Być sobą
Jak być sobą. Czemu nie chcemy się dostosować do innych, a i złości nas to że inni nie chcą dostosować się do nas. Próbujemy narzucić innym nasz punkt widzenia, inni nam próbują. Czemu tak się dzieje?
Czyli moje przemyślenia z którymi można się zgodzić lub nie… Ale jeśli ktoś ma swoje na dany temat zdanie, na siłę nie da się zmienić jego punkt widzenia, jedyne przez konstruktywną konwersację. Często, jeśli ktoś nie zgadza się z czyimś punktem widzenia, zamiast wyłuszczyć logicznie swoje zdanie racjonalnymi tekstami pisze, mówi -”jesteś idiotka, co za bzdury piszesz…” itd. lecz bez jasnych i rzeczowych argumentów czemu nie zgadza się z daną osobą. A, prosząc taką hemoroidę o wyłuszczenie o co jej biega stwierdza że nie musi, nie będzie się wysilać… nie musi pisać, tłumaczyć. Często taka osoba nic nie maja do powiedzenia, atakując innych wyrzuca swoje frustracje dnia codziennego, swoją małość zakrywają agresją. A żeby tego mało było, to pokierują tematem tak… że w konsekwencji ci co przyłączają się do tematu a nie wiedzą o co poszło uważają że padła ofiarą prześladowania – “biedactwa”.
„Chcą nas zmieniać – my też”
Często chcemy zmieniać innych
By dopasowali się do nas
Lecz nic nie chcemy zrobić
By dopasować się do nich
Kiedy widzimy ciągle tych samych ludzi
Stają się oni w końcu częścią naszego życia
A skoro są już częścią naszego życia
To chcą je nam zmieniać
Jeśli nie stajemy się tacy jak tego oczekiwali
Są niezadowoleni, źli na nas
Ludziom wydaje się że wiedzą dokładnie
Jak powinno wyglądać nasze życie
Natomiast nikt nie wie
W jaki sposób powinien przeżyć własne
Zadziwiająca reguła jest – ona cię nie zna
Lecz wszystko o tobie najlepiej wie
Ty kogoś nie znasz osąd dajesz
Też osądzasz go bo ktoś plotkę puścił na niego
Zawsze uważamy – nasza racja jest prawdziwa
Cudza racja jest fałszywa
Dobrze kiedy konstruktywna rozmowa jest
Jeden drugiego gotowy zrozumieć jest
Nie zawsze tak jest
Kiedy tałatajstwo w rozmowę wcina się…