– W 2018 roku prezes Kaczyński mówił:
“że do polityki nie idzie się dla pieniędzy”.
Teraz wraca kwestia podwyżek. To odbiega od wizerunku partii skromnej, bliskiej ludziom – mówi WP prof. Ewa Marciniak o podwyżkach dla posłów i urzędników państwowych.
Bo wasza kasa musi być większa niż nasza, ale to jest nasza kasa to dlaczego ma być mniejsza niż wasza?
Sejm uchwalił ustawę o podwyżkach dla posłów.
Niespełna 7 godzin – tyle czasu zajęło posłom uchwalenie ustawy (w 3 czytaniach) o podwyżkach pensji dla parlamentarzystów oraz najważniejszych osób w państwie. Teraz projekt trafi pod obrady Senatu.
Zmianą, którą wprowadza projekt, jest obliczanie wynagrodzeń poszczególnych osób na podstawie wynagrodzenia zasadniczego sędziego Sądu Najwyższego określonego w stawce podstawowej. W myśl ustawy poszczególni urzędnicy zarobią:
mianą, którą wprowadza projekt, jest obliczanie wynagrodzeń poszczególnych osób na podstawie wynagrodzenia zasadniczego sędziego Sądu Najwyższego określonego w stawce podstawowej. W myśl ustawy poszczególni urzędnicy zarobią:
-
prezydent: 25 981 zł brutto
-
pierwsza dama 17 897 zł brutto
-
marszałkowie Sejmu i Senatu: 21 984 zł brutto
-
wicemarszałkowie Sejmu i Senatu: 17 987 zł brutto
-
premier: 21 984 zł brutto
-
ministrowie: 17 987 zł brutto
-
wiceministrowie: 16 988 zł brutto
-
wojewodowie: 14 989 zł brutto
-
posłowie 12 600 zł brutto
Social media: