“Miłosny taniec” / „O teatrze życia – Życie jest szkołą” / Monika Janos / Człowiek w teatrze życia codziennego, jest zwykłą marionetką /

Znalezione obrazy dla zapytania MILOŚĆ HUMOR GIF

Płynę, płynę w śród obłoków, wśród płatków białych konwalii. Nagły zakręt… spadam. Spadam we mgłę, ręce do mnie wyciągasz, uśmiechasz się… Nie pragnę niczego więcej, niż zagubić się w oczach Twych. Pragnę Twego ciała dotykanie, przyjemności Ci dawanie. Powieki rozchylam, bardziej do poduszki się przytuliłam -sen. Sen pobiegł swym torem… Na samą myśl o kobiecie o zapachu konwalii podniecenie szarpie mym ciałem… w marzeniach się zatapia… – Dorwać, związać, penetrować, całować, masować, do rozkoszy doprowadzić, do omdlenia, do drgawek podniecenia. Krzyku jej dochodzącego gwiazd usłyszeć, błagalnego głosu bym nie przerywała. Poczuć dotyk wbijających paznokci w plecy. Ogarnia mnie pożądanie w najsilniejszym wydaniu, którego dawno nie odczuwałam. Pragnę poczuć smak Jej ciała, podniecenia. Uprawiać chcę z Nią sex mocno, ostro, bez zahamowań. Pragnę Ją posiąść bez zobowiązań, bez przyszłości, bez wyrzutów sumienia… dla Jej ciała zaspokojenia. Ciało mnie dreszczem przeszywa… serce przyspiesza, w gardle ucisk, uderzenie gorącego pożądania… Kładziesz mi rękę na karku, złożyłaś pocałunek… pocałunek rozkoszy. Muzyczka w nastrój wprowadza. Czuję Twą namiętność, ręce powędrowały na talie w rytm muzyki, zaczęły swój taniec… dłoń sięgnęła pomiędzy uda, poczułam żar doskonałości. Dotykam krągłości, język tańcuje w namiętności. Czuję… szczytowanie Twe następuje… w ciele Twym granie, wszystko w Tobie pulsuje.

“Miłosny taniec

Taniec zmysłów żądzy
Pożądania, opętania, miłości
Nikt nas nie rozłączy

Dwa serca szalone
Ciała złączone

Dwa ciała splecione
Serca rozpalone

Muzyka cichutko gra
Wolny taniec ma

Z ciał płomienny pali żar
Zaczął się miłosny czar

Muzyka cichutko w tle
Cichutko w uszach płynie

Dwa ciała rękami splecione
Dwie pary oczu w siebie wpatrzone

Nie wiedzą co w koło się dzieje
Dla nich zmieniają się dzieje
W miłosnym uścisku wirują

Mam gęsią skórkę, serce w przyspieszonym rytmie zdaje się jakby chciało wyskoczyć. Jestem gorąca, rozpalona, zapach uwodzi mój zmysł. Ma ręka dotyka Twe uda, powoli przesuwając się w kierunku pośladków… sukienka lekko się uniosła. Zadrżałaś delikatnie, cichy jęk wyrywa się z Twego gardła. Oczy nasze spotkały się. Wspaniałe oczy Twe błyszczą jak gwiazdy na sklepieniu niebios. Poczułam rozchylające się uda, otwierające wejście w jamkę rozkoszy. Gorący oddech wzywa mą dłoń, jak kot czający się, by dopaść myszkę przy norce. Palce docierają w najczulsze miejsce muskając mięciutkie, delikatne coś… Oczami wyobraźni ujrzałam ogoloną myszkę z pasemkiem miluśkiego futerka. Maleńka… chcę słyszeć Twe jęki, krzyki. Chcę widzieć jak puszczają Ci hamulce. Sprawię że będziesz miauczeć jak gorąca kotka, piszczeć jak bezbronna myszka. Palce wbiły się w waginę… delikatnie penetruję wilgotną otchłań rozkoszy, namiętności… ciepły płyn pociekł po palcach. Rozkołysane biodra Twe, doprowadzają mnie do szału, czuję jak dreszcz podniecenia przebiega Ci po rozpalonym ciele. Uwielbiam to, uwielbiam czuć te drżenia z podniecenia, w takim stanie mogłabym iść przez życie, nie bacząc na smutki, troski i problemy. Nic nie istnieje, nikogo nie ma tylko My, tylko me palce i Twój ideał. Pod skórą mrowienie, motylki. Muskając ociekające rosą płatki róży, wchłaniam Twój zapach konwalii. Serce łomoce w piersi… dochodzi do mnie cichy szept -pragnę by moja wagina spotkała twe wargi… twoje wilgotne, gorące wargi. Chcę być tobie posłuszna, pragnę byś nade mną dominowała. Oczęta błyszczą, nie do powstrzymania odruchu zbliżenia się. Płonie mi twarz, Twe ciało drży -spokojnie maleńka -czułym głos szepnęłam. Namiętnie musnęłam ustami płatek ucha. Objęłam delikatnie piersi nabrzmiałe z podniecenia, falują w rytm przyspieszonego oddechu… Rozpala mnie Twe drżące ciało w moim władaniu, burzy się krew w żyłach. Jesteś oszołomiona, pot oblewa nasze ciała… w skroni pulsuje… przyjemność rośnie w zawrotnym tempie… Nogi zaczynają Ci drżeć, mnie ciarki rozkoszy przechodzą, ucisk podniecenia powoduje stan nirwany. Nacisk na punkt G. Palec wpływa do czeluści sprawnie wibrując, napełniając Cię dodatkową porcją dreszczy i rozkoszy. Szalona chęć poczucia zapachu podniecenia rzuca mnie na klęczki. Ja klęcząca, zanurzona w oazie rozkoszy. Rozogniony palec zastąpiony zostaje świdrującym językiem, doprowadzając Cię na skraj szaleństwa. Ciało Twe rozdziera miliony impulsów. Czuję, że zaczynasz dochodzić, zapach Twego podniecenia rozchodzi się wokół. Przestajesz się kontrolować. Wydobywa się z Twego gardła krzyk wyzwolenia. Oczy zachodzą Cię mgłą, wilgotne wargi rozchylają się bezwiednie. Przeszywa Cię spazmatyczny skurcz, fala orgazmów przetacza się przez drżące ciało. Ręka ma spoczywa na Twym łonie, przytuliłaś się… czekam aż skurcze ustąpią… Drżysz, nogi odmawiają Ci posłuszeństwa. Jesteś rozpalona, rozdygotana. Jest przyjemnie… czuję się niesamowicie odprężona. Twe oczy we mnie wpatrzone błyszczą się podnieceniem. Jesteś niesamowita, emanujesz seksem, Twoje ciało pachnie orgazmem. Jesteś bogini seksu, bogini uległości, namiętności.

Monika Janos O teatrze życia – Życie jest szkołą
Głupich nie sieją, sami się rodzą

<Inteligencja zdecydowanie idzie w parze z czarnym humorem>

 

Znalezione obrazy dla zapytania MILOŚĆ HUMOR GIF

Social media: