“Pawłowicz ucieka przed suwerenem” / „O teatrze życia – Życie jest szkołą” / Monika Janos /

“Pawłowicz ucieka przed suwerenem”

———————–

Co znaczy samotność – Mimo tłumów, chodzisz po pustych ulicach, mąż oczekuje tylko od ciebie seksu, dziecko tylko kieszonkowego, pracodawca wyników w pracy…

Wiele osób tak się czuje, jakby byli dymani przez bliskie osoby. Czują się jak dymane… marionetki.

Ale nie potrafią się temu przeciwstawić, ponieważ są od tych osób zbyt uzależniane. Często tak dzieje się w związkach toksycznych… ZUS ostatnio to samo robi dla rządu PiS-owskiego – kradnie zapracowane uczciwie pieniądze oddając je nierobom… A EMERYTA ma w dupie… Emeryt zrobił swoje i może odejść… najlepiej jak najszybciej, aby na premie dla Szydło starczyło bo jej to się należy… W dupę dymani jesteśmy nie tylko przez ZUS… A największym dymaczem jest Kaczyński… debili z Was kochani robi… i niewolników…

——————

Monika Janos O teatrze życia – Życie jest szkołą

—————————-

O tym trzeba pamiętać 

Kultowe “spieprzaj dziadu”

Social media:
Monika Janos

Author: Monika Janos

Milutkiego spędzania na stronce Wam mili życzę, i mam nadzieję że moim pisaniem nie jedną wzruszę, rozweselę dusze. „Autoportret pisany Nie jestem już młoda a też i nie stara W kość oczywiście swoje dostałam Stwierdziłam zatem że wolność jest dla mnie miła W toksyczne związki nie wchodziłam Synowi się poświęciłam Moje szczęście jest miłe... bo syn nie jest skurwysynem Zadowolona jestem z mojego życia Pomimo że od niego po dupie porządnie dostałam Cieszę się z mojego splendoru Na starość przekażę go do rozbioru Wspomnienia będę sobie snuła Nie pójdzie na marne moja nad życiem zaduma Daję każdemu tę oto radę - żyj tak Aby na starość wspominać a wstyd opowiadać było Jestem jaka jestem i mam nadzieję że moimi wypowiedziami, przemyśleniami nie robię nikomu krzywdy. Piszę co myślę, mówię co myślę a pisać, pisać każdy może - lepiej lub gorzej i tak powiem Wam szczerze, nie znam się na pisaniu co i jak gdzie znaki interpunkcyjne wstawić. Wiele bym o sobie mogła jeszcze pisać, ale nie będą mą zajebistością Was męczyła ;-)

Leave a Reply

Your email address will not be published. Required fields are marked *