
Seksik pomaga w odstresowaniu się, nie ważne jak i gdzie.
Wchodzę do pokoju, Ty nie spodziewając się mnie, z wibratorkiem leżysz który cicho pobrzękuje w błyszczącej naprężonej do granic wytrzymałości muszelce. Podchodzę…
„Ja i wibrator”
Dotykam Twoich stóp coraz wyżej
Ręce masaż sprawiają przyjemność Ci dając
Jesteś podniecona, ja się nie będę spieszę
Kolana, uda… jesteś mokra, nabrzmiała
Błagasz abym wylizała
Podnieca mnie taki błagalny głos
Piersi nabrzmiałe masz moja miła
Pieszczę, całuję Ty coraz bardziej drżysz
Głaszczę Ci pępuszek, zjeżdżam niżej… szczytujesz
Wibrator w mych rękach zaczyna harcować
——————
Monika Janos – O teatrze życia – Życie jest szkołą
—————————-

Wyświetlenia:
433
Author: Monika Janos
Milutkiego spędzania na stronce Wam mili życzę, i mam nadzieję że moim pisaniem nie jedną wzruszę, rozweselę dusze.
„Autoportret pisany
Nie jestem już młoda a też i nie stara
W kość oczywiście swoje dostałam
Stwierdziłam zatem że wolność jest dla mnie miła
W toksyczne związki nie wchodziłam
Synowi się poświęciłam
Moje szczęście jest miłe... bo syn nie jest skurwysynem
Zadowolona jestem z mojego życia
Pomimo że od niego po dupie porządnie dostałam
Cieszę się z mojego splendoru
Na starość przekażę go do rozbioru
Wspomnienia będę sobie snuła
Nie pójdzie na marne moja nad życiem zaduma
Daję każdemu tę oto radę - żyj tak
Aby na starość wspominać a wstyd opowiadać było
Jestem jaka jestem i mam nadzieję że moimi wypowiedziami, przemyśleniami nie robię nikomu krzywdy. Piszę co myślę, mówię co myślę a pisać, pisać każdy może - lepiej lub gorzej i tak powiem Wam szczerze, nie znam się na pisaniu co i jak gdzie znaki interpunkcyjne wstawić.
Wiele bym o sobie mogła jeszcze pisać, ale nie będą mą zajebistością Was męczyła ;-)
View all posts by Monika Janos