Oj miłości ty moja, na zgubę serc i rozumu stworzona
„Kiedy ją spotkam”
Kiedy spotkam tę jedyną nie mogę jej dać wiele
Prawie nic nie mam
Najwyżej wiosną bociany powracające
Latem słońce gorejące, jesienią złote dni
Zimą uśmiech na twarzy
Na co dzień dłoń w potrzebie z duszy przyjaźń mą
Chusteczkę na otarcie łez, a wierność?
Trudno powiedzieć
Mój charakterek różne mi żarty plecie
☜♡☞☜♡☞☜♡☞☜♡☞☜♡☞☜♡☞☜♡☞
„O teatrze życia – Życie jest szkołą”
<Jaka miłość, taki seks>
Wyświetlenia:
424
Author: Monika Janos
Milutkiego spędzania na stronce Wam mili życzę, i mam nadzieję że moim pisaniem nie jedną wzruszę, rozweselę dusze.
„Autoportret pisany
Nie jestem już młoda a też i nie stara
W kość oczywiście swoje dostałam
Stwierdziłam zatem że wolność jest dla mnie miła
W toksyczne związki nie wchodziłam
Synowi się poświęciłam
Moje szczęście jest miłe... bo syn nie jest skurwysynem
Zadowolona jestem z mojego życia
Pomimo że od niego po dupie porządnie dostałam
Cieszę się z mojego splendoru
Na starość przekażę go do rozbioru
Wspomnienia będę sobie snuła
Nie pójdzie na marne moja nad życiem zaduma
Daję każdemu tę oto radę - żyj tak
Aby na starość wspominać a wstyd opowiadać było
Jestem jaka jestem i mam nadzieję że moimi wypowiedziami, przemyśleniami nie robię nikomu krzywdy. Piszę co myślę, mówię co myślę a pisać, pisać każdy może - lepiej lub gorzej i tak powiem Wam szczerze, nie znam się na pisaniu co i jak gdzie znaki interpunkcyjne wstawić.
Wiele bym o sobie mogła jeszcze pisać, ale nie będą mą zajebistością Was męczyła ;-)
View all posts by Monika Janos