“Moją pierwszą byłaś” / „O teatrze życia – Życie jest szkołą” / Monika Janos /

Znalezione obrazy dla zapytania MIŁOSC GIFY

Moja przygoda z kobietkami, a raczej z dziewczętami, z koleżankami zaczęła się już w wieku mniej niż nastoletnim. Ale prawdziwa przygoda i pierwsza na serio była moim preludium do wejścia w świat miłości kobiecej. Kiedy ONA poprosiła abym napisała jej co poczułam do niej, jak się spotkałyśmy pierwszy raz kiedy sąsiadką została mą, napisałam jej to:

“Moją pierwszą byłaś”

Do mej kamienicy się wprowadziłaś
Stukając obcasikami w śród sąsiadek zazdrość wzbudziłaś
Piękne czarne Twe włosy na słońcu błyszczały
Zachwyt we mnie wzbudzały

Zazdrość mnie ogarniała – faceta miałaś
Kiedy z nim się seksowałaś o Jezu wołałaś
Namiętna strasznie byłaś, do gardła rozkosz podchodziła

W blondynkę się przeistoczyłaś
O masaż mnie poprosiłaś, w siódmym niebie byłam
Do końca się zadurzyłam, rozum zgubiłam

Twe ciało pod mym dotykiem zadrżało
Nie opamiętałam się, muszelka się rozchyliła
Usta w niej zagłębiłam, łapczywie nektar piłam

Na stałe się rozgościłam
Jeszcze nie raz masażyk Ci zrobiłam
Najszczęśliwszym człowiekiem na ziemi byłam
Tyle lat minęło, a ja nadal się w Tobie sąsiadeczko bujam

No i tak zaczęła się moja przygoda z kobietą i masażem Miło się wspomina, szczęśliwe chwile ulatują jak motyle, dlatego warto je pamiętać, w serduszku chować.

———

Monika Janos O teatrze życia – Życie jest szkołą
Głupich nie sieją, sami się rodzą”

<Inteligencja zdecydowanie idzie w parze z czarnym humorem>

Podobny obraz

Social media:
Monika Janos

Author: Monika Janos

Milutkiego spędzania na stronce Wam mili życzę, i mam nadzieję że moim pisaniem nie jedną wzruszę, rozweselę dusze. „Autoportret pisany Nie jestem już młoda a też i nie stara W kość oczywiście swoje dostałam Stwierdziłam zatem że wolność jest dla mnie miła W toksyczne związki nie wchodziłam Synowi się poświęciłam Moje szczęście jest miłe... bo syn nie jest skurwysynem Zadowolona jestem z mojego życia Pomimo że od niego po dupie porządnie dostałam Cieszę się z mojego splendoru Na starość przekażę go do rozbioru Wspomnienia będę sobie snuła Nie pójdzie na marne moja nad życiem zaduma Daję każdemu tę oto radę - żyj tak Aby na starość wspominać a wstyd opowiadać było Jestem jaka jestem i mam nadzieję że moimi wypowiedziami, przemyśleniami nie robię nikomu krzywdy. Piszę co myślę, mówię co myślę a pisać, pisać każdy może - lepiej lub gorzej i tak powiem Wam szczerze, nie znam się na pisaniu co i jak gdzie znaki interpunkcyjne wstawić. Wiele bym o sobie mogła jeszcze pisać, ale nie będą mą zajebistością Was męczyła ;-)

Leave a Reply

Your email address will not be published. Required fields are marked *