„Prośba o piwko”
Diabełek, to miłe stworzenie
Ciągle robi komuś figielek
Figle płata, psoci – do grzechu namawia
Z niejedną kobitką się zabawia
Z nieba go wyrzucili bo wszyscy się burzyli
Strajkować zaczęli
Pretensję do Boga mieli że diabełek modlitwę pierdzieli
Zamiast się modlić anioły do brykania namawiał
Seks po kryjomu uprawiał, wino mszalne wypijał
Śmiało na Pana Boga się wyginał
Wysłuchaj mnie diable i uczyń swoją łaskę
Daj mi kufel gdzie piwa ciągle będzie przybywać
Główka fanie będzie się kiwać a moje pragnienia ubywać
Daj mi wytrwałość bym się tego doczekała
Pospiesz się diabełku miły
Abym do Pana Boga tej prośby nie skierowała
Aby moja dusza przez do Boga prośbę nie została skalana
Bom od ciebie piwka nie dostała
Moja mordeczka by zesmutniała
Że przez ciebie diabełku nie zostałam wysłuchana
————-
Monika Janos – O teatrze życia – Życie jest szkołą
„Głupich nie sieją, sami się rodzą”
<Inteligencja zdecydowanie idzie w parze z czarnym humorem>
———
Wyświetlenia:
695
Author: Monika Janos
Milutkiego spędzania na stronce Wam mili życzę, i mam nadzieję że moim pisaniem nie jedną wzruszę, rozweselę dusze.
„Autoportret pisany
Nie jestem już młoda a też i nie stara
W kość oczywiście swoje dostałam
Stwierdziłam zatem że wolność jest dla mnie miła
W toksyczne związki nie wchodziłam
Synowi się poświęciłam
Moje szczęście jest miłe... bo syn nie jest skurwysynem
Zadowolona jestem z mojego życia
Pomimo że od niego po dupie porządnie dostałam
Cieszę się z mojego splendoru
Na starość przekażę go do rozbioru
Wspomnienia będę sobie snuła
Nie pójdzie na marne moja nad życiem zaduma
Daję każdemu tę oto radę - żyj tak
Aby na starość wspominać a wstyd opowiadać było
Jestem jaka jestem i mam nadzieję że moimi wypowiedziami, przemyśleniami nie robię nikomu krzywdy. Piszę co myślę, mówię co myślę a pisać, pisać każdy może - lepiej lub gorzej i tak powiem Wam szczerze, nie znam się na pisaniu co i jak gdzie znaki interpunkcyjne wstawić.
Wiele bym o sobie mogła jeszcze pisać, ale nie będą mą zajebistością Was męczyła ;-)
View all posts by Monika Janos
