W sprawie ułaskawień Andrzeja Dudy na światło dzienne wychodzą nowe fakty. Nie tylko pedofilowi prezydent darował karę. Wsród ułaskawionych są też m.in. rodzinni oprawcy.
Andrzej Duda ułaskawił pedofila i tłumaczy, że zrobił to dla dobra jego ofiary – by mogli razem zamieszkać. Sprawa wywołała lawinę krytycznych komentarzy i ogólne, społeczne oburzenie. Teraz okazuje się, że nie jest to jedyna kontrowersyjna decyzja prezydenta.
Przez ostatnich 5 lat Andrzej Duda darował kary 95 osobom. Jak podaje TVN24, większość z nich to oszuści i skazani za rozboje, wśród ułaskawionych były też osoby ukarane za zniesławienie i złodzieje. Ale to nie koniec.
Duda ułaskawia domowych katów
Trzech ułaskawionych przez Andrzeja Dudę to handlarze narkotykami – rozprowadzali niebezpieczne substancje w ramach zorganizowanych grup przestępczych. Wszyscy zostali zwolnieni z kar z powodu trudnych sytuacji ich rodzin.
Co szokujące, Andrzej Duda ułaskawił też trzech domowych oprawców – wszyscy byli skazani za znęcanie się nad rodziną. Ostatni z nich – ułaskawiony w marcu – został z kary zwolniony między innymi dzięki wzorowej postawie po wyroku i pozytywnej opinii środowiskowej.
Ostatni smaczek to morderca.
Tu ułaskawienie Andrzej Duda podpisał 13 marca 2017 roku. Darowanie kary prezydent tłumaczył względami humanitarnymi – ciężką sytuacją zdrowotną i trudną sytuacją materialną.