„Miłość próbuje zniechęcić do siebie” / „O teatrze życia – Życie jest szkołą” / Monika Janos / Człowiek w teatrze życia codziennego, jest zwykłą marionetką /

“Niebezpieczna miłość”

—————–

Pragniemy miłości, ale tak naprawdę często podświadomie się jej boimy. Miłość to piękne uczucie… ale czy każdy może je zaznać? Miłość potrafi zniechęcać do siebie. Czym bardziej będziesz jej pragnąć, ona głośniej będzie ci w ucho szeptać… żeś jej nie wart/a. Czym uparcie będziesz jej szukać, zacznie krzyczeć… -”nie dla każdego jestem stworzona… – tak będzie twierdziła. Tylko wybrani ją poczują, inni tylko jej podróbkę: namiętność, pożądanie, zauroczenie. Miłość ma swych wybrańców, ale w trosce o niektórych będzie starała do siebie zniechęcić… chroniąc tym samym przed zawodem miłosnym, doznania bólu serca.

„Miłość próbuje zniechęcić do siebie”

Miłość szeptać ci będzie -”nie próbuj mnie zrozumieć
Nie próbuj mnie okiełznać…

Jestem jak rumak galopujący po dzikiej prerii
Jak orzeł szybujący w przestworzach

Dumnie pruję po sercu jak orka ocean
Raniąc tych, co chcą mnie tylko dla siebie…

Jestem dziką, nieprzewidywalną siłą!
Nie okiełznasz mnie, to tyś moją niewolnicą

Próbując zakuć mnie w kajdany ja ciebie skuwam
Błędne Twe myślenie myśląc że mnie uwięziłaś

Kiedy próbujesz mnie zrozumieć mieszam ci w głowie
Nieraz jeszcze cię zranię, obiecuje ci ja tobie…

Monika JanosO teatrze życia – Życie jest szkołą
Głupich nie sieją, sami się rodzą”

<Inteligencja zdecydowanie idzie w parze z czarnym humorem>

——————-

Podobny obraz

“Czy ja potrafię kochać?”

Znalezione obrazy dla zapytania miłośc gif

“Czy ja potrafię kochać?”

Ile razy zastanawiałaś się, że z tobą coś nie tak… Zadajesz sobie pytanie -czy ja potrafię kochać?

Do tego tematu, natchnęła mnie osóbka którą bardzo szanuję i cenię. Założę się, że więcej niż połowa osób na portalu zapoznawczym poznaje, spotyka się, przystaje na związek. Ale z czasem zadają sobie pytanie -Czy kocham? Czy ja potrafię kochać?

W trakcie pisania, wymianie zdań padło zdanie:
-„Wiesz, ja już nie wiem co ja czuję. Nie wiem, czy ja jeszcze potrafię kochać…”

Ile razy zastanawiałaś się czy z tobą coś nie tak. Czemu nie czujesz tej osławionej miłości, która tak pięknie jest opisywana przez poetów. A może słyszałaś to od przyjaciółki zaprzyjaźnionej, która przy babskiej pogaduszce stwierdziła „nie wierzę w miłość, albo ze mną coś nie tak jest.”

Każdy potrafi kochać. Lecz kiedy okażemy miłość do kogoś, kto nie odwzajemni naszej, zamykamy się w sobie.

„Objawy miłości”

Czas nie istnieje, nikt nie istnieje
Nic nie istnieje, ONA istnieje!

Drżą kości, serce rozrywa ból
Chce Ci się jeść – ie dajesz rady przełknąć choćby kęs

Spać nie możesz, choć sen oczy przymyka
Myśl dręczy ciało, już nie ma nadziei

Krzyczysz -”kocham, kocham, kocham cię!”
Odpowiedzi nie słyszysz

Mózg szaleje, myśli rozbiegane nieprzytomnie
W sercu uczucie staje się ogromne

Pożądanie spokoju nie daje, żarem płoniesz
Miłość serce rozrywa, dusza dogorywa

Jest ci ciągle mało, mało, mało…
Przebywania z osobą dla ciebie doskonałą

Radości pragnienia jej dotyku odczuwania
Łapania każdej chwili uniesienia, w oczy patrzenia

Wyciągasz do niej dłonie, ONA cię odpycha
Serce z bólu ci krwawić zaczyna

Dusza w otchłań rozpaczy się skrywa
Mózg czaszkę myślą samobójczą rozrywa

Z rozpaczy zadajesz miłości pytanie… -”czemu to czynisz?
Czemu taki ból sprawiasz?… czemu tak ranisz?…

Miłości odpowiedz szczerze, bez zastanowienia…
-”Jestem bez współczucia dla ciebie, dl twej duszy skonanie

Nie zastanawiaj się czym naprawdę jestem
Kiedy o mnie prawdy się dowiesz, ogarnie cię przerażenie

Niewypowiedziany lęk którego nie sposób nazwać słowami
Kiedy mnie poczujesz, zawahasz się czy chcesz się mną dzielić

Dlaczego?… może obawa, że zostaniesz wzgardzona, odrzucona
Kiedy mną się podzielisz przyjdzie czas, że pryśnie mój czar

Dlatego nie należy stawiać pytań, trzeba działać
Trzeba mnie wykorzystać, do póty do póki szczęście ci daję

Trzeba wystawiać się na ryzyko…
Będę z tobą jeden dzień, lub życie całe”

Czas nie istnieje, nikt nie istnieje
Nic nie istnieje, ONA istnieje!

Znalezione obrazy dla zapytania miłośc gif

Monika JanosO teatrze życia – Życie jest szkołą
Głupich nie sieją, sami się rodzą”

<Inteligencja zdecydowanie idzie w parze z czarnym humorem>

“Upodlenie z miłości”

Podobny obraz

“Upodlenie z miłości”

Czy miłość może doprowadzić do stanu, kiedy upodlamy, poniżamy się dlatego że kochamy?
Miłość odrzucona – dotkliwa strata moralna, jeśli nie potrafimy to godnie przyjąć… zaczynamy się zachowywać nieracjonalnie. Czołgamy się do nóg, padamy w poniżeniu na kolana a kończąc na tabletkach, żyletce, sznurze, skokiem do wody…
Czy po przeżytych cierpieniach, najgorszych formach upodlenia jakiemu narażamy się kiedy kochamy, będziemy w stanie ponownie pokochać? Czy wspomnienia które nie zostaną zapomniane, będę kaleczyć nam duszę? Czy, ból psychiczny da się naprawić? Odrzucenie wyrządziło szkodę psychiczną i fizyczną, rzucając w ramiona upodlenia. Człowiek upadlając się w imię miłości, gotowy jest zrobić wszystko, znikają wszelkie hamulce – od starkingu poprzez zabójstwo…

“Anioł Upodlenia”

Przyszedł do mnie
Anioł Upodlenia

Czyhał w ukryciu
Anioł Upodlenia

Czekał aż serce mocno pokocha
Anioł Upodlenia

Zatarł ręce
Anioł Upodlenia

Zarechotał radośnie
Anioł Upodlenia

Kazał mi się czołgać
Anioł Upodlenia

Uderzał mnie w policzek
Anioł Upodlenia

Nastawiłam drugi policzek
Aniołołowi Upodlenia

Spojrzał na mnie
Anioł Upodlenia

Rzucił mnie na klęczki
Anioł Upodlenia

Skopał mą dumę
Anioł Upodlenia

Stoi na de mną
Anioł Upodlenia

Podaje mi żyletkę
Anioł Upodlenia

Szyderczo się śmieje
Anioł Upodlenia

Purpura ścieka na skrzydła
Anioła Upodlenia

Monika JanosO teatrze życia – Życie jest szkołą
Głupich nie sieją, sami się rodzą”

<Inteligencja zdecydowanie idzie w parze z czarnym humorem>

Znalezione obrazy dla zapytania czarny anioł gif

„Mój przyjaciel pies”

„Mój przyjaciel pies”

Kiedy smutek mnie ogarnia
Mokry nosek czuję, mordka tuli się czule
Wzrok proszący we mnie wtopiony czuję

Myśli do mnie twoje docierają
-”Nie smuć się, jestem przy tobie
Twój przyjaciel pies”

—————-

Monika JanosO teatrze życia – Życie jest szkołą
Głupich nie sieją, sami się rodzą”

<Inteligencja zdecydowanie idzie w parze z czarnym humorem>

Pozdrawiam i spokojnego dnia życzę

http://www.e-gify.pl/gify/emotikony/emotikony_duze/milosne/milosc8_(www.e-gify.pl).gif

Witam uśmiechem od rana, bo buźka ma roześmiana. Choć za oknem ponuro i wiatr wieje ja w sercu mam nadzieję że słonko przebije się i rozgoni szare chmurki co spoglądają z górki. Nadzieję mam, że słoneczko rzuci nam promienie swe, a wtedy jaśniej zrobi się i cieszyć będziemy się kolejnym ciepłym dniem.

——————

Zapraszam do wirtualnego świata 😉

link:  –

https://wirtualnykraj.pl/

———————————

Pozdrawiam i spokojnego dnia życzę

 

https://3.bp.blogspot.com/-h_JuZNY9zbM/UMORMnO7VBI/AAAAAAAAhqE/dFHg6EAq8ec/s320/pozdrawiam+ruchomy++i+zycze+milego+wiszenia+na+stronce.gif?fbclid=IwAR3gfnlctPsjabwMJjRXYdI-Fy_-3xb7rOp2ZakI0pQLuk0WIZoEqi9RKuA

„Stawiam piwko wrogom” / „O teatrze życia – Życie jest szkołą” / Monika Janos /

 

—————-Podobny obraz——-

Stawiam piwko wrogom”

Dla syna żyję, dla przyjaciół jestem
Dla mych piesków i szczurków istnieję

A dla wrogów?
Wrogom piweczko stawiam

Ludziom mi nie miłym
Stawiam piwko by się spili

Rano się wybudzą i wielce się wzburzą
Czemu nie poszli ku szczęśliwym wzgórzom

Teraz przechlapane mają
Po piwku wielkie w głowie bólu granie

A ja się z tego cieszę
Może i wredne z mojej strony, ale w „słońcu” mam to

Mam to głęboko w “słoneczku”
Chadzam swoimi drogami kochaneczku

Monika JanosO teatrze życia – Życie jest szkołą
Głupich nie sieją, sami się rodzą”

<Inteligencja zdecydowanie idzie w parze z czarnym humorem>

Podobny obraz

Warto zawalczyć o siebie, swoją wartość docenić!

Znalezione obrazy dla zapytania życie gif

Warto zawalczyć o siebie, swoją wartość docenić!

Często tracimy wiarę w siebie, kiedy to od dzieciństwa wmawiają nam, że nie jesteśmy cokolwiek warci. Najpierw w dzieciństwie rodzina, a kiedy dojrzewamy… rówieśnicy. I tak ciągniemy ten bagaż niewiary w siebie całe życie. Utrwala się w nas to, że zaczynamy wierzyć, że całe nasze życie to porażka, nic nie potrafimy, jesteśmy nic niewarci. W umyśle krąży myśl „niedołęgi życiowe”.

Warto zawalczyć o siebie, swoją wartość docenić. Uwierz w siebie, nie słuchaj innych, warto spróbować zawalczyć. Nie próbując, nie dowiesz się czy wygrałeś. Wszystko jest do spełnienia jeśli się mocno tego pragnie. Niestety, przeszkody się trafiają i nie wszystko może i nam się nie uda. Ale próba osiągnięcia celu, to już pół sukcesu. Przez życie wędrujemy, szczęścia szukamy nieszczęścia doznajemy. Padamy na kolana, troskami przygnębieni. Podnosimy się szybko, kark prostujemy i mimo trudności wędrujemy dalej, choć nieraz porządnie dostajemy w kości. Jednak w garść się bierzemy i sobie obiecujemy że nie poddamy się, pomimo przytłaczających trosk. Obiecujemy sobie -nie poddam się, nie mogę.

Warto zawalczyć o siebie, swoją wartość docenić!

Często tracimy wiarę w siebie, kiedy to od dzieciństwa wmawiają nam, że nie jesteśmy cokolwiek warci. Najpierw w dzieciństwie rodzina, a kiedy dojrzewamy… rówieśnicy. I tak ciągniemy ten bagaż niewiary w siebie całe życie. Utrwala się w nas to, że zaczynamy wierzyć, że całe nasze życie to porażka, nic nie potrafimy, jesteśmy nic niewarci. W umyśle krąży myśl „niedołęgi życiowe”.

Warto zawalczyć o siebie, swoją wartość docenić. Uwierz w siebie, nie słuchaj innych, warto spróbować zawalczyć. Nie próbując, nie dowiesz się czy wygrałeś. Wszystko jest do spełnienia jeśli się mocno tego pragnie. Niestety, przeszkody się trafiają i nie wszystko może i nam się nie uda. Ale próba osiągnięcia celu, to już pół sukcesu. Przez życie wędrujemy, szczęścia szukamy nieszczęścia doznajemy. Padamy na kolana, troskami przygnębieni. Podnosimy się szybko, kark prostujemy i mimo trudności wędrujemy dalej, choć nieraz porządnie dostajemy w kości. Jednak w garść się bierzemy i sobie obiecujemy że nie poddamy się, pomimo przytłaczających trosk. Obiecujemy sobie -nie poddam się, nie mogę.

„Przez życie wędrujemy”

Przez życie wędrujemy – szczęścia szukamy
Nieszczęścia doznajemy – padamy na kolana
Troskami przygnębieni – przez innych ludzi zgnębieni

Podnosimy się szybko – kark prostujemy
Wędrujemy mimo trudności – odganiamy troski
Wyciągamy wnioski – nowe przybywają i w dupie nas mają

Choć nieraz od życia porządnie dostajemy w kości
Los daje nam też miłość, przyjaźń, szczęście nam
Ale i zabiera – kiedy nam się w życiu za dużo szczęścia uzbiera

Od nas zależy po co sięgniemy – który kierunek życia wybierzemy
Będziemy dobrzy lub źli – wyborów jest bez liku
Od ciebie zależy mój czytelniku w którą stronę pójdziesz

Czy zło poprzesz, czy sierotę pod dach przyjmiesz
Może i biednym dorobek porozdajesz
Lub się wkurwisz i za nieszczęścia swoje kosę porozdajesz

—————-

Monika JanosO teatrze życia – Życie jest szkołą
Głupich nie sieją, sami się rodzą”

<Inteligencja zdecydowanie idzie w parze z czarnym humorem>

——————–

Znalezione obrazy dla zapytania życie to nie bajka gif

 

„Krytyka i krytykanctwo”

 

Znalezione obrazy dla zapytania chochlik gif

“O moim pisaniu”

Nie jestem wieszczem
Dobrze o tym wiem
Piszę tak jak umiem
I jak serce chce

„Tak długo, jak będziesz się martwił tym, co inni o tobie myślą,
tak długo będziesz od nich zależny”

Moje rozmyślania na temat:

„Krytyka i krytykanctwo”

Krytykowanie czyjegoś pisania, ortografii czy poprawiania jego… Wiele się z tym spotykałam w internecie, ale osoby które poprawiają innych sami byki robią. To, żeby poprawnie pisać, każdemu z nas na tym zależy. Ale na miłość boską… nie bądźmy aż tak apodyktyczni. Oczywiście, że nasze pisanie też świadczy o naszym szacunku do osoby która nas czyta. Ale jeśli krytykanctwem się zajmujesz tylko, a nawet nie wypowiadasz się konstruktywnie, merytorycznie a tylko chcesz wyłapywać czyjeś błędy, to lepiej stul pysk.
Wiele osób z chęcią wypowiadałoby się na grupach, forach internetowych, ale boją się że trafią na takiego „poprawiacza”, który bo mu zaraz wytknie błąd. Czemu się TY „poprawiaczu” nie wypowiadasz, abyśmy mogli sprawdzić twoje wypowiedzi – czy błędów nie robisz?

Lubimy krytykować, ale czy umiemy konstruktywnie?

Lubimy krytykować, ale czy umiemy konstruktywnie? Czy krytykowanie czyiś błędów ortograficznych, gramatycznych czy też literówki a i interpunkcyjne tak strasznie radość dają? Ale fakt, te błędy naprawdę potrafią zamieszanie wprowadzić, przedstawiając sens zdania tylko dlatego, że nie w tym miejscu przecinek się znajdzie, czy zamiast „ó” będzie „o”… .

Ale inteligentny człowiek zrozumie sens zdania, nawet jak z bykiem napisane… .

Konia z rzędem temu, kto nigdy nie popełnił ani jednego błędu w pisaniu. Często wytyka się błędy typu takiego że zamiast „rz” to jest „ż” lub odwrotnie, albo „ó” zamiast „u”… Ale ktoś nie pomyśli, że nie zawsze można poprwanie napisać, jeśli nie ma się polskich liter, czy możliwości przycisku w telefonie i „ż” napisać czy „u zamknięte”… Często te osoby, które na to zwracają uwagę, same robią błąd ortograficzny. Często też nie chodzi takiej osobie o samo delikatne zwrócenie uwagi, ale pokazania, próbę pokazania innym że jest „mądrzejszy”. Często jego uwagi co do czyjegoś pisania są niekonstruktywne, a jedynie dąży tylko do obrażania…

Wiele razy ja, Ty, Ona, On połykamy literki, przestawiamy które inny sens nabierają (literówka), czy też byki robimy (w końcu i prezydent potrafił napisać bul zamiast ból)… A często nie zwracamy uwagę na spacje czy też na małe czy duże litery… Ale co dziwne jest, że osoby które tak głośno zwracają uwagę, twierdzą że spacja jest nieważna, że nie ważne gdzie przecinek się stawia… oczywiście jeśli to oni ten “byczek” popełnią. Oczywiście, że trudno nazwać to “bykiem”, ale jak ktoś chce dokładnego, poprawnego pisania to niech się tego trzyma, a nie krytykuje czyjeś gafki, a swoje uważa za nieistotne. To prawie jak ze złodziejem, inni kradną on tylko bierze na wieczne oddanie.

Staram się zanim wstawię, sprawdzać czy nie ma błędu, jednakże jakiś chochlik siedzi i czyha bym nie zauważyła byka… I każdy z Was ma takiego chochlika-psikusia. Nie mogę sobie przypomnieć wierszyka, którego uczyłam się w szkole, a który mówił chyba o chochliku drukarskim przestawiający literki… Spróbuję sama sklecić…

„Chochlik Psotnik”

Chochlik Psotnik byka strzeli ci?
Baw się razem z nim

Piszesz pięknie, zgrabnie i powabnie
Błędów unikasz jak święconej wody bies

Sprawdzasz raz, drugi, trzeci myślisz że dobrze jest
Bardzo z tego cieszysz się

Radość na licku kwitnie, żadnego byczka nie strzeliłaś
Wspaniała dla ciebie to chwila

Nadchodzi prawdy czas
Kiedy gotowy tekst wstawiać zaczynasz

Oj moja miła osóbko rozpisana
Za szybko twa minka roześmiana

Złośliwy duszek psoci od samego rana
Figlarny, złośliwy duszek złapał się za brzuszek

Śmieje się z ciebie, rączkami klaszcze, cieszy się strasznie
Byczków Ci nawstawiał, literki poprzestawiał

Połowę pozjadał, znaki źle powstawiał
Złośliwy to trzpiot, chochlik pisarski

Chochlik, łobuziak literki przestawia
Inne znaczenie zdaniom dając

Byczki strzela gdzie tylko najważniejsze miejsce jest
Każdy przez niego ma zgagi, okropnej dostaje czkawy

Strasznie cieszy się ten bies
To jego ulubione zajęcie można by rzec… połykanie literki jest

I tym sposobem inne przez to wychodzą słowa, tak, tak moja droga…
Nikt przednim się nie uchowa, w jego duszy złośliwy artysta się chowa

On mąci, szmąci już od wieków
Przez jego złośliwe psoty, pisujący krytykanctwu są poddawani

On się tym nie przejmuje, dalej w świat wędruje
W sercu twoim chowa się straszna trwoga

Ty w nerwach wyrywasz włosy nieboga
Nie przejmujmy się tym, trzeba się przyzwyczajać

Nawet do internetu się włamał, i na tym polu zaczął działać
Zabawia się twoim pisaniem robiąc z ciebie zwałę

Nie doprowadzaj do rozpaczy swego stanu
Bo to daje radość jego stanu

Szkoda nerwówkę sobie czynić
I Chochlikowi Psotnikowi przyjemności czynić

Chochlik Psotnik byka strzeli ci?
Baw się razem z nim

Krytyka mocno rożni się od krytykanctwa …

Niektórzy próbują udawać mądrzejszego od innych. Wytknąć błąd, który ktoś popełnił i tym się podbudowują. Podbudowują się tym, że mogą udawać lepszych od innych, bo w realnym świecie są gorsi…

Dlatego apeluję do tych co pouczają – NIE RÓBCIE Z SIEBIE DEBILI UDAWAJĄCYCH MĄDRZEJSZYCH OD INNYCH – , a i też zdarzy się że błędy popełniają… Dajmy sobie spokój z pouczaniem innych, jak co się pisze. Internet innymi prawami się kieruje i pisownia nie będzie taka jak w realnym świecie… Oczywiście, że w wirtualnym świecie jakieś zasady muszą być… ale nie czepiajmy się byle gówna. Jeśli ci czyjeś pisanie nie pasuje, po prostu nie czytaj…

Każdemu się zdarzy zrobić niedociągnięcie w pisaniu, ale nie przesadzajmy i nie bawmy się w krytykanctwo. Nie udawajmy, że jesteśmy mądrzejsi od innych. Ktoś może się okazać mądrzejszy od Ciebie w czymś innym.

Sorki ale śmieszą mnie osoby, które zwracają uwagę krytykując innych za to, że wstawił zamiast „ę” „e”, że „ć” wstawił/a „c”… zresztą co ja będę wymieniać. Może niektórzy faktycznie błędy robią, ale nie każdy ma ustawioną klawiaturę na polskie znaki… To samo jest z czepianiem się dyslektyków. Oni nie są tego winni, nie czepiajmy się ich… Nie obrażajmy jeden drugiego… W końcu to świadczy o naszej kulturze. Niektórzy… mam wrażenie, że tylko wchodzą na tematy w grupach, forach, czatach a nawet wpisy w kwestionariuszach aby krytykować… czy to podnosi ich ego?

Ja cieszyłam się, kiedy np. napisano mi, że w kwestionariuszu mam znak interpunkcyjny nie w tym miejscu, że byczek, podwójne słowo… To mi pomagało, ponieważ miło i w sposób kulturalny, rzeczowy jest napisane zwrócenie uwagi na czyjeś niedociągnięcia… Ale niektórzy próbują udawać mądrzejszego od innych, wytknąć błąd a sami przy okazji byki walą.

Czy krytykowanie czyiś błędów ortograficznych jest ok… jeśli sami je czynimy?
Osoba zajmująca się krytykanctwem nic merytorycznego nie wnosi, nie wiedząca co wpisać, a pragnąca zaistnieć bawi się w troliga kopiując wpis na Worda i poprawia to co jej się na czerwono podkreśliło… i z tryumfem w oczach, z podnieceniem w majtkach rozsiada się wygodnie… w wkleja poprawkę z komentarzem krytykując cudze błędy.

Lubisz krytykować? To żuć teraz wirtualnym kamieniem, jeśli nigdy nie zrobiłeś błędy, nie zrobiłeś spacji gdzie trzeba, przecinka i takie pierdoły co jak myślisz za zwrócenie uwagi z ciebie robi wielkiego… Może i wielkiego ale tylko zadufanego, małostkowego debila co sam nie myśli wiele 😉

Uważasz , że tym pisaniem Cię obrażam? To napisz w którym miejscu… wiadomo „uderz w stół, a nożyce się odezwą” – a może sztuczce? –

———————

Monika JanosO teatrze życia – Życie jest szkołą
Głupich nie sieją, sami się rodzą”

<Inteligencja zdecydowanie idzie w parze z czarnym humorem>

——————————–

To dla chochlika i tych co krytykują czyjeś pisanie, a sami byki strzelają  😉

Podobny obraz

Kąpie się dziewczę hoże

“Kaśka O Kurde Kaśka”

„Dziewczę hoże”

Kąpie się dziewczę hoże
Zgrabną Jej posturę woda otula

Panna się się pławi w przyjemnej wodzie
Woda sięga jej do… powyżej kolan

Przyjemność odczuwa, piersiątka zanurza
Słoneczko ją ciepełkiem oprósza

Rybki ukradkiem spozierają
Na rowek między biustem mają ochotę

Monika JanosO teatrze życia – Życie jest szkołą
Głupich nie sieją, sami się rodzą”

<Inteligencja zdecydowanie idzie w parze z czarnym humorem>