“Marzenie senne”
Dziwna nostalgia wtargnęła w moje serce. Szukam oczami myśli które pytają -gdzie jestem, skąd to ciało, skąd się tutaj wzięłam?
Ruch nicości do góry mnie bierze, myśli biegną, zaplątana w pajęczynę czasu szukam swojego ja. Promień sekretnego światła oświeca twoje stopy, zostałam zatopiona w morzu świetlistej energii. Rozleciała się moja nowa forma, wracam do bytu mojego ciała w promieniach zachodzącego słońca.
„Jestem ciebie spragniona”
Moje kochane wnętrze
Jak dobrze być ponownie w domu
Wzlecieć na skrzydłach atomu
Otwieram oczy
Wyrwała się z serca głęboka tęsknota
Byś była przy mnie, bym cię objąć mogła
Wtapiasz się w moje ramiona
Łzy ciekną po policzku szepczę
„Jestem ciebie spragniona”
Stoję na brzegu wielkiego oceanu, przerażająca ciemność ogarnia moje ciało. Złote słońce raptem się wychyla, twe ciało na de mną się pochyla. Jeszcze nie ochłonęłam po pierwszym doświadczeniu a już nowa wizja się rozwija…
„Skończyło się marzenie senne”
Karczek, uszko, piersi
Powoli schodzę
Pępuszek, wzgórek łonowy
Diamencik wilgotny
Uda, kolanka, stópki, paluszki
Kolanka, uda, diamencik wilgotny
Podniecenie wzrasta
Łechtaczka zwiększa rozmiary
Języczek pieści wilgotne wnętrze
Zatacza figlarne kręgi
Wślizguje się do ciepłego wnętrza
Lekkie ssanie pobudza dreszcze
W oddali rozlega się się dźwięk dzwonka
Skończyło się marzenie senne