Zapomnieć chcemy o wielu rzeczach które zadały nam ból, ale czy warto o wszystkim zapominać? A co z miłością, co z miłymi chwilami?
“Nadejdą jeszcze szczęśliwie dni”
Na świat się nie prosiliśmy
Nie mamy wyboru gdzie się urodziliśmy
Życie po dupie nam daje, bóle zadaje
A złe, zazdrosne ludziska modlą się aby było nam źle
Maksyma smutna jest
Od dziecka się uczymy – że życie nie jest łatwe
Mamy serce miękkie, cztery litery miejmy twarde
Są w życiu takie dni gdy nic ci nie wychodzi
Wówczas otrzyj dłonią łzy, uśmiechem przywitaj dzień
Po burzy zawsze słońce wschodzi
Pamiętaj, masz jeszcze marzenia warte do spełnienia
Ciemne chmury ich nigdy nie dotkną
Jest nadzieja – marzenia są do spełnienia
U wszystkich zobaczysz radosne spojrzenia
Wszystko będzie do spełnienia – uwierz mi…
Nadejdą jeszcze szczęśliwie dni
Lecz pamiętaj… nie spieprz ich, doznaj dobrych chwil
☜♡☞☜♡☞☜♡☞☜♡☞☜♡☞☜♡☞☜♡☞
——————
Monika Janos – O teatrze życia – Życie jest szkołą
—————————-
👣👣👣👣👣👣👣👣👣👣👣👣👣👣👣👣👣👣👣👣👣👣👣👣👣👣👣👣👣👣
Wyświetlenia:
432
Author: Monika Janos
Milutkiego spędzania na stronce Wam mili życzę, i mam nadzieję że moim pisaniem nie jedną wzruszę, rozweselę dusze.
„Autoportret pisany
Nie jestem już młoda a też i nie stara
W kość oczywiście swoje dostałam
Stwierdziłam zatem że wolność jest dla mnie miła
W toksyczne związki nie wchodziłam
Synowi się poświęciłam
Moje szczęście jest miłe... bo syn nie jest skurwysynem
Zadowolona jestem z mojego życia
Pomimo że od niego po dupie porządnie dostałam
Cieszę się z mojego splendoru
Na starość przekażę go do rozbioru
Wspomnienia będę sobie snuła
Nie pójdzie na marne moja nad życiem zaduma
Daję każdemu tę oto radę - żyj tak
Aby na starość wspominać a wstyd opowiadać było
Jestem jaka jestem i mam nadzieję że moimi wypowiedziami, przemyśleniami nie robię nikomu krzywdy. Piszę co myślę, mówię co myślę a pisać, pisać każdy może - lepiej lub gorzej i tak powiem Wam szczerze, nie znam się na pisaniu co i jak gdzie znaki interpunkcyjne wstawić.
Wiele bym o sobie mogła jeszcze pisać, ale nie będą mą zajebistością Was męczyła ;-)
View all posts by Monika Janos