“Czy przyjąć z powrotem?” / „O teatrze życia – Życie jest szkołą” / Monika Janos / Człowiek w teatrze życia codziennego, jest zwykłą marionetką /

“Zdrada”

—————-

Po relaksie w wanience. Chcę do życia ziemskiego się sprowadzić, i zadać pytanie. Czy potraficie odpowiedzieć na nie?

-Czy przyjmiesz, czy przyjmować z powrotem osobę która zostawiła cię dla innej, a później z powrotem przychodzi i mówi -“hej, sorki maleńka, ot myślałam że to miłość była, a jednak teraz wiem że ciebie tylko kocham, tamta to tylko nieistotny epizod był… No wiesz kocham cię i chcę wrócić…

Czy przyjąć z powrotem?

Johnny Depp stwierdził:

“Kochając jednocześnie dwie osoby wybierz tę drugą, bo jeśli naprawdę kochałbyś pierwszą nie zakochał byś się w drugiej.”

Zastanawiam się nad wypowiedzią:

“zostawiam cię, bo w innej się zakochałam”

…czy osoba tak mówiąca zastanowiła się czy czując coś do innej… czy to na pewno to miłość, a może to tylko zauroczenie, pożądanie? Ale, jeśli już do tego doszło i zostawiła cię partnerka, czy zdecydowałabyś z powrotem ją przyjąć, jeśli by wróciła “miaucząc” że to była pomyłka i tylko ciebie kocha i poprosiłaby o przyjęcie z powrotem?

„Zdrada i powroty”

No i tak lata panienka jak motylek
Z kwiatka na kwiatek

Ale motylków krotki żywot jest
Motylki na was przychodzi kres

Przyjdzie chwilka
Samotność dopadnie motylka

Ponieważ jest krótki żywot motylka
Kiedy za dużo kwitków na raz chce mieć

Mało tego, że najpierw odejdzie bo coś jej się zdawał, później wraca potrafiąc obrażać tekstem typu:

-“No co, co nie chcesz mnie z powrotem? A co myślisz kurwa, żeś ty jakaś kurwa dama, gdyby nie ja to nikt by nie chciał ciebie. Powinnaś być wdzięczna że się tobą zainteresowałam i chciałam i chcę być z tobą. Coś kurwa taka dama obrażalska, fochy walisz przecież i tak nikt nie będzie cię chciał… powinnaś byś zadowolona, wdzięczna że ja cię nadal… A że wyskok zrobiłam?… no i w chuj.

Ale zdarza się odwrotnie…

Osoba którą zostawiono nie jest w sytuacji, że partnerka wraca i prosi o wybaczenie i chce wrócić. To porzucona wszystko czyn, aby odzyskać ukochaną – z perspektywy czasu patrząc, uważa to za głupie posunięcie… była głupia, zakochana, nie wyobrażała życia bez niej.

A gdyby wygrała, i osoba która ją porzuciła wróciłaby, to czy wszystko zrobiłaby aby jej dogodzić, wszystkie zachcianki spełnić aby przy sobie przytrzymać? Na pewno tak, ale założę się, że jeśli by były ze sobą to i tak po krótkim czasie to osoba która była porzucona by odeszła, ponieważ brak zaufania byłby jak robak drążący serce. Bez zaufania związek jest chory, nieszczęśliwy. Wybaczyć zawsze można ale pamięć pozostaje.

Bzdurą jest stwierdzenie:

„wybaczam ale pamiętam”.

Jeśli wybaczam, to nigdy do tematu nie powracam.

A w związkach jest tak, że przy najbliższej kłótni wyrzygujemy wszystko, co na dnie serca się usadowiło. To jest takie pierdół pierdół. Po co pieprzyć:

„wróć, i zapnijmy o wszystkim”

Pamięć jest w kajdanach zaklęta i nie odpuści kiedy człowiek jest w stanie kłótni.

„Zdrady się nie zapomina”

Prawda, miłość ciągle uciekają od siebie
Pierwsze wypływa z rozumu drugie z serca

Ale pamięć pamięta w kajdany zaklęta…
W podświadomości żale trzyma

Rozum dławi się uczuciem mięsistego stwora
Ale przy kłótni wypuszcza potwora

Potwór rechocze, szyderczo się śmieje, zaciera łapska
Skończy się w związku sielanka

Zdrady się nie zapomina choć się obiecuje
Zadra pamięci w sercu siedzi i się głupio śmieje

—————-

Monika Janos O teatrze życia – Życie jest szkołą
Głupich nie sieją, sami się rodzą

<Inteligencja zdecydowanie idzie w parze z czarnym humorem>

—————–

Znalezione obrazy dla zapytania zdrada GIF

Social media:
Monika Janos

Author: Monika Janos

Milutkiego spędzania na stronce Wam mili życzę, i mam nadzieję że moim pisaniem nie jedną wzruszę, rozweselę dusze. „Autoportret pisany Nie jestem już młoda a też i nie stara W kość oczywiście swoje dostałam Stwierdziłam zatem że wolność jest dla mnie miła W toksyczne związki nie wchodziłam Synowi się poświęciłam Moje szczęście jest miłe... bo syn nie jest skurwysynem Zadowolona jestem z mojego życia Pomimo że od niego po dupie porządnie dostałam Cieszę się z mojego splendoru Na starość przekażę go do rozbioru Wspomnienia będę sobie snuła Nie pójdzie na marne moja nad życiem zaduma Daję każdemu tę oto radę - żyj tak Aby na starość wspominać a wstyd opowiadać było Jestem jaka jestem i mam nadzieję że moimi wypowiedziami, przemyśleniami nie robię nikomu krzywdy. Piszę co myślę, mówię co myślę a pisać, pisać każdy może - lepiej lub gorzej i tak powiem Wam szczerze, nie znam się na pisaniu co i jak gdzie znaki interpunkcyjne wstawić. Wiele bym o sobie mogła jeszcze pisać, ale nie będą mą zajebistością Was męczyła ;-)

Leave a Reply

Your email address will not be published. Required fields are marked *