Dla rozprężenia napiszę coś na luz, może w marzenie wejdę i napiszę jak siedzę sobie przy komputerku, 😉 a człowieki grzecznie pójdą spać i grzecznie rączki na kołderkę położą.
„Siedzę przy komputerku”
Siedzę przy komputerku ty cichutko skradasz się
Z podniecenia cipulka boli cię
Podeszłaś cichutko, dotknęłaś mój karczek
Ja z podniecenia zwichnęłam dwa palce
Troszkę zabolało lecz ból nieważny, przyciągnęłam cię
Ty w podnieceniu w oczy moje zapatrzyłaś się
Bez żadnej gry wstępnej, bez chwili wahania…
Rozerwałam bluzeczkę, zerwałam majteczki
Oparłam o biurko – wygięłaś się, podnieciłam się
Ciepło namiętności ogarnęło mnie
Rozwarłam twe uda
Weszłam języczkiem w twoje piękne cuda
Bez ceremonii paluszki wkładam
Twój krzyk rozkoszy w niebo głosy się wzmaga
Dosięgłam twej muszelki, pupcie dotknęłam
Ruchem posuwistym delikatnie odczucia przyjemności ci wzmagam
Czuję cieplutkie soczki z pici wydobywające się
Orgia namiętności rozpoczyna się
Zaczynasz w rozkoszy moje ciało drapać
To jeszcze bardziej podniecenie we mnie wzmaga
W szaleńczej orgii dwa ciała splecione są
Cholernie jest miło, oby za szybko się nie skończyło
Z podniecenia cipulka boli cię
Siedzę przy komputerku ty cichutko skradasz się
Otwieram oczy – zrzedła mi mina – to był tylko sen
A tak miło bawiłam się
„Jestem diabełkiem”
Jestem diabełkiem o seksie gawędzącym
Lubię się droczyć, o seksiku gaworzyć
Świetnie mi się o nim pisze
Uśmiecham się do niego w skrycie
O nim zawsze marzyć trzeba
Bo to naturalna człowieka potrzeba