“ORGAZM” / „O teatrze życia – Życie jest szkołą” / Monika Janos / Człowiek w teatrze życia codziennego, jest zwykłą marionetką /

“Patologia”

————-

“ORGAZM”

To co tu napisałam jest moje wyłącznie zdanie niczym podparte, ale co panie myślą o mojej myślowej kombinacji.

Czy zastanawiałyście się, dlaczego kobieta przeżywa orgazm? U mężczyzn to rzecz oczywista, czym większe pobudzenie tym lepszy wytrysk i przyjemność. Mężczyzna otrzymując za wytrysk „nagrodę” w postaci przyjemności, dąży aby mieć jak najwięcej stosunków. Czym lepszy wytrysk, tym „szybsze” plemniki, mocniejszy „atak” plemników na jajeczka. My kobiety, jeśli nie nauczymy się same go robić, lub partnerka nam… to ze świeczką szukać Marsjanina który to potrafi.

Myślę – ale to moje prywatne zdanie niczym nie poparte – że cecha podatności na przeżywanie orgazmu jest genetycznie u kobiet zaprogramowana. Jeśli tak, to czemu? Sądzę, że orgazm jest naturalną selekcją odsiewania nieumiejętnych kochanków, na rzecz umiejących zaspokoić kobietę (a później całą rodzinę, ale już nie seksualnie). Kobieta zaspokojona seksualnie jest spokojniejsza, a co za tym idzie i szczęśliwsza rodzina. Ale że życie ma swoje prawa – narzucenie kobiecie przez mężczyzn jej drugorzędną, służalczą egzystencję – więc kobieta siedzi w związku z facetem, pomimo że nie ma orgazmu. On sobie przyjemność, ona bez przyjemność, dziecko za dzieckiem… – do tego dawniej była tylko kobita, a teraz? Teraz za rządów PiS wracamy do tego że kobieta ma tylko rodzić i gówno mieć do gadania i dostanie pieniądze za to. Kupowanie dzieci. Na kogo te dzieci wyrosną? Czy pójdą do pracy? Facet będzie pieprzył, kobieta będzie rodzić i dokąd to nas zaprowadzi? Do tego, że nasz naród przestanie być mało inteligentny – po co się uczyć, jak lepiej rodzić dzieci i pieniądze są. Staniemy się dla innych narodów brudnymi, niekumatymi, leniwymi polaczkami, i zostaniemy tak odepchnięci jak cyganie, Rumuni i inne narodowości gdzie jest brud i smród.

A co Wy o tym sądzicie? Może troszku mam racje? A może jednak przesadziłam?

—————–

Monika Janos O teatrze życia – Życie jest szkołą
Głupich nie sieją, sami się rodzą

<Inteligencja zdecydowanie idzie w parze z czarnym humorem>

——

Social media:
Monika Janos

Author: Monika Janos

Milutkiego spędzania na stronce Wam mili życzę, i mam nadzieję że moim pisaniem nie jedną wzruszę, rozweselę dusze. „Autoportret pisany Nie jestem już młoda a też i nie stara W kość oczywiście swoje dostałam Stwierdziłam zatem że wolność jest dla mnie miła W toksyczne związki nie wchodziłam Synowi się poświęciłam Moje szczęście jest miłe... bo syn nie jest skurwysynem Zadowolona jestem z mojego życia Pomimo że od niego po dupie porządnie dostałam Cieszę się z mojego splendoru Na starość przekażę go do rozbioru Wspomnienia będę sobie snuła Nie pójdzie na marne moja nad życiem zaduma Daję każdemu tę oto radę - żyj tak Aby na starość wspominać a wstyd opowiadać było Jestem jaka jestem i mam nadzieję że moimi wypowiedziami, przemyśleniami nie robię nikomu krzywdy. Piszę co myślę, mówię co myślę a pisać, pisać każdy może - lepiej lub gorzej i tak powiem Wam szczerze, nie znam się na pisaniu co i jak gdzie znaki interpunkcyjne wstawić. Wiele bym o sobie mogła jeszcze pisać, ale nie będą mą zajebistością Was męczyła ;-)

Leave a Reply

Your email address will not be published. Required fields are marked *