Tęsknisz… musisz się obudzić, w brutalną rzeczywistość powrócić. Czas się dłuży, tęsknota narasta, powstaje pajęczyna czasu która zaczyna więzić nasze wspomnienia.
„Ciągle mi się śnisz”
Ciężko jest tęsknić, myślami przy Tobie być Moje serce do Ciebie ucieka
Przypomina mi czas kiedy miłość łączyła nas Nigdy Cię nie zapomnę do ostatnich życia chwil
Myśleć będę o tobie Pięknie było gdy my obok siebie
Odeszło to wszystko, wciąż mi się śniesz Nie zapomnę szczęścia chwil
Ech… ciągle mi się śnisz kiedy ja i ty Lecz powoli wspomnienia ze świadomości znikają
Wszystko za mną zostaje To co najpiękniejsze w podświadomości, serduszku tkwi
Miłe panie, aby mieć całkowitą przyjemność z orgazmu, nie możecie hamować naturalnych zachowań. Nie musicie się wstydzić, że akurat jest parcie na pęcherz. Są też momenty, kiedy przy wstrzymaniu nadchodzącego orgazmu odczujecie go, nie tylko w dolnych partiach ciała ale także w głowie, jak porażenie prądem.
Często macie odczucie silnego podniecenia w okresie. Też powinniście wykorzystać ten moment dla rozprężenia ciała. Kobiety w tym czasie są bardzo nerwowe, przewrażliwione a tylko dlatego, że nie mają odprężenia seksualnego. Wynika to z tego, że jesteśmy nauczeni żeby w okresie nie… bo krew zanieczyszczona itd. Ale nie musicie być lizane, a i jestem przeciwna w tym czasie penetracji pochwy, ale paluszkiem po łechtaczce można, a zobaczycie jakąż ulgę doznacie i przyjemność. No i w tym czasie przestaniecie być uciążliwe dla otoczenia. Fajnego orgazmu życzę…
ega odpowiada Misiewiczowi. “Misiu, mam wiadomość”
“Patryk Vega odniósł się do sprawy pozwu Bartłomieja Misiewicza, jaki ma dziś wpłynąć do prokuratury. Reżyser “Polityki” zapowiedział, co się stanie, gdy jego film nie trafi do polskich kin w dniu planowanej premiery.”
Pełnomocnik Misiewicza Zbigniew Kruger ma dziś zanieść odpowiednie dokumenty do prokuratury. Jak podawał “Super Express”, pozew dotyczy scen, które w mediach społecznościowych prezentował Vega. Widzimy na nich m.in. jak młody polityk zażywa narkotyki, przyjmuje łapówki itp.
Antoni Macierewicz także rozważa pozwać Vegę, którym Vega inspirował się przy pisaniu jednej z postaci. Były minister obrony narodowej na razie nie podjął jednak w tej sprawie decyzji.
“Limuzyna, ochroniarz, szastanie pieniędzmi, nagabywanie studentek i proponowanie pracy każdemu, kto rozpozna kim jest. To nie historia z życia milionera. To noc w białostockim klubie spędzona w czasie służbowej delegacji przez rzecznika MON Bartłomieja Misiewicza – pisze w dzisiejszym numerze “Fakt””.
Według relacji “Faktu”, Misiewicz miał w czasie wieczoru cieszyć się za każdym razem kiedy został rozpoznany, kilkukrotnie prosić DJ’a, aby ten poinformował uczestników imprezy o jego obecności, dzielić się swoimi spostrzeżeniami na temat Jarosława Kaczyńskiego, Antoniego Macierewicza, którego miał określić jako “spoko gościa”, a także katastrofy smoleńskiej. To jednak nie wszystko, współpracownik Antoniego Macierewicza miał także szastać gotówką i wielokrotnie stawiać “kolejki” oraz nagabywać studentki. Jednej z nich miał nawet proponować pracę w ministerstwie. “Ochroniarz z Żandarmerii Wojskowej był cały czas 10 kroków za Misiewiczem. Szybko ewakuował go z lokalu, gdy mogło dojść do awantury spowodowanej nagabywaniem studentki” – pisze “Fakt”.
Szturchnęła mnie w plecy… -nie śpij, seksu chcę – szepnęła. O rany, ale mi się tak nie chce, nie marudź – mruknęłam
Zaczyna cipkę nastawiać… Wsadziłam palec w jej myszkę… jęknęła, zaczęłam delikatnie muskać. Poruszam w niej palcem coraz szybciej i mocniej, wsadziłam drugi palec. Widzę jej zamglone oczy na w pół przymrożone, szepcze -szybciej… szybciej… szybciej… Krzyknęła,wygięła się w łuk. Coraz szybciej, coraz mocniej napieram na nią. Czuję jak myszka zaciska się na moich palcach, zaraz dojdzie. Przyspieszam ruchy. Ponownie się wygięła, tym razem w kompletnej ciszy. Wylewa się z niej nektar, opadła bez sił. Leży lekko się uśmiechając z oczami zamkniętymi, jej lico ukazuje błogość. Patrzę na nią… jest piękna. Otworzyła oczy, spojrzała na mnie. Jej oczy błyszczą jak gwiazdy w noc bezchmurną…
Szalona kobieta… raz chce aby ją godzinami pieścić, innym razem w biegu grać palcami w pochwie… Ot, kwintesencja kobiecego pragnienia, i po seksie pięknie rozpromienia swoje lico. A jaki spokój w domu… hohoho.
“Kobieta – seks”
Kobieta która myśli o swawoli Wszystko ma naprężone, to ją boli
Soczki nie zeszły, wszystko obrzmiałe Nóżkami szoruje wspaniale
W wściekłość w jej oczach, trzaska garami Talerze pobite nowymi zastępuje
Wrzeszczy bez powodu Wszystkich dookoła fochami stresuje
Trzeba wziąć na sposób takową złośnicę Dopieścić swoją nałożnicę
Przecież to nie jej wina że kobietą się urodziła Szalony seks jej dam, będzie szczęśliwa wśród dam
Krzyknie w rozkoszy uniesienia Orgazmu dozna zaspokojenia
W domu spokój zagości Szczęście po kontach się rozgości
Kobieta potrafi się odwdzięczyć Kiedy jej orgazm wręczysz
Bo jak kobieta coś potrzebuje lepiej to jej daj Będziesz mieć w domu raj
Przyznać się do siebie – czyli powiedzieć i być odrzuconą, czy powiedzieć prawdę i być samotną… Kiedyś oglądałam na kanale TLC o osobach które ujawniły swoją orientalność seksualną i jak czują się w swoim/nie swoim ciele. Oglądając ten program mam wrażenie, że nie tylko w Polsce obawy przed powiedzeniem są mocne.
W programie było:
– Lesbijka miała lęk ujawnieniem się przed koleżankami – ujawniła i jest dobrze, dobrze przyjęły jej koleżanki orientalność.
– Trans M/K ujawnił się przed mamą, i prosił by do niego zwracała się jak do córki – z początku nie chciała przyjąć tego do wiadomości, kazała się wyprowadzić, ale się ułożyło dobrze… Matka wróciła do studia i przytuliła swoje dziecko.
– Trans K/M przyznała się koledze że jest kobietą, spokojnie wyszło …
Ale czy zawsze się udaje?
Są osoby które mają szczęście i po ujawnieniu się przed rodziną, znajomymi a nawet sąsiadami czy też w pracy są nadal akceptowane jako osoby a nie jak dziwadła od których trzeba się odwrócić.
Są też osoby stąpające realnie po ziemi, które zawahają się przed ujawnieniem. Ale też nie potrafią żyć w świecie iluzji i oszukiwania siebie i innych. Dlatego też prędzej czy później kosztem ryzyka, że stracą bliskie sobie osoby ujawnią się.
Czy aby nie stracić znajomych warto żyć obłudą i pozorami? Czy warto rezygnować ze swojego ja i rezygnować ze swego życia aby inni byli zadowoleni? Czy warto cierpieć nie będąc sobą? A może lepiej cierpieć, ale być sobą niż żyć w kłamstwie?
„Wszystko zależy od nas – los w naszych rękach – trzeba być sobą”
Trudno być sobą w śród ludzi którzy nas nie akceptują. Jeśli nas nie akceptują takimi jacy jesteśmy, olejmy ich bo nie są warci nas. Gramy w życiu jak aktorzy w zależność jak kamera nas uchwyci. Czemu?… ponieważ inni też grają. Jest powiedzenie
”życie to teatr, my jesteśmy aktorami”
Tak… życie to teatr, schodzimy z desek teatru dopiero kiedy kurtyna powiek przykryje nasze oczy. Niektórzy nam klaszczą, inni gwiżdżą…
“Być sobą”
Być sobą – co to znaczy? Czy można wolnym przez to być? Czy nam na to drugi człowiek pozwoli?
Być sobą – można w śród przyjaciół Być sobą – można w śród bliskich
Być sobą – nie zawsze można Być sobą – to jest wyzwanie
Być sobą – gdy wszyscy wokół grają Być sobą – strach nam nie pozwala
Być sobą – to bardzo trudne Być sobą – wymaga odwagi…
Być sobą – co to znaczy? To znaczy wolnym być!… może Lecz na to drugi człowiek nie pozwala
Jeśli wybraliśmy drogę wygodnego, wesołego życia – zabawa, smaczne jedzenie, seks… to czy ci, co tego nie wybrali mają prawo nas krytykować? Poszaleli, teraz nie mogą to krytykują innych za zachowanie, lub nigdy tego nie czynili bo się wstydzili, czy też rodzice wmawiali im że seks to be, że w życiu trzeba cierpieć a nie bawić się.
Jeśli nikomu krzywdy nie robimy, fajnie się bawimy to czy ci, co dewotami się stają od czci i wiary nas wyzywają, lepsi są od osób w zabawie się kąpiących?
Jeden stworzony jest do modlenia inny do używania z życia, tak jak jeden do kielni drugi do chleba pieczenia… każdy ma dany talent do czegoś innego. Czy ja zakazuję komuś się modlić? Nie! Więc niech mnie nie krytykują i zakazują bawić a przede wszystkim… niech nie zmuszają do tego abym się modliła do wyimaginowanego ich w świecie Boga.
Gdyby natura stworzyła naszą populację tylko o jednym kierunku umiejętności, to czy stalibyśmy się tak rozwinięci, ucywilizowani? Chodzi mi o ucywilizowanie techniczne, ponieważ jeśli chodzi o zachowanie to nie wszyscy są “rozwinięci”. Natura jest mądra, wie co czyni, dlatego nikt nie ma prawa nam narzucać jak mamy żyć, co pisać, w jakich związkach być czy w ogóle być. Jest tylko jedno ale… żyjmy tak aby inni przez nas nie płakali. Żal mi żyć na umiar, wolę hulanki, swawole. Nie będę sobie żałować…
„A mi żal żyć na umiar”
Hulanki, swawole Nie będę sobie żałować
A co mamy z tego życia Raz już śmierć mi zapukała Nie będę sobie życia żałowała
Będę do końca upajać się w jego smaku W końcu i tak pójdę do piachu
Jeśli wolimy być singlami, to nasz wybór. Związki tworzone na siłę tylko po to aby samemu nie być, to złe związki… chyba że miłość przyjdzie, ale to nie mój problem i nie wpierdalam się w cudze życie, ja tylko mogę napisać, powiedzieć co o danej sytuacji myślę ale nie narzucać swojego ja. Chcesz być w nieszczerym związku to bądź, ale też nie wpierdalaj się do mnie, jeśli chcę być singlem.
„My single”
My single nie jesteśmy związani węzłem obowiązku Nie chcemy wybierać między wolnością a związkiem
My wybraliśmy wolność i nie boimy się związku Ale pragniemy swobody którą związek zabiera
Nie podoba się?… nie nasz a twój problem Osobo która z góry na nas spozierasz
Myślisz że jesteś od nas lepsza bo masz partnera/kę Głęboko w tym się mylisz, jesteśmy szczęśliwi
Samotni nie jesteśmy… jesteśmy sami – takie życie wybieramy Sami wybieramy z kim do kawiarni, z kim się kochamy
Wolność kochamy – skarpetki byle gdzie rzucamy Sprzątamy kiedy ochotę mamy, śpimy jak długo chcemy
Piwko pijemy, seks uprawiamy kiedy ochotę mamy Tak więc prośbę do „zajętych” mam… szanujcie wybór nasz
Niech zazdrość nie bierze was że my mamy wolny czas Wybraliśmy wolność wy związek… niech każdy trzyma swój porządek
Niech każdy żyje jak chce, bez krytykowania życia innych, bez narzucania swojego stylu życia. Chcesz się modlić to się módl, chcesz się bawić to się baw. Ważne by jedni drugim nie utrudniali życia. Są oczywiście granice swobody – „Niech każdy żyje jak chce” – jest ogólnikowym stwierdzeniem. Jakby każdy żyłby jak chciał… byłaby anarchia i szybko doszłoby do upadku kultury osobistej jak i cywilizacyjnej.
Single bardziej dbają o swój wygląd? A jak ty uważasz?
Obserwując zachowania osób w związku oraz wolne, doszłam do wniosku że single bardziej o siebie dbają. Oczywiście to nie koniecznie jest regułą, ale czy zauważyliście? Ja tak…
Zauważyłam że kiedy kobieta /mężczyzna wezmą ślub przestają o siebie dbać, w konkubinacie jest tak samo, czują się zbyt pewne w zawiązku.
Często widywałam (widuję) dziewczyny, kobiety które stroiły się, malowały, dbały o swój wygląd (stroiły piórka), a mając partnera / kę przestawały – dotyczy to każdej orientacji i płci.
Osoby mające swoje „połówki” często wychodzą z założenia, że nie muszą tak bardzo martwić się o swój wygląd, gdyż nie trzeba już myśleć o randkach, pierwszym wrażeniu, etc. Wszystko to odeszło na bok, wraz z poznaniem “tej jedynej, tego jedynego”, a już o dbaniu o partnerkę to przemilczę….
Miłość daje nam skrzydeł. Zaczynamy czuć się silniejsi, piękniejsi… Miłość określiłabym że jest eliksirem młodości. Szkoda że z czasem w rutynę popadamy… a miłość nie lubi rutyny. Kiedy rutyna „wchodzi„ do związku miłość odchodzi.
Ten film został w całości sfinansowany ze zbiórki. W toku prac zgłosiło się do nas wiele ofiar, których historie nie znalazły się w tym dokumencie. Dotarły do nas nowe, szokujące dowody w tych sprawach. Dlatego zamierzamy nakręcić kontynuację i tak jak poprzednio chcemy, aby była to produkcja niezależna.
Prosimy nas wesprzeć darowiznami na konto:
Kombinat Medialny Sp. z o.o. nr konta: PL 16 1950 0001 2006 0339 0016 0002 tytuł przelewu: Darowizna na film dokumentalny Kod SWIFT Idea Bank: IEEAPLPA Paypal: m.sekielski@gmail.com Na stronie: patronite.pl/sekielski zbieramy fundusze na inny ważny film, o miliardowych aferach SKOKów – Spółdzielczych Kas Oszczędnościowo Kredytowych.
Prosimy Was o wsparcie. Tomasz Sekielski, Marek Sekielski
<powyższy film i wpis pochodzi ze strony fb. w/w dziennikarza>
——————
“Kto narzuca i rozgłasza co to jest grzech?”
Kościół co rusz wymyśla nowe grzechy. Czy pedofil-ksiądz w oczach kościoła grzeszy czy nie? Chyba nie! Śmiem nawet stwierdzić, że czyniąc pedofilstwo kościół nie uważa tego za grzech ani przestępstwo – oczywiście tylko w ramach swego “królestwa”. Zwykły człowiek nie należący do czarnej kasty w oczach ślepej Temidy jest przestępcom, ksiądz nie.
Kto współżyje z księdzem nagrodę otrzyma oświecenia wstępując w niebiosa i w niebie szczęśliwy będzie a idąc z księdzem przez drogę seksu grzechy ma odpuszczone. Ksiądz nic nie czyni, on ratuje dziecięce duszyczki które pianą po lizaniu kolan mają buźki pobrudzone.
Czy ktoś swój czyn, nawet najohydniejszy uzna za grzech? NIE! Grzechy popełniają inni, my słusznie postępujemy. A jeśli ktoś przez “przypadek” stwierdzi że grzech popełniliśmy, to stwierdzimy – to nie grzech, po prostu zbłądziliśmy. Przecież palenie na stosach, drogi krzyżowe w których ginęli ludzie z zimną krwią zarzynani to nie był grzech, to w imię Boga czynione było. Kto w imię Boga krzywdzi nie grzeszy, jeszcze może zostać świętym. Morderstwo w imieniu boga jest wybaczane.
Dam przykład – oczywiście tyczy się to ludzi wierzących –
1- Psychopata zabija Ci rodzinę, ćwiartuje i naśmiewa z tego – co czujesz?
2- Psychopata zabija Ci rodzinę, ćwiartuje krzycząc że są złem, szatan ich opętał i Bóg ich kazał przez niego zabić by dosięgło ich zbawienie – co czujesz?
Na pewno większą wrogość i nerwy będziesz mieć do pierwszego psychopaty, drugiemu Bóg kazał. A Ty przecież wierzysz w Boga, kochasz Boga, nie możesz być zła na narzędzie boga. Wybaczasz.
– Pedofil gwałci dziecko, jesteś oburzona, a jak ksiądz gwałci dziecko? Wielu parafian stanie po stronie księdza, tłumacząc że to tylko człowiek w dodatku nie pedofil, on po prostu kocha dzieci i lubi się z nimi bawić. A i dziecka jest wina bo prowokująco się zachowywało i za to trzeba dziecko napiętnować, ukarać że księdza do grzechu skusiło, ot taki pomiot mały szatański księdza biednego do grzechu namówiło.