“Dziesięć małych murzynków” / „O teatrze życia – Życie jest szkołą” / Monika Janos / Człowiek w teatrze życia codziennego, jest zwykłą marionetką /

“zespół z pszczynicy 4 małe murzynki”

————–

Hej kochani moi, zamiast o seksiku Wam pisać na łepetynkę wlazły mi murzynki i zaczęłam pisać tak…

“Dziesięć małych murzynków”

Było sobie dziesięć murzynków
Poszli do restauracji
Jeden się zakrztusił
Pozostało dziewięć

Dziewięć małych murzynków
Poszło nad rzeczkę
Jednego zjadły piranie
Została ósemka

Osiem małych murzynków
Poszło do lasu
Jednego zjadł wilk
Pozostało siedem

Siedem małych murzynków
Poszło na pustynię
Jeden usiadł na skorpionie
Pozostało sześć

Sześć małych murzynków
Kupiło sobie wódkę
Jeden zapił się na śmierć
Zostało ich pięć

Pięć małych murzynków
Poszło sobie w góry
Jeden wpadł w przepaść
Zostało ich czterech

Czterech małych murzynków
Poszło na bagna
Jednego wciągnęły po uszy
Pozostało trzech

Trzech małych murzynków
Bawiło się w ruską ruletkę
Jeden dostał kolkę w łeb
Zostało się dwóch

Dwóch małych murzynków
Naprawiało gniazdko
Jednego kopną prąd
Został się jeden

Jeden mały murzynek
Został sam na świecie
Wziął sznur i powiesił się
Nie ma już dziesięciu murzynków

Nie ma już dziesięciu murzynków
A wiecie dlaczego?
Każdego spotkało coś nieszczęśliwego
A było to tak…

Było sobie dziesięć murzynków
Poszli do restauracji
Jeden się zakrztusił
Pozostało dziewięć…

———-

Podobny obraz

Monika Janos O teatrze życia – Życie jest szkołą
Głupich nie sieją, sami się rodzą

<Inteligencja zdecydowanie idzie w parze z czarnym humorem>

Social media:
Monika Janos

Author: Monika Janos

Milutkiego spędzania na stronce Wam mili życzę, i mam nadzieję że moim pisaniem nie jedną wzruszę, rozweselę dusze. „Autoportret pisany Nie jestem już młoda a też i nie stara W kość oczywiście swoje dostałam Stwierdziłam zatem że wolność jest dla mnie miła W toksyczne związki nie wchodziłam Synowi się poświęciłam Moje szczęście jest miłe... bo syn nie jest skurwysynem Zadowolona jestem z mojego życia Pomimo że od niego po dupie porządnie dostałam Cieszę się z mojego splendoru Na starość przekażę go do rozbioru Wspomnienia będę sobie snuła Nie pójdzie na marne moja nad życiem zaduma Daję każdemu tę oto radę - żyj tak Aby na starość wspominać a wstyd opowiadać było Jestem jaka jestem i mam nadzieję że moimi wypowiedziami, przemyśleniami nie robię nikomu krzywdy. Piszę co myślę, mówię co myślę a pisać, pisać każdy może - lepiej lub gorzej i tak powiem Wam szczerze, nie znam się na pisaniu co i jak gdzie znaki interpunkcyjne wstawić. Wiele bym o sobie mogła jeszcze pisać, ale nie będą mą zajebistością Was męczyła ;-)

Leave a Reply

Your email address will not be published. Required fields are marked *