“Pies ogrodnika”
Kiedy boimy się czegoś, kogoś należy stawić temu czoła, inaczej będziemy całe życie uciekać… Musimy umieć powiedzieć STOP! Nie chcę uciekać przed problemem dnia codziennego!… wówczas okaże się, że życie nie jest tak okrutne jakby nam się wydawało, wystarczy unikać nieżyczliwych nam ludzi.
Są osoby którym aż ssie w żołądku z zazdrości, że komuś lepiej się powadzi niż im samym. Zawsze się menda znajdzie, co nie chce byśmy mieli lepiej od niej. Taki pies ogrodnika…
“Pies ogrodnika”
Ktoś zawiść czuje
Złe oko Cię przeszywa
Że w Tobie niejedna się miłuje
Złe oko Cię przeszywa
Że podwyżkę dostałaś
Złe oko Cię przeszywa
Że kawa dla Ciebie przygotowana
Złe oko Cię przeszywa
Że masz dom nowy
Złe oko Cię przeszywa
Że samochód sportowy
Złe oko Cię przeszywa
Że pieska masz
Złe oko Cię przeszywa
Że kotek łasi się przy Twej nodze
Złe oko Cię przeszywa
Że emerytury twej nadszedł czas
Złe oko Cię przeszywa
Ktoś zawiść czuje
Złe oko Cię przeszywa
Wiadomo czyje
Czyją zawiść czujesz?
Oko psa ogrodnika
Złym okiem Cię przeszywa
Wyświetlenia:
434
Author: Monika Janos
Milutkiego spędzania na stronce Wam mili życzę, i mam nadzieję że moim pisaniem nie jedną wzruszę, rozweselę dusze.
„Autoportret pisany
Nie jestem już młoda a też i nie stara
W kość oczywiście swoje dostałam
Stwierdziłam zatem że wolność jest dla mnie miła
W toksyczne związki nie wchodziłam
Synowi się poświęciłam
Moje szczęście jest miłe... bo syn nie jest skurwysynem
Zadowolona jestem z mojego życia
Pomimo że od niego po dupie porządnie dostałam
Cieszę się z mojego splendoru
Na starość przekażę go do rozbioru
Wspomnienia będę sobie snuła
Nie pójdzie na marne moja nad życiem zaduma
Daję każdemu tę oto radę - żyj tak
Aby na starość wspominać a wstyd opowiadać było
Jestem jaka jestem i mam nadzieję że moimi wypowiedziami, przemyśleniami nie robię nikomu krzywdy. Piszę co myślę, mówię co myślę a pisać, pisać każdy może - lepiej lub gorzej i tak powiem Wam szczerze, nie znam się na pisaniu co i jak gdzie znaki interpunkcyjne wstawić.
Wiele bym o sobie mogła jeszcze pisać, ale nie będą mą zajebistością Was męczyła ;-)
View all posts by Monika Janos