“Kobieta ze snu o smaku goryczy” / „O teatrze życia – Życie jest szkołą” / Monika Janos / Człowiek w teatrze życia codziennego, jest zwykłą marionetką /

Znalezione obrazy dla zapytania lesbijka gif

Zagubiłam się w twych oczach, cudowne uczucie mam. Oczy twe wpatrzone we mnie, ukazują pragnienie czułości, iskrami lśnią. Widzę odbicie w nich moje, wskazują co w twej duszy jest… o czym myślisz… co pragniesz… co czujesz. Niczego nie ma, nic nie istnieje… tylko ty… tylko ja. Odpłynęłyśmy w świat snu wtulone, szczęśliwe… Płynę, płynę w śród obłoków, nagły zakręt… spadam, spadam we mgłę, ręce do mnie wyciągasz, uśmiechasz się…
Nie pragnę niczego więcej niż zagubić się w oczach twych, twego ciała dotykanie przyjemności ci dawanie – ta myśl mi przemknęła zanim usnęłam. Bardziej się przytuliłam do podusi – sen, sen pobiegł swym torem…

Spojrzałam, uśmiechasz się. To ty jesteś, ty kobieto w snach mych ujawniasz siebie, dajesz mi smak goryczy ból kolcem sprawiając. Nie odchodź w mgłę ciszy, już zaczynam za tobą tęsknić kobieto o smaku goryczy. Wróć, pragnę byś mnie dotknęła kolcem miłości, pragnę posmakować twojego smaku goryczy. Dziękuję ci, jesteś tu, smak goryczy twoich ust otumania mnie. Płynę w odmętach miłości ukłuta kolcem kobiecej piękności. Jesteś prawdziwa? Wiem, głupie pytanie zadaję. Jesteś tylko snem sprawiona a tak jednak jak w rzeczywistości byś była. Nie ważne, że to tylko sen, albowiem Tyś moja kobieta wymarzona o smaku goryczy w sercu będąca dzięki kolcowi. W odmęt miłości mgły odpływam, padam do twoich nóg, pocałunkami je okrywam. Na zawsze u stup zostanę, całować będę, smakować gorycz twoją.

“Kobieta ze snu o smaku goryczy”

W snach czuję gorycz, gorycz mi nieznaną
W snach czuję ukłucie, ukłucie w moje serce
Już wiem, to Ty jesteś

Ty kobieto w snach mych ujawniasz siebie
Dajesz mi smak goryczy, ból kolcem sprawiając
Zaczynam za Tobą tęsknić

Kobieto ze snu o smaku goryczy
Pragnę byś mnie dotknęła kolcem miłości
Pragnę posmakować Twego smaku goryczy

Smak goryczy Twoich ust otumania mnie
Płynę w odmętach miłości
Ukłuta kolcem kobiecej piękności

Jesteś prawdziwa? Czy snem sprawiona?
Nie ważne, tyś ma kobieta wymarzona
Kobieto ze snu o smaku goryczy

W sercu będąca dzięki kolcowi
Na zawsze u stup zostanę, całować będę
Kobietę ze snu o smaku goryczy

Kobieta potrafi ukłuć i nadać życiu smak goryczy. Ale jednak w tym to jest też coś pociągające.

Coś w piersi ścisnęło, ręka moja powolutku, delikatnie, z największą czułością dotyka twego policzka. Lekko przechyliłaś główkę. Patrzysz mi w oczy… oczy… twe oczy… Radość w nich jest że ciebie adoruję… Firanki rzęs do mnie trzepocą, iskierki miłości do mego serca łomocą. Twoje oczy kochane… jest to odczucie niesłychane. Jesteśmy jednością, zagubiłam się w nich. W oczach twoich widzę miłość, poddaństwo, uległość, łzy i coś czego nie mogę pojąć. Za piękne żeby w nie patrzeć, zbyt piękne by się nie zapatrzeć. W wpatrzona w nie, nie wiem co się dzieje. Uśmiech wkrada się na moje lico, serce zaczyna bić szalenie. Dłonie delikatnie drżą. Nie mogę oczu oderwać… Piękne, duże, rozpromienione oczy „hipnotyzują”… leżę nie mogąc się ruszyć. Pachnie konwalią.

„Kobieta o zapachu konwalii”

Wtulona jestem w marzeniach
O kobiecie o aromacie konwalii

Zapach knowali tuli mnie do snu
Kobieta o aromacie konwalii jest tu

Zmęczoną głowę kładę na twoje kolana
Kobieto o aromacie konwalii

Odpływam w marzenia
O kobiecie o aromacie konwalii

Jesteś moim kwiatem ja dla ciebie motylem
Kobieto o aromacie konwalii

Kiedy kielich biały konwalii rozwija się
Kobieta o aromacie konwalii przy mnie jest

Tulisz mnie swym jestestwem
Kobieto o aromacie konwalii

Otumaniasz zapachem
Kobieto o aromacie konwalii

Jesteś zjawiskiem w śród kwiatów
Kobieto o aromacie konwalii

Delikatna dama w bieli doskonała
Kobieta o aromacie konwalii

Piękno twoje delikatnie jest
Kobieto o aromacie konwalii

O wschodzie słońca się rozwija
Kobieta o aromacie konwalii

Porażasz mnie swą doskonałością
Kobieto o aromacie konwalii

Twój kielich rosą się okrywa
Kobieto o aromacie konwalii

Jesteś zjawiskową kobietą wśród kobiet
Kobieto o aromacie konwalii

Oczy otwieram zanikasz
Kobieto o zapachu konwalii

Wtulona jestem w marzeniach, aromat knowali tuli mnie do snu. Zmęczoną głowę kładę na kolanach kobiety o zapachu konwalii. Jesteś mą nadzieją, miłością moją się z tobą podzielę. Będę dla ciebie motylem, ty dla mnie kwiatem. Kiedy kielich biały konwalii rozwinie się, będę spijać nektar. Patrzysz mi w oczy, dłoń kładziesz na karku, otulasz mnie swym jestestwem, otumaniasz zapachem. Odpływam odwiedzić komnaty Hypnosa, mam nadzieję tam cię spotkać kobieto o zapachu konwalii. Nie chcę się obudzić, chcę ten zapach czuć, nie chcę tęsknić za kobietą o zapachu konwalii, chcę przy niej być.

Warto marzyć, wszyscy bez wyjątku marzą… ale ważne jest, aby to rozgraniczyć i nie żyć samymi marzeniami. Trzeba starać się dążyć do ich spełnienia – tych realnych oczywiście. Osobiście kiedyś miałam więcej marzeń, teraz im więcej mam doświadczeń za sobą, tym realniej patrzę na świat.

—————

“BIAŁE KONWALIE”

———————-

Monika JanosO teatrze życia – Życie jest szkołą
Głupich nie sieją, sami się rodzą”

<Inteligencja zdecydowanie idzie w parze z czarnym humorem>

Podobny obraz

Social media:
Monika Janos

Author: Monika Janos

Milutkiego spędzania na stronce Wam mili życzę, i mam nadzieję że moim pisaniem nie jedną wzruszę, rozweselę dusze. „Autoportret pisany Nie jestem już młoda a też i nie stara W kość oczywiście swoje dostałam Stwierdziłam zatem że wolność jest dla mnie miła W toksyczne związki nie wchodziłam Synowi się poświęciłam Moje szczęście jest miłe... bo syn nie jest skurwysynem Zadowolona jestem z mojego życia Pomimo że od niego po dupie porządnie dostałam Cieszę się z mojego splendoru Na starość przekażę go do rozbioru Wspomnienia będę sobie snuła Nie pójdzie na marne moja nad życiem zaduma Daję każdemu tę oto radę - żyj tak Aby na starość wspominać a wstyd opowiadać było Jestem jaka jestem i mam nadzieję że moimi wypowiedziami, przemyśleniami nie robię nikomu krzywdy. Piszę co myślę, mówię co myślę a pisać, pisać każdy może - lepiej lub gorzej i tak powiem Wam szczerze, nie znam się na pisaniu co i jak gdzie znaki interpunkcyjne wstawić. Wiele bym o sobie mogła jeszcze pisać, ale nie będą mą zajebistością Was męczyła ;-)

Leave a Reply

Your email address will not be published. Required fields are marked *