, religię, ateizm – ateiści są bardziej skorzy do przyznawania się w wirtualnym świecie że wątpią w Boga, przyznają się otwarcie i w realnym świecie. Mniej są zakłamani. Ateiści są piętnowani przez rodziny, kościół czy też w szkole… W szkole dzieci, młodzież woli iść na religię dla świętego spokoju, czy też zmuszani są przez rodziców… – no bo co sąsiedzi powiedzą, że nie byłaś przyjęta.

W kwestii wyznania, wiary lub jej brak (oraz orientacji… przyp.) trzymamy tabu z nadzieją, że jak spotkamy kogoś do kogo zapuka serce, to może Was nie odrzuci… Tak jak już napisałam… tabu w opisywaniu siebie jest nie tylko w kwestii religijnej ale i pisaniu konkretnym “jestem Bi, jesteś lub byłaś mężatką i że masz dziecko”. BI często boją się ujawnić szukając partnerki – wiele lesbijek nie toleruje kobiet po przejściach z facetami czy też osoby Bi. Dla nich kobieta która miała w sobie fallusa jest skażona, jest lachociągiem… gorsza rasa człowieka.

Monika JanosO teatrze życia – Życie jest szkołą
Głupich nie sieją, sami się rodzą”

<Inteligencja zdecydowanie idzie w parze z czarnym humorem>

Podobny obraz

Social media:

“Niespełniona miłość”

“MAJKEL – NIESPEŁNIONA MIŁOŚĆ”

————————

Wielu cierpi z powodu niespełnionej miłości.

“Niespełniona miłość”

Ktoś już ją doznał
serduszko boli

Ktoś ją doznaje
serduszko boli

Ktoś ją dozna
serduszko zaboli

Co o niej można powiedzieć? Ten wie kto jej doznał, i ten kto ją odczuwa. Czy tak samo ją odczuwamy? Ktoś skuli się w kąciku, zamknie się w sobie, będzie szlochać i mieć nadzieję że się jednak odmieni.

„Doznanie niespełnionej miłości”

Coś mnie szturchnęło, za serce chwyciło
Przysiadło obok, ze mnie zadrwiło

Spojrzałam na to cholerstwo jedno
To niespełniona miłość

Na ustach uśmieszek krzywy
Oczkiem przymruża, na nerwach zaczyna grać

Szepcze wrednicha do mnie bezczelnie
-”Ona cię nie chce”

Na darmo o niej twoje marzenie
Tęsknic tylko za nią będziesz”

Ze smutkiem spuściłam oczęta moje
Ból serce na wskroś przeszył

Łzy obolałe pieką, w sercu ściska
Nie wiem co robić o miłości moja

Myśl paskudna ze mnie się śmieje
-”Po co istnieję

Po co moje życie przecięło twą ścieżkę
Kiedy mnie nie chcesz”

A ja tak kocham, serce strasznie boli
Nie mogę się skupić

Ty wzrok ode mnie odwracasz
Z inną za rękę chadzasz

Tak marzyłam kąpać się z tobą w słońcu
Gonić na boso motyle po łące

Kwiaty co rano w wazon ci wstawiać
Robić śniadanie – to tylko marzenia

Ty łokciem mnie szturchasz paskudna naturo
Żałujesz miłość mi dać

A Ja będę w nadziei swej tkwić
Że to odmieni się, choć płonna nadzieja

Nadzieja – czy ona istnieje?
Mówi się o niej -„to matka głupców”

Nadzieja podeszła, obok przysiadła
Po głowie pogładziła, szepnęła…

-”Nadzieja jest po to
By niespełnionej miłości na nosie zagrać

Jestem tu byś mnie miała, daję tobie siebie
Marzenia zacznij snuć

Marzenie to moja siostra – jest łatwiej mi przy tobie być
Marzenia będziemy razem snuć”

Serce uśmiech do duszy przesłało
Mam nadzieję kąpać się z tobą w słońcu

Gonić na boso motyle po łące
Kwiaty co rano w wazon ci wstawiać, robić śniadanie

To wszystko dla ciebie kochana
Marzenia we śnie zaczynam snuć, ukoi to mój ból

Nadzieja we mnie powstała
Uśmiech do mojej myśli przesłała

Marzenia we śnie zaczynam snuć
Znalazłam do szczęścia klucz

Trzymam cię za rękę, spełniły się marzenia
Kąpię się z tobą w słońcu, gonie na boso motyle po łące

Ale inna osoba zamieni w sercu niespełnioną miłość w nienawiść… Myśl mnie naszła -„prawdziwa miłość to jest ta, co nienawiści nie otworzy drzwi”.
Najtragiczniej, najboleśniej przechodzimy pierwszą zawiedzioną, czy też niespełnioną, ale jeśli ona nas nie zabije to wzmacnia. Wówczas, potrafimy też kochać kogoś następnego, ale drzwi do rozumu są uchylone, czujność podniesiona, serce zaczyna współdziałać z rozumem. Ale to do czasu, kiedy Amorek ponownie strzały nie wypuści w naszym kierunku. Wówczas twierdzimy -”to nie tamta, ale to ta jest prawdziwa miłość”.

Monika JanosO teatrze życia – Życie jest szkołą
Głupich nie sieją, sami się rodzą”

<Inteligencja zdecydowanie idzie w parze z czarnym humorem>

“A ja będę twym aniołem”

Social media:

„Dobrze mieć pieska”

“Psie smutki”

—————

„Dobrze mieć pieska”

Nieraz siadasz w samotności o zmroku
Mokre masz oczka, w sercu drży niepokój
Smutne myśli nachodzą cię

Nie martw się, piesek przytuli się
Ogonkiem otrze ci łzy
Ułoży się przy kapciu twym

Może to nie wiele, bo prawie nic
Ale w sercu będzie weselej
Pogodniejsze wydadzą się dni

Piesek ci więcej nie da, bo dać nie może
Będzie szczęśliwy twym szczęściem
Łapkę poda nad zbyt wysokim życia progiem

 

Monika JanosO teatrze życia – Życie jest szkołą
Głupich nie sieją, sami się rodzą”

<Inteligencja zdecydowanie idzie w parze z czarnym humorem>

Znalezione obrazy dla zapytania pies gif dowcipy

Social media:

Jak się upiję dam czadu z lemurkiem

“Wyginam śmiało ciało”

—————————-

“Jak się upiję”

Jak się upiję dam czadu z lemurkiem
Co ma zdziwioną, śmieszna minkę
Oczka zdziwione ma też bo pije dębowe jak szewc
Na oczka mu pada też – gryzła mnie pisania wesz

Dosyć tego klikania na razie spadam lemurku
Na pewno zajrzę na twój profilek po cichutku
Nie będziesz się spodziewała
Kiedy moja gębusia do ciebie będzie zerkała

Monika JanosO teatrze życia – Życie jest szkołą
Głupich nie sieją, sami się rodzą”

<Inteligencja zdecydowanie idzie w parze z czarnym humorem>

“Król Julian – Podejście do kobiety”

Social media:

Życie warto z humorem brać… tylko właściwie to mamy, by nie zwariować.

“Łzy – Życie jest piękne”

———————-

Życie warto z humorem brać… tylko właściwie to mamy, by nie zwariować. Życie nam radość daje, życie jest piękne, jak je przejdziemy nie tylko od nas to zależy, ale nadzieja zawsze jest że od nas też, wtedy serce cieszy się…

„życie jest piękne”

życie jest piękne
nie tylko cierpienie, radość też daje

jak je przejdziemy nie tylko od nas
ale od wielu czynników zależy

ale nadzieja zawsze jest że od nas też
wtedy serce cieszy się

Nadzieja jest podstawą bycia, istnienia, radości, miłości, spełnienia.
Tak, nadzieja – coś zdarzyło się w moim życiu, co przenicowało mój cały świat i życie, i tak zaczęłam pisać z nadzieją na duszy, z „szatanikiem” siedzącym mi na lewym ramieniu, a z „aniołkiem” na drugim dla równowagi. Jedno mi zbereżeństwa podpowiada, drugi o życiu marudzi. Szczerze Wam powiem, że lepiej się czuje kiedy po myślach bardziej seksownych serwuję, psychika weselsza i nastrój też, lecz aniołek o codzienności przypomina i wówczas się złoszczę, ponieważ wówczas w okół mnie chandra sobie bryka. Marudzenie aniołka bardziej mnie w depresję wciąg ale to nic, znalazłam sposób na chandrę i wam też radzę. Wiele jest sposobów na chandrę. Kiedy chandra mnie dręczy, burza na dworze szaleje włączam program o zwierzętach ze śmiesznym ich zachowaniem i od razu łezka ze śmiechu w oku mi się kręci.

„Sposób na chandrę”

Kiedy chandra mnie dręczy
Burza na dworze szaleje myślę o tęczy

Na tęczę wbiegam do nieba płynę
O przyjemnościach mażę

Wracam, z codziennością za bary się biorę
Czuję w sercu że nie jest tak źle

Wołam -chcę żyć jeszcze
Szczęścia doznać jeszcze troszeczkę

Monika JanosO teatrze życia – Życie jest szkołą
Głupich nie sieją, sami się rodzą”

<Inteligencja zdecydowanie idzie w parze z czarnym humorem>

”Życie jest piękne”

Social media:

„Prostytutka – gorszy gatunek człowieka?” / „O teatrze życia – Życie jest szkołą” / Monika Janos / Człowiek w teatrze życia codziennego, jest zwykłą marionetką /

„Prostytutka – gorszy gatunek człowieka?”

Pół żartem pół serio

Rozmawiają przy piwku kumple:

-no to kiedy było coś z żoneczką?

-w zeszłym miesiącu

-o, stary to cienko, a teraz kiedy się coś szykuje?

Chłopina wyjmuje kalendarzyk, gęba rozwiera się od ucha do ucha:

-jutro

-jesteś pewny?

-tak, jutro dziesiąty

——————

Zastanawiałam się czemu nie nazywa się prostytutkami osób dających się za piwo przelecieć w bramie, czy gdzieś na dyskotece w ubikacji, ale wielką nienawiścią paja się do tych co kasę zarabiają – w końcu piwo też kosztuje.

A jeśli prostytutka zamiast kasę dostałaby samochód, to jak by trzeba było ją nazwać?

Czym różni się osoba oddająca się za pieniądze, od osoby dającej za darmo – czyli o prostytucji i ogólnie o pieprzeniu…

Pomiatamy często prostytutkami bo za pieniądze, ale często jedna z drugą dziewczyna szlaja się po kontach za darmo, wieszając się na szyi każdemu co na drzewo nie ucieka. Prostytutki oddają swe ciało, ale nie duszę – oczywiście, są wyjątki. Robią często to, bo nie mają innego wyjścia, robią często to by dzieci nakarmić.

Często wypowiadamy się o kimś, choć nie znamy tej osoby, i nie wiemy co pchnęło ją do tego co czyni – wszystkich do jednego worka powrzucamy. Zastanawiam się, czemu tak nie potępiamy morderców, złodziei, księży pedofilów. Nieraz rozmyślam nad tym, przyglądając się na przeciw blokowi w którym kilka pań tak zarabia. Czy na pewno nam chodzi tylko o potępianie że ktoś tak zarabia, a może coś więcej, o co? Jak nie wiadomo o co chodzi, to wiadomo że o pieniądze… o to, że mogą mieć zarobione więcej w jeden dzień niż niejedna miesięczna pensja wynosi, oprócz pieniędzy można by wymienić wiele jeszcze innych przyczyn. Każdy, kto czuje niechęć do tych pań, ma na pewno swój powód, nie koniecznie zazdrość. Nie mogę wszystkich do “jednego worka wsadzać”

Dr House prostytutkę nazwałby przedsiębiorczą dziwką, a szlajającą się i dającą za darmo, czy piwo głupią dziwką.

Czemu prostytutka budzi negatywniejsze uczucia? Bo trzeba płacić jej za usługę, a wiadomo że nie lubimy tracić pieniędzy, najlepiej jakby wszystko było za darmo. Zaletą prostytutki jest to, że zna się na ekonomii.

Swego czasu – kiedy to byłam piękna i młoda hihihi – przyglądałam się moim koleżankom jak reagowały na wulgarne zaczepki chłopaków, prawie sikały z wrażenia że jakiś małolat rzucił hasło do nich, cieszyły się z obmacywania ale żadna nie wyszła z miłości tylko z wpadki, a teraz “matrony święte” one nigdy… kurwa ich mać, moherowa Dulskie, to dopiero wkurwia taka hipokryzja.

A, czym się różni kochanka od prostytutki? A czy żona da, jeśli chłop kasy do domu nie przyniesie? Prostytutka konkretna dama -jesteśmy damy, jak nie dacie to nie damy. A żona, kochanka bólem głowy się wywija. Chociaż kochanka za często nie może odmawiać, nie może ją głowa boleć… a jak okres przeszkodzi?… – przecież usta są, bo źródło utrzymania zostanie odcięte.

Czy spotkaliście “matkę Teresę z Kalkuty” co bez interesownie da? Chyba że choruje na seksoholizm. Tak, tak seksoholizm – jest to choroba, która często niszczy życie osoby która na nią choruje. Często ktoś z boku przyglądając się takiej osobie, może określić ją jako dziwkę, nie znając przyczyny jej zachowania. Dla takich osób zawód prostytutki jest w sam raz, wyżycie się i jeszcze zarobi. A niech daje się za pieniądze, bynajmniej zna swą cenę… nie tak jak np. galerianki za bluzkę, lub rozrywkowe panienki za piwo w kibelku…

Niektóre panienki idą byle z kim by tylko faceta załapać, a prostytutka dla kasy i nie widzę nic w tym strasznego w końcu jej ciało, ma prawo robić z nim co chce. Ludzie zawsze wpierdalają się w cudze życie a jeśli ona lubi się pieprzyć to bynajmniej jeszcze zyskuje. Czy da za pieniądze czy za darmo w oczach innych i tak będzie dziwką, tylko że darmowa z łatką że każdemu da. A da każdemu za piwo nawet obszczymurkowi, bo takiego na prostytutkę nie stać…

Krytykuje się prostytutki, kurwy i cichodajki o których nikt nie wie że dają – te najwięcej mordę na starość drą i młode od dziwek wyzywają bo już na starość same nie mogą to i zazdrość że młode sobie używają – a co to jest tak naprawdę małżeństwo?

Małżeństwo, jest to państwowe pozwolenie na prywatne pierdolenie, ale te same osoby kiedy się pieprzą bez ślubu, będą nazwane kurwiszonami. A przecież prostytuowanie się, to nic innego jak przygoda jedno czy parodniowa ale za kasę, niczym innym się nie różni ci się walą i ci… z tym że małżeństwo to nie jedno czy parodniowa przygoda. A i w małżeństwie nic za darmo nie ma… Jeśli żona daje mężowi to konkretnie za coś – jest wypłata jest seks – jak nazwać wówczas instytucję małżeńska?

Trzeba też wiedzieć, że prostytutka to zawód, kurwa to charakter i dlatego nie widzę nic złego w prostytucji. Ludzie oceniają, patrzą na nie z góry ale gdyby nie było popytu, nie byłoby podaży. Żona ma pretensję do prostytutki, że mąż korzysta z jej usług? To niech robi to co prostytutka oferuje, i będzie spokój a nie marudzi.

———————–

Znalezione obrazy dla zapytania Prostytutka dowcip gif

Żadna kobieta nie daje za darmo,                  jest to tylko kwestia dogadania się

A może daje, bo kocha? Na pewno i dlatego daje by ją kochano, to w końcu czy daje bez interesownie jeśli oddaje się by ją kochano?

Tylko proszę miłe panie nie kamieniujcie mnie za takie myślenie.

Podobny obraz

————-

 

Monika JanosO teatrze życia – Życie jest szkołą
Głupich nie sieją, sami się rodzą”

<Inteligencja zdecydowanie idzie w parze z czarnym humorem>

Znalezione obrazy dla zapytania Prostytutka humor gif

Social media:

„Myślisz że to przyjaciel”

„Myślisz że to przyjaciel”

Nie tego winno się unikać co marszczy brwi
Ale tego co ma na ustach uśmiech mdły

Często nie rozpoznajesz czy to pseudo przyjaciel
Czy to przyjaciel na drodze Ci staje

Chociaż patrzysz prosto w oczy nigdy nie rozpoznajesz
Do póki się nie przekonasz a łzami zaleją się oczy

Wszystko pięknie wygląda kiedy nie mamy problemów
Każdemu stawiamy i o nic nie pytamy

Ale cóż zrobić, tak już życie ułożone
Myślisz że to przyjaciel a to pseudo przyjaciel

Zachowanie jego cię zmyliło
Wróg przyjacielem przyjaciel wrogiem się staje

Nie tego wino się unikać co marszczy brwi
Ale tego co ma na ustach uśmiech mdły

Monika JanosO teatrze życia – Życie jest szkołą
Głupich nie sieją, sami się rodzą”

<Inteligencja zdecydowanie idzie w parze z czarnym humorem>

Znalezione obrazy dla zapytania wrog gif

Social media:

Czy potrafimy słuchać co mówi partnerka?

Znalezione obrazy dla zapytania ZWIĄZEK Dowcip GIF

Czy potrafimy słuchać co mówi partnerka?

Czy potrafimy słuchać partnera/kę? Stwierdzam w 90% – nie. Uważam, że często nie, ponieważ zawsze nasza racja jest naszą racją i kończymy temat stwierdzeniem -…”weź, nie denerwuj mnie bo ja ma rację” … Partner/ka próbuje wytłumaczyć coś, powiedzieć… to stwierdzasz, że bzdury gada – trzaskasz drzwiami i w pizduu wychodzisz.

Czy chcecie by wyglądał wasz związek tak na starość???

…egoiści nie słuchają, tylko swoje ja narzucają, i w dodatku opinie psują tym partnerom, partnerkom, które nie chcą z nimi być. Zaczynają bezpodstawne oskarżenia, paszkwile przeciw osobie która ich nie chce rzucać. Zaczynają grozić samobójstwem… Często osoby które poznały się na portalach, zaczynają przeciw osobie która ich odrzuciła opinię jej psuć. Nawet robi zarzuty, że została okradziona kiedy zaprosiła do domu itd… podając przy okazji link do osoby która ja odrzuciła.

Monika JanosO teatrze życia – Życie jest szkołą
Głupich nie sieją, sami się rodzą”

<Inteligencja zdecydowanie idzie w parze z czarnym humorem>

Znalezione obrazy dla zapytania ZWIĄZEKDowcip  GIF

 

Social media:

Czy potraficie kochani odpowiedzieć na to pytania?

Podobny obraz

Czy potraficie kochani odpowiedzieć na to pytania?

Czy kobiety niedostępne bardziej nam się podobają? Czy to tylko efekt niemożności ich zdobycia, marzenie o nich potęguje to uczucie. Wiele kobiet też podobnie się zachowuje… czym ktoś niedostępny, tym bardziej go pragną.

Monika JanosO teatrze życia – Życie jest szkołą
Głupich nie sieją, sami się rodzą”

<Inteligencja zdecydowanie idzie w parze z czarnym humorem>

Podobny obraz

 

Social media: