“Wiele straszy się o końcu świata – Jeźdźcy Apokalipsy” / „O teatrze życia – Życie jest szkołą” / Monika Janos /

Wiecie, że koniec świata miało być w roku 2019 1 lutego?

Miała w nas uderzyć asteroida 2002 NT7

…i się “rozmyśliła”

Mało tego bo i rok wstecz mieliśmy już nie istnieć. Taka informacja ukazała się w internecie:

Asteroida TB145 „Trupia Czaszka” oznacza koniec świata? “Halloween TB145” teraz uderzy. Ziemia przestanie istnieć 11 listopada 2018 [11.11.18]

————–

Jak donosi internet…

W Księżyc uderzyła asteroida, która zmieniła jego orbitę?                               Księżyc oddala się od Ziemi?                    Czeka nas koniec świata?

Jeśli faktycznie w październiku 2018 roku doszło do zderzenia steroidy z Księżycem, wskutek którego naturalny satelita Ziemi zmienił orbitę, czeka nas nieciekawy scenariusz. W skrócie scenariusz wygląda tak:

  • zmienią się kierunki pływów, wskutek czego oceany zaleją wiele państw
  • ziemski glob zacznie się przekrzywiać względem swojej osi (położy się na bok)
  • na powierzchni Ziemie nastąpią zmiany klimatyczne – obecne “południe” i “północ” pokryją pokrywy lodowe, bowiem te części globu znajdą się w cieniu i zapanują na nich mrozy
  • równik zostanie wystawiony na działanie Słońca, życie na nim wymrze wskutek wysokich temperatur
  • zniknie istniejący cykl dobowy – noc i dzień będą się wydłużać, by w końcu trwać po 6 miesięcy
  • znikną również tzw. miesiące (miesiąc księżycowy to okres pomiędzy dwiema tymi samymi fazami Księżyca i wynosi 29,5 dnia)

Księżyc oddala się od Ziemi. Czeka nas koniec świata?

Proces oddalania się Księżyca od Ziemi będzie długotrwały, ale jeśli do tego dojdzie, wszystko się zmieni. Przeżycie w zmieniających się warunkach na Ziemi będzie trudne i niestety wiązać się będzie z apokaliptycznymi, czarnymi scenariuszami. Życie, jakie znamy, przestanie istnieć. Trudno rysować scenariusze, bowiem nie do przewidzenia są zmiany ewolucyjne, jakie mogą się wiązać z tym zdarzeniem.

Spokojne, spokojnie jeszcze czeka nas we wrzesniu 2019 r. koniec świata…

Koniec świata może nastąpić 9 września 2019 roku. W stronę Ziemi pędzi asteroida. Asteroida 2006 QV89 pędzi w kierunku Ziemi. Orbita obiektu nie jest wystarczająco dobrze poznana – istnieje ryzyko kolizji z naszą planetą.
Tyle tych asteroid było i będzie, że aż chce się krzyknąć do którejś

–No, kurwa! Spadnij w końcu do cholery!!!

Asteroidy i różne ciała niebieski od milionów lat przelatywały, uderzały w ziemię, w księżyc. Człowiek w epoce wysokiego rozwoju cywilizacji – technologia – zaczyna popadać w paranoję. Prędzej to człowiek zniszczy ziemię niż gość z kosmosu. Jeśli nawet cokolwiek przez miliony lat raz po raz uderza w ziemię, i będzie uderzać natura sobie z tym poradzi. Nie koniecznie my przeżyjemy – historia z dinozaurami – to jednak, przy ewolucji jaka natura potrafi tworzyć, stworzy lepszy gatunek, i może mniej agresywny do niej jakim jest człowiek.

 

“Katastrofy w prechistorii                    – 4 Uderzenie Asteroidy”

—————————————–

Wiele straszy się o końcu świata. Już ciężko policzyć ile ich miało być. To co jest ponizej – moje przemyślenia o końcu świata – pisałam w roku 2011 – dwa dni po tym, jak miał nastąpić koniec naszej egzystencji. 06-stego maja miałam urodziny. Pomyślałam sobie, że koniec świata już niedługo, więc poszaleć trzeba i poszalałam.

Podobny obraz

Z wielkim kacem obudziłam się dnia 21 maja, a świat istniał nadal. Koniec świata miał nastąpić 21 maja 2011 – według Harolda Campinga.

Podobny obraz

——————
Daty kiedy miał być koniec świata według Wikipedii:

*375–400

– datę końca świata wyznaczył św. Marcin z Tours

*992

– według jednej z teorii w Wielki Piątek wypadło święto Zwiastowania. Biblijna tradycja chrześcijańska (oparta na Księdze Objawienia) głosiła, iż oznacza to początek panowania Antychrysta.

*1412

– koniec świata według św. Wincentego z Ferrary

*20 lutego 1524

– zapowiedź powszechnego potopu przez Johannesa Stoefflera

*31 grudnia 1999 i 2000

– kolejne „okrągłe” daty związane z millenaryzmem; potencjalny koniec świata związany z problemem roku 2000”

Jestem ciekawa, ilu postanowiło nie zapłacić podatku w roku 2011? Ale czy US równo traktuje dłużników swoich? Każdy niech sobie odpowie. US prędzej będą ścigać dłużnika o 1 grosik, niż tego co winien tysiące zł. Nie łudźcie się podatnicy wszystko przeminie a US będzie działać do końca świata i jeszcze jeden dzień. Urząd Skarbowy i Śmierć – to są dwie instytucje, które każdego dosięgną, które o Tobie na pewno nie zapomną. Urząd Skarbowy i Śmierć to najlepsi przyjaciele, wiadomo jak to przyjaciele, do końca z Tobą będą.

Nasunęła mi się myśl o Apokalipsie – 4 jeźdźców Apokalipsy – Apokalipsa Świętego Jana – Księga Objawienia, Objawienie Jana – to jedyna prorocza księga Nowego Testamentu opisująca wedle interpretatorów zagładę świata i powstanie “Nowego Świata”, mityczny czas kiedy nastąpi jego koniec i Sąd Ostateczny.

Jeźdźcy Apokalipsy

*Pierwszy na białym koniu wyruszył jako zwycięzca, by jeszcze zwyciężać – symbolizuje zwycięstwo dobra lub ewangelii;
*Drugi na koniu barwy ognia wyruszył, by odebrać ziemi pokój, by się wzajemnie ludzie zabijali – symbolizuje wojnę;
*Trzeci jeździec na czarnym koniu z wagą w ręce – symbolizuje głód;
*Czwarty koń trupio blady a imię siedzącego na nim Śmierć – symbolizuje śmierć.(źródło – Apokalipsa (tzn. objawienie) św. Jana, księga NT, stanowi dopełnienie całości objawienia Bożego; ukazuje ono koniec historii świętej, której początki znamy z Księgi Rodzaju.)

Jeźdźcy apokalipsy… No cóż, takich jeźdźców można by więcej znaleźć, na których nie trzeba czekać, aż będzie końca świata. Takimi jeźdźcami Apokalipsy oprócz tych czterech z testamentu jest Urząd Skarbowy, dorzućmy do tego banki, i co najważniejsze?… małżeństwo. Tak, tak małżeństwo, i powstają nam jeźdźcy apokalipsy na swych rumakach sunących po naszym życia beznadziei. A i kościół dorzucę… a dla sprecyzowania, to ci co są w nim po to tylko, by czerpać korzyści wbrew temu co Bóg nakazuje.

Kościół to taki piąty jeździec apokalipsy, który ogłupia ludzi strasząc mękami piekielnymi… Apokalipsa, jak wiadomo to koniec świata. Dla niektórych któryś z tych jeźdźców okazuje się końcem świata – często okazuje się nim US. A tak ap-ropo, jak już został wspomniany „koniec świata” – ”Koniec Świata” Anno Domini 2012 ma nastąpić 21 grudnia. Jeśli teraz to czytasz, to znaczy że znowu ktoś błąd popełnił w obliczeniach. Znowu, ktoś zabawił się w siewce strachu. Koniec świata Anno Domini 2012? – nie nastąpił koniec świata? No to żyjmy i bawmy się dalej. Kiedyś na pewno nastąpi – czy się bać?… co stracimy? Najwyżej już nic nie będzie. Koniec świata nieraz już miał być. Ktoś ma w tym cel, by ludzi co jakiś czas straszyć. Ale gdyby nie te strachy na lach, to byłoby nudno… Końca świata nie będzie moi mili… Czemu tak sądzę? Natura tak szybko nie zniszczy tego, co tak żmudnie tworzyła.
Czemu tak sądzę? Natura tak szybko nie zniszczy tego co tak żmudnie tworzyła, no chyba że człowiek położy palec na guzik. Dlaczego koniec świata jest przewidywany na rok 2012 – 21 grudnia?… – kończy się kalendarz Majów. No proszę, kończy się kalendarz, to i koniec świata następuję? A jaki problem stworzyć dalszy jego ciąg? I świat uratowany…

Nie martw się miły czytelniku, nie ten to następny przewidywalny koniec świata jest:

Według Wikipedii:

„*2060 r.
Ten rok uznawał za datę końca świata angielski fizyk, matematyk, astronom, Isaac Newton, na podstawie badań Biblii.

*3036 r.
Jan Latosz, polski astronom z zespołem astrologów, matematyków i filozofów obliczył, że koniec świata nastąpi w właśnie w XXXI wieku.

*3044 r.
Według przypuszczeń astronomów, kometa Swift-Tuttle może zderzyć się z Ziemią.

*5079 r.
Baba Vanga, bułgarska jasnowidz spodziewa się, że wtedy ludzkość przekroczy “granicę wszechświata”.
Za ok. 5 000 000 000 lat (5 miliardów lat)”

Tak więc, jeszcze zdążymy wiele upojnych nocy spędzić w ramionach kochanej, wiele znajomości nowych będzie, ktoś komuś jeszcze zdąży po pysku dać, obrazić, zdradzić, zabić – ot, symfonia życia, ono jeszcze długo będzie trwać.

Jeźdźcy apokalipsy nie muszą nadjeżdżać, oni już są… Na co dzień z nimi się spotykacie. Ilu jeźdźców może krążyć, oprócz tych czterech osławionych, dałoby się dorzucić piątego, szóstego, dziesiątego?
Czy może być ich więcej? Oczywiście. Jak tu nie patrzeć, każdy z nas razem i z osobna ma swego takiego jeźdźca, który jak huragan na swym rumaku gna, niszcząc to co my z mozołem „budujemy”.

Takimi „miłymi”jeźdźcami jest:

Urząd Skarbowy, małżeństwo, kościół, śmierć, bank. Życie też bym chętnie do tego towarzystwa dorzuciła, ponieważ jest apokalipsą dla ziemi. Ale po zastanowieniu się stwierdzam, że najgroźniejszym jeźdźcem apokalipsy, jest nie kto inny jak człowiek.
Tak, tak człowiek. Dla człowieka istnieje pięciu, sześciu a może i więcej jeźdźców apokalipsy, ale dla naszej kochanej matki ziemi jeden, ok no dwóch niech będzie – człowiek i czas

Tego, czego człowiek nie zdoła przetworzyć w nicość, czas uczyni.

“Życie trwać będzie”

Życie trwać będzie
Choć nas już nie będzie

Natura będzie się przeistaczać
Choć nas już nie będzie

Wieki przeminą,
Choć nas już nie będzie

I będzie tak po wieki
Choć nas już nie będzie

Nie smućmy się jednak tym
Natura pustki nie lubi

Natura ze snu nas obudzi
I będzie tak po wieki…

Będzie śmiech, smutek
Cisza, strach, barwy

Na około piękny kolor tęczy
Po niebie będzie się toczył

Życie trwać będzie
Choć nas już nie będzie

To, jak już, tak miło pisze mi się o apokalipsie, to zaczerpnę ponownego natchnienia z Apokalipsy Świętego Jana – Księga objawienia…

„Apokalipsa – oto czterech jeźdźców apokalipsy”

„Wydawało się że nastała apokalipsa
Że jeźdźców czterech straszliwych tylko patrzeć
Wśród dymów, pożarów, pól skrwawionych

Że spadnie gwiazda południa na trzecią część rzek, na źródła wód
Że już zagrzmią trąb, złamane zostaną pieczęcie
Że bestia dziesięciorga wychodzi z czeluści
Że runie ogień z niebios”

Spokojnie… to tylko oni – czterech jeźdźców apokalipsy
Urząd skarbowy, małżeństwo, kościół, bank
Tylko miłości brak, ona potrafi z człowieka stworzyć wrak

A czemu jej tu brak? Przecież, to ona straszne spustoszenie sieje w sercach. Z początku nie zaliczałam miłości do Apokalipsy. Myślałam, że tylko ma takie same lub podobne objawy. Lecz nie, to jest najsilniejszy, najniebezpieczniejszy jeździec… to ONA, to ONA… MIŁOŚĆ. A co wiemy o tym jeźdźcu?… – wszystko i nic. Kiedy galopuje na swoim ognistym rumaku przez serce tratując naszą jasność umysłu, budząc namiętność, pożądanie, zazdrość, niepewność, zadeptując nasz wzrok, słuch stajemy się bezsilni, ślepi, głusi, rozdarci tęsknotą, pragnieniem… umysł zostaje upodlony.

„Nie zmuszaj do miłości”

Ciebie nie pokocha, kocha kogoś innego
Tego nie zmienisz kolego

Pożar niszczy życie, powódź niszczy plony
Zazdrość niszczy uczucie… ech serce, ono nie sługa
Nie słucha mądrości rozumu

Przyjmij prawdę o miłości – gdy naprawdę kochasz
Nie więzisz obiektu serca swego
Rozumu posłuchasz, instynktu poradzisz

Jeśli szczerze kochasz daj wolność osobie kochanej
Jeśli kocha kogoś innego, nie żądaj od niej niczego
Traktuj jak przyjaciela swego

Ciebie nie pokocha, kocha kogoś innego
Tego nie zmienisz kolego

——————

Monika Janos O teatrze życia – Życie jest szkołą

—————————-

Naukowcy odkryli, jak oddalić Ziemię od Słońca, gdy stanie się niebezpieczne

Znalezione obrazy dla zapytania ŚMIESZNE DINOZAURY GIF

Jak wyginęły dinozaury wg płaskoziemców

 

Social media:
Monika Janos

Author: Monika Janos

Milutkiego spędzania na stronce Wam mili życzę, i mam nadzieję że moim pisaniem nie jedną wzruszę, rozweselę dusze. „Autoportret pisany Nie jestem już młoda a też i nie stara W kość oczywiście swoje dostałam Stwierdziłam zatem że wolność jest dla mnie miła W toksyczne związki nie wchodziłam Synowi się poświęciłam Moje szczęście jest miłe... bo syn nie jest skurwysynem Zadowolona jestem z mojego życia Pomimo że od niego po dupie porządnie dostałam Cieszę się z mojego splendoru Na starość przekażę go do rozbioru Wspomnienia będę sobie snuła Nie pójdzie na marne moja nad życiem zaduma Daję każdemu tę oto radę - żyj tak Aby na starość wspominać a wstyd opowiadać było Jestem jaka jestem i mam nadzieję że moimi wypowiedziami, przemyśleniami nie robię nikomu krzywdy. Piszę co myślę, mówię co myślę a pisać, pisać każdy może - lepiej lub gorzej i tak powiem Wam szczerze, nie znam się na pisaniu co i jak gdzie znaki interpunkcyjne wstawić. Wiele bym o sobie mogła jeszcze pisać, ale nie będą mą zajebistością Was męczyła ;-)

Leave a Reply

Your email address will not be published. Required fields are marked *