“Wszystko zależy od nas, los w naszych rękach, trzeba być sobą”.
Często spotykam się z twierdzenie:.
-los w naszych rękach
-wszystko zależy od nas
-trzeba być sobą
Oczywiście muszę spuścić cię na ziemię. Nie my lecz ci co wokół nas i los często decyduje za nas, czy to w środowisku z jakiego pochodzimy a nawet z powodów religijnych nie możemy zawsze robić co byśmy chcieli. Wszystko nam wolno ale teoretycznie w praktyce przepisy, nakazy, zakazy a i wystarczy że iskierka na kartkę nie z naszej winy padnie – domu już nie mamy – wariat najedzie na nas bo wypił sobie i po pijanemu jechał – trzeźwi też wypadki czynią. Każdy przeszedł, przechodzi i przejdzie sytuacje która w brew jego woli zmieni jego życie o 180 stopni i dobrze jeśli na korzyść, a jeśli nie?. My tylko jesteśmy pyłkiem w kosmosie. Przypadek (?) że kosmos powstał. Gdyby nie to, nie byłoby ziemi, gdyby nie byłoby ziemi nie byłoby nas i mojego pisania. Samym sobą nie żyjemy, niestety musimy dostosowywać się do środowiska, otoczenia, a najbardziej do ludzi. Obojętnie w która stronę byśmy nie spojrzeli od czegoś, kogoś jesteśmy zależni i nie można robić co się chce, a to już mniej robi nas szczęśliwych. Jeżeli nam wychodzi to co sobie za cel wybraliśmy, wiemy czego chcemy to i tak życie da nam prztyczka w nos.
<tak już w życiu bywa, że los figliki pstryka>
——————
Monika Janos – O teatrze życia – Życie jest szkołą
—————————-