“Pocałunek na ciele twoim składam”
Delikatnie pocałunki na ciele układam
Ty mi w ramionach swoje ciało w hołdzie składasz
Ustami masuję ciało przez naturę pięknie skrojone
Uszu płatki smakuję, z gorącej szyi dreszcze zdejmuję
Na ramionach chwile przystaję nie szczędząc piersiątek
Czuję jak oba wnet dojrzewają
Łezki w twoim oku przyjemność zdradzają
Kiedy brzuszka równiną schodzę powoli
Kwiat malwy czerwony rozchyla się w dłoni
Orgazm spływa uwolniony do mych ust spragnionychwliżę
———————–
Monika Janos – O teatrze życia – Życie jest szkołą
„Głupich nie sieją, sami się rodzą”
<Inteligencja zdecydowanie idzie w parze z czarnym humorem>
—————–
Wyświetlenia:
956
Author: Monika Janos
Milutkiego spędzania na stronce Wam mili życzę, i mam nadzieję że moim pisaniem nie jedną wzruszę, rozweselę dusze.
„Autoportret pisany
Nie jestem już młoda a też i nie stara
W kość oczywiście swoje dostałam
Stwierdziłam zatem że wolność jest dla mnie miła
W toksyczne związki nie wchodziłam
Synowi się poświęciłam
Moje szczęście jest miłe... bo syn nie jest skurwysynem
Zadowolona jestem z mojego życia
Pomimo że od niego po dupie porządnie dostałam
Cieszę się z mojego splendoru
Na starość przekażę go do rozbioru
Wspomnienia będę sobie snuła
Nie pójdzie na marne moja nad życiem zaduma
Daję każdemu tę oto radę - żyj tak
Aby na starość wspominać a wstyd opowiadać było
Jestem jaka jestem i mam nadzieję że moimi wypowiedziami, przemyśleniami nie robię nikomu krzywdy. Piszę co myślę, mówię co myślę a pisać, pisać każdy może - lepiej lub gorzej i tak powiem Wam szczerze, nie znam się na pisaniu co i jak gdzie znaki interpunkcyjne wstawić.
Wiele bym o sobie mogła jeszcze pisać, ale nie będą mą zajebistością Was męczyła ;-)
View all posts by Monika Janos