„Wirtualna znajomość” / „O teatrze życia – Życie jest szkołą” / Monika Janos /

Jest to z serdecznym podziękowaniem dla tych, co na portalu “IS”, “FB” lubią mnie czytać, no też nie zapominam o tych osobach co na „Znajomi” w INTERIA.PL poznałam .Wiadomo nie od dziś, od kiedy powstał internet dostępny dla wszystkich na każdym portalu możemy spotkać osoby które nie mają uczciwych zamiarów (przy okazji o tym także popiszę), ale większość są to osoby szukające przyjaźni, miłości albo chociażby z kimś miłym popisać, przez Skype porozmawiać. Wiele na tych portalach wspaniałych osób spotkałam, nawet się zaprzyjaźniłam. Wiadomo, że z wieloma osobami się nie spotkam, będziemy w wirtualnym świecie sobie pisać… Nieraz z paniami się droczę, ale wiedzą że to tylko moje takie erotomańskie gaworzenie. Portale zapoznawcze są dobre, nawet jeśli…bardzo daleko mieszkamy.

„Wirtualna znajomość”

Bardzo daleko od siebie mieszkamy
Czy kiedyś się spotkamy?

Może nigdy nie nadejdzie ta chwilka
Lecz tęsknotę zawsze będę miała…

I śnić będę tak jakbym do was leciała
Wysoko wznosząc się marzeniami że się kiedyś spotkamy

Nawet nasze niespotkanie ma ślady przyjemności
Zawsze weselej jest kiedy przemykacie gdzieś

Nieraz na mym profilu gościcie
A ja zerkam na wasz i wspaniały humorek mam

A czarci głos w mej głowie siedzi
Diabełek mały różki strzyże

Bo to bies z otchłani, mroczna dusza
Który uwielbia jak pisanie moje was wzrusza

Miło jest mi kiedy nieraz wcisnę kit
O miłości i o seksie by przyjemności mieć

Podroczyć się z wami lubię troszeczkę
I radość w smutnych chwilach nieść

Bo jesteście dla mnie aniołami
Anioły są po to… aby je do grzechu namawiać

O seksie z nimi rozprawiać
Patrzeć jak pląs na ich polikach narasta

——————

Monika Janos O teatrze życia – Życie jest szkołą

—————————- 

Znalezione obrazy dla zapytania anioł gif

Social media:
Monika Janos

Author: Monika Janos

Milutkiego spędzania na stronce Wam mili życzę, i mam nadzieję że moim pisaniem nie jedną wzruszę, rozweselę dusze. „Autoportret pisany Nie jestem już młoda a też i nie stara W kość oczywiście swoje dostałam Stwierdziłam zatem że wolność jest dla mnie miła W toksyczne związki nie wchodziłam Synowi się poświęciłam Moje szczęście jest miłe... bo syn nie jest skurwysynem Zadowolona jestem z mojego życia Pomimo że od niego po dupie porządnie dostałam Cieszę się z mojego splendoru Na starość przekażę go do rozbioru Wspomnienia będę sobie snuła Nie pójdzie na marne moja nad życiem zaduma Daję każdemu tę oto radę - żyj tak Aby na starość wspominać a wstyd opowiadać było Jestem jaka jestem i mam nadzieję że moimi wypowiedziami, przemyśleniami nie robię nikomu krzywdy. Piszę co myślę, mówię co myślę a pisać, pisać każdy może - lepiej lub gorzej i tak powiem Wam szczerze, nie znam się na pisaniu co i jak gdzie znaki interpunkcyjne wstawić. Wiele bym o sobie mogła jeszcze pisać, ale nie będą mą zajebistością Was męczyła ;-)

Leave a Reply

Your email address will not be published. Required fields are marked *