Są sytuacje kiedy czujesz podniecenie, lecz w pochwie sucho.

Są sytuacje kiedy czujesz podniecenie, lecz w pochwie sucho.

 

Są sytuacje kiedy czujesz podniecenie, lecz w pochwie sucho. Potrzebujesz dłuższej chwili aby odpowiednia wilgoć była. Nic na siłę, masz za sucho? Nawilż sobie paluszek kremem, oliwką i posmaruj przy łechtaczce. Uwaga!… nie każdy krem do tego się nadaje. Są także żele (lubrykanty) które można zakupić z sex-shopach czy w aptece. Mając za sucho, ryzykujesz przetarciem. Podrażnisz mimowolnie delikatny naskórek i będzie piec, boleć. Są kobiety które wolą najpierw „wjazd” na sucho. Ale czy chwila przyjemności, warta jest późniejszego cierpienia? Ale każdy ma prawo do swej przyjemności. Ważne, aby zdawała sobie sprawę z konsekwencji, jakie mogą być w pochwie jeżeli jest sucho – nadżerka, stany zapalne a nawet może doprowadzić do nowotworu.

Są sytuacje, kiedy z braku śluzu (nieraz mamy mokro, lecz śluzu nie ma, tylko płyn wodnisty który szybko schnie) potrzebujemy dłuższej chwili, aby pochwa była gotowa. Pocierając boki łechtaczki raz jedną stronę a raz drugą – zmieniajcie nacisk… jednostajny nacisk może wyeliminować doznanie przyjemności – doprowadzimy do odpowiedniego stanu. Jednostajny rytm pocierania nie sprawi że dojdziesz, a może spowodować czucie odrętwienia w palca, ból ręki, szczególnie w nadgarstku. Także jednostajne pocieranie, może zagłuszyć doznanie. Zbyt silny nacisk na łechtaczkę, może osłabić zamiast wzmocnić podniecenie. Niektórym paniom pomaga dojść do podniecenia pieszczenie piersi, niektóre wolą podgryzanie, inne delikatny dotyk. Można zadowolić się także dopochwowo. Wiele kobiet przeżywa orgazm dopochwowy, jeśli ma umiejętność odpowiedniego wyczucia, naduszenia punktu “G”

Monika JanosO teatrze życia – Życie jest szkołą
Głupich nie sieją, sami się rodzą”

<Inteligencja zdecydowanie idzie w parze z czarnym humorem>

Podobny obraz

Social media:
Monika Janos

Author: Monika Janos

Milutkiego spędzania na stronce Wam mili życzę, i mam nadzieję że moim pisaniem nie jedną wzruszę, rozweselę dusze. „Autoportret pisany Nie jestem już młoda a też i nie stara W kość oczywiście swoje dostałam Stwierdziłam zatem że wolność jest dla mnie miła W toksyczne związki nie wchodziłam Synowi się poświęciłam Moje szczęście jest miłe... bo syn nie jest skurwysynem Zadowolona jestem z mojego życia Pomimo że od niego po dupie porządnie dostałam Cieszę się z mojego splendoru Na starość przekażę go do rozbioru Wspomnienia będę sobie snuła Nie pójdzie na marne moja nad życiem zaduma Daję każdemu tę oto radę - żyj tak Aby na starość wspominać a wstyd opowiadać było Jestem jaka jestem i mam nadzieję że moimi wypowiedziami, przemyśleniami nie robię nikomu krzywdy. Piszę co myślę, mówię co myślę a pisać, pisać każdy może - lepiej lub gorzej i tak powiem Wam szczerze, nie znam się na pisaniu co i jak gdzie znaki interpunkcyjne wstawić. Wiele bym o sobie mogła jeszcze pisać, ale nie będą mą zajebistością Was męczyła ;-)

Leave a Reply

Your email address will not be published. Required fields are marked *