Pani w szkole krzyczy na Jasia:
– Jasiu, twoje zachowanie jest skandaliczne!!! Jutro przyjdziesz do szkoły
z ojcem!
– Ja nie mam ojca.
– A co mu się stało? – pyta zdziwiona nauczycielka.
– Walec go przejechał.
– No to niech przyjdzie matka.
– Matkę też walec przejechał.
– A dziadka masz? – pyta nauczycielka z odrobiną zwątpienia.
– Nie. – Jego też przejechał walec?
– Tak. – A babcię?!
– Też.
– Ale chyba masz jakiegoś wujka czy ciocię, którzy uniknęli tej strasznej śmierci?! – pyta pełna najgorszych obaw nauczycielka.
– Nie, wszystkich przejechał walec.
– Biedny Jasio! I co ty teraz będziesz robił sieroto? – użala się nad malcem nauczycielka.
– Będę dalej jeździć walcem.
——————
Monika Janos – O teatrze życia – Życie jest szkołą
—————————-