„Myślisz że to przyjaciel”
Nie tego winno się unikać co marszczy brwi
Ale tego co ma na ustach uśmiech mdły
Często nie rozpoznajesz czy to pseudo przyjaciel
Czy to przyjaciel na drodze Ci staje
Chociaż patrzysz prosto w oczy nigdy nie rozpoznajesz
Do póki się nie przekonasz a łzami zaleją się oczy
Wszystko pięknie wygląda kiedy nie mamy problemów
Każdemu stawiamy i o nic nie pytamy
Ale cóż zrobić, tak już życie ułożone
Myślisz że to przyjaciel a to pseudo przyjaciel
Zachowanie jego cię zmyliło
Wróg przyjacielem przyjaciel wrogiem się staje
Nie tego wino się unikać co marszczy brwi
Ale tego co ma na ustach uśmiech mdły
Monika Janos – O teatrze życia – Życie jest szkołą
„Głupich nie sieją, sami się rodzą”
<Inteligencja zdecydowanie idzie w parze z czarnym humorem>