“Wirtualna miłość”
——————————
Kiedy wchodzimy na portal zapoznawczy, lub inny gdzie możemy trafić na kogoś kto nas zainteresuje… czujemy jakbyśmy mieli niedosyt. Tylu ludzi, a zadajesz sobie pytanie – „gdzie moja miłość?”
Składaneczkę ułożyłam na prośbę znajomej z internetu. Pokrótce mi opisała o co chodzi, i oto wyszło co nie co. Poznała swoją połówkę…
„Internetowa miłość – poznanie”
Poznałam Cię szukając daleko
Ty mi się spodobałaś na portalu będąc
Spotkałyśmy się, piękne to były dni
W oczy sobie patrzyłyśmy
Na inny czas się umówiłyśmy
Jest upragniony dzień, wakacje zbliżyły się
Pukam do drzwi, stoisz w nich Ty
Dałaś mi całusa na przywitanie
Moje serce doznało zawirowanie
Z lekka odczułam zgięcie w kolanie
Cudownie dzień spędziłyśmy
Wieczorem film obejrzałyśmy
Powoli drink drążyłyśmy
Przypadkiem musnęłaś rękę moją
Obudziłaś moją duszę Ciebie spragnioną
Ciało moje zmęczone, Ty je dotykasz
Masaż delikatny relaks zaczyna
Czuję Twoje mojego ciała pragnienie
Twoja ręka moją pierś dotyka
Ciało moje w dreszcz rozkoszy umyka
Zaczyna się seksu taniec, podnosi się kurtyna
Musnęłaś szyję moją ustami gorącymi
Ja Cię pocałowałam w usta
Oczy Twoje ogniem namiętności błysnęły
Ręce do moich piersi przylgnęły
Całujesz, drażnisz koniuszkiem języka moją sutkę
Pomiędzy udami sok mnie zalewa
Nie panuję nad żądzą, pożądaniem Ciebie
Moje ręce Cię pochwyciły
Do ciała rozgrzanego przytuliły
Porażenie przyjemności doznałam
Ty mi przy brzuszku pogłaskałaś
Namiętność mnie ogarnęła, Ty moją małą dorwałaś
Mózg orgazmu doznał
Do mojej pochwy Twój paluszek się dostał
Całuję Twoje piersi, wtulam się w nie
Dłonie kładę na brzuszku, dotykam łona
Jesteś mnie spragniona
Wzajemnie się dotykamy, wspólny orgazm mamy
W czułych objęciach zasypiamy
Bogini seksu swoim ramieniem nas oplotła
Przez parę dni ku rozkoszy nasz wiodła
W namiętności się pławiłyśmy
Orgazmy sobie sprawiałyśmy
Namiętnie się kochałyśmy
Smutna jest dola kochanków
Kiedy czas rozstania pora
Ze łzami w oczach, z bólem w sercu
W miłości zatraceni na autobus
Jedno z nich zostaje odprowadzone
Tęsknym wzrokiem patrzy jedno na drugie
Czy się jeszcze spotkają?
Niestety nie jestem wróżem
Lecz zawsze nadzieję trzeba mieć
Póki miłość do kochanej osoby w nas jest
Było to pisane w roku 2015. Niedawno odezwała się do mnie, niestety nie spotkały się więcej. Tamta między czasie z paroma innymi się spotkała. No i tak internetowa znajomość się plecie – związek trwa lub rozwiewa się jak wiatr.
Poprosiła abym napisała co czuje, jak tęskni do niej. Mamy rok 2019, i niestety… tylko ta tęsknota jej pozostała.
Myślę, że ta sytuacja jej tęsknoty wielu osobom nie będzie obca.
„Internetowa miłość – tęsknota”
Kiedy Cię spotkałam, wiedziałam że to Ty
Z radości ogarnęły mnie szczęścia łzy
Zrozumiałam moja miła że tylko Ty
Będziesz w moim sercu gościła
Pragnę spotykać się z Tobą
Opiekować, przytulać, ochraniać
Jesteś dla mnie najważniejsza
Moim sercem, myślami zawładnęłaś
Dniami, nocami myślę, pragnę być zawsze przy Tobie
Moje życie w pokorze do stóp Ci składam
Nie odrzucaj mojej miłości
Nie odrzucaj mej do ciebie wierności
Oczekuję następnego z Tobą spotkania
Ujrzenie Twojego uśmiechu z rana
Dwa tygodnie z Tobą utkwiły mi w pamięci
Pragnę by się powtórzyły, z pamięci nie zniknły
Pragnę by nigdy nie zniknęły z mojej egzystencji
By zawsze w mym sercu były, o Tobie śniły
Będę zawsze o Tobie myślała, moją miłością Cię otulała
Tak bardzo za tobą tęsknię, szlocham
Pamiętaj że masz kogoś przy swoim boku
Możesz u mnie się zjawić o każdej porze roku
Moja miłość tyle lat bez Ciebie trwa
Przy moim boku nie ma pań, czekam na ciebie każdego dnia
Tak to już jest. Szukamy miłości, jak ją znajdziemy ponownie znika. My dalej kochamy, a kochana więcej już przy dźwigach naszych nie zawita. Wo,wczas nasza miłość wtula się na dnie serduszka naszego. Przykuca i czeka. Siedzi skulona na dnie serduszka, czeka kiedy odejdzie smutek, żal i złość. Kiedy będzie mogła, na nowo rozpostrzeć swe skrzydła motyla, i poszukać płatki kwiatów by się pożywić. Delikatnie, od czasu do czasu wygląda za różek serdunia – może już pora – niestety, jeszcze szaaa …
——————
Monika Janos – O teatrze życia – Życie jest szkołą
—————————-