„Rozstanie” / „O teatrze życia – Życie jest szkołą” / Monika Janos / Człowiek w teatrze życia codziennego, jest zwykłą marionetką /

“ROZSTANIE”

————————

Rozstania, rozstania… są nieraz przez bzdurę, przez naszą wybujałą ambicję. Rozstajemy się, a później żałujemy…

„Rozstanie”

Spojrzałam z lekkim uśmiechem lecz w oczach miałam łzy
Następna kłótnia rozdarła serce me

Nie wiem o co nam poszło, o jaką błahą rzecz
Ty powiedziałaś -żegnaj, ja powiedziałam -cześć

Odeszłam z lekkim uśmiechem lecz w oczach miałam łzy
Bo wiem, że w mym sercu na zawsze będziesz ty

Ale nie koniecznie tak musi być, że rozstanie nam serce rozerwie. Pomimo że po ochłonięciu zaczynamy żałować, to może jednak warto było się rozstać, aby ciągle kłótnie nie zamieniły naszego związku w toksyczny.

Toksyczny związek potrafi doprowadzić do tragedii. Jesteś z kimś, kto doprowadza cię do szału, nie chcesz seksu już z nią / z nim uprawiać. Drażni cię każde słowo wypowiedziane, zapach tej osoby który kiedyś doprowadzał cię do szału podniecenia. Każde przekręcenie się na drugi bok osoby którą do niedawna kochałaś / kochałeś wkurza cię – kiedyś nie mogłaś/łeś oderwać oczu od osoby ukochanej, kiedy smacznie spała.
Dlaczego tkwimy w tej absurdalnej sytuacji? Każdy zna odpowiedź. Szczególnie ci, co się w niej znaleźli…

“Toksyczny związek”

Pragniesz się rozstać – walizki pakujesz
Ona cię błaga – zostajesz
Bardzo cię kocha – ty już jej nie

Zaczynasz poniżać – po twarzy bić
Dostanie z pięści – to dla niej nic
Woli dostawać razy od ciebie byleś byś był

Toksyczny związek powstaje…
Już nie odejdziesz – tak ci wygodnie
Ona po mordzie od ciebie dostanie

Razy od ciebie dostaje – śniadanie zrobi
Skarpetki wypierze, posprząta byś czysto miał
Nie ważne że kochankę masz

Tak można sobie wygodnie żyć…
Ona z miłości wszystko dla ciebie
Gotowa wszystko uczynić byleś z nią był

Powyższa składanka jest między facetem a kobietą. Najczęściej to kobiety, tak do facetów się zachowują jeśli nie chcą go stracić. Ale też odnosi się to, do związków każdej orientacji bez względu na układ czy to w konkubinacie, partnerskim czy w małżeńskim, hetero czy homoseksualnym. Niestety, często też jesteśmy w związkach toksycznych dlatego, ponieważ nie wierzymy w siebie. Mamy wmawiane czy to przez rodzinę czy partnera… że nikt inny nas nie zechce. W mawiają nam, że jeśli jesteśmy teraz z kimś, to po prostu mamy szczęście. Jesteśmy jak ślepa kura której się trafiło ziarno. I powinniśmy się z tego cieszyć, że w ogóle ktoś zwrócił na nas uwagę. Kiedy mamy wmawiane o przysłowiowej kurze nie chcemy odejść, boimy się samotności. On/ona nas zbije ale zaraz przytuli… a w ten sposób nas uzależnia od siebie. W takich przypadkach zalecam Wam odejść od takiego związku, nawet jak tę osobę kochamy aby się nie upadlać…

“Anioł Upodlenia”

Przyszedł do ciebie
Anioł Upodlenia

Czyhał w ukryciu
Anioł Upodlenia

Czekał aż serce mocno pokocha
Anioł Upodlenia

Zatarł ręce
Anioł Upodlenia

Zarechotał radośnie
Anioł Upodlenia

Kazał ci się czołgać
Anioł Upodlenia

Uderzał cię w policzek
Anioł Upodlenia

Nastawiłaś drugi policzek
Aniołowi Upodlenia

Spojrzał na ciebie
Anioł Upodlenia

Rzucił cię na klęczki
Anioł Upodlenia

Skopał ci dumę
Anioł Upodlenia

Stoi nad tobą
Anioł Upodlenia

Podaje ci żyletkę
Anioł Upodlenia

Szyderczo się śmieje
Anioł Upodlenia

Strużka purpury ścieka
Na skrzydła Anioła Upodlenia

Warto związać się z osobą która Was kocha i szanuje…

A jeśli jednak wybierzesz to, że wolisz w takim związku być który cię upadla, to nie narzekaj i nie zawracaj dupy innym swoim problemem.

„związek toksyczny”

ze sobą nie mogą być, bez siebie nie mogą żyć
kochają się a zarazem nienawidzą

związali się z miłości – bez siebie żyć nie mogli
jeden drugiemu okazywał wiele troski

miną rok, dwa, coś się zepsuło – przestali o siebie dbać
złym spojrzeniem łypie oko

znęcanie psychiczne wychodzi na żer – zaczyna się źle
znęcanie psychiczne już nie wystarcza

zaczyna się przemoc fizyczne… pięść twarz okłada
łzy, błaganie nic nie pomaga

z czasem przyzwyczajają się do tego stanu
cios za ciosem, leje się krew… ale udają że się kochają

na zewnątrz, światu pokazują kochającą się parę
w domu tragedię rozgrywają

sadystyczne zacięcie góruje nad ofiarą – siniaki się pojawiają
nikt się nie wtrąci – przecież są parą

kochają się, a zarazem nienawidzą
ze sobą nie mogą być, bez siebie nie mogą żyć

Niektóre osoby kurczowo trzymają się partnera, ponieważ nie mają dokąd odejść, nie mają odwagi bojąc się konsekwencji. Są uzależnione od niego. Często dzieje się tak w małżeństwach. Od luźnego związku łatwiej odejść. Małżeństwo to kajdany.

————–

Monika Janos O teatrze życia – Życie jest szkołą
Głupich nie sieją, sami się rodzą

<Inteligencja zdecydowanie idzie w parze z czarnym humorem>

———

“CZAS ROZSTANIA”

Social media:
Monika Janos

Author: Monika Janos

Milutkiego spędzania na stronce Wam mili życzę, i mam nadzieję że moim pisaniem nie jedną wzruszę, rozweselę dusze. „Autoportret pisany Nie jestem już młoda a też i nie stara W kość oczywiście swoje dostałam Stwierdziłam zatem że wolność jest dla mnie miła W toksyczne związki nie wchodziłam Synowi się poświęciłam Moje szczęście jest miłe... bo syn nie jest skurwysynem Zadowolona jestem z mojego życia Pomimo że od niego po dupie porządnie dostałam Cieszę się z mojego splendoru Na starość przekażę go do rozbioru Wspomnienia będę sobie snuła Nie pójdzie na marne moja nad życiem zaduma Daję każdemu tę oto radę - żyj tak Aby na starość wspominać a wstyd opowiadać było Jestem jaka jestem i mam nadzieję że moimi wypowiedziami, przemyśleniami nie robię nikomu krzywdy. Piszę co myślę, mówię co myślę a pisać, pisać każdy może - lepiej lub gorzej i tak powiem Wam szczerze, nie znam się na pisaniu co i jak gdzie znaki interpunkcyjne wstawić. Wiele bym o sobie mogła jeszcze pisać, ale nie będą mą zajebistością Was męczyła ;-)

Leave a Reply

Your email address will not be published. Required fields are marked *