Muzyk chce procesować się z Dudą
Aktywność prezydenta nie ograniczyła się tego dnia jedynie do głównego placu Krakowa. “Dudabus”, czyli kampanijny autobus, pojawił się na pobliskim Małym Rynku. Wówczas sztabowcy Dudy mieli włączyć muzykę, a dokładnie utwór “Miejcie nadzieję”, który skomponował Zbigniew Preisner do słów Adama Asnyka. Oryginalnie wykonał go Jacek Wójcicki.
To zdarzenie oburzyło kompozytora. Na swoim facebookowym profilu Zbigniew Preisner napisał, że piosenka została wyemitowana bez jego zgody.
Kampania wyborcza na ostatniej prostej, a kandydaci każdego dnia odwiedzają kolejne miasta. Ubiegający się o reelekcję Andrzej Duda w niedzielę przebywał w Małopolsce oraz Krakowie. Urzędujący prezydent był w miejscach, gdzie ulewy wyrządziły największe szkody, a w stolicy regionu spotkał się z mieszkańcami.
To właśnie podczas niedzielnego wiecu w Krakowie sztab Dudy miał wykorzystać utwór “Miejcie nadzieję” Zbigniewa Preisnera. “Co za bezczelność?! A. Duda, kandydat na prezydenta, łamie moje osobiste prawa autorskie” – napisał kompozytor w mediach społecznościowych kilka godzin po wiecu prezydenta.
Artysta zaznaczył, że nie wyraził zgody na wykorzystanie swojego utworu w ten sposób.
“Co za bezczelność?! Andrzej Duda, kandydat na prezydenta, łamie moje osobiste prawa autorskie. Informuję, że nie popieram Pana kandydatury i nie życzę sobie wykorzystywania mojej twórczości do Pana promocji” – stwierdził.
Moi Drodzy, dzisiaj na Małym Rynku w Krakowie z „Dudabusu” została bez mojej zgody wyemitowana moja piosenka „Miejcie…
Geplaatst door Zbigniew Preisner op Zondag 21 juni 2020
Kompozytor zapowiedział także, że “wejdzie na drogę prawną”. Swój wpis opublikował w dwóch językach: po polsku i angielsku.
Komentarze
——————–
————————————-
——————————————-
—————————–
——————————-