Czy po jednym przespaniu się z kimś, mamy prawo uważać że jesteśmy w związku z tą osobą?
Ja osobiście uważam że nie. Niestety, ale jest wiele osób… – szczególnie kobiety – które uważają , ze jak oddadzą się mężczyźnie, to już on tylko jej będzie – dotyczy to każdego bez względu na orientację seksualną. Wiele osób to wykorzystuje – szczególnie mężczyźni – używając popularnego zdania:
-“jak mnie kochasz, to udowodnij to”
… i zabierają się za panienkę. A panienka – szczególnie te, które jeszcze nie znają życia od tej strony – myślą ze pana boga za nogi złapały i jak dadzą się przelecieć, to facet już jej na wieki. A facet, jak to facet… zerwał czereśnie, i wypluł pestkę, i poszedł inne czereśnie zrywać, a panienka jeśli będzie miała szczęście nie wyda na świat owocu miłości.
“JABŁUSZKO PEŁNE SNU MIECZYSŁAW WOJNICKI”
————————–
Jak tam kochani? Mam nadzieję, że wszystko jest ok… Nadzieja to podstawa życia…
„Po to jest nadzieja”
Pałęta się pod nogami smutek, tęsknota, żal
Oczami wodzisz smętnie spoglądając w dal
Smutno ci że tracisz kogoś
Tęsknota ogarnia cię że ktoś daleko jest
Żal że co było dobre odeszło w siną dal
Żal serce ściska że nie spełnią się marzenia
Za tym co odeszło w dal, po policzku spływa łza
Ból serce ściska że nie odzyskasz stracony czas
Nie przejmuj się… masz środkowy paluszek
Pokaż go smutkowi, tęsknocie, żalowi
Wszystkiemu co się źle kojarzy z negatywnym życiem
A przyjdzie nadejdzie, radość, spotkanie
Spełnią się marzenia… po to jest nadzieja
Pozwólcie że swoje przemyślenia tu wcisnę 😉
Czy po jednym przespaniu się z kimś, mamy prawo uważać że jesteśmy w związku z tą osobą?
Choć wiadomo, nigdy nie mówi się nigdy i tak naprawdę nie możemy mieć 100% pewności jak się zachowamy w danej sytuacji. Raz się z kimś prześpisz, to nie znaczy że to już związek. Mogę 100% być pewna, że sporo pań po spotkaniu w realu i przespaniu więcej się nie spotykają, ponieważ jedna ze stron już nie chce. Druga z pań cierpi ponieważ czuje się oszukana, wykorzystana. Pytanie można postawić – czemu?
Dziewczęta, musicie się nauczyć, że samo wyznawanie miłości, robienie planów na przyszłość, przespaniu się, nie znaczy że będziecie razem. Często wiele kobiet, mężczyzn mówi to co ktoś chce usłyszeć… prześpi się i pa pa pa…
Idziesz przez życie spotykając różnych ludzi. Z jednymi wchodzisz w bliższe relacje, z innymi się przyjaźnisz. A czasami na swej drodze spotykasz kogoś, z kim postanawiasz razem żyć tak długo, jak tylko będzie to możliwe. Lepiej nie zakładać sobie, że będziemy z kimś do końca życia. Niektóre narzekają że są wykorzystywane i “porzucane”, a czy zadały sobie pytanie czemu tak jest? Ja uważam, że same mają winę. Wystarczy, że ktoś powie „kocham cię” to już nogi rozkładają. Przepraszam za taką dosadność. A kto im każe na pierwszej randce się oddawać, ale też i na pierwszej randce można rozłożyć nogi i być razem przez całe życie… od czego to zależy? I to dotyczy wszystkich układów związkowych.
Cóż.. W życiu bywa różnie. Czasami nudzi nas długoletni związek, rutyna… brak zainteresowania ze strony partnera… I może się zdarzyć, że znajdziemy sobie odskocznię w postaci kochanki. Ale myślę, że to jest na krótką metę, bo w takim układzie wszyscy będą nieszczęśliwi. Chyba, że będzie to układ typu… tylko seks. Żadnych zobowiązań. Ale mimo wszystko to też nie będzie trwało długo. Zawsze jest tak, że któraś ze stron, w którymś momencie zaczyna chcieć Cię na wyłączność i człowiek jest w kropce. Musi podjąć jakąś decyzję. A to nie zawsze jest takie proste. I zawsze zostawia w życiu jakiś ślad… Często w postaci wyrzutów sumienia… A mieć kochankę czy też nią być, to nie jest takie proste. Proste wydaje się na początku, ale kochanka z czasem ma też swoje wymagania… Zaczyna cierpieć, a wówczas wiedz, że to będzie koniec Twojego związku małżeńskiego, partnerskiego lub bycia z kochanką.
Kogo wybierzesz?…