Szanowne panie i panowie, ostatki na rok 2020 przypadają 25 lutego i tradycyjnie we wtorek. Po ostatkach główka będzie bolała, ale co tam, raz się żyje. Druga część szanownego grona spędzi czas na swoich rozmyślaniach… A ja? Ja spędzę ostatki z moją ukochaną podusią i pochrapywać będę, a ona mi marzenia senne stworzy które to moją ręką później odtworzy. Ale zanim odpłynę w krainę Hypnosa, w świat marzeń i snów pragnę na ostatki złożyć paniom i panom życzenia.
„Życzenia na ostatki”
Kobietki, kokietki, trzpiotki, damy
Tłusty czwartek już był
Karnawał się kończy, zacznie się post
Nowy Rok spróbuje dać w kość – pokażcie mu fakju w prost
Nie ważne czyś chuda, czy ciut za gruba
Tłusta czy szkielet, cycata czy garbata
A może jesteś płaska jak decha
Zakładasz cycki na plechach?…
Moja droga to się nie liczy
Nieważne że wyleciały ci wszystkie zębiska
Czy zwisasz akurat z urwiska
A nawet szczekają na ciebie psiska
Do pierwszego piętra wysokość twoja sięga?
Czy też tak niziutka jesteś że wąchasz cudze pupciska
To nie jest ważne…
Nieważne żeś stara, smarkata, podlotek…
Pobożna czy grzesznica, a może zakonnica?
Lub w jednej osobie diablica i anielica
To się teraz nie liczy… wszystkie panie bawią się
Pełne michy mają, na post po zabawie czekają
Pragnę do tych mich dorzucić uśmiech
Trochę humoru przypraw dla skonanej duszy
Niech przy tych michach będą tylko przyjaciele
Dorzucę jeszcze miłość i szczęście a nadzieję sama przybędzie
Marzenia dorzucam i jest wesoła moja, twoja dusza
Kiedy już nastanie post niechaj radość da wam w kość
Radości nigdy nie ubędzie a miłości przybędzie
Niech kasiora zawsze koło was będzie i nigdy nie ubędzie
Wrogowie niech pejczem po karku dają sobie w kościele
A nie zanudzają smutnym zawodzeniem…
Niech się szczęści 2020 rok.