„Związek, seks i papieros”
Czy przeszkadza ci zapach papierosów w igraszkach miłosnych jeśli nie palisz?
Oglądałam odcinkowy film dokumentalny “Chłopaki do wzięcia” (polecam). Lubię go, jest życiowy i warto nad nim się zastanowić, daje w niektórych momentach sytuacje które każdego z nas spotkały, spotykają lub spotkają.
Pan z Stasio – jeden z bohaterów filmu, w trakcie łóżkowego przytulasia przeprowadził dialog z partnerką (jeszcze nie stała):
Ona -lubisz mnie trochę
Stasio -strasznie, muszę się do Ciebie przyzwyczaić… a, Ty mnie kochasz? Czuję, że chyba kochasz, co Ty na to
Ona -ja Ciebie kocham
Stasio -Tak?…
Ona -(…) a, chciałbyś ze mną być na stałe, tak?
Stasio -na zawsze
Ona -na zawsze…
Stasio -szukam kobiety z którą będę zawsze (Ona -cieszę się) tylko musisz rzucić papierosy
Ona -papierosy muszę rzucić?
Stasio -nie palić, nie lubię palących kobiet
Ona -tak Ci mocno przeszkadzają?
Stasio -no wiesz to, obijałem się całe życie między księżmi, a tam się nie pali
Ona -ale Ty paliłeś?
Stasio -no, to dlatego musiałem rzucić jak u nich paliłem
Ona -no, ale jak paliłeś to chyba dym Ci nie przeszkadza, nie muszę przy Tobie palić
Stasio -ale, ale w kochaniu mi przeszkadza, bo zapach jest nie ciekawy
Ona -wiem, to ja będę się starać żeby ten zapach…
Stasio -tego nie skasujesz, jak nie przestaniesz palić
Ona -skasować?…
Stasio -no, żeby być, mieć (…), będziesz mieć milutki sex… milutko tak…
Po wymianie dialogu i coś tam jeszcze… w dalszych odcinkach, już o tej pani nie było wspominane. Myślę, że raczej odpuścił ją sobie, szczególnie jeśli to nie była miłość, tylko pan szuka sobie gospodarnej kobiety do domu. A do seksu, z tego co wywnioskowałam (chyba że się mylę) zawsze jakąś sobie narai. A są chętne, mające nadzieję że to „ona” może będzie tą wybranką pana Stasia mającego staw, furę, chatę…
———-
Monika Janos – O teatrze życia – Życie jest szkołą
„Głupich nie sieją, sami się rodzą”
<Inteligencja zdecydowanie idzie w parze z czarnym humorem>
———