„Po co żyć” / „O teatrze życia – Życie jest szkołą” / Monika Janos / Człowiek w teatrze życia codziennego, jest zwykłą marionetką /

Podobny obraz

Tęskni się za tym, za kimś co już nie powróci, ale trzeba dalej żyć

„Po co żyć”

Czegoś mi brak
Czegoś za czym serce drży

Już wiem, Twej obecności
Dotyku, uczuć Twych

Oczu we mnie wpatrzonych
Dźwięku słów, smaku ust

Ciepła oddechu Twojego
Muśnięcia pocałunku

Codziennych spotkań
W Twoje oczy patrzenie

Słuchać Twojego szeptu
Widzieć ust pragnienie

Brakuje żartów z których śmiech
Sprawiał miły brzucha ból

Długich spacerów, tkliwych pożegnań
Objęć które sprawiały skurcz

Brak mi wszystkiego, więc po co tu być
Jak nie jesteśmy razem?

Po co zadaję głupie pytanie
Prosta odpowiedź jest na nie

Jesteśmy, by wspomnieniami żyć
I o Tej jedynej śnić

——————

Podobny obraz

—————

Monika Janos O teatrze życia – Życie jest szkołą
Głupich nie sieją, sami się rodzą

<Inteligencja zdecydowanie idzie w parze z czarnym humorem>

< Zaufanie to jak zapałka – drugi raz nie zapalisz >

——————

Social media:
Monika Janos

Author: Monika Janos

Milutkiego spędzania na stronce Wam mili życzę, i mam nadzieję że moim pisaniem nie jedną wzruszę, rozweselę dusze. „Autoportret pisany Nie jestem już młoda a też i nie stara W kość oczywiście swoje dostałam Stwierdziłam zatem że wolność jest dla mnie miła W toksyczne związki nie wchodziłam Synowi się poświęciłam Moje szczęście jest miłe... bo syn nie jest skurwysynem Zadowolona jestem z mojego życia Pomimo że od niego po dupie porządnie dostałam Cieszę się z mojego splendoru Na starość przekażę go do rozbioru Wspomnienia będę sobie snuła Nie pójdzie na marne moja nad życiem zaduma Daję każdemu tę oto radę - żyj tak Aby na starość wspominać a wstyd opowiadać było Jestem jaka jestem i mam nadzieję że moimi wypowiedziami, przemyśleniami nie robię nikomu krzywdy. Piszę co myślę, mówię co myślę a pisać, pisać każdy może - lepiej lub gorzej i tak powiem Wam szczerze, nie znam się na pisaniu co i jak gdzie znaki interpunkcyjne wstawić. Wiele bym o sobie mogła jeszcze pisać, ale nie będą mą zajebistością Was męczyła ;-)

Leave a Reply

Your email address will not be published. Required fields are marked *