„Reja słowa” / „O teatrze życia – Życie jest szkołą” / Monika Janos / Człowiek w teatrze życia codziennego, jest zwykłą marionetką /

 

Znalezione obrazy dla zapytania JĘZYK GIF

———–

„Reja słowa”

Jesteś podniecająca, bezbronna
Kajdanki na rekach, kajdanki na nogach
W uniżeniu, w szale orgazmu skonasz

Leżysz na brzegu łóżka nie mogąc się ruszyć
Patrzysz błagalnie, oczęta mrużysz
Tym mnie nie wzruszysz

Patrzę na twoje ciało zalotnie ułożone
Piersi owoc granatu rozkoszą pobudzone
Zbliżam się powoli… zapadasz w niemoc

Odwiedzam zakamarki słodkiego wzgórza Wenery
Ten widok tak uroczy świat cały mi przesłania
Oto kochanka moja… uległa piękna łania

Wzrok mój nienasycony pochłania cię
Połykam soczki twe
Ręką cię dotykam… ty wijesz się

Twe stópki szarpnęły kajdany
Chcąc swawolnie spiąć się do góry
Daremny to trud… widzę twój cud

Po brzuszku, piersiach przyjemnie drażnię
Podniecam cię – dla mnie to wielka przyjemność jest
Gdy w orgazmie się rozpływasz się

Głośno wzdychasz, rozkosz wielka rozpiera cię
Spragniona soczki spijam twe
Do orgazmu doprowadzę cię wnet

Chciałabyś drapać mnie z namiętności
Aż do krwi czerwonej
Lecz to nic nie da… ręce twe związane

Kiedy języczkiem moim pieszczona jest muszelka
W innym świetle jawią się słynne Reja słowa
„By język czynił zawsze, to co wymyśli głowa”

Jesteś podniecająca, bezbronna
Kajdanki na rekach, kajdanki na nogach
W uniżeniu, w szale orgazmu skonasz

—————

Monika Janos O teatrze życia – Życie jest szkołą
Głupich nie sieją, sami się rodzą

<Inteligencja zdecydowanie idzie w parze z czarnym humorem>

Znalezione obrazy dla zapytania JĘZYK GIF

Social media:

„Moje Słońce” / „O teatrze życia – Życie jest szkołą” / Monika Janos / Człowiek w teatrze życia codziennego, jest zwykłą marionetką /

“Mówili na Nią Słońce”

—————-

“Moje Słońce”

Pieszczoty oralne dostarczają wiele przyjemności, wzmagając podniecenie prowadząc ku szczytom rozkoszy. Muzyka cichutko w uszach płynie, w okół blask świeczek ciepły roztacza się po pokoju…

„Iskierki wesoło błyskają”

Muzyka cichutko w uszach płynie
W kominku drewienko płonie
Iskierki wesoło błyskają
Kochankom radość dają
Serca rozgrzewają
Humorek poprawiają
W rytm melodii ciała się poruszają

Świeczki jasno rozświetlają Twoją twarz, zapach lawendy roznosi się po pokoju. Delikatnie kawałek po kawałku kurczaczek znika Ci w namiętnej otchłani ust, muzyczka w tle cichutko gra…
Popijasz winko, oczy ci się szklą w namiętności. Kawałeczek pieczarki padł ci na dekolt. Wstałaś, podeszłaś do mnie, ja ci ustami ją wzięłam ty nachylając się do moich ust skradłaś mi ją.
Zaczęłaś tańczyć… Jesteś w krótkiej czarnej sukience i szpilkach. Kołyszesz biodrami, spódniczka opina ci pupę… troszkę ją podciągasz, to znów obniżasz kusząco. Oczy twoje błyszczą się iskierką namiętności i pragnienia rozkoszy. Podchodzisz… stawiasz nogę na krzesło, zaczynasz ściągać pończoszkę – delikatnie zarzucasz mi ją na szyję. Przyciągasz mnie do siebie spragniona pocałunku. Z ledwością dotknęłam twoich ust ty się odsunęłaś. Rozłożyłaś ręce podnosząc je do góry. twoja kibić zaczęła rytmicznie zataczać kółka…
Siedzę przy stole oczarowana tobą… Wstałam, podeszłam do ciebie, wzięłam za rękę przyciągnęłam do siebie. Drugą rękę położyłam na dole twoich plecków. Przez chwilę stoimy tak, patrząc sobie w oczy. Dotykasz mojego karku, twarzy, ust. Jesteś cudowna, objęłaś mnie mocno. Gładzę cię po włosach, nasze języki tańczą, ręce oplotły nasze ciała, w szale uniesienia przewracamy się lądując na podłodze.
Jesteśmy bardzo siebie spragnione, głodne… Dotykam twoich pleców, ściskam twój pośladek… oj!… dzika Mysio… Chwytam cię za ręce, obezwładniam ty ciężko oddychasz. Dzikość w twoich oczach zdradza głębie podniecenia. Twoje piersi falują, jesteś całkowicie bezbronna, zdana na mnie.

„Twe piersi”

Twe piersi falują
Twe piersi zaskakują
Twe piersi podskakują
Twe piersi mięciutkie są
Twe piersi w podnieceniu twarde są
Twe piersi mnie wchłaniają
Twe piersi rozkosz dają
Twe piersi podniecają
Piersi twe imię mają

Całuje twoją szyję, uszy… lekko wygięłaś się, głęboko oddychasz. Delikatnie przygryzłam ci uszko, wydałaś z siebie cichy jęk, który jest symbolem, znakiem że jest ci bardzo dobrze. Chcę, aby ta chwila trwała wiecznie -szepczesz.
W tym momencie liczymy się tylko my, nikt inny – poczułam jak delikatny prąd przeszywa moje ciało, od czubka głowy po końcówkę palców u stóp. Całuję namiętnie twoją szyję, uszy, dekolt. Jęknęłaś z podniecenia, bardziej się wygięłaś uwydatniając biust. Korzystając z okazji, wsunęłam ręce pod twoje plecy – ściągnęłam ci biustonosz. Masuję twoje piersi, całuję, ssię, bawię się nimi, języczkiem drażnię brodawki… Twoje ręce delikatnie dotykają moich pleców, mruczysz -mrrr – szepczesz bym nie przestawała. Powoli zniżam się w stronę pępka nie przestając całować po brzuszku, ściągnęłam ci majteczki… Mocno się przytuliłaś, nasze piersi spotkały się, zsunęłam się niżej, sięgam paluszki stóp. Gładzę, całuję twoje nogi, uda od wewnątrz, powoli zbliżam się do myszuni. Im bliżej, tym szybciej, głębiej oddychasz – tu się do siebie uśmiechnęłam, miło wspomnieć takie chwile – rozchyliłam ci nóżki… liżę, liżę namiętnie. Znów się wygięłaś, wyczułam że długo nie wytrzymasz. Zaraz będziesz piszczeć z rozkoszy która opanuje twoje ciało! Znalazłam twój „guziczek”… drażnię go. Muszę mocno trzymać twoje bioderka, uda naprężają rozprężają się. Powstrzymujesz się aby nie krzyknąć bym przestała! Czuję jak kumuluje się w tobie eksplozja orgazmu… wybuchłaś… soczkiem rozkoszy oblałaś moją twarz. Twoje mięśnie napięły się do kresu wytrzymałości… szczytujesz, krzyczysz -achhh… Rozkosz rozbija się o ściany, ja się nie spieszę delikatnie zlizując twój nektar bogów. Przytulam się do myszki, delikatnie podsuwam się do góry, ty odwracasz się na bok, ja od tyłu przytulam cię, obejmuję, drżysz… zasypiasz… Wsłuchuję się w twój miarowy oddech… coraz cichszyyyy… cichszyyy… cichszyyy… ciiiii… moje Słońce śpi…

Ja, jako zatwardziały singiel… czy jeszcze spotkam tę, na która powiem…   „Moje Słonce”? Raczej nie, to tylko w snach pozostanie… Bo ile miłości można przeżyć, takich prawdziwych – na pewno wiele… Ale czym starszy człowiek, już inaczej podchodzi do zakochania.
Kiedy spotykamy na swojej drodze kogoś, do kogo serduszko zapika budzi się erotyka… A ja? A ja „trzeźwo” już na to patrzę, ponieważ nauczyłam się dwa razy spojrzeć aby ślepej miłości nie dopuścić do serca. I wolę szepnąć cichutko…

„Boję się strasznie”

Boję się strasznie by cię nie zranić
Polubiłam cię bez granic

Z mym charakterkiem to jest rzadkość
Nie każda w mym sercu gości

… i pocałować w dłoń, szepcząc „Całuję dłoń madame” i odejść w odmęty mojego jestestwa, aby nie doznać miłości szaleństwa.

A jeśli spotkam. będę musiała gruntowną reformę zrobić w moim myśleniu… i powiem Wam w tajemnicy że miłość często przychodzi nie dlatego że ją szukamy, ale że ją spotkamy – to ona nie my wybiera z kim nam dane będzie być. Kiedy my szukamy błędnie odbieramy sygnały, co często kończy się fiaskiem.

————

Monika Janos O teatrze życia – Życie jest szkołą
Głupich nie sieją, sami się rodzą

<Inteligencja zdecydowanie idzie w parze z czarnym humorem>

“Zabraleś serce moje”

Social media:

„Tęsknisz za poduszką?” / „O teatrze życia – Życie jest szkołą” / Monika Janos / Człowiek w teatrze życia codziennego, jest zwykłą marionetką /

Znalezione obrazy dla zapytania humor sen gif

Tęsknisz za poduszką?”

Tęsknisz za poduszką?… jakiś łobuz ją zwiną?
Ocierasz oczęta, męki przechodzisz?…

To ja tak może skromnie się wychylę
Zgłoszę moje podejrzenie na tę chwilę

Wiem kto ci ją skradł…
Ten co zazdrościł podusi że główkę w nią tuliłaś

Że śniłaś przy niej, łzy w nią wycierałaś
Tęskniłaś, marzyłaś, byłaś szczęśliwa

Wiele radości z nią przeżyłaś
Wiele nocy jej poświeciłaś

A cham Ci ją skradł
Bo zazdrościł że ją masz

————–

Monika Janos O teatrze życia – Życie jest szkołą
Głupich nie sieją, sami się rodzą

<Inteligencja zdecydowanie idzie w parze z czarnym humorem>

Podobny obraz

Social media:

“Pneumatyczny młot” / „O teatrze życia – Życie jest szkołą” / Monika Janos / Człowiek w teatrze życia codziennego, jest zwykłą marionetką /

“Całuj gorąco”

————————

“Pneumatyczny młot”

Nastawiłam radio na „Lato z radiem”. Cichutko popłynęła piosenka… „Nalej mi wina” – wolę słuchać ją bardzo głośno, ale w tej sytuacji jakiej się znalazłam… bardziej pasował nastrój delikatny… relaksujący.

Weszłam do łazienki, piękny nastrój świec nadawał blasku Twojemu ciału. Zanurzyłam powoli ręce w przyjemną, ciepłą wodę… Piana otuliła moje dłonie.
Leżysz już od prawie 20 minut, napawając się przyjemnością otoczenia… – ciepło, wilgotno i nikt Ci nie przeszkadza w drażnieniu, głaskaniu łechtaczki…

Nowa piosenka cichutko popłynęła… „Przetańczyć z Tobą chcę całą noc”.

-Tak kochana, przetańczę z Tobą całą noc – szeptem wymówiłam słowa, które w namiętność się rozpłynęły… Spojrzałaś na mnie swoimi kurwikami, które zawsze są w Twoich oczach kiedy masz ochotę na seks.

Wstałaś, podałaś mi maszynkę do golenia. Delikatnie, na tyle co mogłam swobodnie sięgnąć zaczęłam Ci golić przy myszce delikatnie zjeżdżając ku stopom. Wyglądasz jak nimfa w pianie. Twoje ciało coraz bardziej drży, oddałam Ci Twój „przyrząd” – wolałam nie ryzykować skaleczenia.
-Moni przynieść szamana, a ja dokończę – cichutko szepnęłaś całując w usta.

W radiu płynie piosenka Wiolety Villas „Całuj gorąco”… Całować nie będę, ale za to jak diabli jest mi gorąco. Wróciłam z szampanem do łazienki, Ty skończyłaś depilowanie i nakładasz balsam… Podałam Ci kieliszek. Nasze serca w równym rytmie się połączyły… Jest mi gorąco, duszno, serce wali jak pneumatyczny młot, pneumatyczny młot, pneumatyczny młot… coraz głośniej do mojej świadomości wdziera się hałas…

…Otwieram oczy, jestem zlana potem, za oknem rozrywają asfalt pneumatycznym młotem.

——————

Monika Janos O teatrze życia – Życie jest szkołą
Głupich nie sieją, sami się rodzą

<Inteligencja zdecydowanie idzie w parze z czarnym humorem>

—————–

Znalezione obrazy dla zapytania SEKS PNEUMATYCZNY MŁOT HUMOR GIF

Social media:

“Nie wstydź się” / „O teatrze życia – Życie jest szkołą” / Monika Janos /

 

Podobny obraz

Trzeba korzystać z życia, wszystkiego po trochu próbować. A kiedy nas czas pochyli i ku nicości będziemy odchodzić… odwrócimy się do życia szepcząc z nutką nostalgii:
-Dziękuję, nie żałuję to co spróbowałam, warto było to doznać… Dziękuję ci życie.

“Nie wstydź się”

Pragnę słyszeć serca drgania brzęk
W świat rozkoszy zabrać cię

Widzieć jak z rozkoszy mdlejesz
Tak pięknie wyglądasz aniele

———————
Monika Janos O teatrze życia – Życie jest szkołą
Głupich nie sieją, sami się rodzą

<Inteligencja zdecydowanie idzie w parze z czarnym humorem>

Znalezione obrazy dla zapytania humor złośliwy amorek gify

Social media:

„Seks jest ważny” / „O teatrze życia – Życie jest szkołą” / Monika Janos /

“Bogini seksu”

————–

Seks jest potęgą i basta. Można szalenie kochać kogoś, ale seks jest silniejszy. To nasz żywioł, brama do młodości. Czucia się zdrowszymi, młodszymi, piękniejszymi.

A Ty jakie masz zdanie na temat seku?

„Seks jest ważny”

Seks jest potęgą i basta!
Można szalenie kochać kogoś ale…

Seks jest silniejszy od miłości
To nasz żywioł, brama do młodości

Czucia się zdrowszymi, młodszymi
Piękniejszymi, szczęśliwszymi

Dlatego uprawiajcie seks z partnerką, bo jeśli ona ma większy temperament, liczcie się z tym że może was zdradzać. Dotyczy to każdego układu partnerskiego. Oczywiście to moje zdanie, każdy może inaczej na to patrzeć. Upierać się, że jeśli naprawdę kocha to nigdy nie zdradzi to głupota. Masz jednak pewność, że cię nie zdradzi? Ok, ale życie robi weryfikacje, a napotkana seksowna gotowa do miziania inna osoba, może być gwoździem do trumny waszej miłości.

——————

Monika Janos O teatrze życia – Życie jest szkołą
Głupich nie sieją, sami się rodzą

<Inteligencja zdecydowanie idzie w parze z czarnym humorem>

Znalezione obrazy dla zapytania seks gif

Social media:

„Leżysz w niemocy orgazmu doznania” / „O teatrze życia – Życie jest szkołą” / Monika Janos /

Podobny obraz

Nieraz trzeba oderwać się od rzeczywistości, aby nie zwariować, zbzikować…

Czas aby panie się położyły i o miłości sobie marzyły…

No właśnie, a w jaki sposób orgazmy możemy mieć?

Co zrobić jeśli nie ma nikogo w pobliżu, kto by nam orgazm zafundował? Możemy i tak się zachować …jeśli ktoś lubi masturbacje to dlaczego ma tego nie robić? – Jeśli tego nie robiłaś to nie wiesz ile tracisz ….

Uhmmmmm, czujesz jak robi Ci się wilgotno i puchnie Twa cipunia… Wkładasz rączkę w majteczki i przesuwasz ją niżej i niżej… delikatnie masując szparkę. Jest Ci dobrze aaaaa!!!!. Zdejmujesz majteczki ograniczające Ci ruchy ręki…
Sięgasz po wibrator… – cichutko pobrzękuje, Ty zaczynasz mruczeć…

Rozkładasz nogi najszerzej jak potrafisz …jest Ci tak dobrze!!!… jesteś już mokra…
Leżysz w niemocy orgazmu doznania. Nogi ci drżą, serce w szale pika… Nie możesz wstać… cała drżysz…. zasypiasz.

Obudziło Cię pulsowanie w pochwie, zaczynasz szurać nogami… czujesz wilgoć jakby Niagara rozkoszy spłynęła…
Wchodzisz pod prysznic, strumień wody kierujesz na cipunię … Mocniejszy strumień wody, palce powędrowały do dziurki, masz odjazd… krzyczysz z rozkoszy…

——

Monika Janos O teatrze życia – Życie jest szkołą
Głupich nie sieją, sami się rodzą

<Inteligencja zdecydowanie idzie w parze z czarnym humorem>

Znalezione obrazy dla zapytania orgazm gif humor

Social media:

“Orgazm punktu “G” / „O teatrze życia – Życie jest szkołą” / Monika Janos /

“Orgazm”

—————–

“Orgazm punktu “G”

Nauka postępuje do przodu. Różne “doświadczenia” przeprowadzono aby stwierdzić, że mamy jeszcze orgazmy – orgazm punktu „G”, orgazm cewki moczowej, orgazm sutkowy, orgazm strefowy, orgazm jednoogniskowy, orgazm wieloogniskowy, orgazm częściowy, orgazm totalny, orgazm analny, orgazm bolesny, orgazm równoczesny, orgazm warg, orgazm bez stosunku, orgazm farmakogenny, orgazm wyobrażeniowy, orgazm nocny…

Rany, ale się namnożyło tych orgazmów. Nie będę tu opisywać co na czym który polega, w końcu to nie ja te badania robiłam, można sprawdzić na czym polegają w internecie… ale też na sobie. Ale trzeba przyznać, że wiele ktoś się natrudził, napatrzył aby opisać ten fenomen natury. Nie wiem po co, ale z drugiej strony fajnie wiedzieć, choć wolę odczuwać, wiedza idzie w tym momencie na bok…

Jest powiedzenie – nie ma kobiet zimnych, po prostu nie są rozbudzone… To tak jak w tym dowcipie: -nie wiem co to orgazm, jestem mężatką…

Orgazm, jako moment najsilniejszego podniecenia seksualnego i rozkoszy, przez każdego jest odbierany indywidualnie. Choć niektórzy mylą orgazm z rozkoszą która objawia się lekkim pulsowaniem, oblewające ciepło, motylki – to jeszcze nie orgazm całkowity. Orgazm musisz poczuć w mózgu – to tak, jak kopnięcie prądem rozkoszy. Znaczy, ja nazywam to „kopnięciem rozkoszy, ponieważ to odczuwa się tak jak kopnięcie prądem. Niektóre panie odczułyby to „kopnięcie” gdyby nie krępowały swych reakcji ciała, reakcji także fizjologicznych… Nie są rozluzowane, obawiają się że partnera/kę zrażą do siebie, nieodpowiednim zachowaniem ciała…

—————–

Monika Janos O teatrze życia – Życie jest szkołą
Głupich nie sieją, sami się rodzą

<Inteligencja zdecydowanie idzie w parze z czarnym humorem>

Znalezione obrazy dla zapytania orgazm gif humor

Social media:

“Fascynują mnie zombi” / „O teatrze życia – Życie jest szkołą” / Monika Janos /

Znalezione obrazy dla zapytania zombii humor gif

—–

Pomimo że fajnie się czuję, to takie tam rymowaneczki dzisiaj Wam snuję… Ale nieraz tak już mam, dziś o zombi jutro o życiu pojutrze o seksie i tak mój czas się plecie.

“Fascynują mnie zombi”

Fascynują mnie zombi
Jest to rzecz niebywała
Wychodzą z grobu
Zaczyna się zabawa doskonała

Ludziska uciekają
Krew leje się smaczna
Mięsko wcinam
Ozorem mlaskam

Najbardziej smakują mi panie
Mają mięsko delikatne
Jak płoche łanie
Smakują doskonale

Jak za mało kogoś ukąszę
Staje się zombi i dalej za mną dąży
Zaczyna się zabawa doskonała
Wychodzą z grobu

Ludziska uciekają
Krew leje się smaczna
Mięsko wcinam
Ozorem mlaskam…

—————

Monika Janos O teatrze życia – Życie jest szkołą
Głupich nie sieją, sami się rodzą

<Inteligencja zdecydowanie idzie w parze z czarnym humorem>

Podobny obraz

Social media:

„Krzyk podniecenia” / „O teatrze życia – Życie jest szkołą” / Monika Janos /

“Podniecenie”

————–

„Krzyk podniecenia”

W orgazmie się rozpływasz, wśród gwiazd przemykasz
W kosmos na skraj wszechświata odpływasz

Pragnę uprawiać dziki seks, on z tobą jest jak dzika rzeka
Nie wiem kiedy prąd namiętności mnie porwie

Ale wiem co ciebie czeka
Orgazmu spełnienia ode mnie doczekasz

Seks z tobą to jest ósmy cud świata, młodnieją mi lata
Pieszczę twoje ciało, jest mi tego mało, chcę wylizać cię całą

Cały języczek topię w twoim tyłeczku
Liżę twoją mokrą muszelkę po samym środeczku

Robię orgią nie zważając na skutki, podgryzam twoje piękne sutki
Spijam twoje wszystkie po tym skutki

Mocno rozszerzone nogi, biorę cię w ogrody szczytowania
Ta chwila będzie niezapomniana

Mój język jest w tobie, ja lubię takie orgie
Twoja myszunia to dar rozpusty, ja w niej zanurzona, rozgoszczona

Moja dusza rozogniona
Psychiczny mam orgazm, cała jestem podkręcona

Jesteś na kolanach tyłem odwrócona
Z wulkaniku nektar bogów kapie, włożę języczek, będzie trefnie

Orgazm przeszywa cię dogłębnie
Krzyk podniecenia płynie do nieba błękitu, dochodzi do krańca zenitu

W kosmos na skraj wszechświata odpływasz
W orgazmie się rozpływasz, wśród gwiazd przemykasz

———

Monika Janos O teatrze życia – Życie jest szkołą
Głupich nie sieją, sami się rodzą

<Inteligencja zdecydowanie idzie w parze z czarnym humorem>

————–

Podobny obraz

Social media: