“Czy można używać słowa „jestem sobą„?” / „O teatrze życia – Życie jest szkołą” / Monika Janos /

“Wiktor Trojanowski                              – Jestem sobą”

————————–

Czy można używać słowa „jestem sobą„?

Czy można używać słowa „jestem sobą„? Czyż nie jest za bardzo zwodnicze? Tak naprawdę, to tylko jesteśmy sobą w samotności, wśród innych nigdy, ale z drugiej strony może to być mylne stwierdzenie. Jeśli jesteśmy w danej sytuacji, okoliczności złośliwi, innym razem współczujący a w innej sytuacji wściekli, wredni, mili to tacy jesteśmy, a zachowujemy się rożnie w zależności od okoliczności czy to wewnętrznych – jakie samopoczucie – nasze czy też zewnętrznych – w zależności w jakiej sytuacji się znajdujemy – , a także w kontaktach międzyludzkich… – w zależności czy kogoś lubimy, czy też nie znosimy a nawet, jeśli komuś czegoś zazdrościmy też ma wpływ na nasze zachowanie, i w każdej takiej sytuacji jesteśmy sobą.

Czy udając do kogoś sympatię… czy wówczas jesteśmy sobą? Tak, jesteśmy w tym momencie sobą – po prostu jesteśmy wredni i fałszywi. To jak nazwać człowieka który przytakuje, pomimo że ma odmienne zdanie? Czy też jest fałszywy?… tu działa lęk, ale w tym momencie też jest sobą w jakimś stopniu – jest bojaźliwy, boi się, jest sobą choć dla innych będzie osobą fałszywą, nie mająca swego zdania, lub podlizującą się do silniejszego od siebie.

Jestem sobą”… te dwa słowa nie są zwodnicze, ale trzeba wiedzieć kiedy można je użyć i w jakiej sytuacji. Jeśli nam ktoś narzuca i każe się zmieniać, to już nie będziemy sobą ponieważ to stanie się wbrew naszej woli.

——————

Monika Janos O teatrze życia – Życie jest szkołą

—————————-

“Hangover – Nie jestem sobą (Remake) Official Audio 2018”

Social media:
Monika Janos

Author: Monika Janos

Milutkiego spędzania na stronce Wam mili życzę, i mam nadzieję że moim pisaniem nie jedną wzruszę, rozweselę dusze. „Autoportret pisany Nie jestem już młoda a też i nie stara W kość oczywiście swoje dostałam Stwierdziłam zatem że wolność jest dla mnie miła W toksyczne związki nie wchodziłam Synowi się poświęciłam Moje szczęście jest miłe... bo syn nie jest skurwysynem Zadowolona jestem z mojego życia Pomimo że od niego po dupie porządnie dostałam Cieszę się z mojego splendoru Na starość przekażę go do rozbioru Wspomnienia będę sobie snuła Nie pójdzie na marne moja nad życiem zaduma Daję każdemu tę oto radę - żyj tak Aby na starość wspominać a wstyd opowiadać było Jestem jaka jestem i mam nadzieję że moimi wypowiedziami, przemyśleniami nie robię nikomu krzywdy. Piszę co myślę, mówię co myślę a pisać, pisać każdy może - lepiej lub gorzej i tak powiem Wam szczerze, nie znam się na pisaniu co i jak gdzie znaki interpunkcyjne wstawić. Wiele bym o sobie mogła jeszcze pisać, ale nie będą mą zajebistością Was męczyła ;-)

Leave a Reply

Your email address will not be published. Required fields are marked *