Co to jest cnota moralna, fizyczna, psychiczna…

“Dziewica Anstazja”

======================

“Cnota”

Co to jest cnota moralna, fizyczna, psychiczna

Wiele tu nie będę się wywodzić, wiadomo… cnota moralna to jak postępujemy w sensie pozytywnym, cnota fizyczna kojarzy nam się z utratą cnoty w seksie. Ale zastanawiam się, czy może istnieć cnota psychiczna. Wiadomo, cnotę przebijemy i jesteśmy rozprawiczeni, ale jeśli kobieta nie doznaje przez całe życie orgazmu, to myślę że jest dziewicą na podłożu psychicznym. Wszyscy mężczyźni odbywający stosunek przechodzą orgazm – chyba że na zahamowanie orgazmu mogą mieć wpływ niektóre stany chorobowe, ale to już nie moja działka – a kobiety? Ileż procent kobiet jest rozbudzonych? Każda kobieta zdrowa… a ile kobiet miało orgazm spowodowany przez mężczyznę? 60%?… to i tak za dużo – mniejszy procent.
Uważam że dopiero można powiedzieć, że ktoś nie ma cnoty dopóki psychicznie jej nie przejdzie. Cnota w pochwie to tylko kawałek nabłonka…
Czy jak kobietę zgwałcą, to można powiedzieć że cnotę straciła? Tak, ale na podłożu fizycznym… – są wyjątki, kiedy błona jest tak ukształtowana, że nie można jej przebić przy stosunku np. jeśli jest bardzo elastyczna. Do póty do póki nie oddasz się przy stosunku psychicznie wraz z cała sobą, to nie jest dopełnienie.
Nie jest sztuką wsadzić, przebić, wyjąć. Niestety, jak sami byśmy nie patrzyli na przebitą cnotę, już jej nie ma i nie będzie. Nie będzie? Nie jest tak źle. Dla ciekawostki, nie martwcie kobietki możecie mieć cnotę z powrotem za jedyne 15 dolarów. Sztuczna błona dziewicza została po raz pierwszy wyprodukowana w Japonii w1993 roku. Na rynku azjatyckim pojawiła się dwa lata później, ciesząc się szczególną popularnością w Tajlandii.

Monika Janos

Życie jest szkołą – Władca Much – Głupich nie sieją, sami się rodzą

<Inteligencja zdecydowanie idzie w parze z czarnym humorem>

Podobny obraz

Social media:
Monika Janos

Author: Monika Janos

Milutkiego spędzania na stronce Wam mili życzę, i mam nadzieję że moim pisaniem nie jedną wzruszę, rozweselę dusze. „Autoportret pisany Nie jestem już młoda a też i nie stara W kość oczywiście swoje dostałam Stwierdziłam zatem że wolność jest dla mnie miła W toksyczne związki nie wchodziłam Synowi się poświęciłam Moje szczęście jest miłe... bo syn nie jest skurwysynem Zadowolona jestem z mojego życia Pomimo że od niego po dupie porządnie dostałam Cieszę się z mojego splendoru Na starość przekażę go do rozbioru Wspomnienia będę sobie snuła Nie pójdzie na marne moja nad życiem zaduma Daję każdemu tę oto radę - żyj tak Aby na starość wspominać a wstyd opowiadać było Jestem jaka jestem i mam nadzieję że moimi wypowiedziami, przemyśleniami nie robię nikomu krzywdy. Piszę co myślę, mówię co myślę a pisać, pisać każdy może - lepiej lub gorzej i tak powiem Wam szczerze, nie znam się na pisaniu co i jak gdzie znaki interpunkcyjne wstawić. Wiele bym o sobie mogła jeszcze pisać, ale nie będą mą zajebistością Was męczyła ;-)

Leave a Reply

Your email address will not be published. Required fields are marked *