“Stara miłość nie rdzewieje”
—————–
“Stara miłość nie rdzewieje”
Wielu z Was przeszło, przechodzi a jeśli nie… to przejdzie rozstanie i to boli, ale wówczas warto wziąć się w garść i powiedzieć sobie “on/a mnie nie był/a wart/a, spotkam miłość która zasłuży na moje oddanie i serce oddam jej”.
Wiele powodów jest że się rozstajemy. Są rozstania po kilkuletnim związku a i po tygodniu. Bez względu na układ płciowy, oraz wieku – czy to z różnicą wiekową czy też bez. Nieraz błaha rzecz doprowadza do rozstania, a i jaka mocna miłość była, czym mocniejsza tym ciężej się rozstać. Oczywiście każdy rozstanie przechodzi inaczej. Nigdy nie zrozumiem rozstań w złości, w kłótni, nienawiści.
Rozstania są ciężkie, ale warto w sercu zachować to co dało nam chwilę radości, chwile kiedy byliśmy szczęśliwi. Każdy pamięta swoją pierwszą miłość, chociaż często z czasem odkrywamy, że to było tylko pożądanie, zauroczenie, ale warto pamiętać, a prawdziwa miłość nie rdzewieje i będziemy do niej powracać w momentach wspomnień.
„Po rozstaniu życie dalej się plecie”
Po rozstaniu dalej życie się plecie
I choć stara miłość nie rdzewieje
Mówię to wam szczerze
I w następnej miłości szczęśliwi będziecie
Ludkowie moi mili
Jest wiele miłości na świecie…
Przelotna, wakacyjna, sanatoryjna…
Z Alaski, Nebraski, z Nowego Jorku
A może przychodzi w worku jak kot?
Nigdy nie wiesz jaka będzie
Ja nie żałuję miłości mych
Każda jest inna… uwierzcie mi…
Ma miejsce w sercu moim każda z nich
Nikt tego mi nie zabroni by kochać do woli
Wbrew piosence “Nie Warto Kochać” warto kochać, nawet gdybyśmy mieli później cierpieć, te minuty szczęścia są warte cierpienia. Może jest koło ciebie, ktoś kto ukradkiem na ciebie spoziera… a ty nie widzisz. Często, to co jest bliziutko nie widzimy, szukamy daleko pod nogi nie spozieramy, nieraz przydepniemy. Warto kochać, wiele razy przekonałam się o tym. Myśl mi przemknęła -szczęśliwa jestem rzem tyle wartościowych kobiet poznałam, każda w serduszku moim ma swoje miejsce w takiej kolejności na jakie zasługuje, jak mocno była kochana – każda miłość jest inna.
„Jestem szczęśliwa”
Spojrzałam w twoją stronę
Struna wibrująca zacisnęła moje gardło
W środku poczułam niesamowitą pieśń o miłości
Ta pieśń na ustach mych zamarła
Nie mogłam nic powiedzieć
Moja dusza zaczęła śpiewać o potędze miłości
O potędze miłości której nic nie skruszy
Tylko mocniej moje serce wzruszy
Choć pieśń na ustach zamarła
Dusza bez ustanku nuci piosnkę za piosenką
O miłości którą za każdym razem odkrywam od nowa
Szarpnięte struny wibrują w mojej duszy
Nie mogę przestać o tobie myśleć
Dźwięk piosenki rozrywa w mózgu ciszę
Za każdy uśmiech twój oddałabym życie
Szarpnięta struna miłości wibruje
Nutka delikatna po mym ciele wibracją wiruje
Czuję że dzięki tobie zmienią się mojego istnienia dzieje
Ze szczęścia szaleję
W mym umyśle rodzi się miłości przytulenie
Patrzę w twoje oczy a ty uśmiechasz się
Zastanawiam się co dalej robić
Piosenka o potędze miłości porusza serce me
Pragnę cię kochać kochać cię
Lekkie wahanie moje serce dotknęło
Tak łatwo pomylić miłość z pożądaniem
Czy na pewno to ta jedyna?
Czy tylko chęć seksu się rozpoczyna?
Zauroczenie często nadaje swe granie
Seksu nadając brzmienie
Zwątpienie jak igła serce przebija
Ale nadzieja się wychyla
Z zauroczenia uczucie się wychyla
Co daje szanse na pokochanie
Weselsze w sercu poczułam granie
Patrzę w twe oczy – uśmiechasz się
Zastanawiam się co dalej robić
Pragnę cię kochać, kochać ponad życie
Niepewność ponownie wkrada się
Jak sęp kołuje
Powiedzieć nie jest łatwo -kocham cię
Kiedy niepewność skrzydła rozstawia
Pytanie w mózg wbija się
Czy odwzajemniona będzie?
Czy kolejny zawód spotka mnie?
Czy zranione zostanie ponownie serce moje?
Boję się miłości, -czy warto kochać?
– Często zadaję sobie pytanie
Kiedy cię dopadnie miłość koniec wolności
Skończą się luźne chadzania po ulicach ciemności
Za to radość w sercu masz
Moje pragnienie rośnie by szczęście ci dać
—————
Monika Janos –
„O teatrze życia – Życie jest szkołą”