Dyktatorzy – Zakaz aborcji- Kaczyński vis Nicolae Ceaușescu – kult jednostki

Ilustracja

Kult jednostki – kult w imperialnymautorytarnymautokratycznym lub totalitarnym systemie władzy, prowadzący niejednokrotnie do deifikacji władcy (na przykład Cesarz Cesarstwa Wielkiej Japonii do 1 stycznia 1946 roku był bóstwem[1]) lub przywódcy[2].

Pink Health Sticker by Liz Rodriguez for iOS & Android | GIPHY

Wikipedia

File:Wikiquake.gif - Wikimedia Commons

Jarosław Aleksander Kaczyński i

ur. 18 czerwca 1949 w Warszawie – polski polityk i prawnik. Prezes partii Prawo i Sprawiedliwość (od 2003), w latach 2006–2007 prezes Rady Ministrów, od 2020 wiceprezes Rady Ministrów.

10 kwietnia 2020, w dniu 10. rocznicy katastrofy smoleńskiej, pomimo panującej w Polsce pandemii COVID-19, Jarosław Kaczyński wraz z grupą polityków udał się na zamknięty dla ogółu społeczeństwa Cmentarz Powązkowski w Warszawie, wjeżdżając na teren specjalnie otwartej dla niego nekropolii rządową limuzyną[69]. Grupa złamała tym samym restrykcje narzucone wówczas przez rząd[70] 

Kawaler, mieszka na warszawskim Żoliborzu[94].

Kaczyński poszedł tą samą ścieżką co Nicolae Ceaușescu – kult jednostki 

===================

Kaczyński nie idź drogą Nicolae Ceaușescu, Adolfa Hitlera, Saddama Husajna… i innych dyktatorów. 

——————————————————–

Nicolae i Elena Ceausescu na rozprawie.

Zastrzelenie Nicolae i Eleny Ceauşescu.


Nicolae Ceaușescu (wymowa i [nikoˈla.e a.uˈʃesku];

ur. 26 stycznia 1918 w Scornicești, zm. 25 grudnia 1989 w Târgoviște) – rumuński polityk i działacz komunistyczny.

——————————

Zakaz aborcji

W połowie lat 80. zaostrzono zakaz aborcji. Aborcje dopuszczano tylko u kobiet powyżej 45. roku życia[16]. Według Nicolae Ceaușescu każda kobieta do 45. roku życia powinna urodzić przynajmniej pięcioro dzieci. W zakładach pracy obowiązywały przymusowe badania ginekologiczne. Lekarze zakładowi dostawali całą wypłatę dopiero, gdy wypełnili „kwoty ciążowe”[16]. Za dokonanie nielegalnej aborcji lub wywołania poronienia groziła kara od sześciu miesięcy do dwóch lat pozbawienia wolności[16]. Pomimo surowego prawa wiele mieszkanek Rumunii dokonywała aborcji, ryzykując tym samym swoje życie (w latach 1966–1989 zmarło 11 tys. kobiet)[16]. Lekarze podejmujący się wykonania aborcji mogli zostać skazani na 12 lat więzienia i utratę prawa do wykonywania zawodu[16]. Wielu lekarzy podejmowało jednak zabieg po otrzymaniu łapówki.

Dzieci rejestrowało się w urzędzie stanu cywilnego dopiero wtedy, gdy noworodek przeżył 15 lub 30 dni. Pomimo tego w 1987 roku śmiertelność dzieci wynosiła 28,9 (na 1000 narodzin)[16].

Warunki panujące w sierocińcach i domach dziecka były bardzo złe. Poważnymi problemami był brak pieniędzy i leków oraz postawa wielu lekarzy i pielęgniarek, którzy nie wypełniali swoich obowiązków[51]. Po rewolucji cały świat obiegły zdjęcia dzieci z sierocińców[51]. W 1990 roku brytyjska wolontariuszka Monica McDaid pojechała do miasta Seret, w którym znajdowała się największa rumuńska instytucja dla dzieci. W 2005 McDaid opowiedziała BBC, że dzieci leżały całe dnie bez opieki. W piwnicy znajdowały się kilkuletnie dzieci, które nigdy nie widziały światła[52]. Od 2000 roku amerykańscy i rumuńscy naukowcy związani z Bucharest Early Intervention Project badali mózgi u 136 dzieci w 30. miesiącu życia, 42. miesiącu, a następnie w wieku 4, 8, 12 i 15 lat. Według wyników u dzieci dorastających w placówkach państwowych iloraz inteligencji był średnio o 20-30 punktów niższy od dzieci wychowanych w normalnych rodzinach[53] 

 

Plik:Wikignome 2.gif – Wikipedia, wolna encyklopedia

Social media:
Monika Janos

Author: Monika Janos

Milutkiego spędzania na stronce Wam mili życzę, i mam nadzieję że moim pisaniem nie jedną wzruszę, rozweselę dusze. „Autoportret pisany Nie jestem już młoda a też i nie stara W kość oczywiście swoje dostałam Stwierdziłam zatem że wolność jest dla mnie miła W toksyczne związki nie wchodziłam Synowi się poświęciłam Moje szczęście jest miłe... bo syn nie jest skurwysynem Zadowolona jestem z mojego życia Pomimo że od niego po dupie porządnie dostałam Cieszę się z mojego splendoru Na starość przekażę go do rozbioru Wspomnienia będę sobie snuła Nie pójdzie na marne moja nad życiem zaduma Daję każdemu tę oto radę - żyj tak Aby na starość wspominać a wstyd opowiadać było Jestem jaka jestem i mam nadzieję że moimi wypowiedziami, przemyśleniami nie robię nikomu krzywdy. Piszę co myślę, mówię co myślę a pisać, pisać każdy może - lepiej lub gorzej i tak powiem Wam szczerze, nie znam się na pisaniu co i jak gdzie znaki interpunkcyjne wstawić. Wiele bym o sobie mogła jeszcze pisać, ale nie będą mą zajebistością Was męczyła ;-)

Leave a Reply

Your email address will not be published. Required fields are marked *