Głosowanie korespondencyjne – czyli szansa na fałszowanie wyborów, oraz poznanie kto na kogo głosował – tajności głosowania nie będzie

 

Z całą powaga próbuję zrozumieć idiotyczne myślenie niektórych Polaków którzy twierdzą, że jak się chodzi do sklepu to i można na wybory. Nie tylko niektóre osoby ale i Duda “miłościwie nam panujący”.

Z tym, że wybory to nie sklep. Do sklepu chodzimy aby kupić jedzenie, a na wybory? Do urn niejeden z Was trafi jeśli pójdziecie. 

Już słyszę głosy:

-PiS chce zrobić korespondencyjnie, więc nikogo nie naraża.

Hola hola mościu panie, a gdzie tajność głosowania? Och naiwny człecze… . To i może jest dobre kiedy Korona nie szaleje, ale teraz? Teraz minimum przy liczeniu głosów z 2 metry jeden od drugiego musi być… to czy jest pewność że karty nie będą podmieniane, czy dopisku na nich nie czynione aby okazały się niby nieważne głosy? Kto to sprawdzi? Kto drugi raz przeliczy aby sprawdzić czy na pewno odpowiednio zostały policzone, a nie drugiemu kandydatowi dorzucone? Nikt nie sprawdzi. Nikt nikomu nie będzie patrzył na ręce bo za daleko jeden od drugiego będzie. —————————-

Zastanawiam się, czemu PiS boi się ogłosić klęskę żywiołową?

 

Przecież w sytuacji jakiej się znajdujemy tylko i wyłącznie można nazwać że to klęska żywiołowa. Nie jest to powódź, susza, pożary ale mały skurwiel który skacze sobie jak piłeczka kauczukowa… to tu to tam.. a jak kogoś dotknie to jest z nim za pan brat.

Kiedy jest powódź ogłasza się klęskę żywiołową w danym rejonie tudzież i kiedy jest susza, pożary itp., państwo przychodzi z pomocą. A kiedy jest wirus szalejący po całej Polsce uważa się że nic się nie dzieje.

Dla samej świadomości tej, że ludzie UMIERAJĄ PiS powinien ogłosić klęskę żywiołową. Czyż wirus nie jest „żywiołem”? Może i nie jest objęty tą nazwą. W zasadzie nikt wirusa, bakterię nie brał nigdy pod uwagę że to może być żywioł. Ponieważ żywioł…

Chińczycy już w II tysiącleciu p.n.e. wyróżniali pięć żywiołów:

-wodę

-ogień

-drewno

-metal

-ziemię

Powiązane są one szeregiem cykli:

-cykl tworzenia

-cykl nierównowagi

–cykl zwyciężania

–cykl zniewagi

Cykl tworzenia:

-Drewno karmi ogień

-Ogień tworzy ziemię (popiół)

-Ziemia nosi w sobie metal

-Metal zbiera wodę

-Woda odżywia drewno

Cykl zwyciężania:

-Metal przecina drewno

-Drewno zapuszcza się w ziemię

-Ziemia pochłania wodę

-Woda gasi ogień

-Ogień topi metal

Japończycy uznają pięć żywiołów (五大 godai), są to:

-powietrze/wiatr (風, fū lub kaze)

-ogień (火, ka lub hi)

-woda (水, sui lub mizu)

-ziemia (地, chi (czasem ji) lub tsuchi)

-pustka/niebo (空, kū lub sora)

Hinduistyczne podania o żywiołach ukształtowały się w okresie około 500 p.n.e

Zaliczano do nich:

-ziemia (prythiwi)

-woda (apas)

-ogień (tedźas)

-powietrze (waju)

-dźwięk (akaśa)

Dla samej świadomości tej, że ludzie UMIERAJĄ PiS powinien ogłosić klęskę żywiołową. Czyż wirus nie jest „żywiołem”?

Dla samej świadomości tej że ludzie UMIERAJĄ, PiS powinien ogłosić klęskę żywiołową. Czyż wirus nie jest „żywiołem”?

A czyż wirus, bakteria… ogólnie rzecz biorąc mikroby nie są swoistym żywiołem?… – niektóre pożyteczne inne wytwarzające totalny armagedon w naszym organizmie – w żywym organizmie fauny czy też w tkankach flory.

Definicja katastrofy żywiołowej

„Klęska żywiołowa (kataklizm) – ekstremalne zjawisko naturalne powodujące znaczne szkody na terenie objętym tym zjawiskiem, pozostawiające po sobie często zmieniony obraz powierzchni ziemi. Powoduje ono również wysokie straty w gospodarce człowieka, może zmienić stan przyrody, a nawet zagrażać życiu ludzkiemu.”

„Klęska żywiołowa – katastrofa naturalna lub awaria techniczna, której skutki zagrażają życiu lub zdrowiu dużej liczby osób, mieniu w wielkich rozmiarach albo środowisku na znacznych obszarach, a pomoc i ochrona mogą być skutecznie podjęte tylko przy zastosowaniu nadzwyczajnych środków, we współdziałaniu różnych organów i instytucji oraz specjalistycznych służb i formacji działających pod jednolitym kierownictwem.”

“W omawianym ujęciu “klęska żywiołowa” oznacza zarówno zdarzenie spowodowane siłami przyrody, nazwane “katastrofą naturalną”, jak i zdarzenie spowodowane “awarią techniczną”, tzn. gwałtownym, nieprzewidzianym uszkodzeniem lub zniszczeniem obiektu budowlanego, urządzenia technicznego lub całego systemu takich urządzeń, powodujące przerwę w ich używaniu lub utratę ich właściwości.

Do zdarzeń mogących wywołać powstanie nadzwyczajnego zagrożenia, prawdopodobnie w oparciu o tragiczne wydarzenia w 2001 roku w USA, ustawodawca zaliczył również działania terrorystyczne.“

—————————————————————-

„Powódź w roku 1997, zwana również powodzią tysiąclecia. Wylało wtedy kilkanaście rzek, a powóź dotknęła również Czechy i Niemcy. Dla południowej i zachodniej części Polski skutki powodzi były dramatyczne – zginęło 56 osób. W wyniku powodzi zginęły także tysiące zwierząt. Skutki finansowe były niezwykle dotkliwe. Straty materialne kraju szacowano na 12 mld złotych. Dach nad głową straciło 7000 ludzi, a około 40 tys. – dorobek całego życia.

Z powodu powodzi 18 lipca 1997 prezydent Aleksander Kwaśniewski ogłosił jednodniową żałobę narodową. Społeczeństwo okazało się bardzo solidarne – masowo organizowano zbiórki, koncerty charytatywne, a państwo uruchomiło rezerwy budżetowe, by pomóc powodzianom.”

———————————————–

Kolejna duża powódź miała miejsce w 2001 roku. Kiedy po gwałtownych i intensywnych ulewach stan Wisły znacznie przekroczył dopuszczalne normy. Wszyscy mieli jeszcze w pamięci gigantyczną powódź z 1997 i obawiali się podobnego scenariusza. Na szczęście nikt nie zginął, ale woda przerwała wały, a straty oszacowano na 4 mld złotych.

Poszkodowanym miastem był szczególnie Gdańsk – 9 lipca wały nie wytrzymały naporu wody, która następnie zalała dzielnice położone wzdłuż Kanału Raduni. Usuwanie skutków powodzi trwało w Gdańsku przez wiele miesięcy. Miasto zdecydowało się na generalny remont infrastruktury przeciwpowodziowej – między innymi zwiększono liczbę zbiorników retencyjnych  i wybudowano dodatkową przepompownię melioracyjną.

0000000000000000000000000000000000000000000000000

Klęski dzielimy na:

-antropogeniczne, czyli te spowodowane działalnością człowieka np. klęski ekologiczne

-naturalne, które nie są związane z człowiekiem i jego egzystencją

——————-

Jak sama definicja klęski żywiołowej wskazuje, klęska jet wtedy kiedy między innymi są:

-wysokie straty w gospodarce człowieka

-zagrażać życiu ludzkiemu

Tak więc się pytam…

-Czemu nie chce PiS wprowadzić czas klęski żywiołowej dla Polski?

——————–

A tak sima summarum… Jeśli zagłosujecie korespondencyjnie, czy też przez internet wszystkie dane o Was odpowiednie służby będą miały wiedzę. O waszej rodzinie, znajomych, chorobach itd. Jeśli zagłosujesz przeciw PiS… nie myśl że nie będą o tym wiedzieli i że powiedzmy nie stracisz pracy, lub nie zaszantażują cię, pasji odpowiedniej nie zrobią na tobie czy twojej rodziny.

Naiwny człecze, w czasach cyberprzestrzeni i twoje pierdnięcie będzie zapisane, jeśli jeszcze nie ma tej możliwości to na dniach będzie. Myślisz że kto będzie liczył głosy które zostaną wysłane? A trok ap ropo… pytanie…

-na jaki adres trzeba będzie wysłać?

-i kto będzie odbierał korespondencję?

-czy listem poleconym?

-czy listem zwykłym?

-kto zapłaci za wysłanie listu?

Jeśli wyślesz poleconym, to nie będzie tajne głosowanie, a jeśli zwykłym , zawsze można uznać że list nie dotarł, lub w nim podmienić głos.

A co z pocztą? Jak będzie z wysyłaniem?

Poczta Polska ma już teraz problem z dostarczeniem na czas i we właściwe miejsce zakichanej przesyłki, a tu w ciągu paru dni ma dostarczyć i przyjąć z powrotem kilkanaście milionów listów poleconych, nie wspomnę o zwykłej korespondencji? To jakiś żarcik chyba. Liczba skarg wyborczych wyniesie miliony.

Policzcie sami…

Aby zrealizować wybory korespondencyjnie każda placówka pocztowa musi przyjąć 5 tysięcy listów poleconych, nadanie jednego to minimum 10 minut. Dziennie 50, na całość trzeba 100 dni roboczych jak nie więcej, ponieważ teraz placówka pracuje tylko od 8″00 do 14:00. Na pocztę wchodzimy pojedynczo, to jakie kolejki będą? 

Chcesz głosować korespondencyjnie? Głosuj, ale kolejki nie unikniesz na poczcie, to tak jakbyś poszedł do urn… Żadnej w zasadzie różnicy. Tu i tu masz styczność z ludźmi. A czy to będzie urna, czy okienko na poczcie to wsiara wno.

Warto nieraz pomyśleć.